06/09/2025
W idealnym świecie każdego dnia doświadczalibyśmy tylko tego, co dla nas przyjemne i wspierające. Nie musielibyśmy się mierzyć ze złością, stratą czy smutkiem.❇️
Wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę, że cierpienia nie da się uniknąć, ale istnieją narzędzia do zaopiekowania się sobą, gdy jest taka potrzeba.
Jak ja to robię?
Przykład z dziś. Poczułam się totalnie rozbita, ogarnął mnie ogromny smutek. Dawniej - starałabym się go czymś uciszyć, zmienić szybko moją uwagę na coś innego.🪷
Ale teraz już wiem, że smutek to informacja zwrotna np.o tym, że tęsknię za pewnymi wartościami. Złość natomiast może mówić nam o tym, że ktoś przekracza nasze granice.
Co wtedy?
Moja metoda polega na pozwoleniu sobie poczuć w pełni to,co się pojawia. Siedzę z tą emocją 30 minut, czasem 2 godziny - w pełnej uważności. Gdy mam ochotę płakać i jestem sama, to płaczę. 🌧️
Nie chcę tego trzymać, żeby psychosomatyka nie stworzyła "punktu zapalnego" w ciele.
Zazwyczaj po przywitaniu takiej emocji jestem zmęczona,a moje ciało jest bardziej skulone niż wyprostowane. Dlatego daję sobie extra opiekę oraz zrozumienie, że nie jestem robotem, tylko istotą ludzką. Posiadam fizyczność, energię, pewne supermoce, ale też ograniczenia.
I akceptuję to, że nie każdy dzień będzie kolorowy.💠
Dlatego samoreguluję się oddechem, zauważaniem oraz przyjmowaniem tego, co przychodzi, ale też staram się nie zostawać w tym stanie całymi dniami.
Następnym razem, gdy poczujesz się gorzej - wróć do tego sposobu.
•emocje
•smutek
•złość
•hipnoza
•hipnoterapia
•podświadomość