
19/06/2025
HEJT ZABIJA! Naszym nadrzędnym celem, jako Fundacji ECPU Polska jest troska o bezpieczne dorastanie dzieciaków w Polsce. Dlatego nie sposób przejść obojętnie obok tragedii, jaka wydarzyła się wczoraj w gminie Stary Sącz w Małopolsce.
11-letni chłopiec skutecznie targnął się na swoje życie. Powiesił się w związku z tym, że nie radził sobie z tzw. "przemocą rówieśniczą". Szczerze mówiąc nie jesteśmy w stanie nawet próbować sobie wyobrazić co musi spotkać dziecko, które decyduje się na tak radykalny krok jakim jest samobójstwo.
I tu pojawia się zarzut do nas, WSZYSTKICH DOROSŁYCH. Nie bądźmy nigdy obojętni na to, co dzieje się w naszym otoczeniu, bacznie obserwujmy nie tylko własne dzieci, ale także dzieci naszych sąsiadów, znajomych. Być może dostrzeżemy w ten sposób jakieś niepokojące sygnały, które rozpoznane w odpowiednim czasie pozwolą uniknąć podobnych tragedii. To na nas dorosłych spoczywa też obowiązek rozmawiania z dziećmi o konsekwencjach wypowiadanych słów, że potrafią one ciąć niczym najostrzejszy nóż.
Zanim dochodzi do tragedii czujne oko będzie w stanie wychwycić jakieś znaki sugerujące, że coś jest nie tak.
W każdym przypadku, kiedy dziecko się zmienia – np. z radosnego staje się smutne, z aktywnego staje się apatyczne, z sympatycznego i empatycznego zamienia się w agresywne i wycofane, powinno zwrócić naszą uwagę. Sygnały ostrzegawcze łatwo przeoczyć lub zbagatelizować, na przykład przypisując je “wiekowi rozwojowemu” lub zmęczeniu, jednak każda zmiana trwająca powyżej kilkunastu dni może być symptomem czegoś niepokojącego w życiu dziecka.
Wczesne sygnały ostrzegawcze:
❗️ wycofywanie się z kontaktów z rodziną i przyjaciółmi, odwracanie się od nich
❗️ zainteresowanie lub wręcz zaabsorbowanie tematyką śmierci
❗️ wyraźne zmiany osobowości i poważne zmiany nastroju
❗️ trudności z koncentracją
❗️ trudności w szkole, obniżenie jakości pracy i ocen
❗️ zmiana dotychczasowych zwyczajów dotyczących jedzenia i snu (utrata apetytu lub objadanie się, bezsenność lub nadmierna senność)
❗️ utrata zainteresowania rozrywkami
❗️ częste uskarżanie się na fizyczne dolegliwości, przeważnie powiązane z emocjami, jak bóle głowy, bóle żołądka lub uczucie zmęczenia
❗️ nieustanne znudzenie
❗️ utrata zainteresowań dla rzeczy i spraw, o które dotychczas młody człowiek się troszczył (np. zaniechanie dbałości o wygląd).
Sygnały wysokiego zagrożenia:
‼️ rozmawianie o samobójstwie lub jego planowaniu
wzrost impulsywności: nagłe impulsywne działania, jak akty agresji i przemocy, zachowania buntownicze lub ucieczkowe (wynikające z ogromnego napięcia emocjonalnego)
‼️ nagłe ekscesy alkoholowe lub narkotykowe (będące próbą „znieczulenia się” w cierpieniu lub formą „wołania o pomoc”)
odrzucanie pomocy; poczucie, że udzielenie pomocy jest już niemożliwe
‼️ oskarżanie się „Jestem złym człowiekiem” lub poczucie „zepsucia (gnicia) w środku”
‼️ wypowiadanie komunikatów na temat beznadziejności życia, braku wyjścia, własnej bezwartościowości
‼️ odrzucanie otrzymywanych pochwał lub nagród
‼️ rzucanie co jakiś czas komunikatów typu: „Niedługo przestanę być dla ciebie problemem”, „To nie ma znaczenia”, „To już na nic się nie zda” lub „Już się nie zobaczymy”
‼️ nagłe przejście z depresji do stanu pogody i zadowolenia - zwykle oznacza to, że uczeń, po okresie walki wewnętrznej, podjął już decyzję o ucieczce od problemów i zakończeniu swego życia.
‼️ rozdawanie kolegom swoich ulubionych przedmiotów, oddawanie domowych zwierzaków w dobre ręce
‼️ sporządzanie testamentu
‼️ wypowiadanie komunikatów takich jak, „Jestem niczym”, „Nie warto się mną zajmować”, „Chciałbym umrzeć”, Zamierzam się zabić”, „Nie powinnam się urodzić”.
Osoby, które zamierzają targnąć się na własne życie na ogół wykazują szereg specyficznych zachowań. Syndrom presuicydalny to stan psychiczny, w którym wyodrębnia się trzy podstawowe elementy: zawężenie świadomości, wyhamowanie agresji i przekierowanie jej na siebie oraz wyobrażania i myśli samobójcze.
Pierwszy element tego syndromu to poczucie, że znaleźliśmy się w punkcie bez wyjścia. Potencjalny samobójca czuje się bezradny, bezsilny, zdany na łaskę losu. Jedynym rozwiązaniem, światełkiem migoczącym na końcu „wąskiego tunelu“, do którego zawęża się świadomość sprawcy, jest śmierć́. Człowiek czuje się „popychany“ w kierunku śmierci, jako jedynego wyjścia z trudnej sytuacji.
Kolejny element stanu przedsamobójczego to ograniczenie stosunków międzyludzkich. Potencjalny samobójca może stracić zainteresowanie podtrzymywaniem istniejących związków z innymi ludźmi. Człowiek w stanie presuicydalnym może czuć się niezrozumiany i samotny nawet mimo otaczającej go rzeszy ludzi, z którymi łączą go różne relacje. Wynikiem zawężenia stosunków międzyludzkich może być całkowita izolacja.
Ostatni element zawężenia dotyczy świata wartości. Zawężenie to obejmuje zmniejszenie poczucia wartości własnej osoby, dewaluacja dziedzin życia i wartości, które wcześniej były ważne dla suicydenta oraz zwiększenie się wagi subiektywnych ocen (szczególnie tych różniących się od ogólnie przyjętych, co może prowadzić do społecznej izolacji człowieka).
Jeśli coś nas niepokoi, to reagujmy, bo dzieci mogą nam swojego problemu nie sygnalizować wprost. Czasem ich zachowanie czy słowa wołają o nasze zainteresowanie, jest to często nieme wołanie o pomoc, żeby je usłyszeć musimy próbować rozmawiać, słuchać i być blisko nich.