10/08/2025
Dotyk – pierwszy język noworodka
Zmysł dotyku jest pierwszym, który rozwija się u dziecka jeszcze w łonie matki – już około 8. tygodnia ciąży. To właśnie dzięki niemu noworodek od pierwszych chwil życia potrafi odbierać bodźce z otoczenia i na nie reagować. Jego skóra jest niezwykle wrażliwa, a szczególnie czułe miejsca to okolice ust, dłoni i stóp. Dotyk pełni nie tylko funkcję poznawczą, ale przede wszystkim emocjonalną – daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, bliskości i ciepła.
Zaraz po narodzinach ogromne znaczenie ma kontakt „skóra do skóry” – czyli bezpośrednie położenie nagiego dziecka na ciele mamy lub taty. Ten prosty gest pomaga ustabilizować temperaturę ciała noworodka, jego tętno oraz oddech. Co więcej, stymuluje wydzielanie oksytocyny – hormonu odpowiedzialnego za tworzenie więzi i budowanie zaufania. To właśnie dzięki dotykowi noworodek uczy się, że świat poza brzuchem mamy może być równie bezpieczny i przyjazny.
W ciągu pierwszych tygodni życia dotyk staje się kluczowym narzędziem komunikacji. Noworodek nie widzi jeszcze wyraźnie i nie rozumie słów, ale rozpoznaje intencje dorosłych właśnie przez sposób, w jaki jest trzymany, głaskany czy przytulany. Badania pokazują, że dzieci bardzo dobrze odróżniają dotyk delikatny i troskliwy od szorstkiego czy mechanicznego. Czuły dotyk wpływa na emocje – uspokaja, wycisza i pomaga w zasypianiu.
Nie bez powodu mówi się, że przytulanie leczy. Noworodki, które są często przytulane i dotykane z czułością, rozwijają się szybciej – zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. W przypadku wcześniaków udowodniono, że codzienny masaż wykonywany przez rodzica przyspiesza przybieranie na wadze, poprawia sen i wspiera rozwój mózgu. Dotyk to więc nie tylko forma opieki – to naturalny sposób wspierania dziecka w rozwoju i budowania z nim silnej więzi.
Niezwykłym przykładem działania dotyku jest tzw. odruch chwytny. Jeśli delikatnie dotkniemy wnętrza dłoni noworodka, natychmiast ją zaciśnie – jakby chciał nas nie wypuścić. Choć to odruch, który zanika po kilku miesiącach, jest symbolicznym przypomnieniem, jak bardzo dzieci potrzebują naszej bliskości – tej fizycznej i emocjonalnej.