26/05/2025
Runda EFT na strach przed egzaminem
Dla jednej odważnej kobiety… i dla każdego, komu nogi miękną na samą myśl o komisji.
Usiądź wygodnie. Osadź się w ciele.
Weź 3 spokojne oddechy.
Opukuj najpierw punkt karate, potem przejdź od czubka głowy do punktu gamma.
Ustawienia (punkt karate):
1️⃣ Nawet jeśli boję się tego egzaminu, to wybieram spokój i luz – bo mogę.
2️⃣ Nawet jeśli boję się, że wszystko pójdzie nie tak i trochę mnie paraliżuje, a ciało się spina, to zdecydowałam, że ten egzamin jest dla ludzi, a nie robotów – i akceptuję to, bo kocham i akceptuję siebie.
3️⃣ Nawet jeśli mam stres jak diabli i najchętniej rzuciłabym to wszystko w cholerę, to wybieram miłość do siebie i absolutnie pełną akceptację siebie.
✦ ✦ ✦
1. Boję się komisji egzaminacyjnej, bo zasiadają w niej dwa wredne typy.
2. Boję się, że pomylę coś podczas części praktycznej.
3. Boję się, że pomieszają mi się wszystkie dokumenty.
4. Boję się, że zapomnę całą procedurę.
5. Najchętniej to bym pojechała stąd już do domu.
6. Boję się tego egzaminu praktycznego, bo nie lubię być tak sam na sam z komisją.
7. Boję się, że się zbłaźnię.
8. Przeraża mnie ilość materiału do opanowania.
9. Boję się, że nie zdam.
✦ ✦ ✦
1. Zdecydowałam, że niezależnie od tego, kto siedzi w komisji – ja tu jestem królową, a oni są dla mnie.
2. Wybieram absolutny luz w moim działaniu, bo prowadzi mnie moja intuicja – to tylko przedmiot, nie rakieta jądrowa.
3. Zdecydowałam, że wszystko jest napisane dla mnie przejrzyście i klarownie, a oceniają mnie tylko ludzie, którzy są mi przychylni.
4. Wiem, że to dla mnie pikuś – nawet jak coś nazwę nieidealnie, to pozwalam sobie na to i będzie wesoło.
5. Jestem na 100% pewna, że ten egzamin to tylko formalność i zwieńczenie mojej ciężkiej pracy, a nagrodą jest wyjazd do domu.
6. Wybieram spokój podczas egzaminu praktycznego, a bycie sam na sam z komisją usuwa mi obserwowanie konkurencji.
7. Zdecydowałam, że jestem tak pewna siebie, że nawet błąd potrafię obrócić na swoją korzyść.
8. Zdecydowałam, że skoro potrafię przeczytać 5 książek w miesiącu i niejeden trudny przedmiot zdałam – to z tą teorią poradzę sobie śpiewająco.
9. Przecież ten egzamin zdawało już tyle osób, a komisji szczerze zależy, żebym zdała – bo to też świadczy o nich.
✦ ✦ ✦
1. Boję się komisji egzaminacyjnej, bo zasiadają w niej dwa wredne typy.
2. Zdecydowałam, że niezależnie od tego, kto siedzi w komisji – ja tu jestem królową, a oni są dla mnie.
3. Boję się, że pomylę coś podczas części praktycznej.
4. Wybieram absolutny luz w moim działaniu, bo prowadzi mnie moja intuicja – to tylko przedmiot, a nie rakieta jądrowa.
5. Boję się, że pomieszają mi się wszystkie dokumenty.
6. Zdecydowałam, że wszystko jest napisane dla mnie przejrzyście i klarownie, a oceniają mnie tylko ludzie, którzy są mi przychylni.
7. Boję się, że zapomnę całą procedurę.
8. Wiem, że to dla mnie pikuś – nawet jak coś nazwę nieidealnie, to pozwalam sobie na to i będzie wesoło.
9. Najchętniej to bym pojechała stąd już do domu.
10. Jestem na 100% pewna, że ten egzamin to tylko formalność i zwieńczenie mojej ciężkiej pracy, a nagrodą jest wyjazd do domu.
11. Boję się tego egzaminu praktycznego, bo nie lubię być tak sam na sam z komisją.
12. Wybieram spokój podczas egzaminu praktycznego, a bycie sam na sam z komisją usuwa mi obserwowanie konkurencji.
13. Boję się, że się zbłaźnię.
14. Ale zdecydowałam, że jestem tak pewna siebie, że nawet błąd potrafię obrócić na swoją korzyść.
15. Przeraża mnie ilość materiału do opanowania.
16. Zdecydowałam, że skoro potrafię przeczytać 5 książek w miesiącu i niejeden trudny przedmiot zdałam – to z tą teorią poradzę sobie śpiewająco.
17. Boję się, że nie zdam.
18. Przecież ten egzamin zdawało już tyle osób, a komisja jest szczerze zainteresowana, żebym zdała – bo świadczy to też o nich.
✦ ✦ ✦
1. Kurczę, to tylko egzamin – jeden z wielu, które w życiu miałam.
2. Jestem fantastyczna we wszystkim, co robię – a ten egzamin nie jest wyjątkiem.
3. Mam w sobie mądrość, intuicję i doświadczenie – i czuję się przez nie wspierana w pełni.
4. Przecież im też zależy na tym, żeby wszystko poszło idealnie – będą mieli mniej papierów do zrobienia.
5. Pozwalam sobie być perfekcyjnie nieidealna.
6. Stare dobre powiedzenie mówi: „1 minuta wstydu i papier na całe życie.”
7. I to jest zdrowa i praktyczna dewiza, która właśnie teraz ma idealne zastosowanie.
8. Idę na egzamin z lekkością i pewnością siebie.
9. Stoi za mną mądrość i inteligencja, bo jestem wyjątkowa.
Masz ochotę na taką rundę poprowadzoną razem – głosem, w Twoim rytmie, z czułością i pełnym wsparciem?
Zgłoś się do mnie 💌
EFT to nie magia – to narzędzie, które działa. I ja wiem, jak je poprowadzić, żebyś poczuła, że wszystko jest możliwe.
Ze słońcem w sercu
Asia 🌿