Wystarczająco dobra dieta - Agata Lewandowska

  • Home
  • Wystarczająco dobra dieta - Agata Lewandowska

Wystarczająco dobra dieta - Agata Lewandowska Jestem dietetyczką i psychodietetyczką. Pokazuję, że nie trzeba silić się na idealność, żeby jeść wystarczająco dobrze i dbać o zdrowie.

Piszę książki, edukuję i popularyzuję rzetelną dietetyczną wiedzę.

Zdrowa dieta = już nigdy nie zjem kotletów u mamy, będę chodzić głodna, będę jeść same warzywa, muszę wykluczyć ziemniak...
24/05/2022

Zdrowa dieta = już nigdy nie zjem kotletów u mamy, będę chodzić głodna, będę jeść same warzywa, muszę wykluczyć ziemniaki, chleb i makaron? Bzdura!
Kilka faktów:
👉Ziemniaki nie są tuczące i niezdrowe.
👉Dieta z -samych- warzyw to nie jest ideał zdrowej diety tylko sposób na zniechęcenie, niedojadanie i niedobory.
👉Możesz jeść chleb i makaron (najlepiej wersje pełnoziarniste, jeśli tolerujesz).
👉Kotlety od mamy możesz wkomponować w zdrowy jadłospis (nawet słodycze możesz!).
👉Dieta jest dla ciebie, a nie ty dla diety.
👉Zdrowa dieta to nie wyrzeczenia i umartwianie. Jedzenie nie ma być źródłem frustracji i przykrości.
Wiedziałaś/eś? 😉

Czy odpoczynek w tych czasach jest wyzwaniem? Pisałam już nieraz że stres, nadmiar bodźców, przepracowanie i brak snu to...
20/05/2022

Czy odpoczynek w tych czasach jest wyzwaniem? Pisałam już nieraz że stres, nadmiar bodźców, przepracowanie i brak snu to nie tylko dyskomfort, ale realne zagrożenie dla zdrowia. W warunkach przewlekłego napięcia i braku regeneracji łatwiej o rozwój chorób układu krążenia, p.pokarmowego, tarczycy, schorzeń autoimmuno a także otyłości (która, przypominam, sama w sobie niestety też jest chorobą). Udowodniono też, że niedobór snu sprzyja nadciśnieniu, cukrzycy, nadwadze i otyłości oraz pogorszeniu kondycji mózgu.
Tymczasem w życiu wciąż chcemy więcej, bardziej, szybciej, mocniej. Wiadomo – w porównaniu z czasami minionymi możliwości jest dużo więcej. Edukacja to już nie tylko szkoła, praca to nie biuro/ fabryka od 8 do 16, a rozrywka to już nie tylko książki i 3 kanały w tv. Do tego dochodzą oczywiście obowiązki, dzieci, życie. No i król Internet oczywiście. Gdy opcji spędzania czasu i „rzeczy do zrobienia” jest tak wiele, odpoczynek schodzi często na dalszy plan a sen jest luksusem, na który część z nas nie może lub nie chce sobie pozwolić. Do tego dochodzi presja społeczna. Wciąż wiele osób w naszym kraju uważa, że w dobrym tonie jest być wiecznie zajętym, przepracowanym, zarobionym. Bo inaczej jest się leniem czy egoistą. Bzdura!
Odpoczywając, dbasz o to, by w innych obszarach działać efektywniej i szczęśliwiej, oraz by zapobiegać wypaleniu (psychicznemu i zdrowotnemu).
Jeśli do tej pory tak na to nie patrzyłaś/ eś – proponuję ci eksperyment: Zaplanuj w kalendarzu czas na odpoczynek. Nie 2x w tygodniu tylko każdego dnia (czas dostosuj do możliwości). Realizuj plan (ale też bez spiny i wyrzutów sumienia, jeśli czasem nie wyjdzie). Po miesiącu poczuj różnicę. Nie przestawaj.
Próbowaliście kiedyś „relaksacyjnych wyzwań” i planowania czasu wolnego na równi z pracą? Co sądzicie o takiej metodzie? Dajcie znać w komentarzach 🙂

Znasz to uczucie - wpadasz do kuchni w wilczym głodem i przytłaczającym zmęczeniem. Zaglądasz do przyjaciółki lodówki, a...
18/05/2022

Znasz to uczucie - wpadasz do kuchni w wilczym głodem i przytłaczającym zmęczeniem. Zaglądasz do przyjaciółki lodówki, a tam dużo zdrowych i smacznych rzeczy, ale w sumie nic konkretnego, gotowego do zeżarcia na poczekaniu.
No i co: wyjmujesz na blat produkty, włączasz tryb ZEN i poświęcasz 20-60 minut na przygotowanie zbilansowanego posiłku czy sięgasz po opcję last minute, czyli kilka plastrów sera, kawałek kiełbasy, coś słodkiego albo chleb z czymś?
Nie ma nic złego w chlebie, serze, a nawet słodyczach czy kiełbasce. Ale w tym wypadku to tylko chwilowy zamiennik odżywczego posiłku, który wystarczy ci na pół godziny, może dłużej (potem i tak trzeba będzie zjeść obiad). Może być też tak, że całą resztę dnia będziesz po prostu podjadać i zjesz tysiące kalorii, a nawet na chwilę się porządnie nie nasycisz.
Ten schemat jest zmorą osób, które się odchudzają, ale też tych, dla których troska o to, co na talerzu jest wysoko na ich liście priorytetów. Z jednej strony chęci są, pozytywne przekonanie (obiad będzie lepszy od czekolady) też jest obecne, a coś idzie nie tak i wywołuje kolejną lawinę wyrzutów sumienia. A tym czymś nie jest fakt, że" jesteśmy beznadziejni" tylko coś tak banalnego jak brak przygotowania.
No to co robić? Przecie czasu nie cofniemy i błędów przeszłości nie wyeliminujemy? No nie, ale możemy się na nich uczyć.
Gorąco namawiam do robienia obiadów na zapas, dań wekowanych i mrożonych na czarną godzinę / gotowców które "po prostu są" i mogą nas ustrzec przed takimi sytuacjami.
Podzielcie się w komentarzach pomysłami na ulubione gotówce i sytuacje gdy uratowały wam tyłek 🙂
PS: leniuch na zdjęciu nieprzypadkowy 😉

Jedzenie intuicyjne, jako odtrutka na te wszystkie diety, schematy i tabelki. Hit, czy kit, który jest nową, atrakcyjną ...
15/04/2022

Jedzenie intuicyjne, jako odtrutka na te wszystkie diety, schematy i tabelki. Hit, czy kit, który jest nową, atrakcyjną wymówką dla objadania się i „wdupiemienia” zasad zdrowego odżywiania?
Jedzenie intuicyjne bywa różnie rozumiane i przedstawiane, ale generalnie opiera się na koncepcji, że:

· Wsłuchujemy się w sygnały ciała, słuchamy intuicji i badamy swoje reakcje

· Szanujemy głód i dbamy o uczucie sytości

· Dajemy sobie prawo, by jeść to, na co mamy ochotę

· Odrzucamy kulturę diet, sztywne reguły i zasady

· Nie dzielimy jedzenia na „zdrowe” i „niezdrowe”, czy dobre/ złe

· Szanujemy swoje zdrowie i ciało

· Czerpiemy przyjemność z jedzenia, ale nie stawiamy do na piedestale

· Dbamy o pozbawioną napięć relację z jedzeniem

· Odrzucamy obsesyjne myślenie o jedzeniu, kaloriach czy

· Traktujemy się łagodnie, z życzliwością i uczymy samoakceptacji
Jedzenie intuicyjne nie oznacza, że:

· Pewnego dnia rzucamy się na „niezdrowe” jedzenie i objadamy się nim bez umiaru (chociaż dla niektórych osób, bywa to etapem na drodze do intuicyjnego odżywiania i to też jest ok).

· Rozwiązujemy jedzeniem problemy i regularnie łagodzimy nim napięcie związane z różnymi stanami emocjonalnymi (kontakt ze swoim wnętrzem i odróżnianie głodu fizjologicznego od emocjonalnego to jeden z filarów jedzenia intuicyjnego).
Co sądzicie na temat jedzenia intuicyjnego? Chcielibyście spróbować, już próbowaliście, albo uważacie, że to nie dla was? Jeśli chcecie, chętnie rozwinę temat w blogowym wpisie, ale z uwagi na natłok pracy nie mogę obiecać, że stanie się to w tym miesiącu 😉

Zdrowy styl życia to nie tylko dieta, kupowanie ton superfoods i koktajle z jarmużu 🧋. Okazuje się, że sama dieta może z...
11/04/2022

Zdrowy styl życia to nie tylko dieta, kupowanie ton superfoods i koktajle z jarmużu 🧋. Okazuje się, że sama dieta może zdziałać zaskakująco mało, jeśli nie dbamy o wypoczynek i relaks, dobry jakościowo sen i chociaż niewielką, ale regularną aktywność fizyczną.
Nie bez wpływu jest też spędzanie czasu na świeżym powietrzu i kontakt z naturą. Czy wiesz, że za ich sprawą możesz mieć zdrowsze jelita, lepszą odporność, a nawet sprawniejszy mózg? Dodatkowo przebywanie w chłodnym otoczeniu może działać... Odmładzająco 😁🧘
Spacery i kontakt z naturą nadal są za darmo, a działają jak dobry suplement 😉A ty ile czasu spędzasz zimą na spacerach, aktywności lub chociaż załatwiając sprawy na piechotę? 😉

Jedziemy z tematem, który jest szczególnie istotny w trudnych, stresujących chwilach. W życiu nieustannie musimy wybiera...
07/04/2022

Jedziemy z tematem, który jest szczególnie istotny w trudnych, stresujących chwilach. W życiu nieustannie musimy wybierać - tak, by nasz dobrostan był na względnie zadowalającym poziomie. Nie da się na dłuższą metę robić WSZYSTKIEGO idealnie, zawsze w końcu jakiś obszar życia ucierpi.
Odpuszczenie sobie pewnych obowiązków czy założonych planów - może być złą, ale też dobrą decyzją zależnie od sytuacji. Rezygnacja z treningu lub ugotowania wzorcowo zdrowego obiadu w obliczu rzeczy obiektywnie ważniejszych albo totalnego wyczerpania zasobów - jest zwykle racjonalnym wyborem. Z drugiej strony stawianie zdrowia (i troski o nie) zawsze na ostatnim miejscu (np. za pracą, pieniędzmi, czy codzienną gonitwą po różnie definiowane sukcesy) długoterminowo może nie być najlepszym pomysłem.
Również całkowita rezygnacja z odpoczynku, psychicznego resetu i ładowania baterii - by zaspokoić wygórowane oczekiwania swoje, rodziny i reszty świata - może być czymś, co dotkliwie odbije się na zdrowiu (wiem, bo sama tego doświadczyłam).
Ciekawa jestem, jakie są wasze doświadczenia i przemyślenia w tym temacie?

Parę lat temu byłam na pewnym kursie. W trakcie ćwiczeń zapytałam prowadzącą czy jedno z nich można sobie ułatwić. Spojr...
05/04/2022

Parę lat temu byłam na pewnym kursie. W trakcie ćwiczeń zapytałam prowadzącą czy jedno z nich można sobie ułatwić. Spojrzała na mnie trochę rozbawiona, trochę oburzona i powiedziała, że absolutnie nie. Dodała, że w życiu nie powinno się ciągle chodzić na łatwiznę.
Do pewnego stopnia się z nią zgadzam, no bo niby jak człowiek szuka dróg na skróty to gdzie miejsce na rozwój, doskonalenie, hart ducha i inne sraty taty..? Ale wiecie co? Mnóstwo świetnych wynalazków powstało tylko dlatego że wynalazca chciał sobie ułatwić życie. Poza tym z doświadczenia wiem, że człowiek długo nie wyrabia, kiedy próbuje być idealny i wszystko robic idealnie. Oraz że jest większe prawdopodobieństwo że będę robić coś dalej, jeśli jest to możliwie mało upierdliwe.
Warto chodzić na łatwiznę i szukać wszelkich możliwych ułatwień, jeśli efekt nadal jest wystarczająco dobry a jednocześnie takie postępowanie pomaga nam: osiągać cele bez spiny i stresu, utrzymać dobry nawyk długoterminowo, znaleźć więcej czasu na odpoczynek, lepiej sobie radzić z życiem codziennym, pogodzić różne życiowe obszary czy...nie zwariować.

A wy, co myślicie?

Niby wszystko wiesz, ale nie umiesz zastosować w praktyce. Chcesz zmienić nawyki, ale jakoś nie zmieniasz. Co robić, jak...
04/04/2022

Niby wszystko wiesz, ale nie umiesz zastosować w praktyce. Chcesz zmienić nawyki, ale jakoś nie zmieniasz. Co robić, jak żyć?
Jeśli dotychczasowe strategie nie zadziałały to... Zamiast rwać włosy z głowy i biadolić nad własną "beznadziejnością" - pora po prostu poszukać nowej strategii. Do skutku. Zacznij od przeczytania kilku wskazówek z powyższego posta i znajdź najmniejszą możliwą rzecz, od której możesz zacząć, by uruchomić lawinę pozytywnych dla siebie zmian 😉
Czy są wśród was osoby, które od dawna próbują i jakoś nie wychodzi? Podzielcie się doświadczeniami co u was działa a co nie?

A co, jeśli powiem ci, że możesz jeść normalnie?·        Że nie musisz mieć wyrzutów sumienia, że na obiad u mamy wpadł ...
01/04/2022

A co, jeśli powiem ci, że możesz jeść normalnie?

·        Że nie musisz mieć wyrzutów sumienia, że na obiad u mamy wpadł schaboszczak z ziemniakami, a podczas piątkowej posiadówki ze znajomymi wjechały chipsy i ciastka?

·        Że nie musisz trzymać czystej michy za wszelką cenę i do końca życia jeść w domu lub jeździć z pudełkami?

·        Że nie musisz przestrzegać wszystkich dietetycznych zasad, o których przeczytasz (nawet tych najmądrzejszych)?

… i że równowaga i wybieranie „lepszych opcji” przez większość czasu (a nie wyrabianie 139% dietetycznej normy) wystarczą, by zachować zdrowie i czuć się dobrze?
Gdy uwolnisz się od przymusu gonienia za idealnością, zobaczysz, że „zdrowy styl życia” wcale nie jest aż taki trudny czy upierdliwy. Zmiana nawyków żywieniowych jest wysiłkiem (jak każda zmiana), ale wbrew temu, co przeczytasz w większości fit-poradników – to TY możesz zdecydować co, jak, kiedy i w jakim tempie zmieniasz. Oraz czy w ogóle zmieniasz.
Nawet najbardziej perfekcyjny jadłospis nie zadziała, jeśli… nie będziesz go stosować. A wiesz, że nie będziesz, jeśli będzie za trudny, wymagający i nie uwzględni twoich indywidualnych potrzeb. Tymczasem przejście na dietę (odchudzającą czy prozdrowotną) wcale nie musi być koncertem życzeń „już zawsze” i „już nigdy”. Nie trzeba od poniedziałku „zmieniać całego życia” i poddawać się w czwartek z myślą „tym razem miało być inaczej”. Nie musisz stosować idealnej diety przez cały czas i mimo to - będzie dobrze! Dieta realna do zastosowania jest zawsze lepsza niż idealna.


Nie ma zdrowej diety bez zdrowej głowy!A ty, co o tym myślisz? Jakie masz doświadczenia ze zmianą nawyków żywieniowych, ...
31/03/2022

Nie ma zdrowej diety bez zdrowej głowy!
A ty, co o tym myślisz? Jakie masz doświadczenia ze zmianą nawyków żywieniowych, relacją z jedzeniem i ogarnianiem zdrowego odżywiania na co dzień?

Address


Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Wystarczająco dobra dieta - Agata Lewandowska posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Claim ownership or report listing
  • Want your practice to be the top-listed Clinic?

Share