Męski Krąg Masculinum - Gdańsk Południe

Męski Krąg Masculinum - Gdańsk Południe Męski Krąg Masculinum Gdańsk Południe to cykliczne spotkania w których mężczyźni mogą zdjąć zbroję. Bez ocen, bez przymusu, bez udawania.

Spotykamy się, by mówić o tym, co ważne: o emocjach, relacjach, ojcostwie, sile i wrażliwości.

Dziś kilka słów o prawdzie w związku – o jej przyjmowaniu i dawaniu.Na naszych spotkaniach w męskim kręgu - temat relacj...
27/07/2025

Dziś kilka słów o prawdzie w związku – o jej przyjmowaniu i dawaniu.

Na naszych spotkaniach w męskim kręgu - temat relacji i szczerości wraca bardzo często.
Wielu z nas przez lata uciekało od trudnych rozmów – z lęku przed oceną, przed zranieniem partnerki, przed konfrontacją z samym sobą.

Ale ta ucieczka kosztuje. I to sporo.

Koszty?
Dla faceta – wewnętrzne napięcie, życie w roli „ogarniacza”, który wszystko trzyma, ale w środku się gotuje.

Dla partnerki – poczucie samotności w związku, bo taka relacja często jest bardzo napięta.

Dla rodziny – dzieci widzą grę pozorów i uczą się, że milczenie = bezpieczeństwo, a prawda = ryzyko.

Z zewnątrz widać „normalną” parę: praca, dom, wakacje.
W środku – ciche dni, niezałatwione konflikty, brak prawdziwej bliskości.

W kręgu też czasem doświadczamy prawdy o sobie.
Nie ma wzrostu bez prawdy.
Ale prawda w dobrym towarzystwie bolą mniej – i prowadzi dalej.

Do zobaczenia w kręgu 🔥

Wartościowy związek to nie taki, w którym jest zawsze lekko i bezkonfliktowo.

To taki, w którym facet czuje się na tyle bezpiecznie, że potrafi położyć na stół wszystko, co trudne, niewygodne i bolesne – bez lęku, że zostanie odrzucony.

I także on potrafi z pokorą przyjąć szczery feedback od swojej partnerki.
Dając jej bezpieczną przestrzeń, w której i ona może otwarcie mówić o tym, co ją boli, co widzi, czego potrzebuje.

Szczerość, Komunikacja, Bezpieczeństwo.
Czasem trudno o nie w związku.

Bo boimy się, że jeśli pokażemy za dużo, zostaniemy ocenieni. Bo myślimy, że jeśli powiemy prawdę, wywołamy burzę. Bo nauczyliśmy się, że lepiej milczeć, niż ryzykować zranienie.

Jeżeli potrzebujesz relacji, w której możesz naprawdę wzrastać i się rozwijać, to musisz być gotowy na przyjęcie prawdy o sobie.
A prawda o nas czasem bywa trudna.

Prawda o nas to nie tylko fakty.
To również perspektywa osoby, która je wypowiada.
A każda perspektywa to filtr — zbudowany z jej doświadczeń, emocji, potrzeb, historii.

To, co trudne i niewygodne, co słyszymy o sobie —
często otwiera przestrzeń, od której najchętniej uciekamy.
Bo właśnie tam często kryje się to, co nas boli.
Co w nas czasem ukryte, bo zranione od dawna i schowane.
Ale też… to, co nas może rozwinąć.

Przyjmowanie prawdy to jedno, ale strach przed jej wypowiedzeniem w relacji…

Powoduje, że uciekając od niego, ta relacja staje się miejscem, gdzie musisz grać rolę, a nie być sobą.
Rolę którą kiedyś Ci przydzielono: bohatera, zadowalacza, ogarniającego...

Z zewnątrz może wyglądać dobrze –
ale w środku narasta dystans, niedopowiedzenia, chłód.
Coraz mniej bliskości, a coraz więcej ostrożności.
Coraz mniej szczerości, a coraz więcej domysłów.

Gdy w relacji nie ma strachu i lęku przed oceną
pojawia się przestrzeń, w której można mówić prawdę bez kalkulacji, słuchać bez obrony i wzrastać – razem, a nie obok siebie.
Być prawdziwym.
Być razem.
Być dla siebie ❤️

Wtedy relacja może prawdziwie oddychać i Ty możesz oddychać pełną piersią, zamiast dusić się w grze pozorów i niedomówień.

❤️

✌️
21/07/2025

✌️

"Kiedy wyłączasz emocje, zakłócasz też pracę swojego układu odpornościowego i nerwowego.
Tłumienie uczuć – choć bywa strategią przetrwania – z czasem staje się źródłem chorób.”
— dr Gabor Maté

To nie Ty jesteś problemem.

My, faceci, po prostu czasem nie umiemy być blisko…
…gdy chwilowo nie mamy kontaktu ze sobą.
Zamiast mówić – milczymy.
Zamiast konfrontować – wycofujemy się.
Zamiast rozmawiać – potrzebujemy przestrzeni.

Nie dlatego, że mamy coś przeciwko Tobie.
Ale dlatego, że często nie wiemy jak być – ani z Tobą, ani z samym sobą.

👇 Oto kilka powodów, dla których mężczyzna może zamknąć się w ciszy po trudnej rozmowie, kłótni, konflikcie:

🔹 Bo często mówimy, ale nie jesteśmy słuchani.

Co robimy: Wycofujemy się. Przestajemy próbować.

Co czujemy: Frustrację, rezygnację, samotność.

Skąd to się bierze: Z doświadczenia, że nasze potrzeby są ignorowane lub bagatelizowane.

Co możesz zrobić: Zapytaj: „Chcę Cię zrozumieć – powiedz więcej, ja po prostu posłucham”. Bez oceniania, bez presji.

🔹 Bo potrzebujemy przestrzeni, żeby nie wybuchnąć

Co robimy: Znikamy, wychodzimy, zamykamy się w sobie.

Co czujemy: Przeciążenie, lęk, bezradność.

Skąd to się bierze: Męska złość może ranić – więc uczymy się ją tłumić, zamiast przeżywać.

Co możesz zrobić: Nie naciskaj. Powiedz: „Jestem obok. Jak będziesz gotowy – pogadamy spokojnie”.

🔹 Bo nie potrafimy nazwać i czuć wszystkich emocji

Co robimy: Chowamy się za ciszą.

Co czujemy: Wstyd, zakłopotanie, zagubienie.

Skąd to się bierze: Nikt nas nie uczył mówić o emocjach. W dzieciństwie słyszeliśmy raczej: „Nie mazgaj się” niż „Co czujesz?”.

Co możesz zrobić: Nie wymagaj konkretnych słów. Po prostu bądź. W obecności, w ciszy.

🔹 Bo boimy się, że jak zaczniemy mówić… to się rozpadniemy

Co robimy: Dusimy wszystko w sobie.

Co czujemy: Napięcie, chaos, lęk przed utratą kontroli.

Skąd to się bierze: Strach, że pokazanie emocji to okazanie słabości.

Co możesz zrobić: Pokaż, że nie chcesz „naprawiać”.

Powiedz: „Nie musisz być gotowy. Ale jakbyś chciał pogadać – jestem”.

🔹 Bo czasem naprawdę nie wiemy, co czujemy

Co robimy: Milczymy, próbujemy to wszystko poukładać.

Co czujemy: Zamieszanie, pustkę. Czasem… nic – bo jesteśmy zamrożeni.

Skąd to się bierze: Przez lata żyliśmy na autopilocie, odłączeni od siebie.

Co możesz zrobić: Zamiast „Co czujesz?”, zapytaj „Jak to widzisz?”. Ten język łatwiej do nas trafia.

I wiesz co?
Lubimy to uczucie, kiedy wracamy z tej naszej wewnętrznej przestrzeni i widzimy, że drzwi są wciąż uchylone.

Że nikt nas nie osądza. Nie atakuje.
Że jesteś — nie z listą pretensji, ale z otwartym sercem.

Bo to właśnie ono… jest najbezpieczniejszym miejscem, jakie możemy sobie nawzajem dać.

Nie wymaga perfekcji.
Nie żąda natychmiastowych odpowiedzi.
Wymaga tylko jednego: obecności.

Czasem największą siłą w relacji nie jest to, ile mówimy,
ale jak bardzo potrafimy być — nawet w milczeniu.

♥️

Jeśli chcesz lepiej rozumieć siebie albo swojego partnera – zostań na dłużej.

Na tym profilu dzielę się wiedzą, która pomaga budować świadome, wartościowe relacje i dojrzalszą męskość.

Z pozdrowieniami
✌️Łukasz Owerczuk

Męski Krąg Masculinum Gdańsk Południe zaprasza na wyjątkowe wydarzenie organizowane przez Kocham Cię Tato - FundacjaTo p...
09/07/2025

Męski Krąg Masculinum Gdańsk Południe zaprasza na wyjątkowe wydarzenie organizowane przez Kocham Cię Tato - Fundacja

To pierwsze tego typu spotkanie w Gdyni, poświęcone alienacji rodzicielskiej – bolesnemu zjawisku izolowania dzieci od jednego z rodziców, dziadków i bliskich, bez uzasadnienia.

📍 W pokojowej atmosferze przejdziemy ulicami miasta, rozmawiając z mieszkańcami i rozdając ulotki. Finał wydarzenia odbędzie się w samym centrum Gdyni, gdzie głos zabiorą specjaliści oraz rodziny, które każdego dnia walczą o prawo do kontaktu z dziećmi.

👨‍👩‍👧‍👦 Zapraszamy wszystkich, którym bliski jest temat rodzicielstwa, relacji i ochrony dzieciństwa – ojców, matki, dziadków i przyjaciół.

🕊️ W i o s ł u j e m y • d a l e j

Śledź wydarzenie i bądź z nami tego dnia – pokażmy, że dzieci mają prawo kochać oboje rodziców.
Do zobaczenia ✌️

d z i e ń • d o b r y ✋

📩 List córki do taty.

Bywa tak, że jeden człowiek zostaje odseparowany od drugiego człowieka na długie lata. Wcześniej dostaje łomot od ludzi, którym na tej separacji zależy. W wyniku tych działań wpada w potężne, codzienne problemy w życiu. W depresję, w uzależnienia ... jest wrakiem. Wiele lat później "się naprawia". Zaczyna na nowo żyć.

Bywa tak, że ten drugi człowiek nie ma pojęcia o tych wydarzeniach, ale dorastając zaczyna go to interesować i sam odkrywa prawdę.

[ 🖌️ prawdziwa kartka • oryginalna pisownia / prawdziwy tekst / prawdziwa historia ]

"Chciałam Ci Tato tylko powiedzieć, że dziękuję za wszystko, naprawdę. Mega giga dużo dla mnie zrobiłeś i serio bardzo dziękuję. Kocham Cię bardzo, bardzo mocno i od dwóch lat nie wyobrażam sobie życia bez tak marudnego, czasami okrutnego, ale i mega uwuśniastnego Taty. Nawet jak na początku byłam chamska to i tak codziennie ze mną pisałeś i wysłuchiwałeś moich gorzkich żali. Chciałam powiedzieć, że może czasem nie jest idealnie, może czasem mi przykro i odrobinkę tęsknię za matką, ale wiem, że jestem w miejscu w jakim zawsze chciałam być. W miejscu którym mogę być sobą, czuję, że jestem chciana i bezpieczna. Zawsze chciałem, żeby tak było u matki i mam, ale jak widać pomyliłam się co do osób i miejsca. Kocham Was wszystkich bardzo mocno i jeszcze raz dziękuję Ci Tato za wszystko co dla mnie robisz. Jestem z Ciebie bardzo dumna i nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że mam takiego Tatę. Kocham Cię najmocniej na Świecie

Czy jest sposób, żeby się nie wzruszyć?

w i o s ł u j e m y • d a l e j 🚣‍♂️

Michał Jasiewicz

🎈 3️⃣1️⃣.0️⃣8️⃣ , czyli w ostatni dzień wakacji, zapraszamy do Gdynia ⚓️ na "Marsz Rodzin".

[ link do wydarzenia :
https://www.facebook.com/share/18BdMRSPHQ/?mibextid=wwXIfr ]

Strajk Ojców Online 💛 || Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak || Ministerstwo Sprawiedliwości || Gdyńska Rada do spraw Mężczyzn || Stowarzyszenie na rzecz Chłopców i Mężczyzn || Fundacja Masculinum || SIEMACHA || Dzień Dobry Sopot - esopot.pl || Sopot || Męski Krąg Masculinum - Gdańsk Południe ||

Dziś na Męskim Kręgu krążyliśmy wokół tematu relacji – tych z innymi, ale przede wszystkim tej jednej, najważniejszej… r...
08/07/2025

Dziś na Męskim Kręgu krążyliśmy wokół tematu relacji – tych z innymi, ale przede wszystkim tej jednej, najważniejszej… relacji z samym sobą.

Nie mamy wpływu na to, z jakim domem pierwotnym przyszło nam dorastać. Co otrzymaliśmy – albo czego zabrakło. To wszystko – dar lub brak – zabieramy ze sobą w dorosłość. Często obładowani cudzymi oczekiwaniami. Często z wgranymi przekonaniami, które z czasem zaczynają uwierać. Jak za ciasny, zbędny pancerz.

I właśnie taki męski Krąg – to przestrzeń, w której można choć na chwilę ten pancerz zdjąć. Dać sobie oddech. Sprawdzić, jak to jest być bez zbroi. Zobaczyć, że może być inaczej. Że może być bezpiecznie.

Droga do siebie samego nie jest prosta. Ale kiedy zaczynamy czuć się dobrze we własnym towarzystwie – to pierwszy krok do tego, żeby się polubić. Żeby się ze sobą zaprzyjaźnić. I żeby naprawdę zacząć żyć – nie dla innych, nie w odpowiedzi na ich oczekiwania, ale dla siebie.

Bo mając kontakt ze sobą – mamy też zasoby, by być w prawdziwym kontakcie z innymi.

I tu nie ma znaczenia, czy jesteś kobietą czy mężczyzną – życie w zgodzie ze sobą, w prawdzie, blisko swoich potrzeb, to najcenniejszy dar, jaki możesz sobie codziennie dawać.

„Pokochaj siebie. To pierwszy krok ku miłości. Jeśli nie pokochasz siebie, nie będziesz w stanie pokochać nikogo innego. Jeśli nie zaakceptujesz siebie, nie będziesz w stanie zaakceptować nikogo innego.”
— Osho

🌿 Jeśli czujesz, że to porusza coś w Tobie – przyjdź na kolejny Męski Krąg. Tu nie musisz niczego udowadniać. Wystarczy, że jesteś. Daj sobie szanse 🔥
Do zobaczenia ✌️

05/07/2025

Wiesz, ilu mężczyzn w Polsce zakończyło życie w ciszy?
Ponad 3900 tylko w 2023 roku.
To 85% wszystkich samobójstw.
Dla porównania – zabójstw było około 300.

Nie krzyczymy.
Tylko się uśmiechamy…
Milczymy…
Wycofujemy się…

A potem cicho odchodzimy.
A to często pierwsze objawy depresji.
Niewidoczne. Ale zabójcze.
Dla nas, dla naszych bliskich, dla rodzin…

🤝 Dlatego – nie musisz być sam.
Proszenie o pomoc to nie słabość. To siła.

Znam to.
Są ludzie, którzy Cię usłyszą.
I są miejsca, gdzie nie musisz nic udawać.

🔥 Męski Krąg to jedno z nich.
To przestrzeń, gdzie faceci siadają razem – bez masek.
Gdzie możesz po prostu być sobą.
Z innymi. W prawdzie. W akceptacji.

💬 Może ktoś z Twojego otoczenia właśnie tego potrzebuje:
Mąż. Brat. Przyjaciel. Ojciec.
Powiedz mu: „Chodź. Zobacz. Może to miejsce jest właśnie dla Ciebie.”

🎯 Jeśli to widzisz – może to Twój moment.
Zacznij mówić.
Daj sobie szansę.
Zostań.
Dołącz.
Czekamy na Ciebie.✌️

Faceci i ojcowie przez lata często wierzyli, że nie są równorzędnymi rodzicami kobietom – które były uznawane za główne ...
26/06/2025

Faceci i ojcowie przez lata często wierzyli, że nie są równorzędnymi rodzicami kobietom – które były uznawane za główne opiekunki i wychowawczynie. Jednak ta narracja powoli się zmienia – o czym coraz wyraźniej świadczą badania nad współczesnym polskim ojcostwem.

Według raportu Joanny Włodarczyk „Być tatą”, polscy ojcowie coraz bardziej angażują się w życie swoich dzieci. Relacja z pociechami zyskuje na znaczeniu, a sam model ojcostwa ewoluuje z tradycyjnego schematu – w którym ojciec był głównie żywicielem – ku bardziej zrównoważonej, wersji opartej o Ojcostwo.

Coraz częściej deklarujemy, że chcemy czegoś innego niż nasi ojcowie – by być obecni, aktywni, emocjonalnie zaangażowani. Widać to w rosnącym zainteresowaniu urlopem ojcowskim, choć nadal kobiety spędzają z dzieckiem więcej czasu niż mężczyźni – ojcowie często „dokładają się” już po pracy lub w weekendy. Mimo to, postawy ewoluują szybciej niż rzeczywiste zachowania.

W raporcie warto zwrócić uwagę, że aż co czwarty ojciec przyznaje, iż czuje niedosyt w swojej wiedzy o opiece i wychowaniu. Wskazuje również na ograniczony dostęp do warsztatów, grup wsparcia i przestrzeni wymiany doświadczeń dla mężczyzn. Aż najczęstszą trudnością, z jaką się mierzą, są – paradoksalnie – zmęczenie, brak czasu dla siebie, cierpliwość i konflikty z partnerką.

Co ciekawe, zamiast kar fizycznych ojcowie coraz chętniej sięgają po dialog, inteligentne tłumaczenie, empatię i pochwały. To wyraźnie pokazuje, że polskie ojcostwo staje się coraz bardziej świadome, refleksyjne i nastawione na budowanie relacji opartej na zaufaniu. To ważne odejście od tradycyjnego modelu ojca, ale proces nie jest łatwy – często brakuje konstruktywnych wzorców i narzędzi, szczególnie dla tych, którzy chcą wyjść poza schemat. Stąd rośnie potrzeba promowania aktywnego ojcostwa oraz tworzenia oferty edukacyjno-wsparciowej – dostosowanej do ojców: warsztatów, grup wsparcia, przestrzeni do rozmowy.

Dlatego męskie kręgi to nie tylko przestrzeń rozwoju osobistego – to także miejsce, gdzie możemy wymieniać się doświadczeniami związanymi z ojcostwem.

Niezależnie od tego, czy jesteś tatą, dopiero planujesz tę rolę, czy się jej przyglądasz z dystansu – możesz tu spotkać innych facetów, którzy dzielą podobne pytania, wątpliwości i refleksje.

Bo świadome ojcostwo nie zaczyna się w dniu narodzin dziecka – zaczyna się od decyzji, by nie powielać schematów i budować relacje oparte na obecności, bliskości i autentyczności.

✌️

źródło: "Joanna Włodarczyk, "Być tatą", Podsumowanie badań nad współczesnym polskim ojcostwem"

zdjęcie Helena Lopes / Unsplash.com

Podczas ostatniego spotkania Męskiego Kręgu rozmawialiśmy o jednym z trudniejszych tematów:„Jakie mam potrzeby w relacji...
24/06/2025

Podczas ostatniego spotkania Męskiego Kręgu rozmawialiśmy o jednym z trudniejszych tematów:
„Jakie mam potrzeby w relacji – i na ile je komunikuję sobie i partnerce?”

Wielu facetów przyznało szczerze:
„Byłem zbyt mocno dla niej, a za mało dla siebie.”
To 'tak' wypowiadane dla partnerki – często było cichym 'nie' dla siebie.
I to nie dlatego, że ktoś kazał. Ale dlatego, że gdzieś po drodze nauczyliśmy się, że trzeba „zasłużyć na miłość”. Być miłym, wspierającym, bezkonfliktowym. Tylko że… to często droga do nikąd...

Miły, ugodowy facet często rezygnuje z siebie – aż w końcu nie ma już czego dawać.
Bo z czasem pojawia się zmęczenie.
Potem frustracja.
Wypalenie.
Złość.
Znikanie w związku.
I w końcu: utrata siebie – i nierzadko też relacji.

Wbrew pozorom – to „dawanie z siebie wszystkiego” nie buduje bliskości.
Wręcz przeciwnie.
Często partnerka traci do nas szacunek, choć przecież „tyle zrobiliśmy”.

Dlaczego?
Bo prawdziwa relacja potrzebuje dwóch osób – z własnymi potrzebami, granicami i tożsamością.
Nie jednego człowieka, który wchłania drugiego i zapomina o sobie.

Na kręgu uczymy się jak można funkcjonować inaczej.
Dotykamy tych tematów, które są często dla nas trudne.
Szukamy inspiracji, nowej drogi. Czerpiemy z mądrości kręgu.

🔥 Jeśli czujesz, że to temat, który porusza coś w Tobie –
kolejny Męski Krąg Masculinum – Gdańsk Południe odbędzie się 8 lipca.

Dołącz.
To nie jest terapia. To przestrzeń, w której możesz być sobą – i spotkać innych facetów, którzy są w drodze do lepszego życia.
Bez masek. Bez ocen. Z odwagą.
I od tego wszystko się zaczyna.

📩 Napisz do mnie, jeśli chcesz dołączyć.
Do zobaczenia ✌️

Na męskich kręgach spotykam mężczyzn, których relacja z ojcem była różna.Czasem trudna. Czasem nieobecna. Czasem pełna o...
23/06/2025

Na męskich kręgach spotykam mężczyzn, których relacja z ojcem była różna.
Czasem trudna. Czasem nieobecna. Czasem pełna oczekiwań, które nigdy nie zostały spełnione.

Dziś – w Dniu Ojca – jako prowadzący męskie kręgi, chcę opowiedzieć trochę o sobie.
Bo prowadzenie kręgów to nie tylko słuchanie innych, ale też bycie w prawdzie z tym, co własne.

Sam mam ojca. I sam jestem ojcem.
I każdego dnia staję pomiędzy tymi dwoma światami – syna i ojca.
Uczę się, wybieram, czasem rezygnuję.
Bo to, co dostałem, nie zawsze musi iść dalej.
A to, co dobre – chcę pielęgnować.

Więcej 👇

Dziś nie będzie wpisu o Dniu Ojca.
Dziś będzie o naszej relacji.

Bo ojciec – tak samo jak matka – jest jedną z najważniejszych postaci w życiu każdego dziecka. Niezależnie od tego, czy to chłopiec, czy dziewczynka… choć może szczególnie – dziewczynka.

Sam jestem ojcem. I mam ojca.
I często te dwa światy się w moim sercu konfrontują. Bo jedno to być synem. A drugie – być ojcem synów i córki.

Dzięki dobrej relacji z moim tatą mogę jako ojciec wybierać to, co chcę przekazać moim dzieciom. I rezygnować z tego, co w naszej relacji się nie sprawdziło.

Nie ma idealnych rodziców. Każdy daje tyle, ile może. A jeśli coś nas w relacji z tatą bolało – coś zostało pominięte, niezauważone, niezaspokojone – to mamy prawo to poczuć. Mamy prawo to uzdrowić.

Z doświadczenia wiem, że najpierw warto przejść przez to w sobie – w terapii, w pracy wewnętrznej – zanim usiądzie się do szczerej rozmowy. Dopiero wtedy przychodzi prawdziwe oczyszczenie.

Bo choć nie jesteśmy w stanie naprawić wszystkiego…
To możemy budować coś nowego.

Nie przez pryzmat przeszłości. Ale z perspektywy tego, co jest teraz. I tego, co przed nami.

Bo ojciec to fundament.
Ojciec to drogowskaz.
Ojciec to akceptacja.
Ojciec to siła, której czasem nie rozumiemy, dopóki sami nie musimy nią być.
Ojciec to cień, który może przytłaczać… ale i dawać cień w upale życia.
Ojciec to głos, który czasem słyszymy w głowie nawet wtedy, gdy już go z nami nie ma.
Ojciec to pierwsze lustro.
I pierwsze rozczarowanie.
Ale i nadzieja, że można inaczej.

I niezależnie od tego, jaka jest Twoja relacja z ojcem – bliska, trudna, zagubiona czy nieobecna – pamiętaj: to, co dobre, z niego, na pewno jest w Tobie.

Każdy z nas nosi w sobie swój pierwiastek ojca.
Może nie taki, jakiego chcieliśmy. Ale taki, z którego możemy coś zbudować.

Daj sobie dziś chwilę, żeby go poczuć.
Skontaktuj się z tym ojcem – tym z zewnątrz albo tym w środku.
Zadzwoń. Napisz. Pomyśl. Pomódl się. Porozmawiaj. Albo… po prostu poczuj.
To może być pierwszy ważny krok...✌️

Adres

Gdańsk
Gdańsk
80-180

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Męski Krąg Masculinum - Gdańsk Południe umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij