Magdalena Wojewoda Psycholog

Magdalena Wojewoda Psycholog Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Magdalena Wojewoda Psycholog, Psycholog, Ulica Kościuszki 49, Augustów.

Ważne i trudne, wiem… mimo to warto próbować ograniczyć ekrany 😎
30/06/2025

Ważne i trudne, wiem… mimo to warto próbować ograniczyć ekrany 😎

Początek lata nie rozpieszcza temperaturą i jak widać są tacy, którym to nie przeszkadza rozkwitać. Tego się trzymajmy 🤗
23/06/2025

Początek lata nie rozpieszcza temperaturą i jak widać są tacy, którym to nie przeszkadza rozkwitać. Tego się trzymajmy 🤗

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka ♥️🎈
01/06/2025

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka ♥️🎈

📖„W pewien ciemny i dżdżysty wieczór rodzina Muminków obierała grzyby”...

🎈W dzień dziecka pragniemy zabrać Was w podróż do doliny Muminków i opowiedzieć, jak to się ma do psychoterapii psychoanalitycznej.

📖W owy wieczór Too-Tiki przyprowadziła niewidzialne dziecko. „Wiecie przecież jak łatwo stać się niewidzialnym, kiedy jest się bardzo wystraszonym” wyjaśniła zaskoczonej rodzinie. Okazało się, że Ninni wystraszyła zimna jak lód ciotka, która się nią zajmowała, choć wcale jej nie lubiła.
Tata Muminka chciał zabrać niewidzialną Ninni do lekarza, ale Mama Muminka odparła, że najwidoczniej Ninni ma swoje powody, by przez jakiś czas pozostawać niewidzialną.
N***y jest dzieckiem, które wszystko robi jak należy. Zjada śniadanie, nie proszona zmywa po sobie talerzyk. Kłopot w tym, ze według Muminka i Małej Mi jest nieznośnie irytująca w zabawie. Bawi się przez grzeczność, ale to nie jest fun.

✒Ta opowieść staje się tematem artykułu Joony Taipale „Social Mirrors. Tove Janson’s Invisible Child and the importance of being seen”
Autorka zauważa, że zawiodła funkcja odzwierciedlania. Ninni dorastała w zniekształconym lustrze, który nie odbijał jej prawdziwego ja.
Od momentu narodzenia dziecko przepełnione jest potrzebami, których samo nie jest w stanie zaspokoić. Przetrwanie i rozwój są uzależnione od wystarczająco dobrej opieki. Poczucie siebie zależy od tego, czy matka pozostaje otwarta na potrzeby niemowlęcia i reaguje na nie empatycznie. Jeśli to doświadczenie jest powtarzane dowiadujemy się o sobie różnych rzeczy: czy jesteśmy głodni, czy jesteśmy wściekli, czy lubimy kaszkę, czy wolimy truskawki. Co ważne, uczymy się, że możemy nasze subiektywne przeżycia otwarcie pokazywać innym.

🫂Ninni w domu Muminków rozpoczyna terapię! Mama muminka szuka recepty na niewidzialność w poradniku spisanym przez babcię. Sprawdza, jak jej własna zinternalizowana matczyna figura poradziłaby sobie z tą niespotykaną sytuacją. Dom muminków to trzymające środowisko, a niewidzialne dziecko jest zachęcane do wyrażania potrzeb i uczuć. Ninni przykleja się do Mamy Muminka i podąża za nią krok w krok. Nie ma czegoś takiego jak Ninni – powiedziałby w tej sytuacji D. W. Winnicott.

🥰Po długim okresie niewidzialności wydarza się sytuacja, która zmienia N***y. Tatuś Mumika usiłuje wepchnąć do wielkiego, przerażającego morza mamę. N***y widzi po raz pierwszy, że Mama Muminka jest kimś więcej niż tylko jej subiektywnym obiektem, że istnieje naprawdę w realnym świecie. To wyzwala w niej dziką agresję i czuje się po raz pierwszy odrębną całością. Gryzie tatę Muminka z całej siły w ogon. W tej chwili wyłania się jej buzia z zadartym noskiem i rudymi lokami.
"Jaka ona słodka" – mówi Mama Muminka
"Sama bym tego lepiej nie zrobiła" – mówi Mała Mi.

📣Z okazji Dnia Dziecka życzymy Wam bycia widzianymi przez kogoś w całości z wszelkimi możliwymi uczuciami i potrzebami.
Zespół fb PTPP

Cytaty z książki Tove Janson "Opowiadania z Doliny Muminków" wyd. Nasza Księgarnia
Link do artykułu na PEP WEB:
Taipale, J. (2016) Social mirrors. Tove Jansson’s Invisible Child and the importance of being seen. Scandinavian Psychoanalytic Review 39:13-25

„Samotny los człowieka sprawia, że dzielenie się przeżyciami z drugą osobą nabiera ogromnego znaczenia” H. ThornerFotogr...
25/05/2025

„Samotny los człowieka sprawia, że dzielenie się przeżyciami z drugą osobą nabiera ogromnego znaczenia” H. Thorner
Fotografia własna.

Dzisiaj zamknęłyśmy z Martą Kot cykl warsztatów rozwijających kompetencje emocjonalno-społeczne dla dzieci w edukacji do...
23/05/2025

Dzisiaj zamknęłyśmy z Martą Kot cykl warsztatów rozwijających kompetencje emocjonalno-społeczne dla dzieci w edukacji domowej w Sejnach. To była fantastyczna przygoda, twórczy czas, obie wiele nauczyłyśmy się od tych młodych, kreatywnych i wrażliwych młodych ludzi. Mamy nadzieję, że każda/każdy z nich weźmie dla siebie coś od nas. Na ostatnich zajęciach realizowaliśmy kąpiele leśne, medytacje, gry na współpracę i spostrzegawczość oraz żegnaliśmy się z wdzięcznością za ten wspólny czas.

21/02/2025

„Małe dzieci nie są w stanie zrozumieć motywów dorosłych. Dla małego człowieka niewiele znaczą zapewnienia o miłości, jeśli rodzic ten bez przerwy gdzieś znika. Dziecko doświadcza poczucia opuszczenia i odbiera podprogowo komunikat, że są na świecie rzeczy o wiele ważniejsze dla rodzica niż ono, że nie jest warte jego uwagi. Zaczyna czuć – najpierw nieświadomie – że coś musi być z nim nie tak. Stara się też w dwójnasób zabiegać o zaspokojenie swoich potrzeb: żąda kontaktu, źle się zachowuje albo próbuje zadowolić rodzica, aby zyskać jego aprobatę i uwagę”.

Rozproszone umysły, Gabor Maté, tłum. Piotr Cieślak Str. 49
fot Or Hakim

Kocham patrzeć na rzekę. Jej woda nieustannie płynie. Czarna Hańcza tworzy meandry, raz jest płytka, raz głęboka, to prz...
06/01/2025

Kocham patrzeć na rzekę. Jej woda nieustannie płynie. Czarna Hańcza tworzy meandry, raz jest płytka, raz głęboka, to przejrzysta, to mroczna jak uczucia. A nade wszystko nigdy nie jest taka sama, ciagle się zmienia, jej wody płyną i przypominają, że życie jest ciągłą zmianą i nic nie trwa wiecznie, ani to złe ani to dobre. Kiedy patrzysz na rzekę możesz odzyskać dystans gdy życie cię przytłacza i radość jeśli poświęcisz uwagę temu co ze sobą niesie…

Wioska wystarczająco dobrych mam 🤗
27/11/2024

Wioska wystarczająco dobrych mam 🤗

Ania lepi niebieskie pierogi, to symbol radości 🙂🥟 mnie kojarzą się z churkami takimi na piękną pogodę (ducha) ☁️🌤️🌨️ ta...
22/11/2024

Ania lepi niebieskie pierogi, to symbol radości 🙂🥟 mnie kojarzą się z churkami takimi na piękną pogodę (ducha) ☁️🌤️🌨️ takiej pogody życzę Wam na weekend.
Zdjęcie z dzisiejszych zajęć ze wspaniałymi młodymi ludźmi Fundacja Alto Sejny.

21/11/2024

Paweł Kwaśniewski: Mam dwójkę małych dzieci i mam wrażenie, że ten wysiłek jest niewyobrażalny…
Zofia Milska-Wrzosińska: …bo tego nie można sobie wyobrazić. I tu nie chodzi tylko o wysiłek, bo jak dziecko jest w miarę zdrowe, a kobieta w miarę zorganizowana, to jakoś da się przeżyć. Tu chodzi raczej o tę dramatyczną utratę wolności. To jest największy ciężar. Jak się pojawia dziecko, to jest pierwszy taki moment w życiu kobiety, gdy już nie można jak w innych sprawach do tej pory powiedzieć: ja już tego nie chcę, odpuszczam, uciekam, mam to w nosie, najwyżej poniosę konsekwencje. Nie, ona jest na wiele lat ograniczona. I to uczucie jest dojmujące. A potem musi się zmierzyć z myślą, że to wszystko po to, żeby dziecko mogło dobrze od niej odejść. I to jest jeszcze większa trudność.

PK: Jak to?
ZMW: Matka wychowuje dziecko po to, żeby ono dobrze dawało sobie radę w świecie. Dlatego powinna się cieszyć każdym krokiem, który dziecko wykonuje od niej. Czyli im więcej jest w nim samodzielności, możliwości radzenia sobie w świecie bez uzależnienia od rodziców, tym lepiej.
Tymczasem bywają matki, które owszem, wszystko oddały dzieciom, tyle tylko, że dla nich separacja jest niemożliwa... One sobie ogóle nie wyobrażają, że dziecko kiedyś je opuści.
Dlatego ta myśl, że dobrze wychowaliśmy dziecko, jeśli ktoś, a czasem coś, stanie się ważniejszy niż my, staje się naszym najważniejszym wyzwaniem. Bo na ogół jest tak, że jeżeli kogoś kochamy, to zakładamy, że jesteśmy dla siebie wzajemnie najważniejsi. Natomiast tutaj istotą sprawy jest to, że ono ma kochać kogoś, lub coś, bardziej.

PK: A może po prostu inaczej?
ZMW: Bardziej. Jestem przekonana, że zadanie wychowawcze zostało źle wykonane, jeśli dorosły człowiek, taki, który założył własną rodzinę, traktuje jako równie ważne sygnały, które dostaje od rodziców i od swojej rodziny. To znaczy, że dla niego to, że ma zrobić zakupy dla rodziców, spędzić z nimi niedzielę, czy załatwić jakieś ich urzędowe sprawy, jest równie ważne albo nawet ważniejsze niż to, że jego rodzina z którą on jest, czegoś istotnego od niego potrzebuje. Dobrze jest umieć to godzić, ale rodzice nie powinni być priorytetem.

Fragment rozmowy z poradnika „Dobre życie”
fot Annie Spratt

Adres

Ulica Kościuszki 49
Augustów
16-300

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Magdalena Wojewoda Psycholog umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Magdalena Wojewoda Psycholog:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram