22/01/2020
4 lutego... Światowy Dzień Walki z Rakiem.
Przygotowując się do warsztatów naszła mnie refleksja.
Moje 10 lat w onkologii... psychoonkologii
W kilku zdaniach 😉
Pamiętam początki....Przywiozłam psychoonkologię do Olsztyna ucząc się jej w Bydgoszczy i Warszawie...
Co zmieniło się w przeciągu tych 10 lat...mam wrażenie, że zarówno wszystko i jak i niewiele ...
Co mam na myśli ?
Hmm...Na przykład bardzo, ale to bardzo pocieszający jest fakt...że ludzki organizm potrafi płatać figle...w pozytywnym tego słowa znaczeniu...że potrafi więcej niż statystyki zakładają. Przykładowo, wspominam Panią, która była jedną z pierwszych moich pacjentek i pamiętam naszą wspólną pracę nad jej lękiem. Lęk był bardzo uzasadniony... statystyki dawały jej maksymalnie rok życia...a ona miała tyle spraw do załatwienia i co najważniejsze bardzo chciała żyć. I... nadal żyje. 🙂
Takich historii jest niemało....Na przestrzeni tych 10 lat poznałam wiele osób, które wyzdrowiały, bądź żyły znacznie dłużej niż statystyki zakładały (pomimo,iż rokowania były zle) robiąc na złość wiedzy medycznej 🙂 Czy to są cuda,czy siła organizmu,czy leczenie plus psychika,nie wiadomo... Cieszy mnie jednak,że tak się dzieje ! I to jest niezmienne 🙂
Zmienila się wiedza na temat chorób nowotworowych, społeczeństwo ma większą świadomość w tej kwestii,stąd też wynika fakt,że choroby są wykrywane we wczesnych stadiach i bardzo często w 100% wyleczalne 💪
To zaledwie 10 lat..a jednocześnie aż tak wiele jeśli chodzi o możliwości leczenia... Uczestnicząc przez te lata w kongresach, jak i codziennych obchodach i odprawach lekarskich zauważam,że w przeciągu 10 lat możliwości diagnostyczne i lecznicze wzrosły niesamowicie... Oczywiście potrzebujemy w tej kwestii więcej i więcej i... obserwując ten postęp na przestrzeni lat, wierzę i bardzo bym tego chciała ,że kolejne lata przyniosą kolejne zmiany w skuteczności leczenia tych chorób...
Na pewno zmienilo się wiele jeśli chodzi o tak zwaną wielopłaszczyznowość leczenia...Teraz wiadomo,że nie tylko chemia leczy, nie tylko operacja, nie tylko radioterapia itp...ale także.. psychika. Na przestrzeni lat zauważam większą śmiałość w korzystaniu z pomocy psychologicznej. 🙂
Zmienił się stosunek personelu medycznego do tematu tzw. jakości życia osoby chorej onkologicznie. Pamiętam jak kilkanaście lat temu w jednym ze szpitali,jeden z lekarzy zareagował oburzeniem na widok kobiety w makijażu,w biżuterii, ubranej bardzo wyjściowo leżącej na swoim szpitalnym łóżku, przyjmując chemioterapię. Pamiętam te słowa do dziś " to szpital,a nie wybieg, a to leczenie a nie pokaz mody". A dzisiaj...dzisiaj wręcz powstają fundacje dbające o to, żeby kobiety podczas leczenia czuły się kobietami...uczone są pięknego wiązania chust,robienia makijażu. Prowadzone są warsztaty mające na celu pomóc pacjentkom wyzwolić ich kobiecość w sytuacji,gdy to poczucie jest jest nieco zachwiane. Teraz zdarza się,że widząc kobietę nie "wystrojona" lekarz popada w obawę,że może to dlatego,że pacjentka ma depresję i wzywa psychologa 🤣🙂
Niezmienne są reakcje osób, które dowiadują się o chorobie: szok, niedowierzanie, lęk, pytanie dlaczego ja, pytanie co dalej,pytanie czy dam radę, jak mój organizm to zniesie...
Niezmienna pozostaje też moja gotowość,by pomóc tym osobom w radzeniu sobie w tej bardzo trudnej sytuacji życiowej.
Co jeszcze się zmieniło... na pewno zmieniłam się ja 😉 10 lat pracy z tysiącami osób,które poznałam ... częste świętowanie sukcesów - zakończone powodzeniem leczenie moich pacjentów,ale i częste przygotowywanie na odejście,na śmierć, uczestniczenie w przechodzeniu na tamten świat.
Tak żeby w kilku słowach określić zmiany jakie zaszły we mnie jako człowieku i jako specjaliście...
POKORA
WDZIĘCZNOŚĆ
DOCENIANE ŻYCIA
UWAŻNOSC
RADOŚĆ Z DROBIAZGÓW
oraz jako psychoonkolog,wiem że jedyne co przynosi największą skuteczność,to
SZYCIE TERAPII NA MIARĘ KAŻDEGO PACJENTA.
Pomimo podobieństw w reagowaniu na diagnozę choroby,cała reszta to sprawa indywidualna,tu nie ma szablonów i statystyk.
Niezmiennie BARDZO LUBIĘ swoich pacjentów i nieustannie BARDZO MOCNO IM kibicuję!!! 😊