Hania Refleksolog

Hania Refleksolog Refleksologia to terapia holistyczna. Pobudza / wycisza pracę ciała człowieka. Poszukuje zdrowia a nie choroby. Uaktywnia proces samouzdrawiania organizmu.

28/06/2025

🧪👣 Refleksologia działa – i mamy na to badania!

W świecie terapii naturalnych mało co cieszy się taką popularnością jak refleksologia. Ale popularność to jedno – a co na to nauka?

Z pomocą przychodzi badanie opublikowane w czasopiśmie Postępy Rehabilitacji, przeprowadzone przez zespół fizjoterapeutów z Uniwersytetu Rzeszowskiego i AWF Warszawa.

W badaniu wzięło udział 20 osób cierpiących na zwyrodnienie stawów biodrowych – przewlekły ból, sztywność i ograniczenia ruchowe to codzienność tych pacjentów.

🦶 Przez 8 sesji stosowano refleksoterapię stóp, obserwując jej wpływ na:

poziom bólu,

sprawność fizyczną,

jakość snu,

ilość przyjmowanych leków przeciwbólowych.

📊 Wyniki?
✔️ Po terapii poziom bólu znacznie się obniżył (różnice istotne statystycznie).
✔️ Poprawiła się aktywność fizyczna – pacjenci łatwiej chodzili, schylali się, wstawali.
✔️ Zmniejszyła się ilość przyjmowanych leków przeciwbólowych.
✔️ U ponad 30% badanych poprawiła się jakość snu – nie tylko łatwiej zasypiali, ale też rzadziej budzili się z powodu bólu.

🔬 Wnioski badaczy?
Refleksoterapia została uznana przez 85% uczestników za skuteczną metodę łagodzenia bólu i poprawy jakości życia.

To nie magia. To fizjologia + dotyk + wiedza. A efekty? Mierzalne, zauważalne i coraz lepiej udokumentowane.

📍 Jeśli chcesz zobaczyć, jak refleksologia może pomóc właśnie Tobie – zapraszam do kontaktu. Czasem wystarczy 8 zabiegów, by ciało zaczęło mówić: „Dziękuję”. 👣🌿❤️

---

źródło:
Postępy Rehabilitacji (3), 29 - 40, 2017
"Wpływ refleksoterapii na dolegliwości bólowe stawówi niepełnosprawność chorych ze zmianami zwyrodnieniowymi stawów biodrowych".

Myślę, że potrzebowałam takiego głębokiego wstrząsu, jakiego doświadczyłam wczoraj podczas lotu samolotem, żeby znów usi...
23/05/2025

Myślę, że potrzebowałam takiego głębokiego wstrząsu, jakiego doświadczyłam wczoraj podczas lotu samolotem, żeby znów usiąść przed ekranem komputera i podzielić się z Wami moimi refleksjami o refleksologii. Choć codziennie widzę, jak ogromne zmiany zachodzą w zdrowiu moich klientów i jak bardzo to mnie zachwyca, to miałam taki czas w życiu, że trudno mi było pisać.

Chcę obiecać sobie i Wam, że postaram się dbać o słowo pisane, być tu częściej, niż dotychczas, bo wiem, jak ważne jest dzielenie się tym, co czuję i co wiem. Mam nadzieję, że to, co napiszę, zainspiruje Was do odkrywania niesamowitej siły refleksologii i jej głębi.

Wczoraj z samego rana wsiadając do samolotu, czułam w sobie spokój. Oczywiście przed startem jest lekka ekscytacja. Odkąd znam refleksologię, już na lotnisku na swoich dłoniach rozmasowuję sobie refleksy przepony, całą głowę, i układ limfatyczny. Wtedy wiem, że nie straszne są mi długie podróże. Tak też nauczyłam się to robić i weszło mi to w nawyk, podróżując 36h do Nowej Zelandii kilka lat temu. Zaopiekowana zabiegiem refleksologii jaki sobie robiłam na sobie zaowocował świetnym samopoczuciem i zdrowiem na drugim końcu świata:)

Jednak wczoraj w połowie drogi w samolocie padło pytanie od załogi, czy mamy na pokładzie lekarza. Adrenalina skoczyła mi od razu. Nikt się nie odezwał. Lekarza nie było. Serce mi szalało a głowa od razu wiedziała, co zaraz zrobię. Wstałam z miejsca i poszłam tam, gdzie potrzebowali pomocy. Powiedziałam, że nie jestem lekarzem, ale wiem co robić. Nie wiedziałam jeszcze wtedy co się dzieje, ale już wiedziałam, co mogę zrobić mając dwie ręce i wiedzę. U jednej z pasażerek załoga podejrzewała udar. Pani była biała jak papier, nie było z nią już kontaktu , kończyny bezwładne, głowa opadnięta w dół, oczy zamknięte. Zaczęłam od punktu ratunkowego. Uruchomiłam też od razu jej ręce. W międzyczasie poprosiłam załogę o miejsce na fotelach, by móc tą kobietę położyć. Zrobiliśmy to razem. Już po kilku sekundach- dosłownie sekundach pracy na twarzy i dłoniach, oczy tej pani zaczęły się otwierać. Krzyczałam jest reakcja! Działałam dalej. Zadawałam pytania o dzień o imię, wymuszałam kontakt, bo od tego czy pani zacznie wracać do świadomości zależało to, czy pilot ma rozpocząć procedurę międzylądowania i wzywać karetkę na lotnisko. Jedną ręką pracowałam na dłoni, a drugą już na stopie. Z każdą chwilą kobieta odzyskiwała przytomność bardziej, oddech zaczął być prawidłowy. Kolor skóry zaczął się zmieniać, wracały rumieńce. Ciepłota ciała także wracała do normy. Wykluczyliśmy udar, bo udało się z nią nawiązać kontakt i miała już prawidłowe funkcje w ciele.
Załoga w trakcie czekała obok z podaniem tlenu. Powiedzieli, że nie mają adrenaliny, nie są wyposażeni. Ja odpowiedziałam, żeby był spokojny, bo potrafię podnieść adrenalinę rękoma.
Kobieta po kilkunastu minutach pracy na stopach i rękach usiadła ponownie na fotelu, już sobie spokojniej oddychała tlenem i też była sama w szoku, bo nie wiedziała co się wydarzyło. Zauważyłam, że będąc w powietrzu, na wysokości, też ciało i głowa inaczej reagowały. Szokiem, wyższym ciśnieniem inną podażą tlenu do głowy. Więc trzeba było z tego szoku też ponownie zbalansować organizm, by nie wpadł w panikę.
Każdy z nas odetchnął. Byłam jeszcze przy niej do czasu, aż samolot nie zaczął podchodzić do lądowania. Wsparłam ją też olejkami, dobrym słowem i na końcu już spokojnym dotykiem, bo to, że ona wróciła do żywych, to nie oznacza, że jest wszystko super. Trzeba było jeszcze ją obserwować przy lądowaniu, zmiany ciśnień. W trakcie rozmowy dowiedziałam się, że miała problemy z sercem i nie była pod opieką lekarza, tylko doraźnie brała czasem jakieś leki. Obyło się bez międzylądowania w innym kraju, bo załoga tylko czekała na znak ode mnie, czy uda mi się tej kobiecie pomóc, czy trzeba uruchomić inne procedury. Udało się z refleksologią! Wylądowaliśmy szczęśliwie w kraju docelowym. Procedury dalsze były takie, że załoga powiadomiła karetkę mimo wszystko. Po wylądowaniu do samolotu przyszli po panią sanitariusze, zabrali ją na badania. Ale pani mogła wyjść już sama, mimo, że osłabiona, ale świadoma i zaopiekowana.
Moja współpraca z załogą była najlepsza, bo zaufali mi, pozwolili mi działać, zaufała mi też pasażerka. A to tak dużo znaczy dla mnie, jako refleksologa.
I mocne było w tym wszystkim to, że ja wiedziałam co zrobić, i co mogłabym zrobić bez względu na to, z czym miałabym do czynienia, czy udar, zasłabnięcie, stan przedzawałowy czy inne rzeczy. Bo mam ze sobą wiedzę, doświadczenie i ręce.
Musiałam się tym podzielić, bo do tej pory mam emocje w sobie i łzy, bo to kolejne uratowane życie.
Korzystajcie z dobrodziejstwa refleksologii, doświadczajcie jej i dzielcie się nią z innymi.
To najbezpieczniejsza forma terapii i natychmiastowej pomocy. Każdego dnia jestem wdzięczna, że wybrałam tę właśnie drogę w swoim życiu.
Jak widać można pomóc wszędzie, nawet w samolocie, będąc w powietrzu.

Hanne Marquardt zawsze w moim sercu❤🥺
08/04/2025

Hanne Marquardt zawsze w moim sercu❤🥺

The Passing of a Reflexology Giant

We were deeply saddened to learn from her son Elmer that Hanne Marquardt, a true pioneer in reflexology, has passed away peacefully at the age of 92.

Hanne Marquardt was one of the founding figures of reflexology in Europe. She was instrumental in shaping the profession and expanding its reach across the continent. Through her clinical work and the creation of reflexology schools known for their exceptionally high educational standards, she inspired and trained thousands of practitioners worldwide.

Her legacy will live on in the hearts, hands, and work of countless reflexologists across the globe.

A favorite quote from Hanne Marquardt:
"Why are our heads round? So our thoughts have the chance to turn around."

We carry her memory forward with love and gratitude.❤️

Z wielką przyjemnością i radością chciałam podzielić się z Wami ważną informacją!Otóż biorę udział w niezwykle ważnym i ...
16/07/2024

Z wielką przyjemnością i radością chciałam podzielić się z Wami ważną informacją!

Otóż biorę udział w niezwykle ważnym i potrzebnym projekcie.
Jest to badanie w służbie kobietom w endometriozie.

Pięknie dziękuję za naukę i możliwości, jaką daje Agnieszka Kawula -moja nauczycielka i sercem jestem z każdym praktykiem lomi fizjo. To jest dla każdej z nas piękny czas.

Link do wydarzenia Lomi Badania
https://fb.me/e/3At5FjKg3

Zapraszam kobiety, które między innymi:
- mają już zdiagnozowaną endometriozę
- mają kłopoty z regularnymi miesiączkami
- odczuwają dolegliwości ze strony układu rozrodczego
- odczuwają dolegliwości ze strony układu hormonalnego
- często uskarżają się na bardzo bolesne miesiączki, a w jej trakcie na napięty brzuch, boleści w okolicy miednicy i lędźwi
- zmagają się z nadmiernymi lub skąpymi miesiączkami, krew pełna jest skrzepów
- są po przebytych operacjach kobiecych, a mimo wszystko nie czują się w pełni zdrowe oraz mogą wrócić do sprawności, a zabiegi czy rehabilitacje nie przynoszą zbytnio efektów
- nie raz usłyszały na te nasze kobiece sprawy: „tu się więcej nie da zrobić”, „to taki wiek”, „tak już musi być” itp

Zapraszam do siebie 10 kobiet na masaże Lomi Fizjo.
Zapisy właśnie ruszyły.
Masaże będą się odbywały od września, u mnie w gabinecie ul. Kazimierza Wielkiego 33, Bojano.

Zasady!⚠️

Pacjent nie płaci za terapię, od nikogo nie pobieram opłaty. Masaże są wykonywane wolontaryjnie.
1) Terapia obejmuje 5 spotkań, ale w zależności od dolegliwości, reakcji ciała na terapię i zachodzące w nim zmiany, może być ich więcej. Masaż odbywa się zazwyczaj co dwa tygodnie, ale czas pomiędzy sesjami jest umawiany indywidualnie, natomiast nie częściej niż raz na tydzień. Cała terapia może się zamknąć w ciągu 2-3 miesięcy w zależności od poprawiającego się samopoczucia psycho-fizycznego pacjenta.
2) Klientki zapraszam do mojego gabinetu w Bojanie, na ul. Kazimierza Wielkiego 33
3) Żeby terapia była maksymalnie skuteczna, najefektywniej jest pomasować całe ciało, dlatego leżenie na plecach czy brzuchu nie może stanowić znacznego utrudnienia. Oczywiście zawsze pomogę, ułatwię, ułożę pacjenta tak, by było mu komfortowo i wygodnie, ale pozycja leżąca ok 20-30 min na brzuchu i do 40 min na plecach, jest niezbędna by w pełni skorzystać z udziału w programie.
4) Przed rozpoczęciem lomi badania pacjentka zostanie poproszona o odpowiedzenie na pytania, które są wywiadem medycznym i dostarczą mi niezbędnych informacji do rozpoczęcia naszych spotkań.
5) Po masażu pacjentka dostanie do wypełnienia formularz (po każdym masażu inny). Ankieta zawiera pytania, których odpowiedzi pozwolą monitorować proces zachodzących zmian, zarówno w sferze fizycznej jak i emocjonalnej. Wypełnianie ankiety jest niezbędne i niezwykle cenne zarówno dla mnie jako osoby prowadzącej projekt, dla samej pacjentki, ale może być cennym źródłem informacji dla lekarza specjalisty. Ankiety są anonimowe, natomiast informacje w nich zawarte posłużą do opracowania zgromadzonego materiału i przedstawienia szerszej publiczności. To może być ważny materiał edukacyjny, pomocny w szerzeniu wiedzy na temat wsparcia terapii masażem.
6) Osoby, które zdecydują się wziąć udział w projekcie uzyskają ode mnie szczegółowe informacje o przebiegu terapii. Choć sam masaż jest bezbolesny i spotkania odbywają się w przyjaznej i bezpiecznej atmosferze, pacjentka po pierwszych 2-3 masażach może być obolała i zmęczona. Mogą pojawić się i znikać bóle, w różnych częściach ciała. Ból może też „wędrować” przez ciało. To także etap przejściowy. Dotychczasowe doświadczenie pozwala mi założyć, że w przypadku chętnych tej edycji badania, przebieg terapii może być podobny. Nie mogę tego obiecać, ale są spore szanse na poprawę zdrowia w kilku znacznych obszarach. Jak bardzo i jak szybko, to pokaże nam właśnie lomi badanie.
7) Nie mogę obiecać, że do programu przyjmę wszystkie osoby, które się zgłoszą, ale w szerszej perspektywie chciałabym przyjąć pacjentów w badaniu z kolejnymi dolegliwościami oraz chorobami i pomóc tylu, ilu zdołam. Chętne panie proszę o krótkie opisanie obecnego stanu zdrowia i dlaczego chciałyby wziąć udział w badaniu. Każdej odpowiem w ciągu 48h. Każdą potraktuję indywidualnie. Proszę pisać wiadomość prywatną tu na FB lub maila: kontakt@haniarefleksolog.pl, telefonów z braku czasu nie odbieram (ale na SMS odpisuję).

Proszę zapoznajcie się z postami w tym temacie, jakie będę udostępniała.

Coś nowego, coś wspaniałego! 💕Haha Agnieszka Kawula  miałaś rację...jak katarynka🤣Ale jak tu być cicho w tak ważnych spr...
03/06/2024

Coś nowego, coś wspaniałego! 💕
Haha Agnieszka Kawula miałaś rację...jak katarynka🤣
Ale jak tu być cicho w tak ważnych sprawach🙏❤️

Od klientki do terapeutki - rozmowa z moją kursantką, która w lutym tego roku skończyła kurs lomi lomi. Ile może się zmienić w człowieku dzięki masażowi to j...

Badania naukowe i działanie refleksologii! Zapoznajcie się Moi Drodzy, jak na Was wpływa refleksologia💜
23/05/2024

Badania naukowe i działanie refleksologii!

Zapoznajcie się Moi Drodzy, jak na Was wpływa refleksologia💜

REFLEKSOLOGIA ROZŚWIETLA MÓZG

Neurolodzy zaobserwowali, jak mózg rozświetlił się „jak choinka” podczas przełomowego projektu badawczego mającego na celu sprawdzenie, jak refleksologia wpływa na mózg.

W projekcie badawczym „Neural Pathways of Applied Reflexology” nawet najbardziej sceptyczni naukowcy z zespołu byli oszołomieni po przeanalizowaniu danych z tysięcy skanów mózgu wykonanych podczas zabiegów refleksologii stóp.

Obrazy wykonano za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI), który monitoruje zmiany w przepływie krwi i poziomie tlenu w mózgu. Wyniki tych badań rodzą ważne pytania dotyczące wzajemnych powiązań ludzkiego ciała i ważności refleksologii jako skutecznej terapii.

W zeszłym tygodniu refleksolodzy Kevin i Barbara Kunz przedstawili wyniki społeczności refleksologicznej. Kevin i Barbara pomogli w realizacji projektu, a także są samodzielnymi badaczami i autorami publikacji.

Oto podsumowanie odkryć, którymi podzielili się Kevin i Barbara:

„To badanie nie tylko zmienia sposób, w jaki postrzegamy refleksologię, ale zmienia nasz pogląd na to, jak działa ludzkie ciało”. Kevin Kunz



O badaniach nad refleksologią i mózgiem

Kiedy dr Stefan Posse wszedł na swoją pierwszą sesję refleksologii, za namową żony, Kevin od razu zauważył, że ten ceniony profesor i fizyk był sceptyczny co do skuteczności terapii. Po sesji fizyk – który prowadzi także laboratorium badawcze MRI na Uniwersytecie w Nowym Meksyku – był z pewnością zaintrygowany tą praktyką. W rzeczywistości ta sesja refleksologii wystarczyła, aby zapoczątkować cały projekt badawczy dotyczący wpływu refleksologii na mózg. W ciągu nadchodzących miesięcy dr Stefan połączył siły z Kevinem i Barbarą, a także niewielkim zespołem innych lekarzy i badaczy, którzy również byli zainteresowani powiązaniem umysłu i ciała. Po czterech latach mamy już wstępne wyniki ich badań, oparte na dwóch badaniach fMRI przeprowadzonych w Szkole Medycznej Uniwersytetu Minnesota.

Pierwsza część badania odbyła się w kwietniu 2023 r. Na małej grupie zdrowych uczestników zespół zbadał wpływ refleksologii na przepływ krwi i poziom tlenu w mózgu. W badaniu wykorzystano najnowocześniejszą technologię do gromadzenia w czasie rzeczywistym skanów mózgu każdego uczestnika, a do stóp zastosowano techniki refleksologii.

Po zastosowaniu ucisku przez refleksologów naukowcy spodziewali się oczywiście, że obrazy wykażą aktywację w korze czuciowo-ruchowej związanej ze stopami. Zaskakujące było to, że aktywowały się głębsze części mózgu. Co więcej, niektóre aktywowane obszary mózgu nie miały bezpośredniego połączenia ze stopami. Ponadto, aktywowane obszary były spójne u wszystkich uczestników badania.

Po uzyskaniu wstępnych wyników dr Stefan i jego zespół przeprowadzili we wrześniu 2023 r. kolejne badanie, tym razem porównując tę samą grupę zdrowych uczestników z grupą pacjentów po udarze mózgu. Każdy z pacjentów doświadczył udaru mózgu w ciągu ostatnich 4 do 17 lat.



Według słów Kevina badacze i neurobiolodzy byli „zadziwieni” wynikami obu badań. Doktor Stefan skomentował nawet, że podczas skanów fMRI był świadkiem „aktywacji mózgu jak choinka”. Kevin dodał, że wyniki pokazały, że wpływ refleksologii wykracza daleko poza oczekiwania badaczy, ujawniając, w jaki sposób refleksologia stóp aktywuje głębsze części mózgu, które nie są bezpośrednio połączone ze stopami.
„Wystąpiły nieoczekiwane zmiany w przepływie krwi do określonych części mózgu, które wykraczały daleko poza czuciową korę ruchową stopy” – powiedział. „To badanie nie tylko zmienia sposób, w jaki postrzegamy refleksologię, ale zmienia nasz pogląd na to, jak działa ludzkie ciało”.



Jak refleksologia wpływa na mózg

Sesja refleksologii często powoduje, że odpływasz w inny czas i przestrzeń. Niektórzy klienci opisują to jako stan głębokiej medytacji, a wielu zgłasza poprawę objawów po sesji, a zwłaszcza po serii zabiegów. Badania wykazały, że podczas zabiegu refleksologii dzieje się o wiele więcej, niż wcześniej sądzono.



Oto krótkie podsumowanie tego, co odkryli podczas tych badań.

Kora wyspy była jednym z obszarów mózgu, który był aktywowany u wszystkich uczestników. Kora ta jest powiązana z naszą psychiką i stanem emocjonalnym. Warto zauważyć, że kontroluje i reguluje różne części naszego układu nerwowego i odgrywa ważną rolę w zaburzeniach psychicznych. Kolejnym obszarem mózgu, który stale się rozjaśniał, był zakręt nadbrzeżny. Ta część mózgu odgrywa rolę w połączeniu ciała z umysłem i naszych polach sensorycznych. Współpracując z innymi częściami mózgu, zakręt ten pomaga nam przetwarzać informacje ze świata wewnętrznego i zewnętrznego.

Wreszcie, środkowy zakręt skroniowy był częścią mózgu, która była konsekwentnie aktywowana u pacjentów po udarze mózgu, którzy brali udział w badaniu. Pamięć, rozumienie języka i przetwarzanie emocji to funkcje tego obszaru. Pomaga nam także wizualnie rozpoznawać znajome twarze i przedmioty. Co ciekawe, środkowy płat skroniowy jest najwcześniejszym obszarem mózgu wykazującym zanik podczas choroby Alzheimera.



Ograniczenia badań

Badanie miało kilka wad, z których główną była mała wielkość próby uczestników. W ramach badania weryfikującego koncepcję wybrano zaledwie ośmiu pacjentów z dwóch grup zdrowych uczestników i pacjentów po udarze.

Także strefy odruchowe, do których uzyskano dostęp, nie były spójne w obu grupach. Było to spowodowane głównie fizycznymi ograniczeniami sprzętu fMRI i trudnościami w pracy w zamkniętej przestrzeni, zwłaszcza z pacjentami po udarze.

Aby to zilustrować, w grupie pacjentów po udarze refleksolodzy pracowali na strefach odruchowych na obu stopach - dotyczących oczu, nerwu błędnego i pnia mózgu. U zdrowych uczestników refleksolodzy pracowali przy przysadce mózgowej, oku, nerwie błędnym, nadnerczu i płacie skroniowym, ale tylko na lewej stopie.

Pomimo każdego z ograniczeń neurobiolodzy nadal podkreślają solidność danych ze względu na spójne ustalenia w każdej grupie uczestników.



Co dalej z refleksologią fMRI?

Na początku maja w Singapurze dr Stefan przedstawił wyniki badania 5000 naukowców na dorocznym spotkaniu Międzynarodowego Towarzystwa Rezonansu Magnetycznego w Medycynie. Po tej prezentacji on i jego zespół napiszą artykuł akademicki, w którym przedstawią wyniki badania pilotażowego. W przyszłości planowane są większe próby z jeszcze lepszą technologią. Złożono już wnioski o granty na dalsze badania. Jeden z bardziej sceptycznych badaczy w zespole był tak zdumiony wynikami, że sam rozważa przeprowadzenie dalszych badań.



Jeśli chcesz obejrzeć pełne seminarium internetowe na temat badania nad fMRI, jest ono dostępne za pośrednictwem Zintegrowanego Konsorcjum Refleksologii (IRC). Za obejrzenie prezentacji pobierana jest opłata w wysokości 5 GBP, która trafia bezpośrednio do prelegentów, Kevina i Barbary.



Tłumaczenie na podstawie artykułu Torii McGregor z Barefoot Holistics z Albany w Australii Barefoot Holistics Reflexology

Zdjęcia: Kevin i Barbara Kunz Kevin Kunz

04/05/2024

Wspaniałe, zaskakujące ,a co najważniejsze skuteczne!
Warto przeczytać!

Czy po szkoleniu I-go stopnia refleksologii stóp, jesteśmy w stanie zrobić zabieg w całości, taki dobry, taki, żeby zadz...
29/04/2024

Czy po szkoleniu I-go stopnia refleksologii stóp, jesteśmy w stanie zrobić zabieg w całości, taki dobry, taki, żeby zadziałał?

No to poczytajcie...

Rób, co możesz, z tym co masz, tam, gdzie jesteś."!

Te ważne słowa lubię wplatać w zawód refleksologa. Są najlepszą odpowiedzią na pytania, często pojawiające się w refleksologii, gdy ktoś z nas, czy naszych bliskich, klientów choruje, kiedy zdarzy się jakiś wypadek, przypadłość, bezsilność, niesprawność czy cierpienie.
Rób, co możesz, z tym co masz, tam, gdzie jesteś."!

Podzielę się z Wami wrażeniami, jakich doświadczyłam wraz z osobami uczestniczącymi w szkoleniu refleksologii I-go stopnia stóp w Bydgoszczy w ten weekend. Nie sposób trzymać tego w tajemnicy, czy cicho obok tego przejść do dnia codziennego.

Jadąc do Bydgoszczy czułam, że to będzie wyjątkowy czas szkolenia, ale nie spodziewałam się, że aż tak! Szczególnie, że miejsce, w którym się odbywało, było niegdyś moim domem przez 4 lata, kiedy zaczynałam swoją naukę w szkole samochodowej. Wspaniałe wspomnienia wróciły a życie znów pokazało, że jest zaskakujące, kiedyś jako uczennica, dziś w tym samym miejscu, ale jako nauczyciel :)))
Fantastyczna grupa mądrych kobiet zebrała się w pięknym miejscu, aby rozpocząć nowy etap swojego życia. Życia z refleksologią.
One chyba nie wiedziały, co ich czeka:)
Jak zaczęłam opowiadać o moim doświadczeniu na sobie i w swojej pracy, jak dzieliłam się historiami ludzi, którym ta dziedzina pomogła, najpierw patrzyły się na mnie tak...wątpliwie, trochę jak z innego świata :), czy ja czasem nie ubarwiam, nie nadużywam "ochów" i "achów", wyróżniając refleksologię, jako naprawdę skuteczną terapię holistyczną całego ciała, ba! ciała, umysłu i duszy!

Zdanie moje Panie zmieniły, jak po pierwszym wykonanym zabiegu, pracując w parach, ucząc się podstaw, samych tylko podstaw, rezultatów doświadczyły na swoim organizmie, w głowie, na skórze i co więcej...dookoła siebie.
I ja już to znam, choć wiem, że się powtarzam, że ten, kto zasmakuje refleksologii, zmienia się jego życie w środku, jak i na zewnątrz, czyli w szerokiej przestrzeni. Bo Ci, co nas widzą, też widzą te zmiany!

W niedzielę rano porozmawiałyśmy o kryzysach ozdrowieńczych, o tym co zachodziło w ciele po zabiegu, jak reagowali domownicy, emocje puszczały, była potrzeba porozmawiać życiowo w domach, te myśli, wątpliwości, przeżycia wplatały się w wieczorny odpoczynek.
Na sali pojawiły się łzy, wzruszenie i zdziwienie. Odpowiedzi były zaskakujące, ale pytań mnożyło się co sekundę.
Każda z kobiet miała swoje przemyślenia i doznania, zszokowanie i zamęt w głowie.
Najważniejsze, że chęci do nauki i powtórzenia zabiegu I-go stopnia były tak wielkie, że praktyka trwała dalej.

Nie bądźcie zdziwieni, tylko przeczytajcie, to co wstawiam na zdjęciach. To są odpowiedzi moich dziewczyn odbywających szkolenie, gdzie już po dwóch zabiegach w dniach kursu wracało zdrowie i siły, efekty przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Wsparciem byłyśmy same dla siebie. Te dziewczyny napisały, co doświadczyły. Wracając do domu, niektórzy w ten sam dzień, już pomagali swoim bliskim. Proszę przeczytajcie, co się zadziało.
Rozwiązany problem z laktacją, nocne siusianie, nadpobudliwość, wyziębienie, wracająca energia przy anemii, głębokie oddychanie po ściśniętej przeponie i wspaniałe efekty pracy z tatą jednej z dziewczyn.

I jeśli zastanawiacie się, czy od razu po kursie, już po pierwszym stopniu refleksologii stóp, jesteście w stanie zrobić dobry zabieg i zobaczyć zmiany - odpowiadam z całą odpowiedzialnością TAK!

Dla mnie refleksologia jest ogromnym zamiłowaniem i częścią życia. Dzielę się nią, jak potrafię najlepiej. Jedyne, co wymagam to uważności w jej doświadczaniu i uważności w wykonywaniu zabiegów i uważności do samego siebie:)

Dziękuję za Was! Jestem dumna jak smok i mocno Wam kibicuję.
Dziękuję Patrycja.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję.

Hania

Adres

Kazimierza Wielkiego
Bojano
84-207

Telefon

+48603223334

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Hania Refleksolog umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Hania Refleksolog:

Udostępnij

Kategoria