
07/08/2025
Priorytety dla karmienia piersią – Razem zbudujmy zrównoważony system wsparcia
Pod takim hasłem przebiega tegoroczny Światowy Tydzień Karmienia Piersią. Z ogromną radością i dumą – podobnie jak w poprzednich latach – to właśnie nam, jako Fundacji „SPECJALIŚCI DZIECIOM”, przypadł zaszczyt przetłumaczenia tego przesłania na język polski. Czujemy wdzięczność, że możemy być częścią czegoś, co ma tak realny wpływ na życie rodzin – matek, dzieci i całych społeczności.
,,Karmienie piersią to nie tylko sposób karmienia. To relacja. To bliskość. To odpowiedź na potrzebę.”
Ostatnie lata to czas intensywnych zmian w podejściu do opieki laktacyjnej na świecie. To okres, w którym rośnie świadomość, że głos kobiet – matek – musi być słyszany, a potrzeby dzieci – zauważane i szanowane. Jednocześnie to także czas ogromnego marketingu firm, których celem nie jest dobro kobiet i dzieci, ale sprzedaż. W tym roku, w ramach darmowego webinaru dla specjalistów, poruszyliśmy temat marketingu i jego wpływu na wsparcie w laktacji. Często – mimo dobrych intencji – sami specjaliści wpadają w pułapki, nie dostrzegając subtelnych mechanizmów komercyjnego wpływu. Dlatego świadomość jest kluczowa.
„Nie wystarczy mówić o wspieraniu kobiet. Trzeba je naprawdę usłyszeć.”
To między innymi dlatego IBLCE oraz WABA zaostrzyły wymagania dotyczące przestrzegania Kodeksu WHO. Nie po to, by kogoś ograniczać – ale po to, by do rodzin trafiała wiedza oparta na faktach, nie reklama. By decyzje matek były wolne, świadome i niezależne od wpływów rynku. Trudno jednak mówić o równych szansach, gdy firmy produkujące mleko modyfikowane i artykuły do karmienia, opieki nad dziećmi przeznaczają miliardy na marketing. A kobiety – często pozostawione same sobie – słyszą, że „ich mleko może nie wystarczyć” albo że „laktator i zamrażarka to rozwiązanie idealne”. Ale… czy ktoś naprawdę zapytał kobiety, czego one potrzebują? Czy ktoś zapytał, czego pragną jako matki? Czy ktoś spojrzał im w oczy i powiedział: „Twoje uczucia są ważne. Masz prawo doświadczać macierzyństwa na swoich zasadach.”?
„Nie jestem tylko dostawcą mleka. Jestem mamą. Jestem człowiekiem. Potrzebuję wsparcia, nie instrukcji.”
Obserwujemy dziś niepokojący trend: dehumanizację karmienia piersią. Redukowanie go do fizycznego aktu podania mleka. Zamiast wspierać kobietę – stawia się przed nią oczekiwania. Zamiast pytać o jej potrzeby – daje się jej zalecenia. Wmawia się, że karmienie bez obecności matki jest „nowoczesne” i „lepsze”. Ale czy to na pewno jest dla niej lepsze? Czy ktoś zapytał, jak się z tym czuje?
„Najpierw sprawdź, czy Twoje wsparcie nie jest kolejnym ciężarem.”
To już było – historia pamięta czasy, gdy kobiety zachęcano do wcześniejszego odstawiania dzieci od piersi, by mogły wrócić do pracy i „wspierać gospodarkę”. Dziś dzieje się to samo, tylko w innych słowach, w ładniejszych opakowaniach. Ale dzięki ludziom z pasją – karmienie piersią znów wstaje z kolan. Mamy coraz więcej dowodów naukowych. Coraz więcej głosów kobiet. I coraz większą potrzebę, by bronić tego, co naturalne, zdrowe i pełne miłości.
„Nie walczymy o przywileje. Walczymy o prawo do decydowania o sobie i swoim dziecku.”
Nie chodzi o to, by każda kobieta musiała karmić piersią. Chodzi o to, by każda miała realny wybór – wolny od presji pracodawcy, mocodawcy, reklamy czy otoczenia. Wybór zgodny z jej potrzebami, wartościami i sytuacją. I żeby nie była z tym sama.
„To, czego potrzebujemy, to nie idealne matki. Potrzebujemy matek, które czują się bezpieczne, wspierane i słuchane.”
Dlatego budujmy razem zrównoważony system wsparcia. System, w którym: emocje kobiet mają znaczenie, potrzeby dzieci są punktem wyjścia, wiedza medyczna idzie w parze z empatią, a wsparcie nie ma ceny i nie ma logotypu.
Bo my – kobiety, matki – na to zasługujemy.