07/02/2025
Jak rozmawiać z osobą z Alzheimerem o zmarłych bliskich?
Choroba Alzheimera lub demencja stopniowo osłabia pamięć i zdolność logicznego myślenia, co sprawia, że rozmowy o zmarłych bliskich mogą być trudne. Kluczowe jest podejście pełne empatii i dostosowanie sposobu komunikacji do aktualnych możliwości chorego.
Staraj się podążać za emocjami, nie faktami.
Osoby z Alzheimerem i demencją mogą nie pamiętać, że ktoś odszedł i myśleć, że bliska osoba wciąż żyje. W takiej sytuacji lepiej nie konfrontować ich z rzeczywistością na siłę, ale delikatnie podążać za ich emocjami. Można powiedzieć: „Tęsknisz za nim/nią? To musiała być dla Ciebie bardzo ważna osoba”, zamiast „Nie pamiętasz? On/ona już dawno nie żyje”.
Osoba chora za chwilę zapomni o temacie, lecz emocje i niepokój zostaną. Powtarzanie, że mąż, mama lub siostra nie żyje, to sprawianie, że dowiadują się dziesiątki razy, po raz pierwszy, o śmierci najbliższych. To traumatyczne doświadczenie.
Używaj spokojnego tonu i prostych słów.
Chory łatwiej rozumie krótkie, proste zdania. Jeśli dopytuje o kogoś zmarłego, można odpowiedzieć w łagodny sposób: „Nie ma go teraz z nami, ale na pewno miałby/miałaby wiele radości z tej rozmowy” lub po prostu: "Wyszedł ale niebawem wróci ".
Unikaj kłótni i poprawiania.
Jeśli chory jest przekonany, że np. jego rodzice wciąż żyją, zamiast mówić: „Nie, oni zmarli 30 lat temu”, można odpowiedzieć: „Opowiedz mi o nich, jacy byli?”. To nie tylko uspokoi rozmówcę, ale także pozwoli mu cieszyć się wspomnieniami.
Przygotuj zdjęcia i pamiątki.
Pokazywanie starych fotografii lub pamiątek może pomóc osobie chorej odnaleźć się w rozmowie. Może to być także okazja do wspólnego wspominania w sposób, który przynosi spokój, a nie smutek.
Szanuj emocje chorego.
Każda rozmowa może wywołać inne emocje – od uśmiechu po smutek. Jeśli temat budzi silne cierpienie, lepiej go delikatnie zmienić i skierować uwagę chorego na coś pozytywnego.
Rozmowa o zmarłych bliskich z osobą cierpiącą na Alzheimera / demencję wymaga cierpliwości i wrażliwości. Najważniejsze jest, aby nie wywoływać niepotrzebnego stresu, lecz towarzyszyć choremu w jego wspomnieniach i emocjach z życzliwością.