29/05/2025
Zaspokajanie potrzeb innych... Kosztem siebie... To odcięcie od siebie... A potem długa droga powrotu...
„Sprawiaj przyjemność!” Poczuj jak Twoje ciało reaguje na ten komunikat…...
Daj sobie chwilę i naprawdę poczuj…….Teraz, zanim przeczytasz dalej…....
Jak ciało zareagowało?..
Zobacz, co się zmienia, kiedy słyszysz: „Sprawiaj przyjemność!”
…
…
…
…
…
Daj sobie chwilę, żeby poczuć….”Sprawiaj przyjemność!”
…
…
…
Może, odruchowo pojawił się lekki uśmiech na twarzy, który nie jest wyrazem wewnętrznej radości, a jakimś automatycznym przymusem.
🌹➡️
Może, napłynęła jakaś aktywna energia, która nie płynie z energii witalnej, a czegoś, co ciężko uchwycić, czegoś bardziej zewnętrznego…..
🌹➡️
Może w myślach pojawiły się jakieś pomysły, myśli zastanawiające się: „co ktoś inny….”, „czego chce”, „co by go ucieszyło”, „zadowoliło”, ale nie są to myśli idące z radości, miłości, z chęci dawania, a raczej z chęci uniknięcia nieprzychylnej reakcji, oceny, a może z próby zasłużenia na coś?
🌹➡️
Driver, polecenie przymusowe, tendencja wewnętrzna: „Sprawiaj przyjemność!” jest o schowaniu siebie bardzo głęboko w ciele, pozostawiając na zewnątrz dużą ilość warstwy zbudowanej z odpowiedzi na oczekiwania i potrzeby innych, ładnej, uśmiechniętej, miłej w obyciu. Jest o lęku schowanym głęboko, który woła, że takim człowiekiem jakim jestem nie mogę się pokazać. Jest o lęku przed odrzuceniem. Nie można ryzykować pokazania złości, smutku, zazdrości czy irytacji.
🌹➡️
„Sprawiaj przyjemność!” jest o tym, że lepiej być akceptowanym powierzchownie, niż nieakceptowanym do szpiku kości. Wiąże się z bolesnym napięciem na twarzy i oczami bez wyrazu. To skupienie się na innych i zadawalaniu ich. Ten driver jest o nieustannym zasługiwaniu, które buduje napięcie w ciele w obecności innych. A to napięcie jest emitowane na zewnątrz.
🌹➡️
Tego chcemy dla naszych dzieci?
🌹➡️
„Sprawiaj przyjemność!”, jak każdy inny driver (więcej o driverach->link w komentarzu), zakorzenia się w ciele w dzieciństwie, a szkoła potrafi wspaniale go wspierać. Jest on często odpowiedzią na wielką potrzebą tworzenia bezkonfliktowych relacji i lęku przed tym, że to się nie uda, lęku przed odrzuceniem. Wyobraźmy sobie np. panią w szkole, która może nie być zadowolona z efektów nauki, a z kolei dobrze wykonana praca skutkuje uśmiechem, pochwałą z jej strony i przyjemnym kontaktem z uczniem. Dziecko uczy się, że zadowolony nauczyciel, to nauczyciel, który lubi, który jest względem dziecka miły i wspierający. Dziecko uczy się „sprawiać przyjemność”.
🌹➡️
Tego chcemy dla naszych dzieci?
🌹➡️
Ale może być też inaczej. Taką samą reakcję na wyniki w szkole może prezentować rodzic. Na piątkę, czy szóstkę zareaguje uśmiechem, pogłaskaniem po głowie i dumą z dziecka, co dziecko odbierze jako bliskość i miłość. Na niższą ocenę zareaguje przemilczeniem, może złością, lub niby niewinnym zapytaniem: „dlaczego nie 5?”. Odrzucenie? Dziecko już wie, co musi robić, żeby sprawiać przyjemność, żeby rodzic był zadowolony i otwarty na kontakt, żeby kochał i akceptował.
🌹➡️
Tego chcemy dla naszych dzieci?
🌹➡️
Dziecko uczy się tego szybko. Zauważa, że podobna reakcja pojawia się, kiedy zrobi dodatkowe zadanie, zgłosi się do odpowiedzi, przywiezie Pani pamiątkę z wakacji. Zauważa, że inne dzieci je lubią, kiedy sprawi, że czują się dobrze. Pomoże każdemu mimo swojej własnej straty. Przeskoczy siebie byle zadowolić innych.
🌹➡️
Tego chcemy dla naszych dzieci?
🌹➡️
Osoba kierowana driverem „Sprawiaj przyjemność!” koncentruje się na zaspakajaniu potrzeb i dogadzaniu innym. Przywiązuje nadmierną wagę do relacji, kosztem swoich potrzeb i granic. Zawsze stara się być miła i uprzejma. To wprowadza pewne napięcie i sztuczność. Postrzega ludzi jako niemiłych i nieprzyjemnych. Sama jest z jednej strony postrzegana jako bardzo uprzejma, a z drugiej niedostępna emocjonalnie, a jej obecność powoduje jakieś dziwne napięcie.
🌹➡️
Tego chcemy dla naszych dzieci?
🌹➡️
Dnia pełnego radosnych i lekkich kontaktów wszystkim dzieciom i rodzicom dziś życzę 💚
🌿
Katarzyna J Malysz
🌿
Inspiracja do napisania postu: „Drivery” T. Kahlera.