15/03/2024
Dziś u mnie za oknem szaro i nieprzyjemnie. To jeden z takich dni, w którym nachodzą mnie myśli jak w sposób naturalny ,wpłynąć na własny dobrostan, na swoją regulację, by móc w pełni korzystać, funkcjonować i cieszyć się nawet z takiej ponurej rzeczywistości, być na przysłowiowych „obrotach”.
Pierwsza moja myśl na przywrócenie takiego chemicznego dobrostanu i wewnętrznej równowagi, to z pewnością znane każdemu z nas, zwiększenie aktywności fizycznej, która pozwala zniwelować odczucie smutku i pobudza do produkcji endorfiny.
Dodatkowo na nasz dobrostan wpłynąć może to, co jemy, czym karminy nasz mózg. Dlatego szczególnie ważne w naszej diecie są kwasy tłuszczowe, które skupiają się przede wszystkim w naszym układzie nerwowym. Mają one działanie przeciwzapalne, a także zwiększają działanie cytokin (znajdziemy je np. w makreli).
Niezbędne kwasy tłuszczowe mogą także wpłynąć na równowagę neuroprzekaźników, które to często bywają zaburzone u dzieci w spektrum autyzmu. Jak wykazują badania, niski poziom kwasów szczególnie omega – 3, prowokuje zachowania aspołeczne, a także stany zapalne będące przejawem niepożądanych zachowań w tym wysokiej drażliwości (skąd ja to znam) :)
Niedobór kwasu omega – 3 może również wpłynąć na działanie serotoniny i dopaminy w korze czołowej czy podwzgórzu (Hibbeln i in. 2006). Brak kwasów omega – 3 w diecie, dodatkowo oddziałuje na poziom neurotropowego czynnika pochodzenia mózgowego - BDNF, który jest niezbędny dla mózgu do utworzenia nowych połączeń synaptycznych.
Dowody dotyczące ludzi są mniej liczne, jednak sytuacja ta zaczęła się zmieniać (Richardson 2006, Kine i in. 2012), udowodnili pozytywny wpływ kwasów omega – 3 na poprawę zachowań charakterystycznych dla ADHD - ciekawe, prawda ? :)
Sugerując się suplementacją kwasów omega – 3 możemy stwierdzić, że są one w stanie poprawić nasz dobrostan oraz przywrócić równowagę neuroprzekaźników, ograniczając tym samym nasz stres i poczucie wewnętrznego smutku, rozwijając także możliwości poznawcze naszego mózgu. Należy jednak pamiętać, że trzeba je nieustannie stosować, a najlepiej w połączeniu z regularną aktywnością fizyczną.
A Ty jakie masz swoje sposoby, by odnaleźć swój dobrostan ?
jak koisz swoje zmysły... ? podziel się :)