16/10/2025
Ostatnio usłyszałem fajny cytat: „Lustro pokaże mięśnie, ale nie formę”. I coś w tym jest 😅
Nie jestem teraz w topowej sylwetce, mam wyższy bf, brzuch nie wygląda jak z reklamy, ale dalej potrafię zrobić flagę 🇵🇱, podciągnąć się z 50 kg, stanąć na rękach 🤸♂️, przebiec 10 km czy bieg OCR.
Nigdy nie jarał mnie trening typowo pod wygląd. Zawsze chodziło o to, żeby ciało działało – żeby było mocne, wydolne i ogarniało to, co chcę z nim zrobić. W szczycie formy ważyłem 75–80 kg, robiłem flagę przez pół minuty, 7 podciągnięć na jednej ręce (albo 1 rep z 14kg) i full planche. Biceps? 38 cm, max 😂 ale to nie miało znaczenia, bo sprawność była wysoka.
Na sztukach walki też widzę ludzi z nadwagą, którzy mają lepszą kondycję i ogarniają treningi lepiej od większości trenujących na siłowni. A zdarzają się również Panie 50kg wagi, z którymi obecnie nie idzie przetrwać sparingu 🤣.
Chociaż z drugiej strony ktoś z dobrą sylwetką może mieć również wysoką sprawność, ale to najczęściej efekt uboczny. W street workoucie mistrzowie świata raczej wyglądają przeciętnie 🤣