18/08/2025
Sięganie po pomoc to siła, nie słabość 💪 Trudności ze zdrowiem psychicznym mogą spotkać każdego, bez względu na płeć czy wiek.
Potrzebujesz wsparcia? Skontaktuj się z Punktem Zgłoszeniowo-Koordynacyjnym! Zadzwoń lub przyjdź - wspólnie zastanowimy się nad indywidualnym planem wsparcia.
Z pomocy naszego centrum mogą skorzystać nie tylko osoby z problemami w zakresie zdrowia psychicznego, ale też ich rodziny i bliscy.
PZK w Miliczu
📌ul. Armii Krajowej 3A
📞tel. 451 176 701 lub tel. 451 176 705
PZK w Żmigrodzie
📌ul. Lipowa 4 (siedziba przychodni PZZLA)
📞tel. 516 416 584 lub tel. 516 416 685
PZK w Bierutowie
📌ul. 1 Maja 9/AB (siedziba CZiR)
📞tel. 451 176 706 lub tel. 451 176 718
Cześć, jestem Daniel. 🩵
Jestem ambasadorem i częścią zespołu Fundacji Nie Widać Po Mnie. Dziś chciałbym napisać kilka słów o męskiej depresji. I o tym, dlaczego tak długo zwlekałem z pójściem po pomoc.
Bałem się oceny.
Bałem się, że ktoś nazwie mnie „słabym”.
Bo bałem się, że zostanę wyśmiany, odrzucony, niezrozumiany.
Gdy byłem nastolatkiem – o depresji mówiło się szeptem.
Zdrowie psychiczne nie było tematem rozmów.
Nie było przestrzeni, żeby przyznać, że coś boli w środku.
A ja… sam nie rozumiałem, co się ze mną dzieje.
Prawdziwą pomoc dostałem dopiero po kilku latach.
Lata cierpienia, udawania, że wszystko gra, chowania się za uśmiechem i maską. Gdybym wtedy wiedział, że depresja to choroba – i że leczenie nie jest powodem do wstydu – poszedłbym po pomoc dużo wcześniej. I może nie straciłbym tylu lat na samotną walkę z czymś, czego nie potrafiłem nazwać.
Depresja zabrała mi najlepsze lata młodości.
Dlatego dziś wiem, jak ważne jest, by walczyć o siebie.
Ale z tego zła, które mnie spotkało, wyciągam coś dobrego.
Dziś chcę edukować.
Pokazywać innym, że tkwienie latami w stanie bez żadnej pomocy tylko odbiera nam życie.
Że im szybciej sięgniemy po wsparcie – tym większa szansa, że odzyskamy spokój, zdrowie i normalność.
A nawet szczęście.
Proszę Cię – jeśli czujesz, że coś jest nie tak – nie czekaj.
Idź po pomoc. Daj sobie szansę na życie, które nie boli.
Specjalista, leki, terapia – to nie wstyd.
To droga do odzyskania komfortu, spokoju, nadziei.
To może uratować życie.
Nie musisz dźwigać tego sam.
Odwaga to pójście po pomoc.
Nie jesteś w tym sam!