Logopeda Małgorzata Steć

Logopeda Małgorzata Steć neurologopeda
terapeuta ręki
PARASOL Centrum Wspierania Rozwoju

🟠🟡🟢 Dziś świętujemy Międzynarodowy Dzień Kropki! 🔵🟡🔴🟢 To święto kreatywności 🎨, talentów 🌟 i odkrywania tego, co w nas n...
15/09/2025

🟠🟡🟢 Dziś świętujemy Międzynarodowy Dzień Kropki! 🔵🟡🔴

🟢 To święto kreatywności 🎨, talentów 🌟 i odkrywania tego, co w nas najlepsze 💛

🟡 Niech ten dzień będzie inspiracją do patrzenia na to, co nas wyróżnia i buduje – a nie tylko na to, co wymaga poprawy. 🌟 🗣️✨

Skaczemy artykulacyjnie w nowy rok szkolny 🐸🐸🐸
01/09/2025

Skaczemy artykulacyjnie w nowy rok szkolny 🐸🐸🐸

24/08/2025

📌 Odruch Babkina – dłonie i usta mówią tym samym językiem! 👶🖐👄

Jeśli odruch Babkina nie zostanie zintegrowany z wyższymi funkcjami motorycznymi w odpowiednim okresie rozwoju, oznacza to, że w układzie nerwowym nadal aktywna jest pierwotna pętla odruchowa uruchamiana automatycznie przy bodźcach z dłoni — bez pełnej kontroli kory mózgowej.

To może powodować trudności w kilku kluczowych obszarach:

🔹 1. Motoryka mała i precyzja ruchów
• Ruch dłoni wywołuje jednoczesne, niekontrolowane reakcje w obrębie ust lub głowy.
• Problemy z płynnym wykonywaniem zadań manualnych (pisanie, rysowanie, gra na instrumencie) przy jednoczesnym mówieniu lub skupieniu wzroku w innym miejscu.
• Szybsza męczliwość mięśni dłoni i obręczy barkowej.

🔹 2. Funkcje orofacjalne
• Mimowolne ruchy ust przy aktywności manualnej wpływają na precyzję artykulacji.
• Możliwe trudności w jedzeniu — np. utrzymanie pokarmu w ustach przy równoczesnej pracy rąk (korzystanie ze sztućców).

🔹 3. Koordynacja ręka–oko–usta
• Brak pełnej integracji skutkuje tym, że ruch ręki automatycznie kieruje oczy lub głowę w stronę bodźca.
• Trudności w jednoczesnym śledzeniu wzrokiem i wykonywaniu czynności manualnych (np. pisanie z tablicy).

🔹 4. Integracja sensoryczna
• Bodźce dotykowe z dłoni wciąż aktywują obszary pnia mózgu związane z reakcjami ust i szyi, co może prowadzić do przeciążenia sensorycznego.
• Może wpływać na stabilność przetwarzania słuchowego, jeśli zmienia się pozycja głowy względem źródła dźwięku.

🔹 5. Emocje i regulacja
• Wzmożona reaktywność przy zadaniach manualnych (mechanizm limbiczny powiązany z tym odruchem).
• Możliwe unikanie dotyku dłoni, jeśli reakcja odruchowa jest nadmierna.



💡 Podsumowanie
Brak integracji odruchu Babkina z wyższymi funkcjami motorycznymi ogranicza niezależność pracy rąk i aparatu ustno-twarzowego, utrudnia rozwój precyzyjnych ruchów, wpływa na mowę, jedzenie, koordynację oko–ręka–usta oraz efektywność procesów poznawczych.

21/08/2025

Są takie miejsca na ciele niemowlęcia, które działają magicznie na mały układ nerwowy – a może lepiej powiedzieć na układy nerwowe (dziecka, rodzica i terapeuty).

W gabinecie widzę to często: dziecko po trudnym karmieniu, z napiętą okolicą brwi i czołem. Rodzice kołyszą, tulą, a maluch wciąż nie potrafi się wyciszyć. Wtedy pokazuję delikatne głaskanie okolicy gładzizny czołowej (glabelli). Wiele maluchów zaczyna odpowiadać spokojniejszym ciałem i oddechem, wyciszeniem.

Zaintrygowało mnie to na tyle, że postanowiłam przyjrzeć się bliżej, co kryje się pod skórą w tej maleńkiej przestrzeni między brwiami (po godzinie z wyszukiwarką i atlasem, rozpisałam sobie anatomię tego miejsca).

🔍To właśnie tutaj spotykają się: musculus procerus (tworzy poprzeczne zmarszczki u nasady nosa, aktywny w napięciu i płaczu) i musculus corrugator supercilii (odpowiedzialny za pionowe bruzdy między brwiami) i włókna
mięśnia okrężnego oka, który odpowiada za ruchy mimiczne w okolicach oczu i domykanie powiek.
🔍 Okolicę, która podlega delikatnej stymulacji unerwia przede wszystkim nerw trójdzielny, a dokładniej jego gałąź oczna, n. supratrochlearis – odpowiada za czucie w glabelli i przyśrodkowej części czoła, n. infratrochlearis – unerwia przyśrodkowy kąt oka i nasadę nosa, częściowo również n. supraorbitalis – prowadzący włókna czuciowe do górnej części czoła.
W pracy z rodzicami staram się pokazywać nie tylko techniki karmienia, lecz także dotyk, który pomaga maluchowi odnaleźć spokój. Czasem to właśnie w tak subtelnych miejscach – jak gładzizna czołowa i jej okolice– kryje się moc koregulacji.

🩷Kiedy widzę, jak rodzic kładzie dłoń na czole swojego dziecka — z uważnością, delikatnością i czułością — dzieje się coś, czego nie da się zapisać w protokole badania.
💙 Pod powiekami mam obraz dwóch układów nerwowych, które w dotyku zaczynają się wzajemnie stroić. Widzę, jak spokój malutkiego koi duże serce rodzica, a wyregulowany oddech dorosłego wraca do dziecka niczym kołysanka. To krąg ciszy i bezpieczeństwa, który ogarnia ich oboje… i zanim się zorientuję, logopedka albo położna siedząca obok też robi się spokojniejsza, oddychając w tym samym rytmie.

Znacie to? Doświadczacie czasami w gabinecie tego wyjątkowego spokoju, który daje patrzenie na wyciszone spokojne niemowlę i rodzica?

Ps. Na zdjęciu ukojona po karmieniu Helenka i dłonie wyjątkowej Mamy logopedki, która przyjechała do mnie przedwczoraj z Wrocławia ale o tej wizycie opowiem Wam innym razem… (zdjęcie za zgodą Rodziców - dziękuję).
Ps. 2. Dziękuję Magdzie Czajkowskiej za opiekę merytoryczną nad postem😉

20/08/2025
18/07/2025

Zapraszam we wtorki na Chabrową ☺️ 👇👇👇

cztery profile autyzmu 👇👇👇
15/07/2025

cztery profile autyzmu 👇👇👇

𝐍𝐢𝐞 𝐦𝐚 𝐣𝐞𝐝𝐧𝐞𝐠𝐨 𝐚𝐮𝐭𝐲𝐳𝐦𝐮. 𝐒𝐚̨ 𝐜𝐳𝐭𝐞𝐫𝐲 𝐫𝐨́𝐳̇𝐧𝐞 𝐩𝐫𝐨𝐟𝐢𝐥𝐞 — 𝐢 𝐜𝐳𝐭𝐞𝐫𝐲 𝐫𝐨́𝐳̇𝐧𝐞 𝐦𝐞𝐜𝐡𝐚𝐧𝐢𝐳𝐦𝐲 𝐠𝐞𝐧𝐞𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞

🧠𝐂𝐳𝐲 𝐬𝐩𝐞𝐤𝐭𝐫𝐮𝐦 𝐚𝐮𝐭𝐲𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞 𝐭𝐨 𝐧𝐚𝐩𝐫𝐚𝐰𝐝𝐞̨ 𝐣𝐞𝐝𝐞𝐧 𝐟𝐞𝐧𝐨𝐭𝐲𝐩? 𝐀 𝐦𝐨𝐳̇𝐞 𝐧𝐚𝐳𝐰𝐚 𝐭𝐚 𝐨𝐛𝐞𝐣𝐦𝐮𝐣𝐞 𝐳𝐣𝐚𝐰𝐢𝐬𝐤𝐚 𝐭𝐚𝐤 𝐫𝐨́𝐳̇𝐧𝐞, 𝐳̇𝐞 𝐰𝐫𝐞̨𝐜𝐳 𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐨𝐰𝐢𝐧𝐧𝐲 𝐛𝐲𝐜́ 𝐮𝐣𝐞̨𝐭𝐞 𝐩𝐨𝐝 𝐰𝐬𝐩𝐨́𝐥𝐧𝐚̨ 𝐞𝐭𝐲𝐤𝐢𝐞𝐭𝐚̨?

🧠W ciągu ostatnich dekad obserwujemy gwałtowny wzrost częstości 𝐫𝐨𝐳𝐩𝐨𝐳𝐧𝐚𝐧́ 𝐰 𝐨𝐛𝐫𝐞̨𝐛𝐢𝐞 𝐬𝐩𝐞𝐤𝐭𝐫𝐮𝐦 𝐚𝐮𝐭𝐲𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞𝐠𝐨. W Stanach Zjednoczonych dotyczy to dziś 𝐣𝐞𝐝𝐧𝐞𝐠𝐨 𝐧𝐚 𝟑𝟔 𝐨𝐬𝐦𝐢𝐨𝐥𝐚𝐭𝐤𝐨́𝐰 [𝟏]. Część badaczy tłumaczy to zmianami w definicjach diagnostycznych i większą świadomością społeczną. Ale za tym wzrostem kryje się także inny, poważniejszy problem — nasze narzędzia diagnostyczne zaczynają być zbyt szerokie, przez co obejmują osoby o bardzo odmiennych profilach funkcjonowania, które niekoniecznie mają wspólne 𝐛𝐢𝐨𝐥𝐨𝐠𝐢𝐜𝐳𝐧𝐞 𝐩𝐨𝐝ł𝐨𝐳̇𝐞.

🧠Coraz częściej pojawia się pytanie, czy to, co dziś nazywamy 𝐬𝐩𝐞𝐤𝐭𝐫𝐮𝐦 𝐚𝐮𝐭𝐲𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐲𝐦, nie jest raczej zbiorem różnych zjawisk rozwojowych, które po prostu układają się w podobny obraz objawów — trochę jak różne drogi prowadzące do tego samego wzoru zachowania. To pytanie nabrało nowego znaczenia 𝐤𝐢𝐥𝐤𝐚 𝐝𝐧𝐢 𝐭𝐞𝐦𝐮, gdy w 𝐍𝐚𝐭𝐮𝐫𝐞 𝐆𝐞𝐧𝐞𝐭𝐢𝐜𝐬 ukazało się 𝐩𝐫𝐳𝐞ł𝐨𝐦𝐨𝐰𝐞 𝐛𝐚𝐝𝐚𝐧𝐢𝐞 zespołu pod kierownictwem 𝐀𝐯𝐢𝐲𝐢 𝐋𝐢𝐭𝐦𝐚𝐧 z Uniwersytetu Princeton [𝟑]. Było to jedno z największych i najbardziej kompleksowych podejść do pytania o wewnętrzną strukturę spektrum. Naukowcy przeanalizowali dane ponad pięciu tysięcy dzieci — zarówno ich profile rozwojowe i behawioralne (w sumie ponad 𝟐𝟎𝟎 𝐜𝐞𝐜𝐡), jak i dane genetyczne. Kluczowe było to, że zamiast traktować każdą cechę osobno, zespół badawczy przyjął podejście całościowe, tzw. 𝐩𝐞𝐫𝐬𝐨𝐧-𝐜𝐞𝐧𝐭𝐞𝐫𝐞𝐝, pozwalające uchwycić naturalne wzorce współwystępowania objawów. Dzięki temu udało się wyodrębnić 𝐜𝐳𝐭𝐞𝐫𝐲 𝐰𝐲𝐫𝐚𝐳́𝐧𝐞 𝐢 𝐩𝐨𝐰𝐭𝐚𝐫𝐳𝐚𝐥𝐧𝐞 𝐩𝐫𝐨𝐟𝐢𝐥𝐞 funkcjonowania dzieci ze spektrum.

Pierwszy z nich charakteryzował dzieci z nasilonymi trudnościami w zakresie relacji społecznych, dużą impulsywnością i wysokim poziomem lęku — ale bez istotnych opóźnień rozwoju mowy czy intelektu. Badacze nazwali ten profil 𝐬𝐩𝐨ł𝐞𝐜𝐳𝐧𝐨-𝐛𝐞𝐡𝐚𝐰𝐢𝐨𝐫𝐚𝐥𝐧𝐲𝐦 (𝐒𝐨𝐜𝐢𝐚𝐥/𝐛𝐞𝐡𝐚𝐯𝐢𝐨𝐫𝐚𝐥). Drugi, nazwany 𝐦𝐢𝐞𝐬𝐳𝐚𝐧𝐲𝐦 𝐳 𝐨𝐩𝐨́𝐳𝐧𝐢𝐞𝐧𝐢𝐞𝐦 𝐫𝐨𝐳𝐰𝐨𝐣𝐨𝐰𝐲𝐦 (𝐌𝐢𝐱𝐞𝐝 𝐀𝐒𝐃 𝐰𝐢𝐭𝐡 𝐝𝐞𝐯𝐞𝐥𝐨𝐩𝐦𝐞𝐧𝐭𝐚𝐥 𝐝𝐞𝐥𝐚𝐲), obejmował dzieci z wyraźnymi trudnościami językowymi, opóźnieniem poznawczym i zaburzeniami motoryki, ale mniejszym nasileniem zachowań impulsywnych. Trzeci — 𝐬𝐳𝐞𝐫𝐨𝐤𝐨 𝐧𝐚𝐬𝐢𝐥𝐨𝐧𝐲 (𝐁𝐫𝐨𝐚𝐝𝐥𝐲 𝐚𝐟𝐟𝐞𝐜𝐭𝐞𝐝) — reprezentował najbardziej złożone przypadki: dzieci z bardzo dużym nasileniem objawów we wszystkich obszarach, z licznymi współwystępującymi trudnościami i zaburzeniami. Czwarty profil był najłagodniejszy — dzieci w tej grupie miały 𝐮𝐦𝐢𝐚𝐫𝐤𝐨𝐰𝐚𝐧𝐞 𝐭𝐫𝐮𝐝𝐧𝐨𝐬́𝐜𝐢 (𝐌𝐨𝐝𝐞𝐫𝐚𝐭𝐞 𝐜𝐡𝐚𝐥𝐥𝐞𝐧𝐠𝐞𝐬), ale nadal wyraźnie różniły się od swoich neurotypowych rówieśników.

🧠To, co czyni to badanie naprawdę wyjątkowym, to fakt, że każdy z tych profili klinicznych powiązano z 𝐨𝐝𝐦𝐢𝐞𝐧𝐧𝐲𝐦 𝐰𝐳𝐨𝐫𝐜𝐞𝐦 𝐠𝐞𝐧𝐞𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐲𝐦. Dzieci z profilem szeroko nasilonym miały najwyższe obciążenie tzw. 𝐦𝐮𝐭𝐚𝐜𝐣𝐚𝐦𝐢 𝐝𝐞 𝐧𝐨𝐯𝐨 — to 𝐫𝐳𝐚𝐝𝐤𝐢𝐞, 𝐧𝐨𝐰𝐞 𝐳𝐦𝐢𝐚𝐧𝐲 𝐰 𝐃𝐍𝐀, które nie są obecne u rodziców i często prowadzą do poważnych 𝐳𝐚𝐛𝐮𝐫𝐳𝐞𝐧́ 𝐟𝐮𝐧𝐤𝐜𝐣𝐢 𝐛𝐢𝐚ł𝐞𝐤 kluczowych dla rozwoju mózgu. Z kolei profil mieszany z opóźnieniem rozwojowym częściej wiązał się z obecnością 𝐫𝐳𝐚𝐝𝐤𝐢𝐜𝐡 𝐰𝐚𝐫𝐢𝐚𝐧𝐭𝐨́𝐰 𝐝𝐳𝐢𝐞𝐝𝐳𝐢𝐜𝐳𝐨𝐧𝐲𝐜𝐡 — takich, które same w sobie nie muszą być problematyczne, ale w określonych kombinacjach mogą prowadzić do klinicznie istotnych trudności. Natomiast dzieci z profilem społeczno-behawioralnym miały najwyższe wyniki tzw. 𝐩𝐨𝐥𝐲𝐠𝐞𝐧𝐢𝐜 𝐫𝐢𝐬𝐤 𝐬𝐜𝐨𝐫𝐞𝐬 (𝐏𝐆𝐒) dla 𝐀𝐃𝐇𝐃 𝐢 𝐝𝐞𝐩𝐫𝐞𝐬𝐣𝐢. Oznacza to, że ich trudności mogły być efektem działania tysięcy 𝐝𝐫𝐨𝐛𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐰𝐚𝐫𝐢𝐚𝐧𝐭𝐨́𝐰 𝐠𝐞𝐧𝐞𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐲𝐜𝐡, które same w sobie mają znikomy wpływ, ale razem istotnie zwiększają podatność na 𝐳𝐚𝐛𝐮𝐫𝐳𝐞𝐧𝐢𝐚 𝐩𝐬𝐲𝐜𝐡𝐢𝐜𝐳𝐧𝐞.

🧠Te ustalenia pokazują, że za różnymi obrazami klinicznymi w obrębie spektrum autystycznego stoją 𝐫𝐨́𝐳̇𝐧𝐞 𝐦𝐞𝐜𝐡𝐚𝐧𝐢𝐳𝐦𝐲 𝐠𝐞𝐧𝐞𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞. A skoro tak — to nie powinniśmy ich traktować tak samo ani w badaniach naukowych, ani w planowaniu wsparcia. Ujednolicony termin ASD (autism spectrum disorder) może być zbyt dużym uproszczeniem, które — zamiast pomagać — zaciera istotne różnice.

🧠Co więcej, także badania 𝐧𝐞𝐮𝐫𝐨𝐨𝐛𝐫𝐚𝐳𝐨𝐰𝐞 (𝐌𝐑𝐈) wskazują, że mózgi osób ze spektrum nie tworzą jednej wspólnej kategorii. Zamiast tego obserwujemy szereg 𝐨𝐝𝐦𝐢𝐞𝐧𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐰𝐳𝐨𝐫𝐜𝐨́𝐰 struktury i funkcjonowania, które trudno ująć w jednym modelu. Dlatego coraz częściej mówi się o konieczności podejścia bardziej precyzyjnego: o wyodrębnianiu 𝐧𝐞𝐮𝐫𝐨𝐬𝐮𝐛𝐭𝐲𝐩𝐨́𝐰, o analizach 𝐰𝐲𝐦𝐢𝐚𝐫𝐨𝐰𝐲𝐜𝐡, gdzie każda osoba jest opisana wzdłuż wielu osi (np. poziomu elastyczności poznawczej, pobudliwości, wrażliwości społecznej), czy o 𝐦𝐨𝐝𝐞𝐥𝐚𝐜𝐡 𝐧𝐨𝐫𝐦𝐚𝐭𝐲𝐰𝐧𝐲𝐜𝐡, które porównują jednostkę z typowymi wzorcami rozwoju [𝟐].

🧠Czy to oznacza, że powinniśmy porzucić pojęcie spektrum? Niekoniecznie. Ale być może powinniśmy przestać myśleć o nim jako o jednej rzeczywistości. Zamiast tego powinniśmy mówić o 𝐫𝐨́𝐳̇𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐭𝐫𝐚𝐣𝐞𝐤𝐭𝐨𝐫𝐢𝐚𝐜𝐡 𝐫𝐨𝐳𝐰𝐨𝐣𝐨𝐰𝐲𝐜𝐡, które prowadzą do zewnętrznie podobnych, ale biologicznie bardzo różnych prezentacji.

🧠To badanie nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale robi coś niezwykle ważnego: pokazuje, że 𝐤𝐚𝐭𝐞𝐠𝐨𝐫𝐢𝐚 𝐝𝐢𝐚𝐠𝐧𝐨𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐚 𝐭𝐨 𝐝𝐨𝐩𝐢𝐞𝐫𝐨 𝐩𝐨𝐜𝐳𝐚̨𝐭𝐞𝐤 𝐨𝐩𝐨𝐰𝐢𝐞𝐬́𝐜𝐢, 𝐚 𝐧𝐢𝐞 𝐣𝐞𝐣 𝐤𝐨𝐧𝐢𝐞𝐜. Być może przyszłość psycholigii i psychiatrii leży właśnie w takich podejściach – które 𝐥𝐚̨𝐜𝐳𝐚̨ 𝐝𝐚𝐧𝐞 𝐤𝐥𝐢𝐧𝐢𝐜𝐳𝐧𝐞, 𝐠𝐞𝐧𝐞𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞 𝐢 𝐨𝐛𝐫𝐚𝐳𝐨𝐰𝐞, by zrozumieć, dlaczego jedno dziecko rozwija się inaczej niż drugie, nawet jeśli formalnie oboje mają tę samą etykietę.

📣 A Ty? Co sądzisz o takim kierunku? Czy przyszłość diagnostyki powinna iść w stronę większej indywidualizacji i biologicznej precyzji?

#𝐬𝐩𝐞𝐤𝐭𝐫𝐮𝐦𝐚𝐮𝐭𝐲𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞 #𝐧𝐞𝐮𝐫𝐨𝐳𝐫𝐨́𝐳̇𝐧𝐢𝐜𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 #𝐠𝐞𝐧𝐞𝐭𝐲𝐤𝐚 #𝐩𝐬𝐲𝐜𝐡𝐢𝐚𝐭𝐫𝐢𝐚 #𝐏𝐆𝐒 #𝐝𝐞𝐍𝐨𝐯𝐨 #𝐫𝐨𝐳𝐰𝐨𝐣𝐜𝐳𝐥𝐨𝐰𝐢𝐞𝐤𝐚

PS1. Photo by Claudio Schwarz on Unsplash
PS2. Spis cytowanych publikacji znajduje się w komentarzu.

W gabinecie królują już letnie tematy 🏖🐬🐙🐚W wakacje również zapraszam na terapię logopedyczną 🥰☂️Zapisy: 📧 formularz zgł...
16/06/2025

W gabinecie królują już letnie tematy 🏖🐬🐙🐚
W wakacje również zapraszam na terapię logopedyczną 🥰☂️
Zapisy:
📧 formularz zgłoszeniowy: www.parasolcentrum.pl/kontakt
☎️574171724 lub 698620254

Gorąco polecam materiał przygotowany przez Joanna Pałasz
10/06/2025

Gorąco polecam materiał przygotowany przez Joanna Pałasz

05/06/2025
04/06/2025

Dzisiaj kilka ciekawostek o połykaniu 👅👄
Przeciętnie człowiek połyka ślinę nawet do 2000 razy w ciągu dnia!!! 👀

W proces ten zaangażowanych jest aż około 100 mięśni – twarzy, jamy ustnej, gardła i przełyku.

Jeśli podczas połykania język znajduje się w odpowiedniej pozycji, naciska na podniebienie siłą około 3 kilogramów!💪

W ciągu dnia oznacza to łączne obciążenie podniebienia rzędu nawet 6000 kilogramów!

Zgodnie z prawem Wolffa kości adaptują się do sił, które na nie działają, co wpływa na ich rozwój i kształt. Dlatego prawidłowy sposób połykania ma tak duże znaczenie dla struktury twarzy i jamy ustnej, wpływa m.in. na kształt uzębienia.

Tego typu sposób połykania powinien zacząć rozwijać się u dziecka około 18. miesiąca życia.

🙂🌸

02/06/2025

"Struktura pokarmów również wydaje się mieć znaczny wpływ na neurogenezę. Gryzonie karmione pożywieniem o miękkiej konsystencji charakteryzowała mniejsza aktywność tworzenia się komórek dających początek funkcjonalnym neuronom (tzw. progenitorowych) w hipokampie w porównaniu ze szczurami, którym podawano żywność o twardej strukturze. U osobników spożywających miękkie produkty zaobserwowano również słabszą pamięć oraz gorszą zdolność do nauki. W innym badaniu udowodniono, że niewystarczająca aktywność żucia podczas rozwoju - tak samo jak starzenie się organizmu - ogranicza procesy neurogenezy w wieku dorosłym. Zaburzenie neurogenezy u osób starszych często powiązane jest z zaburzeniami poznawczymi, ponieważ w tym wieku często występują braki w uzębieniu, co ogranicza możliwość żucia pokarmów. Gryźmy tak długo, jak tylko możemy!"
Tak działa mózg, J. Podgórska

Adres

Kolejowa 22
Radwanice
55-010

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 19:00
Wtorek 09:00 - 19:00
Środa 09:00 - 19:00
Czwartek 09:00 - 19:00
Piątek 09:00 - 15:30

Telefon

+48698620254

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Logopeda Małgorzata Steć umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Logopeda Małgorzata Steć:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria