
29/07/2025
OPÓR
Przez całe życie czułam, że życie podstawia mi nogę...
Przeszłam długą krętą drogę rozpoznając mój wewnętrzny sabotaż.
Rok 2025 miał być rokiem odważnego sięgnięcia po swoje. Taki on jest ten rok...tylko, że okazuje się, że to MOJE jest czymś innym, niż myślałam.
Żegnam się z Zakątek Obecności. Przestrzeń dla zdrowia i rozwoju
Chciałam tworzyć miejsce nowoczesne, luksusowe połączone z rozwojem duchowym. Nie udało mi się ...tak powiedziałabym jeszcze niedawno.
Co powiem dziś?
To ja jestem Zakątkiem Obecności.
Gdy byłam małym dzieckiem, udało się komuś zmanipulować moje myślenie o mnie samej i o otaczającym mnie świecie. Uwierzyłam, że ja jestem beznadziejna, w cały świat jest przeciwko mnie.
Dziś wiem, że jestem luksusem łączącym w Sobie odwagę, siłę fizyczną, psychiczną i duchową.
Pozwalam sobie na luksus bycia całkowicie wyzwoloną.
Dziś wiem, że to nie cały świat jest zły i podstawia mi nogę, robią to niektóre osoby, w których towarzystwie czuję się po prostu źle i dlatego rezygnuję świadomie z ich towarzystwa.
Daję Sobie pełne prawo do rezygnacji z "rozwoju duchowego", który mówi o ciągłym naprawianiu Siebie.
Dotarłam do moich "ustawień fabrycznych" i już znam PRAWDĘ na mój temat. Czuję się, jakbym przeorała i wykarczowała puszczę amazońską, żeby się tu dostać, ale zrobiłam to.
Dziękuję w tym miejscu za Lustro, które dostałam od Boga.
Jestem jak czołg, który idzie na przód po trupach kłamstwa, które zostało mi kiedyś wmówione.
Odwracam się jeszcze na chwilę, żeby pożegnać stare duchy...
Gdy odwrócę głowę w kierunku, w którym już stoję, nie będzie odwrotu i pobiegnę tam, gdzie prowadzi moje dzikie serce.
A poza tym lubię pokazywać plecy... są piękne, zdrowe i silne, ale nie po to, żeby dźwigać, tylko po to, żeby stać w lekkości ✨
PS. Niedługo zaproszę moich klientów do nowego gabinetu