Kobiecy Krąg Tilburg

Kobiecy Krąg Tilburg Łączymy dusze o podobnym spojrzeniu na ​świat. Spotykamy się, dyskutujemy i robimy jogę.

16/08/2024

Połączenie piękna, delikatności, profesjonalizmu i ogromnej pasji w działaniu.
Drogie Panie, przed Wami Ewelina Stefaniuk - kobieta,która podczas odczytu Kronik Akaszy doprowadziła mnie do łez. Jej historia pokazuje jak los/Wszechświat/Bóg stawia nam drogowskazy,które mogą pomóc dotrzeć do właściwego miejsca.
Hipnoterapia, Reiki, odczyt Kronik Akaszy czy Czakroterapia to niektóre z procesów, przez które może przeprowadzić Was Ewelina.

Przeczytajcie o jej wspaniałej historii i poczujcie wyjątkową energię tej kobiety⭐️

1.Ewelina, jaka była Twoja droga od stylistki paznokci i artystki makijażu do terapeutki zajmującej się między innymi odczytem z Kronik Akaszy, Czakroterapią, Hipnoterapią?
Bardzo prosta , a trudna.
Jak ogólnie wiadomo kobiety pracujące w branży Beauty są uznawane za słuchaczki , psycholożki , osoby przy których łatwo nam się otwierać .Tak , tez było w moim przypadku spełniałam się w swojej branży oraz byłam tą stroną słuchającą . Zawsze czułam i widziałam więcej , ale bardzo to w sobie chowałam, wpadłam w wir pracy , rodzinnych problemów i mój organizm szybko się zbuntował obdarowując mnie atakami paniki i wtedy odbyłam swoją pierwszą terapię hipnoza , która zmieniła wszystko i otworzyła mnie jeszcze bardziej .

2. Która z proponowanych przez Ciebie usług jest Ci najbliższa? Czy wiąże się z tym jakaś historia?
Tutaj nie mam jednoznacznej odpowiedzi , ponieważ wszystko ,to co robię uzupełnia się ze sobą . Każda dziedzina jest ważna dla mnie , wciąż poszerzam swoją wiedzę - po to ,aby np: na sesji hipnoterapii ,gdy nie możemy pójść dalej , ponieważ są mocne blokady i potrzeba oczyszczenia energetycznego ,móc wykonać takie oczyszczanie samodzielnie podczas tej sesji lub po sesji wykonać personalizowany naszyjnik czy bransoletkę , aby wspomóc proces . No dobra,ale kocham sesję życia pomiędzy życiami czyli tak zwane LBL😅,uwielbiam ,też kroniki akaszy i channeling .

3. W Twojej ofercie znajduje się „Odczyt z Budynku”. Ciekawość mnie zjada ;) , więc czy możesz przybliżyć na czym to polega?
Odczyt budynku polega na odczycie budynku 😂 ,a tak serio to sprawdzamy historię tego miejsca , co się działo wcześniej i skąd pewne symptomy z którymi zmagają się mieszkańcy , podczas wyboru lokalu do pracy , też jest to bardzo przydatne .

4. Jaki jest najważniejszy dla Ciebie kurs/szkolenie, które odbyłaś? Dlaczego?
Hmm. Najważniejszy ? Tutaj , też ciężko mi odpowiedzieć .Myślę , że ważnym kursem bardzo długim kursem ,który zmienił dużo to kurs poprzednich wcieleń plus ochrona energetyczna nas samych i innych .

5. Jak dbasz o siebie?
Przede wszystkim jestem w naturze , parę lat temu odstawiłam mięso , to niesamowite jak służy to dla mojego organizmu , słucham swojego ciała i staram się spełniać to czego potrzebuje na bieżąco

6. Jakie są Twoje plany na najbliższe miesiące? Obserwując Twojego Instagrama strzelam,że odwiedzanie miejsc mocy, o których ostatnio piszesz. Czy mam rację ;) ?
Dokładnie odwiedzanie miejsc mocy w wolnym czasie - Holandia ma ich baaaardzo dużo , jeszcze więcej czasu z moim mężem i psem , kontynuacja nauki , a już za chwilę rozpoczynam nowy etap , nową naukę , ale nie chce o tym jeszcze mówić . Kiedyś planowałam wszystko z wyprzedzeniem , teraz żyje tu i teraz i doceniać to co mam i doświadczać każdego dnia ten piękny świat i być z ludźmi których kocham .

P.S. Zajrzyjcie też na nasz profil na Instagramie 🌷

28/07/2024

Beauty Touch by Karolina Jarek imponuje bijącym spokojem, wytrwałością w dążeniu do celu i świetnym poczuciem humoru. Stylizacje,które tworzy urzekają a rolki wrzucane na Instagram są moim sposobem na wywołanie uśmiechu na twarzy. Nie ma co...dziewczyna jest utalentowana wszechstronnie i działa na wielu artystycznych polach 😉

Sposób w jaki Karolina odpowiedziała na pytania "Czym jest dla Ciebie kobiecość?" oraz "Z jakiej stylizacji jesteś najbardziej dumna?" pokazują radość, jaką ma w sobie oraz pasję z jaką działa ✨️

Poznajcie bliżej naszą bohaterkę, odwiedźcie jej profil i jej królestwo-niedawno otwarty salon w Tilburgu😍

1. Jesteś obecnie w bardzo fajnym miejscu,jeśli chodzi o Twoją drogę zawodową- otworzyłaś własny salon. Z jakimi trudnościami (jeśli w ogóle były) musiałaś się zmierzyć?
Pierwszą trudnością było znalezienie dobrego lokalu, spędziłam mnóstwo godzin telefonując i pisząc maile, chodząc na spotkania- gdy na ostatnie poszłam z rezygnacją i uczuciem, że zaprzestaję szukania i zostaje w domu okazało się- wow- to będzie to! I tak dwa tygodnie zajęła nam przeprowadzka- bo pomagał mi mój partner ❤️

2. Czy stworzenie własnej przestrzeni było marzeniem od zawsze,czy pojawiło się w konkretnej,szczególnej chwili?
Zawsze marzyłam o swoim salonie, ale długo zbierałam się do tej decyzji przez strach, okazuje się, że nie ma czego się bać i żałuję, że tak długo pracowałam w domu.

3. Jaki masz plan na to miejsce? Jaką atmosferę chcesz stworzyć lub już tworzysz ;) ?
Miałam plan, aby to miejsce było przytulne i przyjazne, aby klientki czuły się swobodnie i tak jak w domu, czy mi się udało zapytaj moje klientki 😁 Ja bardzo lubię tam przebywać.

4. Co lubisz w pracy z kobietami, a co...stawia wyzwania😁?
Pracuje głównie z kobietami i bardzo lubię gdy klientki są wymagające, bo to pozwala mi się rozwijać i wychodzić ze strefy komfortu.

5. Z czego jesteś najbardziej dumna? Za co chciałabyś sobie pogratulować?
Jestem dumna z tego co mam i z tego że jestem uparta i wytrwała w dążeniu bo celu

Zostaw🩷 i zaobserwuj nas,by być na bieżąco ✨️

P.S. Jesteśmy też na Instagramie

Pamiętacie czas kiedy Krzysztof Ibisz zaczął swoją przygodę z fitnessem i zauroczony efektami opowiadał o tym WSZĘDZIE, ...
22/07/2024

Pamiętacie czas kiedy Krzysztof Ibisz zaczął swoją przygodę z fitnessem i zauroczony efektami opowiadał o tym WSZĘDZIE, chcąc przekonać do takiego stylu życia cały świat? No to teraz pojawiam się ja - "Ibisz" wdzięczności 💪
Mimo,że praktykuję ją od lat to mam wrażenie, że po przeczytaniu "Dzienników wdzięczności " niespodziewanie wystrzeliłam na kolejny poziom.

Autorka Janice Kaplan opisuje w nich rok swoich doświadczeń z wdzięcznością. Nie chcę jednak streszczać Wam całej książki (która jest GENIALNA🥰- głos Krzysztofa I.wdzięczności ). Chcę podzielic się z Wami tym,co najbardziej mnie w niej zachwyciło:

📖 Do tej pory przed snem dziękowałam w myślach za wydarzenia minionego dnia. Dzięki "Dziennikom wdzięczności " zaczęłam je zapisywać. Mam wrażenie, że przelanie ich na papier sprawia,że uświadamiam sobie bardziej jakich wspaniałych rzeczy doświadczam.

👩‍❤️‍👨 Jeden z rozdziałów porusza temat relacji. Przypomina o tym jak łatwo przyzwyczaić się, a czasem zbagatelizować fakt, że mamy obok siebie kogoś wyjątkowego. Janice opisuje miesiąc poświęcony ponownemu doświadczaniu i zakochiwaniu się w mężu. Można uświadomić sobie, że miłe rzeczy które inni robią dla nas wcale nie są oczywistością ani niczyim obowiązkiem.

✨️ W książce jest kilka pięknych historii ludzi pomagających innym. Jeden z nich, doktor Jacono, przypomniał mi o czymś bardzo ważnym. Powiedział: " Głęboko wierzę w to, że wszyscy jesteśmy połączeni i że im więcej dajesz, tym więcej dostajesz"

Mogłabym nie kończyć tego wymieniania,ale nie chcę odkrywać przed Wami wszystkich mądrości zawartych w "Dziennikach". I mimo,że jak .booki rzadko wracam do przeczytanych książek po tę sięgnę na pewno.

A Wy jesteście już po lekturze "Dzienników wdzięczności "? Ciągle czekają aż do nich dojrzejecie 😘? A może nie słyszałyście o tej książce?

P.S. Wdzięczność za naszą naturalność jest nieoceniona🤣

wdzięczność •dzienniki •książka •kobiety •czytaja

16/07/2024

Agnieszkę poznałam na spotkaniu Klubu Książki i zachwyciła mnie...ilością książek z jaką przybyła 😍 Jednak nie tylko. Uwielbiam pasję z jaką Aga opowiada o książkach. Lubię w niej to,że wyszukuje pozycje literackie,o których nigdy nie słyszałam.

Jeśli tak jak ja szukacie książkowych wrażeń polecam zaobserwować profil Agnieszki na Instagramie .booki i odkrywać nowe oblicza książki 📚

Poniżej kilka pytań do Agi,które pozwolą Wam lepiej ja poznać 😊

1. Jaka jest Twoja historia wyboru Holandii jako miejsca do życia. Wyjechałam do Holandii na okres 8 tygodni. Zrobiło się z tego już 11 lat😁

2. Skoro jesteś tu tak długo i płynnie mówisz po holendersku,czy także sięgasz po książki w tym języku?
Książki czytam tylko w języku polskim, nie umiałabym skoncentrować się na fabule gdybym miała książkę w innym języku

3. Czy książki zawsze były ważną częścią Twojego życia? Kto lub co zaszczepiło Ci pasję do czytania?
Lubiłam czytać od zawsze, ale czytanie pokochałam tak naprawdę gdy kupiłam kryminał Magdy Stachuli, która rozpoczęła nowy etap w moim życiu książkowym

4. Co daje Ci czytanie?
Czytanie to mój sposób na relaks, uciekanie od codziennych spraw

5. Jakie jest Twoje największe czytelnicze marzenie?
Chciałabym odkryć wielu nowych autorów w których jest ogromny potencjał, a którzy nie mają możliwości wybicia się na rynku

6. Czy chciałabyś napisać swoją książkę? Jeśli tak o czym ona by była?
Nie myślałam o tym aby napisać swoją książkę, ale jeżeli już bym kiedykolwiek się na to zdecydowana to poszłabym w ulubiony gatunek- kryminał, ewentualnie literatura piękna która jest również bliska mojemu sercu

Zostaw❤️ i zaobserwuj naszą stronę, żeby być na bieżąco ✨️

P.S. Jesteśmy też na Instagramie

26/04/2024

Na tę kobietę patrzę z podziwem i...zazdrością pod kątem zarządzania czasem. Natalia przy każdej naszej dłuższej rozmowie zaskakuje opowieściami o kolejnych rzeczach,w które się angażuje.

Najważniejszym (egoistycznie 😉) w moim odczuciu projektem tej super kobiety jest .jewellery - tworzenie biżuterii. Nie przesadzę jeśli powiem,że to dzieła sztuki z wykorzystaniem elementów natury🪻🌷🌻

Chcąc dzielić się wiedzą w tym temacie stworzyła e-book, który znajdziecie tutaj www.ebook.nataliadefert.pl

Pomoże Wam ona także w prowadzeniu social media oraz strony www.

Przeczytajcie rozmowę z Natalią i zobaczcie ile ognia w sobie ma ta kobieta.

1.Moje pierwsze pytanie nie może być inne :Jaki masz sposób na tak świetne zarządzanie czasem?
Nie nazwałabym tego zarządzaniem. Po etacie robię to co mam do zrobienia, wszystko mam w głowie. Podobno powinno się zapisywać to do list, ja i moje 100 zeszytów z zapisaną pierwsza stroną wiemy o tym. 😊 Jednak ja po prostu działam z głowy, ustalam priorytety.

2.Skąd pomysł na tworzenie biżuterii?
To jeden z wielu innych pomysłów na moje nowe hobby. Zawsze czymś się interesowałam i równie szybko nudziłam. Szyłam maskotki, rysowałam, fotografowałam, makrama, scrapbooking i wiele innych. Aż sama się dziwie, że biżuteria została ze mną już 3 lata.
Niestety od kilku tygodni, gdy zaczęłam kurs nie mam praktycznie czasu na tworzenie biżuterii, rolek itd. Jednak dałam sobie na to przestań. Chcę się rozwijać i coś za coś. Wrócę do biżuterii gdy skończę kurs.

3.Czy jest to dla Ciebie pracą ,czy postrzegasz to zajęcie jako coś więcej?
Mam już etat i z powodu tego oraz ograniczonego czasu nie mogę tratować tego jak główny dochód, chociaż bardzo bym chciała.

4.Czy w Twoim życiu był jakiś "game changer" - wydarzenie, które o 180 stopni zmieniło Twoje patrzenie na świat? Czy zawsze byłaś tak garściami czerpiącą z życia Osobą?
Tak, parę tygodni temu miałam gorszy okres, chodziłam do psychologa. Wiele rzeczy było nie tak, na wiele narzekałam i chciałam zmienić, nie byłam szczęśliwa. W końcu się wkurwiłam tym narzekaniem i stwierdziłam, że skoro coś ni jest takie jak chce to powinnam sama to zmienić. Dlatego spojrzałam na stan faktyczny, moje umiejętności, które posiadam tu i teraz i zaczęłam działać. Poświęcam każdą wolną chwilę w weekendy i po pracy aby realizować swój cel.

5. Jakie są Twoje sposoby na złapanie równowagi? Jak odpoczywasz?
Ja nie odpoczywam, to znaczy odpoczynek nie jest dla mnie leżeniem na kanapie i oglądaniem serialu. Większość czasu spędzam pracując, gdy chcę zrobić przerwę jadę na rower lub spaceruje. Uwielbiam spędzać wolny czas aktywnie. Za bardzo mnie nosi.

Zostaw❤️ i zaobserwuj naszą stronę, żeby być na bieżąco ✨️

P.S. Jesteśmy też na Instagramie

Czy wiesz, kto potrzebuje wiosennego detoksu?Według ajurwedy - każdy, przynajmniej raz w roku.Do tego detoksu nie potrze...
08/04/2024

Czy wiesz, kto potrzebuje wiosennego detoksu?

Według ajurwedy - każdy, przynajmniej raz w roku.

Do tego detoksu nie potrzeba ekstraktu z liści bananowca zbieranego wczesnym porankiem u wybrzeży Zanzibaru.

Można go przeprowadzić przy użyciu prostych produktów dostępnych w sklepach spożywczych lub ze zdrową żywnością.

Po co to wszystko?
Aby wejść w lato z entuzjazmem, energią, zdrowiem i świetnym samopoczuciem 🔥

Jak to zrobić? O tym będzie nasze spotkanie.

Ania poprowadzi nas w oczyszczającej praktyce jogi🧘‍♀️

Zapraszamy ✨

https://facebook.com/events/s/spotkanie-dla-kobiet-wiosenne-/374507885419674/

04/04/2024

Jej ciasto na jednym z naszych spotkań zrobiło furorę🩷 Pierogi z soczewicą przygotowane przez nią w duecie z Arturem to niebo w gębie. Wiedza w temacie odżywiania jest imponująca, a pasja do podróżowania inspirująca.

Poznajcie Julkę Insty food 🍱. Koniecznie zajrzyjcie na jej profil po wiele cennych wskazówek.
A żeby posmakować jej wypieków zapraszamy na nasze wydarzeniez cyklu Spotkania Kobiet 21.04😉

Poznajcie bliżej Julię:

1.Wiadomo nie od dziś, że uwielbiasz podróżować 😁 i kilka miejsc już odwiedziłaś. Co jest ,więc wyjątkowego w Holandii,że to tutaj zdecydowałaś się zamieszkać?
Absolutnie podróże są jedną z największych pasji w moim życiu. Odwiedziłam już kilkanaście krajów, a na moje mapie marzeń regularnie pojawiają się nowe kierunki 😊 Pomysł związany z życiem w Holandii pojawił się niedługo po studiach i to on pozwolił mi na rozpoczęcie realizacji tych podróży. Cenie ją sobie za otwartość i pozytywizm ludzi, lecz nie ukrywam, że Holandia nie jest moim krajem docelowym do życia.

2. Ostatnio prężnie działasz na swoim profilu food. Co zmotywowało Cię do większej aktywności?Zgadza się. Staram się być na profilu jak najczęściej. Wielką satysfakcję daje mi pisanie wartościowych treści i przeświadczenie, że dzięki mnie ktoś może otrzymać darmową wiedzę. Oprócz tego, gdy przygotowuje materiał, sama jeszcze bardziej zgłębiam wiedzę. To wszystko daje mi kopa do dalszego działania.

3. Czym jest dla Ciebie jedzenie?
Jeżeli chodzi o całokształt to wspólnym spędzaniem czasu z najbliższymi. W kontekście podróży, to poznawanie kraju w którym aktualnie jestem. Zawsze jest to dla mnie najważniejsza kwestia każdego wyjazdu.

4. Jaka jest Twoja motywacja do dzielenia się swoją wiedzą w zakresie żywienia?
Trochę już wcześniej na ten temat zdradziłam. Wielka radość sprawia mi to, że mogę komuś pomóc. Mimo rosnącego trendu na zdrowe odżywianie, świadomość ludzi często jest niewielka. Media nie raz wprowadzają w błąd i przekazują nieprawdziwe informacje. Moja misją jest więc ukazaniu prawdziwej twarzy żywienia.

5. Co chciałabyś zrobić/osiągnąć w tym roku?Największym wyzwaniem będzie rozpoczęcie w październiku studiów magisterskich z dietetyki. Drugim wydanie razem z Arturem pierwszego wspólnego ebooka z jadłospisami dietetycznymi. Na ten moment jesteśmy w trakcie realizacji tego projektu.

Zostaw ❤️ i zaobserwuj naszą stronę, żeby być na bieżąco ✨️

P.S. Jesteśmy też na Instagramie

27/03/2024

Mam wrażenie, że kiedy Ona pojawia się w pobliżu razem z nią przychodzi spokój i luz. Jest to bardzo ważna umiejętność, może dar😍 patrząc na to ,czym Marta się zajmuje.

Stworzyła piękna przestrzeń w Tilburgu Marta's Wellness , w której znajdziecie m.in. masaż gorącymi kamieniami, relaksacyjny, Kobido.

Poznajcie bliżej Martę i poczytajcie jakie fajne rzeczy ma do powiedzenia:

1. Jaka była Twoja droga zawodowa od momentu przyjazdu do Holandii?
Do Holandii wyjechałam pod koniec roku 2014. Decyzję o wyjeździe podjęłam z dwóch powodów. Pierwszy to szukanie lepszej pracy i zarobków, a drugi to trochę ucieczka i zostawienie za sobą tego co już mnie nie wspierało i domagało się zmiany. Moja droga zawodowa wiodła przez kilka firm logistycznych. Pracowałam głównie na magazynach, skupiając się tylko na pracy bez jakiegoś większego celu.

2.Czego się przez ten czas dowiedziałaś o sobie?
Czego dowiedziałam się o sobie? To jest bardzo dobre pytanie. Myślę, że poznałam siebie od zupełnie innej strony. Dowiedziałam się przede wszystkim tego, że choćby nie wiem co się działo w moim życiu - zawsze sobie poradzę. Życie podsuwa mi rozwiązania i właściwe drogi, trzeba tylko uwaznie patrzeć. Wyjazd do Holandii nauczył mnie też zaufania, do samej siebie i do innych. Pomógł mi również w rozwoju osobistym, co jest ciągle trwającym procesem. Odkryłam, że lubię się rozwijać, doświadczać, podnosić swoją świadomość.

3.Zawodowo poszłaś za marzeniami - otworzyłaś salon masażu. Czy było łatwo podjąć taką decyzję? Jakie Twoje cechy w tym pomogły?
Nigdy bym nie przypuszczała, że otworzę w Holandii salon masażu. Zawsze gdzieś tam myślałam, że pójdę w kierunku fotografii (bo to kolejna pasja, która lubię). Jednak do masażu pociągnęło mnie bardziej. Wszystko się zaczęło od masażu gorącymi kamieniami. Chciałam zrobić coś dla siebie i znalazłam coś, co mnie zaciekawiło. Gdy pojechałam na ten kurs - zaiskrzyło. Masaże robiłam w domu a decyzja o otworzeniu salonu przyszła mi bardzo łatwo i lekko, co samą mnie zaskoczyło. Poszłam za impulsami i znakami, które doprowadziły do stworzenia swojej własnej przestrzeni, z czego jestem bardzo dumna. Jakie cechy mi pomogły by otworzyć salon? Myślę, że zaufanie do siebie, stanięcie w odwadze by zrobić coś w co wierzę, włożę cała siebie i podzielę się tym z innymi.

4.Co najbardziej lubisz w swojej pracy?
Uwielbiam to uczucie, gdy klient dobrze się czuje w mojej przestrzeni. Podczas wykonywania masażu jestem obecna tu i teraz i sama również się odprężam. Bardzo cieszy mnie to, że moja praca ma sens i widzę zrelaksowanych i uśmiechniętych klientów wychodzących z salonu. Lubię kontakt z ludźmi. Dzięki temu, że zaufałam kiedyś sobie, teraz otrzymuje to zaufanie od innych, którzy przychodzą do mnie na chwilę odprężenia. Dlatego masaż nie jest dla mnie tylko masażem.

5.Czy masz plany na rozwój siebie? Jeśli tak to jakie?
Mam kilka planów na rozwój siebie, ponieważ masaż wiąże się z ciągłym rozwojem właśnie, pogłębianiu swojej wiedzy i zdobywaniem nowych doświadczeń. Moje doświadczenie natomiast chciałabym poszerzać o kolejne kursy, naukę o funkcjonowaniu ludzkiego organizmu nie tylko pod kątem fizycznym. Aspekt umysłowy, czy energetyczny równie mocno mnie fascynuje. Wszystko to jest ze sobą nierozerwalnie połączone.

Zostaw❤️ i zaobserwuj naszą stronę, żeby być na bieżąco ✨️

P.S. Jesteśmy też na Instagramie

21/03/2024

Czy znacie to uczucie, kiedy poznajecie kogoś i wiecie od razu, że to dobra dusza? 🧚‍♀️
Poznajcie Anka Ugorska - druga połówka Kobiecego Tilburga.
Osoba z pasją, wielkim sercem i jeszcze większym uchem, które wysłucha każdego i na każdy temat🫶
Ania jest pasjonatką Jogi już od ponad 10 lat! 🤩

Prowadzi praktykę dla kobiet w każdą sobotę o 11:00 w Tilburgu,
oraz można ją spotkać na naszych wydarzeniach 🌷

A poznajcie bliżej Anię...

1. Skąd pojawił się pomysł, żeby uczyć jogi?
Właściwie zaskoczył on mnie samą 😉 Moja nauczycielka, super kobieta Ulla Wilczyńska-Kalak postanowiła szkolić nauczycieli. Jako, że z Ullą praktykowałam już dość długo odczytałam to jako znak 😉 Miałam 100% pewności, że to spod jej skrzydeł chcę wyfrunąć jako nauczyciel.

2. Jak się czujesz, wracając do prowadzenia jogi po 2 letniej przerwie?
Rewelacja. Przede wszystkim ,dlatego że przypomniało mi się jak wspaniałym uczuciem jest towarzyszenie ludziom w ich zmianach na macie i poza nią.
Czuję, że przez czas przerwy ja się zmieniłam. Jestem bardziej świadoma. I wiem, żeby nigdy nie mówić "nigdy"

3. Jakie widzisz różnice jogiczne między Polską, a Holandią?
Przede wszystkim język w jakim prowadzona jest praktyka😉
Szczerze mówiąc to będzie jedyna, która przychodzi mi do głowy. Oczywiście każda praktyka jest inna ,każdy nauczyciel ma swój styl i wartości, którymi głównie się kieruje. Jednak (wspomniana wcześniej) Ulla poprzeczkę podniosła wysoko jako nauczyciel- za co jestem jej bardzo wdzięczna.

4. Bez jakiego elementu nie wyobrażasz sobie jogi?
8-stopniowa ścieżka jogi genialnie odpowiada na to pytanie. Wszystkie jej elementy są ważne.
Jeśli chodzi o moje odczucia to i joga i BJJ nauczyły mnie ogromnego szacunku do innych i do siebie.

5. Jaką wartość wniosła do Twojego życia joga?
Przede wszystkim miłość do siebie. To zdecydowanie najważniejsza dla mnie wartość, zyskana po wielu upadkach i wzlotach.
Dzięki temu też z większą czułością i zrozumieniem patrzę na innych.

Zostaw ❤️ i zaobserwuj naszą stronę, żeby być na bieżąco ✨

P.S Jesteśmy też na instagramie!

14/03/2024

Dobrze mieć wokół siebie fajnych, inspirujących ludzi. Czasami mamy kogoś takiego obok nawet o tym nie wiedząc. Dlatego zdecydowałyśmy się na przedstawienie sylwetek kobiet,które mają piękną energię i pasję do życia🪷

Przed Wami Osoba, bez której nie byłoby Kobiecego Kręgu Tilburg.
Jej kreatywność zaskakuje mnie codziennie. Jej chęć do działania bardzo mnie motywuje. Jej wiedza o Ajurwedzie niesamowicie mi imponuje,a mam wrażenie, że dopiero się rozkręca 😊

Z Magdą możecie umówić się na konsultacje ajurwedyjskie i masaże (oj, bardzo polecam😍). Warto też ją zaobserwować i sięgać po ciekawe treści.

Kilka pytań dzięki, którym lepiej Ją poznacie ;)

1.Dlaczego Holandia?

Holandia bo…
To nie był kraj pierwszego wyboru. Celowałam w UK, bo tam widziałam lepszą przyszłość dla siebie, a od zawsze coś mnie tam ciągnęło. Uwielbiam Londyn, kocham Szkocję. Moje ulubione książki to te, których akcja rozgrywa się na angielskich wsiach.
Padło na Holandię, bo tej rzeczy bałam się zrobić sama, więc wyjechałam z bratem, który już tutaj wcześniej pracował, znał klimat,miejscowości, agencje i miejsca pracy.Chciałam zarobić i po 3 miesiącach pojechać dalej… No i już tutaj żyję 6 lat.

2.Czy Ajurweda to była miłość od pierwszego wejrzenia? Co Cię w niej ujęło?

Ajurweda to nie była miłość od pierwszego wejrzenia.Na początku uważałam, że to coś dla ludzi odklejonych, którzy nie pracują, hodują swoje własne warzywa i mieszkają w szałasie.Teraz trochę żałuję, że tak nie jest.
Myślę, że to efekt naturalnego lęku przed nieznanym. Jeśli widzimy, że ktoś robi coś, co w naszym odczuciu jest “niemożliwe” do zaadaptowania w dzisiejszych czasach to po prostu to odsuwamy. Ajurweda w gruncie rzeczy jest prosta - tak jak mówi Maria z Agni Ajurweda.

3.Jakie były największe zmiany w Twoim życiu w ciągu ostatnich 5-ciu lat? Jak sobie z nimi poradziłaś?

5 ostatnich lat to był rollercoaster.
Zawsze żyłam intensywnie, ale w tym przypadku mam wrażenie, że ta intensywność ma zupełnie inny wymiar.
Zaakceptowałam to, że pracowałam w innym miejscu, niż kiedykolwiek marzyłam, aby sięgać po marzenia, które wcześniej były po za moim zasięgiem. Zaakceptowałam i naprawiłam moją relację z samą sobą i z rodzicami, a to pozwoliło mi podjąć decyzję o własnym macierzyństwie.
No i finalnie, czuję, że odkryłam swoją dharmę - spełniam się zawodowo, z każdym dniem coraz bardziej!

4.Jakie cechy charakteru doceniasz w sobie najbardziej? Dlaczego?

To co najbardziej cenię, to to, że bardzo szybko uczę się nowych rzeczy i mam otwarty umysł. Mój mózg jest wiecznie głodny i z przyjemnością przyjmuje każdy kęs, który serwowany jest na kolejnym szkoleniu, czy w innej postaci - literatury, podcastu, ciekawych rozmów.
Dzięki temu mogę pomagać innym ludziom, dawać im uśmiech, dzielić się tym, co już mam, a tym samym wzbogacać swoje wnętrze.

5. Jakie zalecenia ajurwedyjskie są w Twojej czołówce ulubionych?

U mnie top of the top:
1. Ciepła woda - cały dzień
2. Napary na trawienie - szok! Myślałam, że wiecznie wzdęty brzuch, to taka “moja uroda”.
3. Joga, medytacja, kontakt z naturą - kiedyś myślałam, że to takie bzdety, teraz nie wyobrażam sobie bez tego życia. To fascynujące, jak z biegiem czasu zmieniają się nasze poglądy i odbieranie rzeczywistości.
4. Abhyanga - masaż ciepłym olejem, najlepiej zrobiony przez inne dłonie niż moje same .

Adres

Tilburg

Meldingen

Wees de eerste die het weet en laat ons u een e-mail sturen wanneer Kobiecy Krąg Tilburg nieuws en promoties plaatst. Uw e-mailadres wordt niet voor andere doeleinden gebruikt en u kunt zich op elk gewenst moment afmelden.

Contact De Praktijk

Stuur een bericht naar Kobiecy Krąg Tilburg:

Delen