09/12/2024
Chciałbym dzisiaj poruszyć bardzo ważny, moim zdaniem, temat – temat współpracy. 🤝
Zauważyłem, że większość ludzi działa schematycznie – tak, jak się tego nauczyli, lub jak "nauczył ich tego świat". Chcieliby, aby efekty przychodziły tak szybko, jak wychodzą pieniądze z portfela lub przelew za usługę, czyli błyskawicznie💸
Niestety, życie i nasze zdrowie nie zmienia się pod wpływem jednej magicznej tabletki💊, która wszystko zmienia w jednej chwili, tylko proces, który zazwyczaj wymaga czasu ⏳. Jak długo? To zależy od stopnia skomplikowania problemu.
Dawno temu zauważyłem, że wielu z moich pacjentów wraca do mnie z dokładnie tą samą dolegliwością, cyklicznie, co jakiś czas. Jak to możliwe? 🤔 Przecież nie raz słyszałem od tych samych osób, że jestem „cudotwórcą”, „magikiem” czy nawet „aniołem”. 😇
Bardzo mi to schlebia za każdym razem, gdy słyszę taką opinię, ale prawda jest taka, że nie jestem czarodziejem 🪄. Po prostu znam się na fizyce, anatomii i trochę na fizjologii.
Gdzie więc tkwi szkopuł? Problem nie wynika z braku moich kompetencji, lecz wyłącznie z braku zaangażowania pacjentów.
Powtarzam to zawsze na początku współpracy: 70% to praca pacjenta, a 30% to moja wiedza i umiejętności manualne. 💡
Dysfunkcje, które powstały na skutek cyklicznie powtarzanych błędów, często można rozpracować na jednej, dwóch czy trzech terapiach. Jednak błędy pozostają do przepracowania samodzielnie – poprzez ćwiczenia z samoświadomością 🧘♂️ oraz odpowiednio skonstruowany trening medyczny czy rehabilitację.