Złap swój groove

  • Home
  • Złap swój groove

Złap swój groove O celebracja życia zgodnie z swoją prawdą ....
(1)

Refleksje po-weekendowe....Kiedy umysł przejmuje stery i nie pozwala cieszyć się życiem...Długi weekend doprowadził mnie...
22/06/2025

Refleksje po-weekendowe....

Kiedy umysł przejmuje stery i nie pozwala cieszyć się życiem...

Długi weekend doprowadził mnie do ważnej refleksji – nad radością. Bo taką właśnie intencję postawiłam sobie na czerwiec: czuć radość i być w pełni obecna w każdym momencie. Chciałam celebrować małe chwile, zapamiętywać je w ciele i umyśle. Tylko że... nie zawsze to takie proste, prawda?

Być może znasz ten stan.

Planowałaś piękny dzień. Wszystko gotowe, nastrój świetny, wchodzisz w nowy poranek z otwartością i entuzjazmem. Czujesz się lekka, gotowa na przygodę. A potem... coś się dzieje.

Niekoniecznie wielkiego. Może dziecko miało zły humor. Może partner powiedział coś, co zabolało. Może pogoda się popsuła. Błahostka. A jednak – coś w Tobie się zamyka. Radość ucieka. Zamiast wdzięczności – spięcie. I pytanie: dlaczego?

Na początku szukasz winnych – w innych, w sytuacji, w pogodzie. Ale w środku dobrze wiesz – to nie o „nich” chodzi. Przecież bywały trudniejsze dni, a jednak potrafiłaś śmiać się w głos. Co więc sprawia, że tym razem nie możesz?

Odpowiedź przychodzi z ciała. Czujesz napięcie, ścisk, zmęczenie. Umysł zaczyna krążyć w kółko. Robisz dobrą minę, może się wycofujesz, może pojawia się foch – sama do końca nie wiesz, o co chodzi.

Czasem to nagromadzenie drobnych momentów, w których zrobiłaś coś wbrew sobie. Odpuszczałaś swoje potrzeby. Poszłaś na kompromis. I kolejny. Aż coś w środku powiedziało: „dość”.

I wtedy pojawia się ta złość. Pozornie skierowana na świat, ale tak naprawdę – na siebie. To ciało i serce przypominają Ci, że nie byłaś w zgodzie ze sobą. I właśnie dlatego coś w Tobie się buntuje, coś krzyczy, a zamiast radość czujesz zgrzyt.

To nie słabość. To mądrość. To sygnał, że potrzebujesz wrócić do siebie. Zatroszczyć się o własne potrzeby. Przypomnieć sobie o równowadze – między dawaniem a braniem, między działaniem a byciem.

Tak, żeby znów móc cieszyć się życiem. W pełni. Bez napięcia. Bez cenzury.

Bo szczęście nie przychodzi wtedy, gdy wszystko idzie zgodnie z planem.
Przychodzi wtedy, gdy jesteśmy w zgodzie ze sobą.

I chyba... przedłużę sobie tę intencję na całe wakacje. Bo właśnie zrobiło się ciekawie.

Kolejny naukowe potwierdzenie na skuteczność aktywności fizycznej . Ku motywacji!!!!jeśli nie widzisz napisów - kliknij ...
12/06/2025

Kolejny naukowe potwierdzenie na skuteczność aktywności fizycznej . Ku motywacji!!!!
jeśli nie widzisz napisów - kliknij w dolnym prawym rogu ikonkę i wybierz język polski

W swoim wystąpieniu na TED neuronaukowczyni Wendy Suzuki mówi jednoznacznie:
Ćwiczenia fizyczne to najpotężniejsze narzędzie, jakie mamy, by wspierać mózg.
I to nie jest metafora – to nauka.

Oto, co dzieje się z Twoim mózgiem, gdy się ruszasz:

💥 Już po jednym treningu:
✔️ Poprawia się nastrój – dzięki wyrzutowi dopaminy i serotoniny
✔️ Zyskujesz lepsze skupienie i koncentrację (efekt utrzymuje się nawet 2 godziny!)
✔️ Mózg szybciej reaguje – refleks się wyostrza

🧠 Przy regularnym ruchu (3–4x w tygodniu, min. 30 minut):
🔹 Powiększa się hipokamp – centrum pamięci w mózgu
🔹 Powstają nowe komórki nerwowe – czyli dosłownie „odmładzasz” mózg
🔹 Poprawia się pamięć długotrwała i zdolność koncentracji
🔹 Obniża się ryzyko chorób neurodegeneracyjnych, jak Alzheimer

💬 „To właśnie ruch okazał się najlepszym prezentem, jaki mogłam dać swojemu mózgowi” – mówi Suzuki po własnym odkryciu.

Nie chodzi o to, co ćwiczysz – tylko że to robisz.
Radość, energia, jasność umysłu – są na wyciągnięcie ręki.
Wystarczy... wstać i się poruszyć. 🙌




https://www.ted.com/talks/wendy_suzuki_the_brain_changing_benefits_of_exercise?fbclid=IwY2xjawK3r5VleHRuA2FlbQIxMABicmlkETBQN1h1NG9pNXFVZGlsd00zAR6o1O5uwyx_wub9ogE8tgpcMHB_AavrdUXdADB-GLDuUQCIOEMvgVb7u7Dt5w_aem_Q-jMeHtwARrF1EQ9JCPW2g&subtitle=pl

What's the most transformative thing that you can do for your brain today? Exercise! says neuroscientist Wendy Suzuki. Get inspired to go to the gym as Suzuki discusses the science of how working out boosts your mood and memory -- and protects your brain against neurodegenerative diseases like Alzhe...

Maj miał być o lekkości. Taka była moja intencja. Ale czasem, kiedy wypowiadamy intencję, życie – jakby z czułym uśmiech...
01/06/2025

Maj miał być o lekkości. Taka była moja intencja. Ale czasem, kiedy wypowiadamy intencję, życie – jakby z czułym uśmiechem – wystawia nas na próbę. I tak maj okazał się wcale nie lekki, ale gęsty, poruszający, momentami trudny. I może właśnie dlatego tak ważny. Gdzieś w połowie miesiąca przyszło do mnie jedno zdanie: możesz podchodzić do życia z lekkością – bez walki, bez kurczowego trzymania, z zaufaniem zamiast napięcia i w tym jest siła. Bo życie i tak będzie biegło swoim torem, niezależnie od tego, czy będziesz z nim walczyć, czy pozwolisz mu płynąć. Gdy próbujesz je zatrzymać, poprawić, pokierować na siłę – wytracasz swoją energię. Oddajesz moc. A potem okazuje się, że to wszystko, czym się tak przejmowałaś… jakoś i tak się ułożyło. Mogłaś w tym czasie robić coś lepszego. Coś, co Cię karmi. Coś, co Cię wzmacnia. Coś, co Cię cieszy.

Ta myśl zakiełkowała we mnie, kiedy czytałam książkę Mel Robbins „Teoria Pozwól Im” (Let Them Theory) Mel Robbins– książkę, która przyszła do mnie dokładnie wtedy, kiedy miała. Mel znałam wcześniej z YouTube’a, ale dopiero ta książka zatrzymała mnie naprawdę. Pierwsze strony pochłonęłam łapczywie, potem zaczęłam zwalniać, jakby moje ciało potrzebowało nadążyć za tym, co poruszało się wewnątrz.

„Pozwól im” – brzmi prosto. Pozwól innym być sobą. Pozwól im mówić rzeczy, z którymi się nie zgadzasz. Pozwól im odejść, nie odpowiadać, nie rozumieć. Nie musisz tego wszystkiego brać do siebie. Ale tam, gdzie pozwalasz im – pozwól też sobie. Pozwól sobie czuć. Pozwól sobie zatrzymać się. Reagować. Nie wiedzieć. Być w emocji. Nie dlatego, że tak wypada, ale dlatego, że to Twoja prawda. Czasem nie trzeba rozumieć, żeby czuć. Czasem nie trzeba wiedzieć, żeby być. I kiedy naprawdę pozwalam sobie przeżywać, nie poprawiając siebie, nie oceniając – coś się we mnie uspokaja. Przestaję walczyć z tym, co i tak już się wydarza.

Mel pisze o tym bez zadęcia. Daje przestrzeń. Przypomina, że nasza moc nie leży w naprawianiu świata ani innych ludzi. Nasza moc zaczyna się tam, gdzie wybieramy, jak chcemy na coś odpowiedzieć. I właśnie tutaj odnajdujemy siłę – pozwalając im w lekkości, a sobie… odzyskując wpływ. Wracając do siebie.

Dla kogo jest ta książka? Dla tych, którzy zbyt długo wszystko dźwigają, biorą odpowiedzialność za innych dorosłych. Dla tych, którzy kochają głęboko i czasem czują się z tym bardzo sami. Dla tych, którzy chcą wpływać z poziomu serca, nie kontroli. I dla tych, którzy potrzebują przypomnienia, że troska to także pozwolenie.

Mel dzieli się też konkretnymi narzędziami – jak rozmawiać, jak być obok, jak wpływać bez narzucania się. I to wszystko jest tak bardzo... prawdziwe, potrzebne, cielesne. Nie z teorii, ale z życia- opierając się na najnowszych badaniach z różnych dziedzin.

Kiedy dziś wracam do swojej majowej intencji, czuję, że lekkość nie przyszła z łatwości, ale ze zgody. Z miejsca, w którym pozwalam życiu się wydarzać, dorosłym oddaję ich sprawczość, a sobie – pozwalam odpowiedzieć z miejsca wolności. I to, jaka będzie ta odpowiedź, zależy tylko ode mnie. To jest moja wolność. Moja moc. A maj? Maj zostawił we mnie nie tylko doświadczenie, ale i przypomnienie, że życie płynie – czasem nie po mojej myśli, nie według mojego planu, nie w rytmie, którego się spodziewałam. Ale płynie. I choć nie zawsze wiem, dokąd mnie prowadzi – dziś częściej niż kiedykolwiek wcześniej wybieram zaufanie. Do siebie. Do procesu. Do tego, że nie muszę wszystkiego rozumieć, żeby iść dalej.

Maj. Czas na lekkość. 🌸Po miesiącu odpuszczania... przychodzi coś nowego.Nie spektakularnego, nie głośnego.Cichego. Deli...
05/05/2025

Maj. Czas na lekkość. 🌸

Po miesiącu odpuszczania... przychodzi coś nowego.
Nie spektakularnego, nie głośnego.
Cichego. Delikatnego. Lekkiego.

Chciałabym, żeby maj był właśnie taki — miesiącem lekkości.
Nie tej przelotnej, ulotnej. Ale takiej, która zaczyna się w środku.
Od łagodniejszego spojrzenia na siebie. Od puszczenia napięcia w ramionach. Od oddechu, który mówi: „jestem tutaj, nic nie muszę udowadniać”.

Intencja to nasza wewnętrzna busola.
Nie musimy wiedzieć wszystkiego, mieć gotowego planu.
Wystarczy kierunek. Intencja lekkości w decyzjach, w relacjach, w codziennych sprawach.
I zgoda na to, że czasem ten kierunek się zmienia. I to też jest w porządku.

Może to właśnie jest lekkość?
Nie trzymanie kurczowo, nie pchanie na siłę — tylko podążanie z tym, co jest.
Z zaufaniem, że nawet jeśli coś teraz wygląda inaczej niż chcemy, to nadal jesteśmy na swojej drodze.
I jeśli czasem czujesz, że utknęłaś — to wcale nie znaczy, że coś robisz źle.
To znaczy tylko, że żyjesz. I uczysz się tańczyć z tym, co przychodzi.

🌿 Lekko, nie znaczy bezwysiłkowo.
To znaczy z większą zgodą.
Z uważnością. Z czułością.
Dla siebie. Dla świata.
Dla tej wersji Ciebie, która właśnie teraz oddycha i robi, co może.

Z intencją lekkości — na maj.
W ciele i w sercu.
W życiu. Tu i teraz. ✨

29/04/2025

Dziś Międzynarodowy Dzień Tańca! 💃🌍

Taniec... dla mnie to nie tylko ruch.
To przestrzeń, w której odnajduję siebie — bez masek, bez oczekiwań, w pełnej wolności.
To sposób, by poczuć życie w każdej komórce ciała, dotknąć radości, którą czasem gdzieś zagubiamy w codzienności.

Taniec otworzył mi drzwi do miejsc, o których nawet nie marzyłam — nie tylko tych zewnętrznych, ale przede wszystkim tych wewnętrznych.
Dał mi więcej odwagi, otwartości, wolności wyrażania siebie.
Dał mi wspólnotę, w której każdy może być sobą, bez ocen, bez schematów.

Dziś czuję ogromną wdzięczność za tę drogę.
Za każdą chwilę, w której mogę dzielić się tańcem i energią, która z niego płynie.
I jeśli choć odrobina tej radości może zapalić kolejne serca — to właśnie tym chcę się dzisiaj z Wami podzielić. 🔥

🌟 Bo taniec to nie tylko kroki.
Taniec to życie.
Taniec to miłość.
Taniec to przyjemność istnienia.

Z całego serca zapraszam — zatańcz dziś dla siebie.
Chociaż chwilę. Chociaż jeden krok. Bo może to właśnie ten krok zmieni Twój dzień. ✨

💃 Taniec, który zmienia więcej niż tylko ciało…Zdarzyło Ci się poczuć ulgę po tańcu? Uśmiechnąć się do siebie po kilku k...
25/04/2025

💃 Taniec, który zmienia więcej niż tylko ciało…

Zdarzyło Ci się poczuć ulgę po tańcu? Uśmiechnąć się do siebie po kilku krokach w rytmie muzyki?

Ta prelekcja to piękna opowieść o tym, jak taniec staje się czymś więcej niż tylko ruchem. To przestrzeń, w której możesz:

odetchnąć od codzienności,

poczuć siebie,

przypomnieć sobie, że radość nie wymaga powodów.

👣 Taniec nie musi być perfekcyjny. Ma być prawdziwy. Ma być Twój.

Wystarczy jedno świadome poruszenie, by coś w Tobie zaczęło się zmieniać – Twoje ciało, Twoje myśli, Twoje życie. I o tym właśnie jest ta prelekcja.

🎥 Obejrzyj wystąpienie

A jeśli czujesz, że chcesz doświadczyć tej mocy na własnej skórze – zapraszam na zajęcia Groove. Bo kiedy tańczysz, życie tańczy razem z Tobą. 🌿💜

Dancing is Powerful: How do you create your life's dance routine?Movement is beneficial for our spirit mind and body. Laci Wall aka “LDUB” is a dance fitnes...

O przyjemności. I tulipanach. I tańcu. Ale po kolei. 🌷💃🍷Gdyby ktoś mnie zapytał:„Monika, o co właściwie chodzi w tym cał...
24/03/2025

O przyjemności. I tulipanach. I tańcu. Ale po kolei. 🌷💃🍷

Gdyby ktoś mnie zapytał:
„Monika, o co właściwie chodzi w tym całym Groove?” –
to wiadomo, że pierwsze co przychodzi na myśl to: „No przecież o taniec!”
Ale… potańczyć można i w klubie, na weselu, w kuchni z mopem. Więc o co naprawdę chodzi?

O przyjemność.
Przyjemność z bycia w ruchu.
Przyjemność z czucia.
Z tego, że możesz tańczyć jak chcesz.
I nikogo to nie obchodzi, jak to wygląda.

Tylko że... to wcale nie jest takie proste.
Doświadczanie przyjemności – choć tak naturalne – bywa zaskakująco trudne.
Bo przecież „nie wypada”, „trzeba być poważną”, „najpierw obowiązki”, „muszę zasłużyć”.
I tak powoli oddalamy się od radości.
Zamieniamy przyjemność na „może kiedyś” albo „jak wszystko ogarnę”.

Kontakt z ciałem?
Bywa równie nieoczywisty.
Czasem je ignorujemy, czasem od niego uciekamy, bo może coś tam siedzi, czego nie chcemy czuć.
Ale ciało… cierpliwie czeka. I kiedy zaczynamy mu dawać uwagę, zaczyna mówić.
Cicho, delikatnie, ale szczerze.
I właśnie wtedy pojawia się to magiczne coś – połączenie.

I w związku z tym wszystkim – przypomniała mi się historia.

Wiosna. Holandia.
Samochodowa podróż z narzeczonym.
W tle audiobook „Nowy wspaniały świat”, który wywoływał burzliwe, filozoficzne dyskusje o sensie życia, technologii i ludzkości.
I był taki jeden dzień – Keukenhof.
Ogród. Raj. Tulipany, szafirki, hiacynty, krokusy.
Zapach odurzający. Kolory jak z bajki.
I w pewnym momencie…
poczułam dziką, nieokiełznaną chęć, żeby się w tych kwiatach wytarzać.
Dosłownie. Całą sobą.
To było jak impuls z trzewi.
Jakby moje ciało krzyczało: „TAK! WIĘCEJ TEGO!”
Odkąd pamiętam, moją "cechą rozpoznawczą" było takie zatracanie się w chwili.
Leżenie na trawie. Gapienie się w niebo. Wdychanie świata z zamkniętymi oczami.
Jeszcze wtedy nie byłam tak świadoma ciała, ale nastawiona na doświadczanie – bardzo.

I właśnie to próbuję przekazać na moich zajęciach.
Nie układ, nie choreografię, nie krok „w prawo i dwa w lewo”.
Tylko to coś, co się pojawia, gdy pozwolisz sobie czuć.

Bo kiedy uczysz się czerpać przyjemność z ruchu –
ta przyjemność nie zatrzymuje się na sali.
Rozlewa się na życie.

Nagle: 🌀 spacer smakuje jak przygoda,
🌀 zmywanie naczyń jest rytuałem,
🌀 rozmowa staje się głębsza,
🌀 a Ty jesteś bliżej siebie.

I ktoś może zapyta:
„Ale jak czerpać przyjemność, kiedy muszę pracować, ogarniać dzieci, życie i jeszcze kot zwymiotował na dywan?”

A ja odpowiem: Z uważności.
Z czułości.
Z odrobiny współczucia dla siebie.
I z pamięci, że życie może być nie tylko do przeżycia, ale i do smakowania.

Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam poprowadzić zajęcia w nowej przestrzeni i szerzyć dobro, jakim jest Groove, które t...
20/02/2025

Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam poprowadzić zajęcia w nowej przestrzeni i szerzyć dobro, jakim jest Groove, które tym razem dotarło do Nowego Portu 💃✨

💖 Dziękuję cudownym uczestniczkom za otwartość, odwagę i zaangażowanie – Wasza energia sprawiła, że te warsztaty były wyjątkowe!
🙏 Dziękuję organizatorom, a szczególnie Alicji, za zaufanie i możliwość dzielenia się Groove z kolejną wspaniałą grupą.

🎶 Moim celem na te warsztaty było, przedstawić metodę Groove, ale przede wszystkim dać Wam przestrzeń do połączenia się ze sobą, z grupą i z muzyką. I wiecie co? Udało się w 150%! 💯💯💯
Czuję się spełniona!

To dla mnie zawsze coś magicznego – patrzeć, jak jednoczymy się w jednym rytmie, poprzez muzykę i ruch, a jednocześnie każda podąża za sobą bez krempacji w pełnej swobodzie. ✨
A Wasze opinie po zajęciach? To miód na moje serce! 🍯💛

Dziękuję, dziękuję, dziękuję! 🙌🔥

Pewność siebie to nie talent – to praktyka!Wiele osób myśli, że pewność siebie to cecha, z którą się rodzimy – masz ją a...
03/02/2025

Pewność siebie to nie talent – to praktyka!

Wiele osób myśli, że pewność siebie to cecha, z którą się rodzimy – masz ją albo nie masz. A co, jeśli powiem Ci, że to MIT? Pewność siebie to nie stan, a proces. Można ją budować, wzmacniać i – co najważniejsze – praktykować.

🔬 Co mówi nauka?

Badania neuropsychologiczne pokazują, że nasze mózgi są neuroplastyczne – to znaczy, że możemy „trenować” nowe sposoby myślenia i reagowania. Kiedy doświadczamy pewności siebie w ciele – poprzez ruch, ekspresję, postawę – tworzymy i wzmacniamy nowe połączenia neuronalne, które później ułatwiają nam podobne zachowania w innych sytuacjach.

Badania przeprowadzone na Harvardzie przez Amy Cuddy i jej zespół wykazały, że przyjmowanie „mocy” w postawie ciała (tzw. power poses) może wpływać na nasze samopoczucie, poziom stresu, a nawet decyzje, jakie podejmujemy. Oznacza to, że poprzez ruch możemy fizycznie poczuć się pewniejsi siebie – a co za tym idzie, łatwiej działać odważnie w codziennym życiu.

💃 Embodiment: czyli jak poczuć pewność siebie w ciele

Na zajęciach pracujemy właśnie z tym – z doświadczaniem pewności siebie poprzez ruch. Nie chodzi o wyuczenie „idealnych” kroków, ale o to, by poczuć swobodę, odpuszczenie kontroli i pozwolić sobie na ekspresję. Z każdym kolejnym ruchem Twoje ciało uczy się, że może czuć się pewnie. A skoro masz już to doświadczenie w sobie, to znacznie łatwiej zabierzesz je ze sobą do innych obszarów życia.

👉 Co możesz zrobić już dziś?

✅ Przyjmij pewną siebie postawę – otwarta klatka piersiowa, stabilna pozycja, głowa wysoko. To tak jak ćwiczenie uśmiechu przed lustrem – nawet jeśli na początku wydaje się sztuczne, badania pokazują, że już samo uniesienie kącików ust może poprawić nastrój (Strack, Martin & Stepper, 1988).

✅ Poruszaj się tak, jakbyś już czuł_a się pewnie – nawet jeśli na początku to tylko „gra”. Istnieje dobrze znane powiedzenie "fake it until you make it", a psychologia behawioralna to potwierdza. Badania pokazują, że „udawanie” pewnych zachowań (np. śmianie się, gdy nie czujemy radości) może faktycznie zmieniać nasz stan emocjonalny i wzmacniać pewność siebie (Kraft & Pressman, 2012).

✅ Może pomyślisz: „Ale to udawanie! To nie jest prawdziwe.” Owszem – na początku. Ale dokładnie w ten sposób oswajamy się z nowym wzorcem, nową postawą. Tworzymy nowe ścieżki neuronalne, a z czasem zaczynamy poruszać się po nich swobodniej i naturalniej. To, co było „sztuczne”, staje się nową rzeczywistością.

✅ Eksperymentuj! Na Groove możesz poczuć, jak to działa w ruchu i zobaczyć, jak zmienia się Twoje samopoczucie.

💡 Nikt nie zrobi tego za Ciebie. To może nie być łatwe, ale każda taka decyzja to krok w stronę Twojego rozwoju. Odważysz się spróbować? ✨


Address


Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Złap swój groove posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Practice

Send a message to Złap swój groove:

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Contact The Practice
  • Claim ownership or report listing
  • Want your practice to be the top-listed Clinic?

Share