Mental Health Center

  • Home
  • Mental Health Center

Mental Health Center Specjalizujemy się w systemowym wsparciu organizacji w zakresie zdrowia psychicznego.

Wspólnie z SoDA - Software Development Association Poland & Mental Health Helpline zapraszamy na kolejny webinar poświęc...
26/11/2024

Wspólnie z SoDA - Software Development Association Poland & Mental Health Helpline zapraszamy na kolejny webinar poświęcony zdrowiu psychicznemu. Już 3 grudnia o godzinie 11:00 razem z dr Małgorzatą Wypych odpowiemy na pytanie, czy stres to nasz wróg, czy może... sprzymierzeniec, a także:

👉 Obalimy mity – Czym stres naprawdę jest i co często mylnie o nim myślimy?
👉 Zrozumiemy wpływ stresu na mózg – Jak zmienia nasze myślenie i zachowania, a co za tym idzie, decyzje, które podejmujemy?
👉 Podzielimy się strategiami – Narzędzia i techniki, które pomogą zarządzać stresem i poprawić efektywność w trudnych chwilach.
👉 Porozmawiamy o decyzjach pod presją – Kiedy warto działać, a kiedy lepiej... wstrzymać się?

Spotkanie otwarte dla wszystkich zainteresowanych.
Szczegóły i rejestracja: https://app.evenea.pl/event/835626-31webinar/

Być może znowu kij w mrowisko, ale raczej nie odkrywam Ameryki (a może właśnie jak Kolumb - nazwę coś, o czym tylko w Eu...
25/11/2024

Być może znowu kij w mrowisko, ale raczej nie odkrywam Ameryki (a może właśnie jak Kolumb - nazwę coś, o czym tylko w Europie nie wiedzieli).

Skuteczność leczenia uzależnienia od alkoholu to około 5%. Bywa lepiej, jeżeli traficie na inne leczenie niż to „klasyczne”, oparte na metodzie 12 kroków. Mamy w Polsce lobby ośrodków uzależnień, które opierają się wciąż na tych metodach: wina, straty, wina, nie masz kontroli, potrzebujesz wsparcia, sam nie dasz rady. I człowiek, którzy zaczął pić, bo chciał sobie „pomóc”, by nie czuć cierpienia, od czegoś uciec - czyli używał alkoholu do regulacji emocji i zniesienia cierpienia - dowiaduje się o sobie, że jest słaby i potrzebuje kontroli siły wyższej.

Stąd tak wiele osób wypada z leczenia w trakcie jego trwania albo zapija tuż po zakończeniu. Bo ten proces sprawia, że czują się gorzej. I przez 6-8 tygodni codziennie gadają o wódce…To dla kogoś na głodzie jest wieloma tygodniami walki…

Brakuje uznania dla tego, co spowodowało picie (poza szukaniem wyzwalaczy głodu, ale to jest często dość płytkie – np. kłótnia, alkohol w sklepie, impreza gdzie wszyscy piją). A to nie są TE wyzwalacze.

Uzależnienia nie są oznaką słabości, ale innej choroby.

Dr Gabor Maté podkreśla, że uzależnienia są często wynikiem nieprzepracowanej traumy. Zamiast postrzegać je jako moralne porażki czy brak silnej woli, warto zrozumieć, że są one próbą radzenia sobie z bólem i cierpieniem. Uzależnienia mogą przyjmować różne formy – od substancji psychoaktywnych po zachowania takie jak kompulsywne zakupy, czy uzależnienie od internetu.

Długo się do Pana Mate przekonywałam, ale w końcu sięgnęłam i wzrusza mnie jego empatia do osób uzależnionych. Uzależnienia często mają swoje korzenie w traumatycznych doświadczeniach z dzieciństwa. Maté zwraca uwagę, że to nie substancje same w sobie są uzależniające (choć niektóre są), ale sposób, w jaki ludzie próbują nimi łagodzić wewnętrzny ból.

I to nie muszą być duże traumy, które on nazywa traumami przez duże T. Małe t-traumy to zaniedbanie emocjonalne, krzyki, przemoc psychiczna, bieda, chory, nieobecny, może zapracowany i wiecznie zmęczony i nieszczęśliwy rodzic. Małe t-traumy mogą nie być realnym niebezpieczeństwem, ale powtarzając się przez lata, szczególnie w dzieciństwie, prowadzą do bólu, który wiele osób próbuje łagodzić „dysocjując się” alkoholem, ale też innymi behawioralnymi uzależnieniami.

Wsparcie ze strony bliskich oraz profesjonalna pomoc psychologiczna są kluczowe w procesie zdrowienia. Uzależnienie to choroba, a nie oznaka słabości czy defektu.

Tradycyjnie zapraszam do nas po wykłady o uzależnieniach, nie tylko od alko - więcej szczegółów na naszej stronie: https://mhcenter.pl.

Małgorzata Wypych - CEO Mental Health Center



Listopad, jak wiadomo, to miesiąc poświęcony zdrowiu mężczyzn, choć oczywiście lepiej dbać o siebie również w pozostały ...
19/11/2024

Listopad, jak wiadomo, to miesiąc poświęcony zdrowiu mężczyzn, choć oczywiście lepiej dbać o siebie również w pozostały czas w roku. Dziś kolejny post dedykowany męskiemu zdrowiu - depresja poporodowa u ojców.

Depresja poporodowa to temat, który zazwyczaj koncentruje się na matkach, jednak coraz więcej badań wskazuje, że również ojcowie mogą doświadczać tego stanu. Szacuje się, że około 10% ojców zmaga się z depresją poporodową. 👶

Objawy depresji poporodowej u mężczyzn mogą różnić się od tych, które występują u kobiet. Oto niektóre z najczęstszych symptomów:

➖ Ojcowie mogą doświadczać nagłych wybuchów złości oraz frustracji.
➖ Może występować wycofanie się z relacji rodzinnych i społecznych.
➖ Bezsenność lub nadmierna senność są powszechne.
➖ Ojcowie mogą jeść mniej lub więcej niż zwykle.
➖ Poczucie niekompetencji w roli rodzica może prowadzić do depresji.

Co potencjalnie przyczynia się do rozwoju depresji poporodowej u ojców?

🔹 Ojcowie również doświadczają zmian hormonalnych po narodzinach dziecka, co może wpływać na ich nastrój, w tym potencjalnie spadek testosteronu (tu dłuższa historia związana z zapachem noworodków, ale nie będę zdradzać tych smaczków).
🔹 Nowe odpowiedzialności i zmiany w dynamice relacji mogą być przytłaczające, przybywa obowiązków, o których wcześniej nie mieliście pojęcia, jest tego więcej i czasem bywa też nudno...
🔹 Stres związany z finansami i poczuciem odpowiedzialności często nasila objawy depresji.
🔹 Brak wsparcia ze strony partnerki (bo nam też się nie mówi, że partner może mieć depresję).
🔹 Presja rodziny, że ojciec „ma wspierać” matkę, więc stawia się ojca na drugim planie.
🔹 Zmiana tożsamości i żałoba po tym, z czym się trzeba pożegnać stając się ojcem.

Leczenie depresji poporodowej u ojców jest podobne do leczenia u matek: psychoterapia, leki, grupa wsparcia.

Klasycznie kończę przypominając, że mamy fajne wykłady dla rodziców w Mental Health Center - zapraszamy na naszą stronę: https://mhcenter.pl.

Małgorzata Wypych - CEO Mental Health Center



Czy my musimy wciąż o tych emocjach? Nie musimy i są też badania, wskazujące na to, że podniesienie samoświadomości może...
15/11/2024

Czy my musimy wciąż o tych emocjach? Nie musimy i są też badania, wskazujące na to, że podniesienie samoświadomości może wiązać się z większym ryzykiem obniżonego nastroju i depresji. Więc... zapoznaj się z ulotką, zanim zaczniesz się rozwijać i odkrywać... 😉

Wiemy, że niektórzy mają opór przed „psychologizowaniem”, analizowaniem emocji, zagłębianiem się w siebie etc. Może to wynik traumy, trudno wnioskować o każdym, ale dla tych, którzy nie bardzo lubią spoglądać w siebie, mamy dobre wieści - ze stresem i niepokojem można też poradzić sobie bez tych analiz. Tutaj gwiazdka, że nie mówię o cierpieniu psychicznym i zdiagnozowanych zaburzeniach. Mówię o codziennym stresie.

Wiemy, że w zdrowym ciele zdrowy duch, tak babcie i wuefiści powtarzali. Aktywność fizyczna jest sprawdzoną naukowo metodą radzenia sobie z napięciem, ale też budowania odporności, mamy na to naukowe dowody. Do tego dieta, sen - udowodnione, że działają prewencyjnie. Ale na napięcie, stres i niepokój pomaga też dotyk, kontakt fizyczny, czułość, czy obecność kogoś, i jak się okazuje, czegoś żywego (ups.. może obrażamy jednak psiarzy i kociarzy - zwierzę to też ktoś).

Kontakt fizyczny, a nawet już sama obecność w tym samych pomieszczeniu „obiektu”, który wywołuje w nas czułość (w przypadku mężczyzn też ZABAWA z dziećmi) podnoszą poziom oksytocyny, hormonu więzi.

Co to ma do stresu? Oksytocyna blokuje wpływ kortyzolu.

Więc zamiast skupiać się na przyczynach stresu i lęku, możemy przejść od razu do przytulanek z kotkiem. 🐱

❗Po więcej wiedzy - zapraszamy na naszą stronę: https://mhcenter.pl.

Małgorzata Wypych - CEO Mental Health Center



Cierpliwości, będzie o czymś związanym z zachowaniem w pracy, choć zaczynam od czegoś potencjalnie psychologicznie trudn...
12/11/2024

Cierpliwości, będzie o czymś związanym z zachowaniem w pracy, choć zaczynam od czegoś potencjalnie psychologicznie trudnego.

Słyszymy często o toksycznej męskości, ale myślę, że to o czym mówimy dotyczy wszystkich, który doświadczali zaniedbania emocjonalnego w swoich rodzinach. A doświadczaliśmy tego masowo, stoi za tym wielopokoleniowe doświadczanie przemocy psychicznej i fizycznej, które ogranicza kompetencje emocjonalne rodziców i to się niesie na kolejne pokolenia.

Aby przetrwać trudne emocjonalne chwile nie mając dojrzałego opiekuna, który by znormalizował, przyjął, ukoił, zaakceptował uczucia dziecka (przerażenie, ból, smutek, frustrację), wiele osób nauczyło się zamrażać emocje, odcinać od ciała.

I to jest czasem nawet dobry mechanizm w trakcie przeżywania traumy (jeżeli jest jednorazowa), ale doświadczany wielokrotnie, zmienia nasze mechanizmy radzenia sobie ze stresem na zawsze.

Lęk, że coś złego może się stać, kiedy rodzic, opiekun jest w złych emocjach (przygnębiony, wściekły na coś) jest dla dziecka nie do uniesienia, więc poza odcięciem emocjonalnym, zamrożeniem, które może się utrwalić, niektórzy nauczyli się kompulsywnego pocieszania innych lub zaspakajania ich oczekiwań. "Jak ten inny czuje się dobrze - to ja się poczuję dobrze".

I mamy z tego taki zestaw jako dorośli:

1. Niska asertywność, zaspakajanie potrzeb innych w pierwszej kolejności, nie umiejętność nazwania czego potrzebuję, kim jestem.

2. Tłumienie emocji, więc brak dostępu do nich i nierozumienie emocji innych ludzi, chód emocjonalny, ale też większe ryzyko nowotworów.

3. Problemy w relacjach – brak zrozumienia dla emocji bliskich osób, nieadekwatne wybuchy złości i agresja ale też większe ryzyko zawału.

4. Pułapka perfekcjonizmu – magiczne myślenie, że jak będę ideałem to ktoś mnie zauważy, zaakceptuje, pochwali, zajmie się mną (zamiast swoim problemem, uzależnieniem) – w konsekwencji wypalenie zawodowe, depresje, próby samobójcze.

5. Nie słuchanie własnego ciała, odraczanie wizyt lekarskich, przekraczanie granic wytrzymałości, forsowanie się (w pracy czy sporcie), krótsza średnia życia u mężczyzn.

6. Obśmiewanie psychologii, psychologów, brak wiary w psychoterapię, szydzenie z osób, które chodzą na psychoterapię.

Pod spodem zdarza się bardzo dobrze ukryta trauma wynikająca ze złożonego PTSD (complex PTSD), zaniedbania emocjonalnego, subtelnej, ale obecnej w domach przemocy psychicznej.

Tam gdzie jest gotowość, dzięki pogłębionym wykładom zwiększamy szanse, że komuś zapali się lampka – "to o mnie", "to o kimś mi bliskim". Wasi pracownicy zaczną lepiej dbać o siebie i kiedy będzie potrzeba - poszukają pomocy psychologicznej.

❗Jeśli chcecie skorzystać z naszej wiedzy i doświadczeń - zapraszamy na naszą stronę: https://mhcenter.pl

Małgorzata Wypych - CEO Mental Health Center

29/10/2024

Zbliża się święto, które jest okazją do odwiedzenia rodziny i bliskich, również tych, którzy za bardzo już z nami nie chcą rozmawiać. Co nie oznacza, że my nie możemy do nich mówić i w sumie wiemy zapewne, co bym nam odpowiedzieli jakby jeszcze żyli.

To jest święto polskich niedzielnych kierowców i jazdy pod wpływem, więc pilnujcie się na drogach, żeby nie trafić na cmentarze w roli, w której byście jeszcze tam nie chcieli (mam nadzieję) być.

Od dzisiaj oficjalnie zacznę mówić na siebie baba od kija. W mrowisko. Wsparcie emocjonalne wymaga tego, że zanim zaczni...
28/10/2024

Od dzisiaj oficjalnie zacznę mówić na siebie baba od kija. W mrowisko.

Wsparcie emocjonalne wymaga tego, że zanim zaczniemy rozmawiać o rozwiązaniach, uznajemy, że ktoś ma prawo do swojej reakcji emocjonalnej. Jak pracownicy odczuwają emocje, irytacje, gniew na jakąś niesprawiedliwość, smutek, rozpacz - to rolą słuchającego jest uznać, że mają prawo tak reagować.

Nawet jeżeli myślimy, że naszym zdaniem ktoś przesadza, ktoś jest nadto (?) wrażliwy i „zaraz mu przejdzie” to oczywiście nie mówimy tego, co myślimy. Na wyższym poziomie wtajemniczenia będzie dla Was spoko, że ktoś przeżywa emocje, ale powiedzmy, że jesteście początkujący. Więc "poker face" i mówimy: „Rozumiem, że to cię szarpnęło, że takie akurat emocje się pojawiły. Nie jestem na twoim miejscu, ale pewnie zareagowałabym podobnie.”

Uznajemy, ale nie pochylamy się nad tymi emocjami za bardzo, nie mówimy "i co jeszcze czujesz?", nie "jojamy". To rozmowa z menadżerem o rozwiązaniach, a niekoniecznie o emocjach per se. Nie ma być rozmową o tym, jak bardzo ktoś jest sfrustrowany, ale C O tę frustrację powoduje i J A K ten problem rozwiązać. "OK, uznaję, widzę, masz prawo, ale potem szukamy rozwiązań".

Jak chciałbyś, żeby to wyglądało❓
Jak chciałbyś, żeby ta osoba cię potraktowała❓
Czego ty oczekujesz w tej sytuacji❓

Empatia kompetencją menedżera przyszłości? Cały ten ładunek emocjonalny będzie na menadżerach? Mają być miszczami szpady giętkiej rozwiązywania problemów emocjonalnych pracowników?

Nie czuję do końca wewnętrznej zgody na to. Odporna organizacja to organizacja, w której pracownicy mają świadomość swoich emocji i mają świadomość tego, co te emocje wywołuje, że coś jest dla mnie ważne, czyli znam swój system wartości, że coś jest moim triggerem. Jakiś lęk się we mnie pojawia, bo mam po prostu swoje różne historie, ale to przeszłość. Nie muszę swojej przeszłości tu i teraz wnosić. Dzisiaj może moja reakcja nie jest adekwatna. Pójdę i sprawdzę, z kimś pogadam. Skonfrontuję. Ale jak idę rozmawiać z menadżerem, to jestem dorosłą, stabilną osobą, idę już bez tych emocji. Idę porozmawiać o problemie i negocjować. A jak jakaś emocja się pojawia, czuję pobudzenie, wstyd, wku..rw, to myślę, "OK, to jest moja reakcja, ale co ja jako dorosła osoba chcę teraz powiedzieć i osiągnąć"?

Szkolimy menadżerów jak mają wspierać pracowników, jak mają prowadzić trudne rozmowy, ale pamiętajmy, że warto by było zadbać o pracowników (a to oznacza zadbanie o menedżerów). Przyda się szkolić z regulacji emocji, odporności psychicznej, mentalizowania, empatii, poszerzania świadomości, żeby siebie i swoje reakcje rozumieli i nie oczekiwali głaskania i rodzicielskiego wspierania.

Miejsce pracy to nie rodzina, w której roztrząsamy krzywdy, ale grupa DOROSŁYCH OSÓB, które ze sobą spokojnie rozmawiają i wiedzą, o co im chodzi. To definiuje odporną i bezpieczną dla wszystkich organizację.

Pomożemy.

Po więcej informacji - napisz do nas 📩 kontakt@mhcenter.pl

Małgorzata Wypych - CEO Mental Health Center

Dzisiaj namawiam do plotkowania. Plotkowanie wzbudza kontrowersje, ale jedną z korzyści z plotkowania jest to, że ustala...
22/10/2024

Dzisiaj namawiam do plotkowania.

Plotkowanie wzbudza kontrowersje, ale jedną z korzyści z plotkowania jest to, że ustalamy, czy jesteśmy "on the same page", co myślą o tym inne osoby, czy coś zauważyły i jak oceniają czyjeś zachowanie.

Nasz mózg, aby ocenić jakiś obiekt musi go widzieć w kontekście lub mieć inne obiekty do porównania. Jakby na świecie żyły tylko wróble, to trudno by nam było powiedzieć czy to duży ptak czy mały, ale wiemy że są mniejsze ptaszki jak motylik sawannowy (na zdjęciu) albo większe - jak trzewikodziób.

Siebie też oceniamy w kontekście i trochę mnie mierzi to gadanie, żeby się nie porównywać. Trzeba sobie strategicznie wybierać ludzi do porównań. Jak chcemy utrzymać samoocenę, to wybierajmy do porównań ludzi ze swojej bańki, a czasem wybranie kogoś komu się nie poszczęściło może nam CHWILOWO poprawić nastrój. Jak chcemy się zmotywować, to do porównań wybierajmy ludzi, którym się udało i są podobni do nas (nie urodzili się w rodzinie milionerów, ale jak większość startowali w państwowej podstawówce).

Zaczęłam od plotkowania i zboczyłam z tematu, który chciałam poruszyć….

Plotkowanie pozwala nam upewnić się w swoim przekonaniu na czyjś temat - czy tylko ja coś myślę, czy inni widzą podobnie? Tak po prostu - zauważyłam czyjeś zachowanie i nie wiem czy ono jest w porządku, konsultuję to. Nie wiem jak inni się z tym czują, więc to sprawdzam. To jest ustalanie czy moja wersja widzenia sprawy jest racjonalna, czy nie.

W tych organizacjach, gdzie ludzie jednak trochę o sobie mówią, czyli plotkują, o wiele szybciej wyłapuje się coś dziwnego w zachowaniu kolegi i koleżanki.

Tam, gdzie się raczej tego zła nie dopuszcza, plotkowania jest wypisane z kultury organizacyjnej, często, jeżeli w zespole ktoś ma kryzys, to ludzie coś zauważają, ale każdy to trzyma dla siebie, bo "może mi się wydawało", "może tylko mnie tak traktuje", "może to nie jest nic ważnego". Tam, gdzie nie ma takiej normy kulturowej bardzo długo ludzie trzymają swoje obserwacje dla siebie.

Na szczęście czasami ktoś pęknie: „czy Wy nie macie tego dość?" albo "czy Wy nie zauważyliście, co się z nim dzieje?”. Trochę się martwię, że on tyle przytył, trochę się martwię, że ona ostatnio się zaniedbuje, że przychodzi do pracy smutna, szara i z podpuchniętymi oczami - czy ktoś z nim rozmawiał?

Więc generalnie w tych organizacjach, gdzie ploteczki się szybciej rozchodzą, ludzie szybciej zaczynają dostrzegać, że z kimś jest coś nie w porządku i jeżeli ludzie się lubią, to pojawia się intencja, żeby zareagować. Brzmi to kontrowersyjnie, ale jak nie jesteście pewni czy dobrze „się Wam wydaje” to sprawdzajcie z innymi i reagujcie. Może za Waszym „się wydaje” jest jakiś kryzys. Może akurat uda Wam się komuś pomóc.

Kontrowersje, ciekawostki, autorefleksje, samopoznanie - to też jest podstawa zdrowia psychicznego.

❗Jeśli chcecie skorzystać z naszej wiedzy i doświadczeń - zapraszamy na naszą stronę: https://mhcenter.pl

Małgorzata Wypych - CEO Mental Health Center

Opór, lęk - to nas nie dotyczy❓Prowadziliśmy zajęcia dla menedżerów w firmach produkcyjnych, gdzie temat wsparcia pracow...
21/10/2024

Opór, lęk - to nas nie dotyczy❓

Prowadziliśmy zajęcia dla menedżerów w firmach produkcyjnych, gdzie temat wsparcia pracowników i zdrowia psychicznego w pracy nie był oczywisty - dodam, że przed 2020 rokiem. Małe miejscowości, różny poziom wykształcenia, typowo męska kultura organizacji - to wszystko sprawiało, że przekonanie ich do tego tematu było wyzwaniem. Niektórzy uczestnicy siadali rozparci na krzesłach z szeroko rozstawionymi nogami, prawie leżąc. Znacie ten komunikat niewerbalny?

Challenge accepted❗

Kiedy najbardziej sceptyczni uczestnicy, ci co przychodzili z myślą "Ja tego nie kupuję", a wychodzili z refleksją: "A może jednak mnie to dotyczy?" albo "Muszę porozmawiać z kilkoma osobami", „Dzięki za to szkolenie" - TO JEST DOPIERO SATYSFAKCJA!

Uczyliśmy się na błędach – raz straciłam klienta, bo za bardzo sprowokowałam prezesa/właściciela. Ale wrócili do nas po dwóch latach, więc uważam, że się opłacało być autentycznym.

I wiemy też jak temat zacząć tam, gdzie jest opór, gdzie niewiele było w temacie zdrowia psychicznego robione. Więc się nie zastanawiajcie jak macie takie środowisko, gdzie jest hasło "to nas nie dotyczy", "trzeba być twardym a nie miękkim", "to jest moda", albo zdarza się też że HR się boi, że straci autorytet jak podejmie temat.

Dopasowanie komunikacji do odbiorcy to jest nasza mocna kompetencja.

Po więcej informacji - napisz do nas 📩 kontakt@mhcenter.pl

Małgorzata Wypych - CEO Mental Health Center

Pewnie się przyzwyczailiście, że zazwyczaj piszę o czymś trudnym – jak nagła śmierć pracownika, myśli samobójcze, utrata...
17/10/2024

Pewnie się przyzwyczailiście, że zazwyczaj piszę o czymś trudnym – jak nagła śmierć pracownika, myśli samobójcze, utrata wysokiej ciąży. Nasi klienci zwracają się do nas - Mental Health Center po pomoc w takich trudnych sytuacjach.

Tym razem będzie pod prąd i kontrowersyjnie.

Z prowadzonych szkoleń i konsultacji wiemy, że większym wyzwaniem dla organizacji jest pracownik, który ma długotrwałe problemy, długotrwałą depresję, dziwne zachowania (to jest słowo, którego czasem używamy też jako fachowcy), czy niezrozumiałe dla reszty zespołu, że ktoś cały czas powołuje się na swoje trudności emocjonalne i wyjaśnia tym swój niski performance. I tak rok? Dwa? I co ma menadżer, zespół, biznes zrobić w takiej sytuacji? Firmy już wiedzą, że jakoś trzeba człowieka wspierać, ale co to oznacza i jak długo?

Uwaga, często te organizacje, które mają dobre intencje zagalopowują się w pomaganiu jednostce kosztem zespołu i menedżera, jest presja na menedżerów, że mają być wspierający, rozumiejący i nadal dowożący wyniki. "Musisz, trzeba, zrób coś z tym".

Menedżer prosi nas desperacko o to, żeby spotkać się zespołem i zaapelować do ludzi albo przemówić im jakoś do rozsądku, do empatii, żeby oni o tego pracownika w kryzysie zadbali i żeby się nim zaopiekowali, żeby im powiedzieć jak mają się odzywać, co konkretnie robić, że mają być rozumiejący i wspierający, cierpliwi. A ludzie już są zniechęceni, odczuwają już irytację, mają narastającą miesiącami złość i poczucie niesprawiedliwości, zaczynają stosować ostracyzm.

Wiecie doskonale, co się dzieje jak w zespole jest nienazwany konflikt, czy frustracja. Pojawiają się zachowania nacechowane uprzedzeniami, pasywna agresja, aż wreszcie ludzie zaczynają odchodzić. Ci zdrowsi i bardziej stabilni odchodzą szybciej. A oczekiwanie jest - trzeba przecież o tego człowieka zadbać, uratować.

I ja na takie komentarze, na takie prośby reaguję ściskiem w żołądku. Bo dla mnie pomaganie nie może być wymuszone, nie może być nakazem, nie można o nie apelować. I nie można go przeciągać.

Takie sytuacje są wynikiem współuzależnienia, postawy „ratownika” u HR BP, czy tak od zarania budowanej kultury, na którą jakaś osoba nałożyła swój system przekonań.To jest grubszy temat. Jak jednostka może podświadomie zbudować w organizacji nie do końca zdrowy system, w którym pracownicy są stawiani pod ścianą i emocjonalnie manipulowani, żeby w nieskończoność pomagać osobom, które powinny zostać zwolnione (np. w przypadku uzależnień, czy długoterminowego nie wypełniania obowiązków pomimo udzielonej pomocy) lub przesunięte na łatwiejsze stanowiska, wysłane na urlopy.

Zajmując się tym 7 lat mogę jako ekspert powiedzieć, że budowaniem systemów wsparcia w organizacjach powinny się zajmować osoby przeszkolone i świadome swoich motywów. Żeby błędne przekonania a nawet użyję słowa - dysfunkcyjność osoby „ratującej świat” nie przeniosła się na organizację.

Małgorzata Wypych - CEO Mental Health Center

❗ Zapraszamy na szkolenia - żeby wiedzieć jak mądrze pomagać bez generowania szkód:️ https://mhcenter.pl/szkolenia



Photo by Bogomil Mihaylov on Unsplash

16/10/2024

Od 7 lat jesteśmy liderem na rynku pomocy psychologicznej dla organizacji❗ Zapewniamy natychmiastowe i długoterminowe wsparcie psychologiczne.

Za nami:
➖ 300 interwencji psychologicznych (depresja, śmierć bliskich osób, czy myśli samobójcze pracowników)
➖ 900 warsztatów i ponad 1 000 wykładów
➖ 3 000 osób otrzymało od nas wsparcie po traumatycznych stratach
➖ 10 000 osób przeszkoliliśmy ze wsparcia psychologicznego
➖ 80 000 osób uczestniczyło w naszych webinarach

Nasi eksperci są praktykami, prezentują wiedzę opartą na dowodach naukowych, odwołują się do badań z neurobiologii, technik radzenia sobie i wsparcia psychologicznego o sprawdzonej skuteczności. Dzięki nim poznasz praktyczne techniki i narzędzia, które można stosować w życiu zawodowym i prywatnym.

❗Więcej szczegółów na temat naszej oferty, szkoleń, wykładów i interwencji kryzysowych znajdziesz na stronie: https://mhcenter.pl/oferta

Po więcej informacji - napisz do nas 📩 kontakt@mhcenter.pl

Już za kilka dni zapraszamy na śniadanie we Wrocławiu, gdzie jednym z prelegentów będzie Tadeusz Reimus – psychoterapeut...
15/10/2024

Już za kilka dni zapraszamy na śniadanie we Wrocławiu, gdzie jednym z prelegentów będzie Tadeusz Reimus – psychoterapeuta, konsultant i coach Mental Health Helpline. Tadeusz omówi temat „Z czym menedżerowie przychodzą do psychoterapeuty? O zdrowiu psychicznym w branży IT”.

📅 Data: 17 października (czwartek)
⌚ Godzina: 8:30-11:00
📝 Obowiązkowa rejestracja: https://app.evenea.pl/event/835626-298979/

Podczas spotkania Tadeusz zaprezentuje:

➖ wieloletnie doświadczenia ekspertek i ekspertów Mental Health Helpline dotyczące wsparcia menedżerów i zespołów IT w zakresie zdrowia psychicznego;

➖ przedyskutuje rozwiązania oraz wyzwania, z którymi mierzą się organizacje i liderzy w zakresie zdrowia psychicznego;

➖ zaprosi do wspólnego wypracowania rekomendacji dotyczących "narzędziownika" zdrowia psychicznego organizacji oraz menedżera w branży IT.

To wydarzenie organizujemy razem z Mental Health Helpline i SoDA - Software Development Association Poland. Dołącz do nas i razem stwórzmy przestrzeń do rozmowy o zdrowiu psychicznym!

Address


Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Mental Health Center posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Practice

Send a message to Mental Health Center:

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Contact The Practice
  • Claim ownership or report listing
  • Want your practice to be the top-listed Clinic?

Share