11/10/2025
Oświecenie pojawia się wtedy, kiedy człowiek urzeczywistni w sobie stan buddy, który w nim tkwi od zawsze. Ascedencja to uświadomienie sobie swojego boskiego dziedzictwa i faktu, że bycie Boskim Dzieckiem to nasza esencja. Jesteśmy kroplą boskości. Nie doświadczymy iluminacji, jeśli tę boskość postawimy gdzieś poza sobą, bo nie można stać się kimś innym. Można tylko odkryć coś w sobie. Przebudzenie jest uświadomieniem sobie, że wszystko jest dokładnie w nas, w naszym centrum. Że cali jesteśmy Jednością z Najwyższym Źródłem.
Podstawowym zadaniem każdej duszy, która schodzi na Ziemię, jest kochanie siebie. Życie jest wielobarwną drogą przypominania sobie swojej boskiej natury. To, co Was wzmacnia, podnosi, rozświetla, energetyzuje – pochodzi ze Światła. To, co Was zawstydza, poniża, dewaluuje – pochodzi z mroku i blokuje Wasze wzrastanie. Celem rozwoju jest odkrywanie w sobie mocy, blasku i miłości. Wszystko, co wywołuje wyrzuty sumienia i żąda naprawiania siebie, jest ślepą uliczką.
Człowiek ma twórczą naturę i spontanicznie dąży do postępu. Nikt normalny nie tkwi w błędnym działaniu, mając wiedzę i możliwość zmiany na lepsze. Nie trzeba go zmuszać do tego wywołując w nim poczucie winy. Poczucie winy jest wrogiem wysokiej samooceny. Niczemu nie służy. Jeśli chcemy pomóc innej osobie, wzmacniamy w niej Światło i piękno, obdarzamy miłością i podpowiadamy narzędzia, sposoby, możliwości, dzięki którym może lśnić jeszcze bardziej. (Bogusława M. Andrzejewska)