Iwona Krzyżanowska - Planeta Świadomych Mam

Iwona Krzyżanowska - Planeta Świadomych Mam Terapia techniką Bowena, Terapeutyczne olejki eteryczne- Doterra, Homeopatia, Zdrowie, Dietoterapia. Relacje w Rodzinie .

Dzień dobry bardzo 😍 Uśmiechamy się 😆do Siebie.Wydzielamy hormony szczęścia.i czytamy 👇🏽 Wprowadziłam te zmiany kilka la...
11/08/2025

Dzień dobry bardzo 😍
Uśmiechamy się 😆do Siebie.
Wydzielamy hormony szczęścia.
i czytamy 👇🏽
Wprowadziłam te zmiany kilka lat temu i dobrze nam z tym

🌿 Chcesz zadbać o zdrowie swojej Rodziny? Zacznij od… wyrzucenia niepotrzebnej chemii z domu!
Nie chodzi o to, żeby uciec od „chemii” w sensie naukowym (bo woda to też związek chemiczny 😉), ale by ograniczyć szkodliwe substancje, które mogą obciążać nasz organizm na co dzień.

✅ Zastąp ostre detergenty naturalnymi środkami – ocet, soda, cytryna, olejki eteryczne.
✅ Wybieraj kosmetyki z krótkim składem bez aluminiu, SLS , silikonów, parabenów .
✅ Jedz mniej przetworzonej żywności – więcej świeżych warzyw, owoców i domowych posiłków.
✅ Ogranicz plastik w kuchni – szkło i stal to zdrowszy wybór.
✅ Wprowadź do domu rośliny oczyszczające powietrze.

💚 Małe zmiany robią wielką różnicę!
📚 A jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, polecam inspirujące książki:

📚 KSIĄŻKI WARTE UWAGI

Beata Pawlikowska – W dżungli zdrowia

Beata Pawlikowska – Moja dieta cud (o zdrowym odżywianiu i nawykach)

Julita Bator – Zamień chemię na jedzenie

Julita Bator – Zamień chemię na jedzenie. Nowe przepisy

Agnieszka Cegielska – Naturalnie

Aromatyczna Farmaceutka - olejki eteryczne. Edukacja i Wsparcie.

Autor pokazuje, jak nasze przekonania, emocje i sposób myślenia wpływają na komórki ciała, zdrowie i jakość życia. To op...
06/08/2025

Autor pokazuje, jak nasze przekonania, emocje i sposób myślenia wpływają na komórki ciała, zdrowie i jakość życia. To opowieść o sile świadomości i o tym, jak możemy „przeprogramować” swoje życie poprzez zmianę myślenia.

📘 Podtytuł: Uwolnić moc świadomości, materii i cudów – idealnie oddaje główną ideę.

Oto jeden z najbardziej znanych cytatów z książki „Biologia przekonań” Bruce’a H. Liptona:

„Twoje przekonania są ważniejsze dla twojego zdrowia niż twoje geny.”
– Bruce H. Lipton

Ten cytat oddaje główną tezę autora: nasze myśli i przekonania mogą wpływać na funkcjonowanie komórek, a więc i na nasze zdrowie – często bardziej niż czynniki genetyczne.

Zgadzam się z tym i pracuję właśnie w ten sposób nad sobą.

A jak wy myślicie?🤔


🧘‍♀️ Moje zdrowie to mój rytuał, nie przymus.To nie dieta. Nie moda. Nie kara za „złe” wybory.To codzienna decyzja, by b...
01/08/2025

🧘‍♀️ Moje zdrowie to mój rytuał, nie przymus.
To nie dieta. Nie moda. Nie kara za „złe” wybory.

To codzienna decyzja, by być dla siebie dobra/y. 💚

Małe kroki. Wielkie zmiany.
Z czułością. Bez presji.

🌿 Bo zdrowie to nie reżim.
To styl życia, który wybieram każdego dnia.

🌀 "Bez znajomości zasad nawet największy zapał zamienia się w frustrację."➡️ Potrzebujesz kierunku, nie większego wysiłk...
31/07/2025

🌀 "Bez znajomości zasad nawet największy zapał zamienia się w frustrację."
➡️ Potrzebujesz kierunku, nie większego wysiłku.

🌿 Terapia holistyczna to droga do harmonii – nie tylko leczenie objawów, ale zrozumienie siebie.

✨ Oferuję:
✔️ Terapia Bowena
✔️ Aromaterapia
✔️ Dietoterapia
✔️ Bańki ogniowe
✔️ Konchowanie uszu + drenaż limfatyczny
✔️ Praca z przekonaniami

💬 Chcesz odzyskać równowagę?
Napisz do mnie. Pomogę Ci wrócić na swoją ścieżkę.

Dzień dobry bardzo 😍 Dzisiejszy   zainspirował mnie do takiej oto refleksji 👇🏽💡 Zamożność zaczyna się w umyśle, a dopier...
30/07/2025

Dzień dobry bardzo 😍

Dzisiejszy zainspirował mnie do takiej oto refleksji 👇🏽

💡 Zamożność zaczyna się w umyśle, a dopiero później pojawia się w portfelu.

To, jak myślisz o pieniądzach, sukcesie i swojej wartości, ma ogromny wpływ na to, co realnie osiągasz.
Mentalność obfitości, wiara w swoje możliwości i świadome decyzje finansowe to pierwszy krok do dobrobytu. 💭➡️💸

Zacznij od myślenia jak osoba zamożna — reszta przyjdzie z czasem. 🔑



Zamożność zaczyna się w umyśle.
Nie w pracy. Nie w przelewie. Nie w nowej aplikacji do budżetu.
Zaczyna się w tym, co myślisz, kiedy patrzysz na cenę. Na swoją wartość. Na przyszłość.

Możesz mieć pieniądze, a nadal żyć w poczuciu braku.
Możesz mieć niewiele, a czuć spokój, wolność i możliwości.

Z czasem zauważysz, że: — To nie liczby na koncie zmieniają życie, tylko podejście.
— To nie stres buduje bezpieczeństwo, tylko świadomość i decyzje.
— To nie więcej pracy daje więcej sensu, tylko zrozumienie drogi.

📖 „Twoje życie finansowe to odbicie Twoich przekonań.” — T. Harv Eker

Zamożność nie jest celem.
To efekt myślenia w kategoriach możliwości, nie ograniczeń.
To wybór: by patrzeć dalej niż tylko na dziś.
By przestać bać się pieniędzy i zacząć z nimi współpracować.

Dla jednych to brzmi jak banał.
Dla innych — jak moment przełomu.

💬 A Ty? Co myślisz, gdy słyszysz: „Zasługujesz na obfitość”?
Zatrzymaj się. Sprawdź reakcję. Tam wszystko się zaczyna.



💬 Cytaty o bogactwie i zamożności:

1. T. Harv Eker:
„Bogaci wierzą: Ja tworzę swoje życie. Biedni wierzą: Życie mi się przydarza.”

2. Robert Kiyosaki:
„Bogaci nie pracują dla pieniędzy. Pieniądze pracują dla nich.”

3. Napoleon Hill:
„Cokolwiek umysł człowieka potrafi sobie wyobrazić i w co potrafi uwierzyć, to może osiągnąć.”

4. Seneka:
„Nie ten jest bogaty, kto wiele posiada, lecz ten, kto mało potrzebuje.”

cd.w komentarzu 👇🏽

Dzień dobry bardzo 😇 . Dla osób nie znających jeszcze tej techniki, kilka informacji. Technika Bowena – na co pomaga, ja...
09/04/2025

Dzień dobry bardzo 😇

.

Dla osób nie znających jeszcze tej techniki, kilka informacji.
Technika Bowena – na co pomaga, jakie są wskazania?

Jeśli chodzi o metodę Bowena, terapeuci podejmują się leczenia prawie każdej jednostki chorobowej pacjentów.

Metoda obejmuje zarówno leczenie różnych dolegliwości układu ruchu, jak i stanów po wylewie, stwardnieniu rozsianym, porażeniu mózgowym.

Mogą z niej korzystać dorośli oraz dzieci, kobiety w ciąży i osoby bardzo poważnie chore.

Do najczęstszych chorób leczonych terapią Bowena należą:

👍bóle kręgosłupa, dyskopatie, rwa kulszowa, cieśń nadgarstka,
👍choroby neurologiczne, Autyzm, ADHD,
👍zawroty głowy, migreny, głuchota, szum w uszach
👍choroby układu oddechowego (astma, przewlekłe obturacyjne zapalenie płuc),
👍choroby układu krążenia (nadciśnienie, zatory, żylaki),hemoroidy,
👍choroby układu pokarmowego (zgaga, refluks, wrzody, biegunki),
👍choroby układu moczowego (moczenie nocne, nietrzymanie moczu).
👍bezsenność,stany napięcia oraz przewlekłego zmęczenia.
👍wzmocnienie odporności organizmu
👍leczeniu bezpłodności.
👍kolki u niemowląt

Sam się przekonaj.
Dobry i Mądry Człowieku.
Zapraszam na zabiegi.
Rezerwacja 📲 782-187-061

Dzień dobry bardzo 😚Codziennie słyszę od otoczenia:💥 Boli mnie kręgosłup 💥 Tyle leków biorę i nie pomaga 💥 Nie mam siły ...
14/04/2024

Dzień dobry bardzo 😚

Codziennie słyszę od otoczenia:
💥 Boli mnie kręgosłup
💥 Tyle leków biorę i nie pomaga
💥 Nie mam siły do działania
💥 Tracę już nadzieję, że poczuję się lepiej
💥 Dzieci mnie potrzebują a ja jestem taka zmęczona
💥 Chyba tylko operacja mi pomoże.

Nie musi tak być.
Są sposoby które pomagają
Potwierdzone przez wielu zadowolonych pacjentów.
Pomagają osiągnąć spokój wewnętrzny a tym samych ograniczenie bólu.
A to skutkuje większą radością do działania.

Zawsze powtarzam...Nie wierz mi w to co czytasz .

Zapisz się na zabiegi
Konsultację Online.
Telefon 782-187-061
I sam zobacz czy to jest dla Ciebie .

Z wdzięcznością 🙏










" Bój się i  rób "Wdzięczna za wszystko 😇🙏
05/04/2023

" Bój się i rób "
Wdzięczna za wszystko 😇🙏

It’s all in our hands. The fear cannot stop us, unless we allow it to. Unless we decide to stop and use it as an excuse. I actually felt the fear and still created the life of my dreams. This is how you do it…

Co słychać?Dzieje Się Matka...Dzieje....https://www.facebook.com/100050613753862/posts/733672541663198/
04/03/2023

Co słychać?
Dzieje Się Matka...
Dzieje....
https://www.facebook.com/100050613753862/posts/733672541663198/

Większość z nas przeżyła w dzieciństwie:
- sporo upokorzeń (bicie, wyzwiska, zawstydzanie),
- odrzucenie („Niech się wypłacze”, „Nie noś, bo się przyzwyczai”),
- bezsilność (karmienie na godziny, „Nie właź, nie skacz, bądź cicho”),
- wymuszanie („Nie wstaniesz od stołu, dopóki nie zjesz”),
- niezrozumienie („Nie płacz, nic się nie stało”, „Nie przesadzaj, co ty masz za problemy!”)
i wiele innych, pomniejszych zaniedbań.

Szokujące, a jednak prawdziwe. I nie jesteśmy w tym sami. Pokolenia dzieci przed nami przeżywały to samo, a ponieważ dokładnie tak jak my kochały one swoich rodziców, uczucia te spychały w głąb siebie i próbowały o nich zapomnieć („Dostawałem lanie, bo na nie zasłużyłem. Dzięki temu wyrosłem na porządnego człowieka”). W ten sposób kręciło się błędne koło przekonań o groźnej naturze dziecka. Naturze, którą trzeba trzymać w ryzach, bo inaczej „dziecko wejdzie nam na głowę”, naturze roszczeniowej, która „wiecznie czegoś chce”, niemądrej i moralnie podejrzanej – kłamliwej, leniwej, egoistycznej, wścibskiej, która sprawi, że bez odpowiednich zabiegów pedagogicznych dziecko wyrośnie na jednostkę bezużyteczną społecznie.

Warto przyjrzeć się temu, co w nas samych budzi strach, nadmierną troskę, potrzebę kontroli, irytację i jest dla nas „nie do zaakceptowania”. W drugiej kolejności zweryfikować nasze przekonania i wiedzę na temat podstawowych psychologicznych potrzeb, z którymi przychodzi na świat każde dziecko: bliskości, kontaktu i akceptacji. I w końcu trzecie, ale najważniejsze w odzyskaniu zaufania do siebie samego (zarówno jako rodzica, jak i człowieka w ogóle): zadbać o własne „wewnętrzne dziecko”. Zauważyć je, wysłuchać, otoczyć troską. Już z pozycji dorosłego człowieka odkryć, wyrazić i włączyć w obręb swojego życiowego doświadczenia wszystko to, co przydarzyło nam się w dzieciństwie, a co – często skutecznie – próbowaliśmy wymazać z pamięci.

To, co psychologia rozumie pod pojęciem „wewnętrznego dziecka”, wiąże się z zaznaczaniem własnych granic, mówieniem „tak” i „nie”, naturalną umiejętnością wyrażania uczuć i potrzeb, samostanowieniem i spontaniczną zabawą, zachowanie naszych dzieci staje się często wskazówką w odkrywaniu wypartych przeżyć. To, co nas drażni, złości, blokuje – „za głośny” śmiech, „głupie” zabawy, bezpośredni język („Chcę pić”, „Jeść!”, „Daj mi to”) – czyli „niegrzeczne” zachowanie, może być odbiciem tego „podejrzanego dziecka” w nas, któremu warto poświęcić czas i uwagę – dla dobra nas samych, naszych dzieci i kolejnych pokoleń.
Tylko tak jesteśmy w stanie przerwać błędne koło przekonań, oddać dzieciństwu należny mu szacunek i zaakceptować swoisty rytm dziecięcych potrzeb.

Fragment książki "Jak zrozumieć małe dziecko"

Znalezione na stronie Natuli - dzieci są ważne

Łzy płynął 💦Temat dobrze mi znany. I myślę że wielu Rodzicom też. Pamiętajmy, że nie jesteśmy winni.Nie Oceniajmy siebie...
02/03/2023

Łzy płynął 💦
Temat dobrze mi znany.
I myślę że wielu Rodzicom też.
Pamiętajmy, że nie jesteśmy winni.
Nie Oceniajmy siebie i innych
Lepiej Doceniajmy.

Ten etap opisany poniżej już za mną, gdyż szukałam i znalazłam.
Szkołę i nauczycieli którzy w tym całym systemie edukacji widzą Dziecko jako Człowieka.
Inność jest dla nich normalnością.

Dziękuję za ten artykuł 🙏

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=177723938338120&id=100083015448692

EDIT:
post opublikowałam dosłownie 2 godziny temu i w tym czasie napisało do mnie lub w komentarzach na różnych grupach wielu rodziców, że jest to także ich historia.. przede wszystkim ich dziecka w spektrum autyzmu :(

Wydawało mi się, że po blisko 10 latach wspierania rodziców i opiekunów dzieci w spektrum autyzmu, po latach słuchania tych nierzadko potwornie ciężkich historii, mało co jest mnie w stanie zaskoczyć, zdziwić, a może raczej tak po ludzku mega wkurzyć. A jednak.

Po długiej rozmowie z mamą chłopca w spektrum, który oczywiście zdaniem szkoły / nauczycieli jest najgorszy, wszystko robi specjalnie i złośliwie, a rodzice są odpowiedzialni za jego złe zachowanie w szkole, zdałam sobie sprawę z tego, że w szkole nikt tego dziecka nie rozumie i nawet nie próbuje tego zrobić. Etykietka została przyklejona.

Stale zasypują go uwagami, reprymendami, punktami ujemnymi i ogólnie groźnymi minami nauczycieli, na setki sposobów wyrażające rozczarowanie tym oto dzieckiem w spektrum autyzmu.
Karcą, krzyczą, robią złowrogie miny, dziwne gesty, wzdychają, załamują ręce nad tym potwornie złośliwym i nieumiejącym się przyzwoicie i zawsze właściwie zachować uczniem w spektrum autyzmu.

No a przecież nauczyciele mówią mu jak się zachowywać, co mówić, a nawet jak ma się wyciszać - na ich komendę oczywiście i według ich scenariusza.
A uczeń się nie słucha. Nie korzysta z ich sposobów na wyciszenie.
Cóż za niewdzięczne dziecko! Łobuz! Wszyscy chcą dla niego dobrze, a on bezczelnie i złośliwie ich ignoruje!

Słyszę od mamy, że według nauczycieli winne jest przede wszystkim dziecko, a następnie oni, czyli rodzice.
Powtórzę - winne jest dziecko. Chłopiec. Uczeń w spektrum autyzmu, który posiada diagnozę i orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, w którym zapisane są zalecenia, opisane są dostosowania. Dodam, że diagnoza spektrum autyzmu oznacza, że dziecko ma trudności w rozumieniu emocji swoich i innych, że ma trudności w komunikacji, a więc może nie rozumieć przenośni, żartów, niuansów słownych, może nie rozumieć mimiki, gestów, no a także ma trudności w relacjach społecznych – czyli mówiąc w skrócie – świat jest dla nich czasem przerażająco trudny, zagmatwany i niezrozumiały.

No ale to jest jego wina, bo nie wie jak się zachować, nie potrafi odpowiednio reagować, nie słucha co się do niego mówi. A na dodatek - taki mądry, a mimo tylu rozmów nadal nie stosuje się do zasad! Łobuz wstrętny i złośliwie tak się zachowuje!

Dalej słyszę jak mama mówi, że ona jest już po prostu zmęczona i nie ma siły już tego słuchać. Nie ma siły stale czytać tych cholernych uwag, w których non stop jej syn jest krytykowany – ZA WSZYSTKO! Źle coś zanotował, nie przebrał butów, nie powiedział dzień dobry, nie spytał czy może wyjść do toalety, powiedział że lekcje są nudne, kłóci się z kolegą i złośliwie mu dokucza, nie słucha NW, nie stosuje się do kontraktu, w chwilach napięcia i przebodźcowania nie chce korzystać z pokoju wyciszeni nie spakował ćwiczeń, źle narysował na plastyce, itp. itd….
Boże co za łobuz i co za bachor! Ktoś mógłby tak pomyśleć, prawda?

Dalej mama mówi, że ma spotkanie w szkole z wychowawcą i psychologiem i jest już cała w nerwach co na nim usłyszy. Co mnie jednak najbardziej zmroziło, to że na tym spotkaniu ma być też jej syn, ten straszny łobuz co to się nikogo nie słucha i ma wszystkich gdzieś, ale także chłopcy i ich rodzice, z którymi chłopiec jest w jakimś konflikcie i nie mogą się dogadać.
Mama mówi, że syn też w nerwach, bo znowu wszystko zwalą na niego, bo przecież zawsze tak jest. Mama martwi tym bardzo, bo syn od jakiegoś czasu miewa epizody lękowe i depresyjne…

I to już nawet jak dla mnie było za dużo.

Od lat wspieram i szkolę także nauczycieli, a ci którzy mnie znają wiedzą, że zawsze jestem ostatnią osobą, która by ich krytykowała. Wręcz często słyszę, że „Pani to zawsze broni tych nauczycieli!”.
Tak, bo staram się być obiektywna i rozumiem, że wykonują ciężką pracę, w której bywa, że nie otrzymują żadnego wsparcia.

Jednak gdy słyszę od załamanej mamy, że ten jej straszny syn łobuz co to specjalnie przecież się nikogo nie słucha i ma wszystkich gdzieś, ma na tym niby wychowawczym spotkaniu kajać się i przepraszać kolegów, tłumaczyć się przed ich rodzicami i panią wychowawczynią oraz panią psycholog to mówię DOŚĆ! Do jasnej cholery DOŚĆ!
Czy ktoś przez chwilę pomyślał jaką traumę fundują temu chłopcu? Czego uczą pozostałych chłopców? Tak ma wyglądać wspieranie dzieci w budowaniu czy nawet naprawianiu relacji z kolegami? W towarzystwie zezłoszczonych rodziców? Przepraszam za określenie, ale podczas zbiorowego linczu?

No ale tak. Przecież to jest ten Łobuz co to specjalnie się nikogo nie słucha i ma wszystkich gdzieś. On oto teraz przy wszystkich ma znowu powiedzieć to co inni chcą usłyszeć. Ma się właściwie zachować. Ma przeprosić! Koniecznie ma przeprosić – najlepiej także rodziców i panią wychowawczynię.

No to ja zadam kilka prostych pytań:
Czy ktoś w szkole kiedykolwiek go za coś pochwalił? Nie ma opcji i nie dam sobie wmówić, że nie ma niczego za co można go pochwalić, pogratulować, czy podziękować!
Czy ktoś w szkole go spytał czego on potrzebuje, by się wyciszyć? Nie?
Czy ktoś go spytał dlaczego uważa, że lekcje są nudne i co możemy na to zaradzić?
Czy ktoś go spytał jak on się czuje czytając i słysząc każdego dnia tyle słów krytyki na swój temat? Nie? To może warto to zrobić, bo idę o zakład, że czuje się koszmarnie źle! Bezwartościowy, gorszy, inny, zły…
No a skoro takie rzeczy stale o sobie czyta i słyszy, to po co ma się starać? Po co, skoro tego i tak nikt nie zauważa!!!!!

To dziecko już zwyczajnie straciło nadzieję i nie widzi sensu. Przestało ufać dorosłym i ja mu się szczerze nie dziwię ☹ Po co ma się starać, jeśli i tak wszystko jest jego winą..
No bo przecież jest tym Łobuzem… ☹
p.s.
pytanie retoryczne – po co są wydawanie diagnozy i orzeczenia? Po to, żeby wspierać dzieci w ich trudnościach czy aby te trudności okrutnie piętnować..?
Czy przypadkiem nie wymagamy od uczniów w spektrum autyzmu zbyt wiele, żeby nie powiedzieć, niemożliwego? Żeby ten chłopiec i wielu innych uczniów w spektrum autyzmu „potrafiło się zachować” (cokolwiek to tak naprawdę znaczy), przede wszystkim potrzebują wsparcia i zrozumienia, że im jest w wielu kwestiach trudniej! Że potrzebują więcej czasu, cierpliwości i zrozumienia. Że potrzebują wyjaśnienia, doprecyzowania, bo szczerze i uczciwie mogą nie rozumieć co dorośli do nich mówią – nie złośliwie, ale tak po prostu. Oszukać i okłamać mogą zmylić – niby jedno i to samo znaczenie, ale słowa różne. Dziecko nie rozumie co to znaczy oszukać? Ma prawo, bo może nigdy tego słowa nie słyszało, nie wypowiadało…. Nie rozumie nie po to, by nam dorosłym zrobić na złość. Bo koniec końców o kogo w tym wszystkim chodzi – o dzieci, czy o nas? Więcej pokory… więcej pokory.. ☹

Fundacja Autism Team, Fundacja Artonomia, Fundacja Prodeste, Fundacja Pro Aperte, Aspiracje.com.pl - autyzm na koszulkach, Fundacja EduMind-Uważność w edukacji, Fundacja ALEKlasa - wspieramy edukację i rozwój dzieci w spektrum autyzmu, Autistic Snapshots /Photography & asperger, Nauczyciel wspomagający, Nieszablonowa pedagożka, Juniorowo, Zakamarki Rodzicielstwa, Maciej w spektrum, Fundacja Prodeste - Strefa Rodzica, Chcemy całego życia, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich,

Adres

Przyłek
99-150

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Iwona Krzyżanowska - Planeta Świadomych Mam umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Iwona Krzyżanowska - Planeta Świadomych Mam:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram