Poradnia Dietetyczna Health 12 - Paweł Mączkowski

Poradnia Dietetyczna Health 12 - Paweł Mączkowski Zrób pierwszy krok! 🫵

🔵 Konsultacje online i stacjonarne (Tczew)
🔵 Insulinooporność, IBS, tarczyca, otyłość
🔵 Jadłospisy, zalecenia, konkretne wsparcie

Opierając się na nauce i Twoim zaangażowaniu, wprowadzimy zmiany, które zostaną z Tobą na dłużej.

Kreatyna to jeden z najlepiej przebadanych suplementów, ale wciąż niedoceniany.⠀95% kreatyny znajduje się w mięśniach, c...
26/06/2025

Kreatyna to jeden z najlepiej przebadanych suplementów, ale wciąż niedoceniany.

95% kreatyny znajduje się w mięśniach, co pokazuje, jak istotna jest dla rozwoju siły i hipertrofii. Ale nawet niewielkie ilości obecne w mózgu wystarczą, by zapewnić dodatkowe korzyści poznawcze. Kreatyna pełni rolę wewnętrznego magazynu energii. Organizm błyskawicznie sięga po nią w chwili zwiększonego zapotrzebowania – np. przy intensywnym wysiłku fizycznym, umysłowym czy w chorobie.

Kreatyna realnie opóźnia rozpad mięśni, ułatwia budowę masy i zwiększa siłę. Jej potencjał sięga jednak dużo dalej. Z wiekiem narasta ryzyko sarkopenii – powolnego i często niezauważalnego ubytku masy mięśniowej, który sprzyja urazom i pogarsza jakość życia. Badania pokazują, że kreatyna może pomóc w zachowaniu tkanki mięśniowej na starość i spowolnić rozwój sarkopenii.

🦴 Suplementacja połączona z umiarkowaną aktywnością wspiera też gęstość mineralną kości. Standardowe 5 g dziennie to za mało. Dla efektów w kontekście zdrowia kości dawkę warto zwiększyć do 10 g.

Kreatyna wspiera też komórki nerwowe w dostarczaniu energii do mózgu i wpływa na jakość sygnału między neuronami. Lepsza koncentracja, szybsze przetwarzanie informacji, lepsza tolerancja psychiczna – takie efekty pojawiają się przy dawkach 10–20 g dziennie, stosowanych przez minimum tydzień, choć optymalnie przez 3 do 6 miesięcy 🧠

Co więcej, niska liczba i słaba ruchliwość plemników ma często związek z niskim poziomem kreatyny w organizmie. Zważając na spadającą płodność mężczyzn na całym świecie, istnieją przesłanki, że kreatyna może temu w pewnym stopniu zaradzić.

Ostatni efekt dotyczy układu krążenia. Stosowanie kreatyny w ilości 20 g dziennie przez zaledwie 7 dni doprowadziło do istotnego zmniejszenia sztywności tętnic i zagrożenia rozwojem miażdżycy.

Wbrew opinii kreatyna nie powoduje zauważalnych skutków ubocznych związanych z odwodnieniem, skurczami mięśni, dolegliwościami jelitowymi czy nerkami.

Wyobraźcie sobie, że kupujecie „lek”, który nie zawiera ani grama substancji aktywnej. Ani jednej cząsteczki. Substancja...
16/06/2025

Wyobraźcie sobie, że kupujecie „lek”, który nie zawiera ani grama substancji aktywnej. Ani jednej cząsteczki. Substancja aktywna? Nie znajdziesz. Została rozcieńczona do zera.

To nie żart – to homeopatia. Metoda leczenia stworzona w 1796 roku przez Samuela Hahnemanna, kiedy nie znano jeszcze bakterii, wirusów ani układu odpornościowego. Hahnemann wierzył, że podobne leczy się podobnym, a im więcej razy rozcieńczysz substancję, tym silniejsze jej działanie ⚗️

Efekt? W tzw. preparacie C30 substancja aktywna została rozcieńczona biliony razy. Szansa, że znajdzie się choć jedna jej cząsteczka, jest praktycznie zerowa. Zostaje tylko nośnik: cukier lub woda oraz wiara, że to wystarczy.

🔬 Badania naukowe wielokrotnie pokazały, że homeopatia nie działa lepiej niż placebo. Skuteczność leków homeopatycznych jest sprzeczna z podstawami fizyki, chemii i biologii. Nie bez powodu Naczelna Rada Lekarska oficjalnie odradza jej stosowanie. Refundacji nie ma – dowodów skuteczności też nie. A mimo to homeopatia wciąż przynosi producentom miliardy. Nie pacjentom. Im zostaje tylko złudzenie leczenia.

Homeopatia to nie ziołolecznictwo. Nie zawiera substancji roślinnych. Nie leczy. Ale potrafi odciągnąć chorego od prawdziwej terapii.

Wyobraźcie sobie sytuację, w której w każdej apteczce znajduje się „uniwersalna krew”, gotowa do użycia w nagłych wypadk...
11/06/2025

Wyobraźcie sobie sytuację, w której w każdej apteczce znajduje się „uniwersalna krew”, gotowa do użycia w nagłych wypadkach 🩸

Naukowcy z Nara Medical University w Japonii pracują właśnie nad takim rozwiązaniem – hemoglobinowymi pęcherzykami (HbV), które działają jak sztuczne czerwone krwinki.

Wyciągają hemoglobinę z przeterminowanych dawek krwi i zamykają ją w lipidowej otoczce – bez antygenów grup krwi, bez wirusów. Przechowują w temperaturze pokojowej nawet 2 lata, co jest ogromnym skokiem w porównaniu z 42 dniami dla normalnej krwi.

🧫 HbV przeszły już pierwsze testy bezpieczeństwa na ludziach – obecnie trwa faza 1B badań klinicznych. Nie trzeba dopasowywać grupy krwi, co pozwala na szybkie transfuzje w sytuacjach awaryjnych. Tego typu preparaty sprawdzą się w katastrofach, na polu walki czy w odległych placówkach medycznych, gdzie nie ma dostępu do chłodni.

Jeśli testy wypadną dobrze, nie będziemy już zdani na prawdziwą krew tylko na zapas uniwersalnych „pęcherzyków”, które można trzymać latami i użyć w każdej sytuacji 🚑

Zastanawialiście się, ile kalorii może mieć Wasz smartfon? Około 15% więcej niż Wasz posiłek. Wystarczy, że korzystacie ...
05/06/2025

Zastanawialiście się, ile kalorii może mieć Wasz smartfon? Około 15% więcej niż Wasz posiłek. Wystarczy, że korzystacie z niego podczas jedzenia 📱

Badania pokazują, że korzystanie ze smartfona podczas posiłku zwiększa spożycie kalorii średnio o 15% w porównaniu do jedzenia bez rozpraszaczy. Podobnie jest z oglądaniem telewizji. Osoby jedzące przed ekranem spożywają więcej kalorii.

Rozproszenie uwagi zaburza kontrolę nad tym, ile zjadasz. Mózg nie rejestruje sygnałów sytości, bo skupia się na bodźcach z telefonu, nie na posiłku. W efekcie jesz szybciej, więcej, częściej sięgasz po dokładkę.

Badanie Ogden i współpracowników z 2013 roku wykazało, że jedzenie w obecności rozpraszaczy, takich jak telefon czy telewizor, może zwiększyć spożycie kalorii nawet o 10–25%, w zależności od rodzaju rozproszenia. Jeśli zjadasz 600 kcal z obiadu (np. kurczak z ryżem i warzywami), to z telefonem obok możesz zjeść nieświadomie nawet 750. Czyli +150 kcal – jak dodatkowy baton, którego nawet nie planowaliście.

Z kolei Higgs i Woodward w 2009 roku wykazali, że osoby jedzące przy włączonej telewizji zjadały znacznie więcej – ale nie pamiętały, co dokładnie zjadły. Jak podkreślili: „Pamięć o posiłku wpływa na to, ile zjemy później. Rozpraszacze ją osłabiają, więc jemy więcej.”

Odłóż telefon i skup się na jedzeniu. To jedna z prostszych rzeczy, które naprawdę robią różnicę.

Insulinooporność wpływa na życie i zdrowie hormonalne, powodując senność po posiłkach 🧠😴⠀Znasz to uczucie, kiedy zjesz p...
26/05/2025

Insulinooporność wpływa na życie i zdrowie hormonalne, powodując senność po posiłkach 🧠😴

Znasz to uczucie, kiedy zjesz porządny obiad i zamiast energii czujesz tylko zmęczenie? Zaczyna się od ziewania, potem pojawia się mgła w głowie, chcesz się położyć, a koncentracja leży. To nie lenistwo i nie „normalna reakcja”. To może być insulinooporność – zaburzenie, które dotyka coraz więcej osób, często niezdiagnozowane.

Insulina to hormon, który pomaga komórkom „złapać” glukozę z krwi. Gdy komórki przestają na nią reagować, organizm zaczyna produkować jej coraz więcej. Po posiłku dochodzi do gwałtownego wyrzutu insuliny. Komórki nadal są oporne, więc poziom glukozy szybko spada, a wraz z nim energia i zdolność skupienia. Pojawia się senność, podrażnienie i spadek nastroju.

🍩 Często winne są węglowodany proste: biały chleb, słodkie przekąski, napoje. Ale nie tylko. Zbyt mało snu, przewlekły stres i mało ruchu – to wszystko wpływa na rozchwianie gospodarki glukozowo-insulinowej. Kluczowym problemem jest po prostu przeenergetyzowanie, czyli zjadanie więcej kalorii niż organizm faktycznie potrzebuje. Nie oznacza to jednak, że trzeba rezygnować ze słodyczy czy ulubionych smaków.

Insulinooporność wpływa również na hormony – zaburza poziom testosteronu, estrogenów, pracę tarczycy, a nawet jakość snu i nastrój.

Tymczasem dobrze poprowadzona dieta może realnie poprawić samopoczucie, koncentrację i wyniki, a współpraca z dietetykiem to często pierwszy krok, żeby to uporządkować.

Globalizacja wpływa nie tylko na ekonomię i technologię, ale też na to, co mamy w lodówce i na talerzu 🌍🍽️⠀Weźmy Coca-Co...
14/05/2025

Globalizacja wpływa nie tylko na ekonomię i technologię, ale też na to, co mamy w lodówce i na talerzu 🌍🍽️

Weźmy Coca-Colę. Wszyscy znamy czerwonego Mikołaja z reklamy – uśmiechnięty, pulchny dziadek z siwą brodą i czapką. Ale mało kto pamięta, że ten wizerunek to nie efekt „magii świąt”, tylko bardzo konkretna kampania reklamowa z lat 30. XX wieku – właśnie Coca-Coli. Przedtem Mikołaj bywał niebieski, biały, złoty – zależnie od kraju. To pokazuje, że globalizacja obejmuje nie tylko produkty – ale też symbole, emocje i całą kulturę jedzenia.

🍔 Podobnie z hamburgerami. Kiedyś konkretna potrawa z Hamburga, potem USA. Dziś McDonald’s w 100 krajach serwuje lokalne wersje – np. McBaguette we Francji czy wegetariański McAloo Tikki w Indiach, gdzie nie serwują wołowiny. Niby szacunek dla lokalnych tradycji, ale forma zostaje: bułka, frytki, cola, szybka konsumpcja.

Dzieci, młodzież i dorośli uczą się jeść według globalnego schematu – a nie lokalnej kuchni. Nawet jeśli skład jest „lokalny”, to nawyk i sposób jedzenia przypomina amerykański fast food. Szybko, w zestawie, zawsze z napojem, podobnie zapakowane – i podobnie smakujące.

Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia przy napojach energetycznych. Jeszcze 15 lat temu to był dodatek – na sesję, egzamin, imprezę. Dziś często zastępuje śniadanie. Kolorowe opakowania, smaki jak z gier, influencerzy i obietnica „więcej energii” – to działa. Szczególnie na młodzież. A do tego cukier, słodziki, regulatory, aromaty. Zero wartości odżywczej. W efekcie mamy pokolenie, które zaczyna dzień od chemii i bodźców – i nie widzi w tym nic złego, bo „to tylko napój”.

To wszystko pokazuje, że globalizacja zmienia nie tylko wybór produktów. Zmienia sposób myślenia o jedzeniu – i to, jak, kiedy i dlaczego jemy.

Napięcie, rozdrażnienie, wahania nastroju, obrzęki, bolesność piersi, trudności ze snem, mgła mózgowa, depresja – to nie...
24/04/2025

Napięcie, rozdrażnienie, wahania nastroju, obrzęki, bolesność piersi, trudności ze snem, mgła mózgowa, depresja – to nie powinien być „normalny” tydzień przed miesiączką. Jeśli ten czas miesiąca wyłącza Cię z życia, to znaczy, że organizm próbuje poradzić sobie z zaburzeniami hormonalnymi.

Najczęstszym problemem jest dominacja estrogenu przy zbyt niskim poziomie progesteronu. Wynika z przewlekłego stresu (kortyzol „kradnie” progesteron), słabego snu, niedoborów składników odżywczych czy problemów z detoksem w wątrobie, która odpowiada m.in. za neutralizację nadmiaru estrogenów.

Niepokalanek skutecznie reguluje hormony, szczególnie przy długich cyklach i nasilonych objawach PMS.

Serdecznik działa skutecznie przy silnych bólach w miednicy i obfitych miesiączkach. Rozluźnia macicę, łagodzi skurcze, ma też działanie przeciwzapalne i może zmniejszać ryzyko krwotoków.

Mniszek lekarski wspiera wątrobę, odpowiedzialną za skuteczne usuwanie nadmiaru estrogenu. Kiedy wątroba jest przeciążona, estrogen się kumuluje i pogarsza objawy.

Kozłek lekarski – w PMS świetnie sprawdza się przez swoje działanie rozkurczowe i uspokajające. Zmniejsza napięcie emocjonalne i ból brzucha.

DIM i I3C to naturalne związki występujące m.in. w warzywach krzyżowych, które wspierają detoksykację i usuwanie estrogenów.

Kwercetyna i ekstrakt z pestek winogron działają silnie przeciwzapalnie i wspierają oczyszczanie organizmu. Sprawdzą się zwłaszcza, gdy PMS występuje razem z trądzikiem i stanami zapalnymi skóry.

Witamina B6 – obniża poziom estrogenu i wpływa na nastrój. Znacząco zmniejsza napięcie i tkliwość piersi, obrzęki, rozdrażnienie. Najlepiej w formie P-5-P – to jej aktywna postać, która działa bezpośrednio.

🌙 Melatonina, nie tylko na dobry sen, ale jako wsparcie regulacji osi podwzgórze–przysadka–jajniki i poprawia wrażliwość organizmu na rytm dobowy – co przekłada się na równowagę hormonalną.

Witamina D – hormon światła, którego wielu z nas po prostu nie ma ☀️ ⠀W Polsce naturalna synteza witaminy D działa tylko...
09/04/2025

Witamina D – hormon światła, którego wielu z nas po prostu nie ma ☀️

W Polsce naturalna synteza witaminy D działa tylko przez kilka miesięcy w roku – od maja do sierpnia, w godzinach 10:00–15:00, przy odpowiednim nasłonecznieniu i odsłoniętej skórze. Większość z nas nie spełnia tych warunków, bo żyjemy w zamkniętych przestrzeniach, filtrujemy promieniowanie UV kremami, a zanieczyszczone powietrze dodatkowo ogranicza produkcję. ⠀

🌍 Dawniej żyliśmy na sawannie, spędzaliśmy całe dnie na słońcu, poruszaliśmy się na świeżym powietrzu i nie zasłanialiśmy skóry ubraniami ani filtrami. Miało to sens biologiczny – dziś nasz styl życia wygląda zupełnie inaczej, a ciało wciąż potrzebuje tego, co przez tysiące lat było dla niego normą.⠀

Witamina D reguluje nie tylko odporność czy gospodarkę wapniową, ale wpływa też na nastrój, ekspresję genów i metabolizm glukozy. Jej niedobór może być powiązany z większym ryzykiem depresji, chorób autoimmunologicznych i zaburzeń hormonalnych.

🩸 Jeśli nie badaliście poziomu 25(OH)D – warto to zrobić. Optymalna wartość mieści się zazwyczaj między 40 a 60 ng/ml, a wszystko poniżej 30 to już obszar niedoboru. Dawki do 2000–4000 IU dziennie są uznawane za bezpieczne i nie wymagają badań, ale przy wyższych warto już kontrolować poziom we krwi.

Wchłanianie witaminy D zależy od sprawnej wątroby i nerek. A choć mówi się o K2 jako niezbędnym dodatku, to przy racjonalnej diecie nie zawsze jest konieczna.

Niektórzy potrzebują ciszy do skupienia, ale u osób z trudnościami w koncentracji odpowiednie dźwięki mogą działać jak w...
24/03/2025

Niektórzy potrzebują ciszy do skupienia, ale u osób z trudnościami w koncentracji odpowiednie dźwięki mogą działać jak wsparcie dla mózgu 🎧💡

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Miami, opublikowane w 2013 roku, w którym wzięli udział studenci, pokazuje, że szybkie zmiany głośności w muzyce poprawiają uwagę, szczególnie u osób z zaburzeniami koncentracji (ADHD).

Co to oznacza w praktyce? Jeśli masz problem z koncentracją, warto eksperymentować z muzyką, która zawiera dynamiczne, szybkie zmiany głośności. Może to być np. muzyka elektroniczna z wyraźnym rytmem lub utwory zawierające bogate struktury dźwiękowe. Zwróć uwagę na to, jak reaguje na nią Twój mózg, bo nie każda muzyka działa tak samo na wszystkich.

🔊 Gatunki muzyczne, które możecie rozważyć, to muzyka elektroniczna, np. trance, dubstep czy house. Może to być również muzyka klasyczna, na przykład utwory Bacha, Beethovena, Mozarta, a także jazz elektroniczny. Oba te gatunki mają zmienne tempo i rytm. Jeśli chcecie czegoś bardziej filmowego, spróbujcie muzyki Hansa Zimmera czy Maxa Richtera. Ich kompozycje pełne są dynamicznych zmian, które wciągają i angażują. Ostatnio na popularności zyskał gatunek Lo-fi hip-hop – choć ma stosunkowo spokojne tempo, subtelne zmiany i powtarzające się motywy pomagają w koncentracji i redukcji stresu.

Mi w szkole średniej, gdy pisałem sprawdziany, często pomagał heavy metal. Mocne rytmy dobrze wpływały na moją koncentrację i pozwalały w pełni wykorzystać czas, co było szczególnie pomocne przy moim ADD.

Jeśli też masz trudności ze skupieniem, warto przetestować różne typy muzyki i sprawdzić, co najlepiej działa dla Ciebie. Może się okazać, że stanie się to efektywnym narzędziem w trakcie pracy lub nauki.

U różnych osób różne rzeczy mogą wywoływać migreny. 🤯⠀Bardzo często odpowiedzialne są za nie aminy biogenne. Jedną z nic...
11/03/2025

U różnych osób różne rzeczy mogą wywoływać migreny. 🤯

Bardzo często odpowiedzialne są za nie aminy biogenne. Jedną z nich jest histamina, występująca w produktach takich jak dojrzewające sery, czerwone wino, wędliny, kiszonki czy ryby konserwowe. Alkohol to kolejny czynnik. Nie tylko sam w sobie zawiera histaminę, ale też zwiększa jej wchłanianie i utrudnia rozkład amin biogennych, co dodatkowo może nasilać migreny.

🔬 Problemem może być niski poziom enzymu DAO, który odpowiada za rozkład histaminy. Aktywność DAO możesz zbadać laboratoryjnie, żeby sprawdzić, czy to on jest przyczyną Twoich dolegliwości.

Inne aminy biogenne, jak tyramina i fenyloetyloamina, również mogą wpływać na pojawianie się migren. Znajdują się one w czekoladzie, bananach, orzechach, a także w niektórych produktach fermentowanych.

Zwróć również uwagę na pewne dodatki do żywności, które mogą wywoływać migreny – to m.in. glutaminian sodu (dodawany, by uwydatnić mięsny smak) czy siarczyny obecne np. w suszonych owocach i winie, a także kofeina.

Jeśli podejrzewasz, że Twoje migreny mogą być związane z alergiami lub nietolerancjami pokarmowymi, warto rozważyć wykonanie odpowiednich testów diagnostycznych, np. na przeciwciała IgE czy IgG, choć pamiętaj, że są one dość kosztowne.

Jak widzisz, jest wiele elementów, które mogą odpowiadać za Twój ból głowy i są one nie tylko żywieniowe. Jeśli jednak podejrzewasz, że dieta może mieć wpływ na ich częstotliwość i intensywność, to warto sporządzić dziennik i notować produkty nasilające Twoje dolegliwości.

Mówi się, że sen definiuje dzień, a dzień całe życie. Przyjrzyjmy się, jak się wysypiać 💤⠀Możesz spać 10 godzin dziennie...
21/02/2025

Mówi się, że sen definiuje dzień, a dzień całe życie. Przyjrzyjmy się, jak się wysypiać 💤

Możesz spać 10 godzin dziennie, ale jeśli sen nie jest odpowiedni, nie zapewni regeneracji, zwiększając ryzyko chorób krążenia i wpływając na wyniki krwi (np. nieprawidłowa glukoza na czczo). Ilość snu ma znaczenie, ale równie ważna jest jego jakość. Skupię się na metodach, które możesz wdrożyć od razu.

Zaśnij przed godziną 21:00, aby lepiej zsynchronizować się z naturalnym rytmem dobowym. Oczywiście nie zawsze uda się zasnąć o tej porze, ale jeśli zasypiasz po północy, wiedz, że wczesne zaśnięcie daje Ci większe szanse na pełny, głęboki sen i lepsze samopoczucie rano. Produkcja melatoniny (hormonu snu) zaczyna się w okolicach tej godziny.

Badania pokazują, że chłodniejsze temperatury (16-18°C) sprzyjają zasypianiu i jakości snu. Nasze ciało obniża temperaturę w trakcie snu, dlatego jeśli otoczenie jest zbyt ciepłe, organizm nie osiągnie odpowiedniego poziomu głębokiego snu.

Ogranicz używanie urządzeń emitujących światło niebieskie (np. TV, smartfon) na godzinę przed snem. W przeciwnym razie ograniczysz wydzielanie hormonu snu nawet o 30%. Alternatywnym rozwiązaniem są okulary blokujące ten rodzaj światła. Równie ważne jest, aby w Twojej sypialni było ciemno. Możesz również kupić specjalną maskę na oczy.

⏰ Spanie do późna, zwłaszcza w weekendy, może zaburzać naturalny rytm dobowy (tzw. zegar biologiczny). Trudniej będzie Ci zasnąć o stałej porze w ciągu tygodnia.

Miej na uwadze, że wysiłek fizyczny tuż przed snem podnosi poziom adrenaliny i pobudza układ nerwowy, co utrudnia zasypianie.

Nie pij za dużo przed snem, aby uniknąć dyskomfortu spowodowanego potrzebą wizyty w łazience w trakcie nocy.

Choć alkohol może ułatwiać zasypianie, jego wpływ na sen jest krótkotrwały i zaburza jego głębokość. Zbyt duża ilość alkoholu przed snem sprawi, że Twój sen stanie się mniej regenerujący, nawet po długim czasie spędzonym w łóżku 🍷

Pijesz kawę? Kofeina blokuje receptory adenozynowe, odpowiedzialne za wywołanie senności. Spożycie napojów kofeinowych zbyt blisko pory snu może utrudnić zasypianie, nawet jeśli czujesz się zmęczony.

Kawa nie tylko nie wypłukuje magnezu, ale go dostarcza! ☕💪⠀To mit, że kawa wypłukuje magnez – wręcz przeciwnie! Może być...
18/02/2025

Kawa nie tylko nie wypłukuje magnezu, ale go dostarcza! ☕💪

To mit, że kawa wypłukuje magnez – wręcz przeciwnie! Może być jego dodatkowym źródłem w diecie. W jednej szklance kawy (200-240 ml) znajdziesz około 7-10 mg magnezu. Trzy porcje to około 20 mg, a cztery filiżanki espresso dostarczają nawet 100 mg magnezu.

Fakt, kofeina w kawie działa moczopędnie, co oznacza niewielką utratę magnezu (ok. 4 mg na dobę). Ale przy średnim wchłanianiu na poziomie 30% z każdej szklanki kawy organizm przyswaja od 2 do 9 mg magnezu. Ostatecznie więc bilans wciąż wychodzi na plus – kawa dostarcza więcej magnezu, niż tracisz.

Jednak pamiętaj – jeśli masz niedobory magnezu lub cierpisz na anemię, lepiej nie popijaj kawą posiłków, ponieważ kofeina może utrudniać wchłanianie składników odżywczych.

Kawa również nie powinna podnosić ciśnienia, jeśli pijesz ją regularnie (do 3-4 filiżanek dziennie). Problemem może być nieregularne spożycie, które powoduje jego wahania, jednak częściej winowajcą są stres, brak snu i inne używki czy ogólnie niezdrowy styl życia. Kawa często bywa obwiniana niesłusznie – to nie ona jest głównym problemem, a raczej współtowarzyszy innym czynnikom wpływającym na ciśnienie.

Jeśli dzienne zapotrzebowanie na magnez to około 400 mg, to 2-4 filiżanki kawy mogą pokryć nawet 5% tego, co potrzebujesz.

Adres

Wojska Polskiego 5 (przychodnia NZOZ Medyk)
Tczew
83-110

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Poradnia Dietetyczna Health 12 - Paweł Mączkowski umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Poradnia Dietetyczna Health 12 - Paweł Mączkowski:

Udostępnij

Kategoria