Psychodietetyk Magdalena Kowalik-Piasecka

Psychodietetyk Magdalena Kowalik-Piasecka Pomagam polubić się z jedzeniem i spojrzeć na siebie z czułością. Ze mną nauczysz się jeść

Już od lat 80tych (i badań nad zachowaniami żywieniowymi dzieci autorstwa m.in. Leanna Bircha) wiemy, że jeśli wielokrot...
14/03/2025

Już od lat 80tych (i badań nad zachowaniami żywieniowymi dzieci autorstwa m.in. Leanna Bircha) wiemy, że jeśli wielokrotnie mamy okazję czegoś spróbować, tym łatwiej nam to zaakceptować i zjadać częściej i chętniej.

Marketingowny od żywności również to wiedzą, znają efekt czystej ekspozycji i bombardują nas obecnością danego produktu gdzie tylko się da, byśmy jak najbardziej go polubili i częściej kupowali. Robią tak dlatego, że efekt ten sprawia, że sama częsta ekspozycja na produkt sprawia, że konsumenci oceniają go jako bardziej atrakcyjny.

Wykorzystaj tę wiedzę do osiągnięcia swojego celu. Częsta ekspozycja w bezpiecznych warunkach to jeden z kluczy do sukcesu w zmaganiach z ARFID.

Jaki produkt teraz chętnie jesz, a kiedyś był dla Ciebie na czarnej liście? Podziel się w komentarzu.

Jasne! Gdyby nie one nawet nie wiedziałabym, że nie jestem “niejadkiem” i wydłubującą szynkę i oliwki z pizzy marudą, ty...
14/02/2025

Jasne! Gdyby nie one nawet nie wiedziałabym, że nie jestem “niejadkiem” i wydłubującą szynkę i oliwki z pizzy marudą, tylko osobą, która ma szereg zaburzeń sensorycznych, które sprawiły, że bardzo dużo smaków w życiu odrzuciłam.

Trzeba mieć wiedzę dotyczącą żywienia, wiedzieć jakich składników odżywczych szukać w jakich produktach i ile ich realnie trzeba zjeść, by pokryć swoje dobowe zapotrzebowanie. Ta wiedza też pomaga w tym, by zobaczyć gdzie potencjalnie mogą wystąpić niedobory i co warto sobie w laboratorium zbadać. Teraz patrząc na dietę pacjenta widzę to od razu. Analityczny umysł i natura audytora bardzo w tym pomaga.
Idąc dalej.

Studia psychodietetyczne (ale też własna terapia) dały mi przestrzeń do nauki technik terapii behawioralnej, które pomogły mi obniżyć poziom lęku (który jest niesamowitą pożywką dla ARFID), ale też stwarzać sobie dogodne warunki do dobrej relacji z jedzeniem, szczególnie tym spoza mojej lubianej listy.
And last but not least…

Małe porcje, bez presji. Naprawdę “dziubnięcie” kawałka tatara z talerza mojego męża podczas miłej, romantycznej kolacji było dużo łatwiejszym i pozytywnie zaskakującym doświadczeniem niż wspomnienie dorosłych, którzy stali nade mną, aż nie zjem mięsa z talerza jako dziecko. Podobnie: nie trzeba od razu zjeść słoika oliwek. Można jedną, a nawet pół. Można oliwkę powąchać, spróbować jej jako zmiksowanej z czosnkiem i natką pasty. Możliwości jest dużo.

PS. Całe życie myśląc o tatarze miałam w głowie wyobrażenie tego dania jako czegoś o zapachu surowego mięsa (bardzo nie lubię) i konsystencji, która wywoła u mnie odruch wymiotny (zdarzało mi się). Tymczasem tatar okazał się aromatyczny i smaczny. Nie wszedł na stałe do menu, ale już nie wywołuje u mnie lęku i obrzydzenia, a to już dużo. Wystarczająco dużo 🙂

Podziel się w komentarzu Twoimi sposobami na poszerzanie swoich jedzeniowych horyzontów.

Skąd znam ARFID? Ze studiów, z książek, ale też z własnej historii.Kiedy byłam małą dziewczynką posiłki były moim koszma...
19/01/2025

Skąd znam ARFID? Ze studiów, z książek, ale też z własnej historii.

Kiedy byłam małą dziewczynką posiłki były moim koszmarem. Byłam “mącznym” dzieckiem - lubiłam naleśniki, placus, pierogi. Wszystko, co było w odcieniach beżu i było słodkie. Jogurty, które okazjonalnie jadłam musiały być absolutnie gładkie. Królowały oczywiście homogenizowane danonki. Do dziś pamiętam mój sposób jedzenia tradycyjnych owocowych jogurtów, który z perspektywy czasu (i bycia mamą!) wydaje mi się niepokojący. Mianowicie: zanurzałam łyżeczkę w kubku z jogurtem, czekałam aż wszystkie kawałki owoców z niej spłyną i jadłam to, co na łyżeczce zostało. Nie mogłam znieść myśli, że ten kawałek truskawki (która nie wygląda jak czerwcowa truskawka) miałby trafić na mój język. Brr. Podobnie było z dżemami, za duże kawałki owoców nie przechodziły, przed jedzeniem zdejmowałam je skrupulatnie z kanapki. A mięso? Tragedia. Do dziś pamiętam jak zmuszana do jedzenia go umieszczałam kawałki kurczaka prawie w gardle, by tylko nie poczuć charakterystycznej struktury mięsnych włókien. Wszystko musiało być gładkie, musiałam widzieć co jest w środku i absolutnie nie przechodziło wkładanie mi do kanapki plasterka szynki “ukrytego” między sałatą w kanapce - poczułam od razu. Zdarzyły mi się też sytuacje, kiedy jakiś posiłek był dla mnie sensorycznie trudny na tyle, że kończył się wymiotami jeszcze przy stole. Generalnie jadłam niewiele i bardzo mało różnorodnie. Jedzenie było dla mnie sensorycznie trudne, więc odmawiałam wielu posiłków, co przyprawiało o dużo stresu moją mamę. Przy każdym bilansie w zaleceniach lekarskich mój pediatra wpisywał “dieta wysokobiałkowa”, a moja mama słyszała, że ma mnie jakoś nakłaniać do jedzenia. Jak się już pewnie domyślacie, nakłanianie w latach 90-tych, kiedy o psychodietetyce nikt nie słyszał, było bardzo niewspierające. Tego typu atmosfera przy posiłkach tylko nasilała problem wybiórczości. Jednocześnie z ludzkiej strony rozumiem i czuję bezsilność rodziców, od których pediatra wymagał, ale nie dał narzędzi i wsparcia.

Szczęśliwie obecnie narzędzi mamy coraz więcej, a konieczność wsparcia dzieci z wybiórczością nie dziwi.
A ja dbam, by wsparcie dostali też dorośli.

Nawet 1 na 20 dorosłych osób zmaga się z wybiórczym jedzeniem. Szokujące, prawda?Temat problemu z wybiorczością pokarmow...
10/01/2025

Nawet 1 na 20 dorosłych osób zmaga się z wybiórczym jedzeniem. Szokujące, prawda?

Temat problemu z wybiorczością pokarmową u osób dorosłych jest dla mnie bardzo istotny, jednocześnie też zauważam, że ciągle jest mało znany w przestrzeni publicznej.
Przez najbliższe tygodnie w każdy piątek będę dzieliła się z Wami informacjami na temat ARFIDu. Opowiem Wam swoją ARFIDową historię, streszczę co współczesna psychodietetyka mowi o ARFIDzie, a także podpowiem co robić, a czego nie robić, by sobie lub bliskiej osobie pomóc.

Włącz powiadomienia, by być na bieżąco i dowiedzieć się więcej.

Czy temat ARFIDu jest dla Ciebie nowy? A może zmagasz się z tym problemem?
Napisz w komentarzu!

Cześć!Po pięknym wiejskim lecie wypełnionym pracą w ogrodzie ukochanych teściów i przetwarzaniem na zimę naprawdę imponu...
18/10/2024

Cześć!
Po pięknym wiejskim lecie wypełnionym pracą w ogrodzie ukochanych teściów i przetwarzaniem na zimę naprawdę imponujących zbiorów warzywno-owocowych oraz po wspaniałych, rodzinnych greckich wakacjach, które zwieńczyły dla mnie naprawdę super lato czas ogłosić oficjalnie, że z nową energią wracam do pracy!

Podczas mojej nieobecności, w której jednak przede wszystkim uczyłam się być mamą dwójki i łączyć to macierzyństwo z innymi obszarami mojego życia dostałam naprawdę bardzo, bardzo dużo pytań o współpracę, o to kiedy wracam itd. I to było bardzo miłe, że czekałyście, pytałyście, że chciałyście do mnie wrócić lub (zwykle z polecenia) trafić pod moje psychodietetyczne skrzydła.
Wiem, że wielokrotnie ten termin przekładałam. Teraz jestem gotowa, by znów zaopiekować się Waszymi jedzeniowymi sprawami.

Wracam do Was już w listopadzie. Powiem więcej: zapisy na konsultacje są wreszcie możliwe!

O tu: https://magdalena-kowalik-piasecka.reservio.com/

Ps. Terminy są do dogadania. Jeśli nie pasują Ci te udostępnione daj znać- coś wspólnie ustalimy.

Zapytasz: co tu robisz Magdalena? Skąd ten post? Dawaj sałatkę czy inną zupę z przepisem.A więc odpowiadam. Jestem tu dz...
10/10/2024

Zapytasz: co tu robisz Magdalena? Skąd ten post? Dawaj sałatkę czy inną zupę z przepisem.

A więc odpowiadam. Jestem tu dziś i nawet zrobiłam sobie wyjściowe zdjęcie z pomidorami i pigwami, żeby przypomnieć Ci, że dziś jest dzień zdrowia psychicznego i że to tak samo ważne zdrowie jak to fizyczne.

Daj sobie zgodę na to, by dbać o oba. Przypominam też, że naprawdę wiele problemów z odżywianiem powstaje na bazie problemów emocjonalnych i łatwiej Ci będzie zrezygnować z wieczornych chipsów, jeśli znajdziesz inne, bardziej Ci pomocne metody radzenia sobie z codziennym stresem.

To tyle, ale na dniach znów będę tu pisać.
Stan tuned

Cześć Facebooku!Posłuchasz podcastu?
14/12/2023

Cześć Facebooku!

Posłuchasz podcastu?

Dziś w rozmowie z psychodietetyczką Magdaleną Kowalik - Piasecką opowiemy o tym jak emocje wpływają na jedzenie. Ludzie często sięgają po jedzenie, aby sobie...

Adres

Bydgoszcz

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psychodietetyk Magdalena Kowalik-Piasecka umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Psychodietetyk Magdalena Kowalik-Piasecka:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram