24/06/2025
🚑🛼🛹🛴🚴🛵🏍🚑
Specyfiką tego bloga jest twarda, ratownicza merytoryka.
Niemniej, jest jeden temat obok którego nie mogę przejść obojętnie: liczba dzieci - ofiar wypadków na hulajnogach elektrycznych - na moich ostatnich kilkunastu dyżurach jest wprost zatrważająca.
Mówię o ciężkich urazach, absolutnie DO UNIKNIĘCIA, tj. o urazach czaszkowo-mózgowych i urazach twarzoczaszki czy o okaleczających urazach skalpu (owłosiona skóra głowy).
Chciałbym zaapelować do rodziców, aby przeprowadzili krótką pogadankę ze swoimi latoroślami na ww. temat.
1. Czaszka, jakkolwiek w dotyku twarda, nie jest tak wytrzymała, jakbyśmy chcieli, aby była.
2. Nawet przy braku ewidentnych uszkodzeń kostnych, energia penetruje w głąb do bardzo delikatnego organu, jakim jest mózg.
Mniej ogólnie: jeśli czaszka zahamowała na asfalcie czy ścianie, to mózg również musi zahamować. Hamuje on więc na twardej kostnej strukturze, po czym „odbija się” i wytraca prędkość na przeciwległej stronie - i tak czasem kilka razy. Oczywiście wspominane zderzenia nie pozostają obojętne na (jak już wspomniałem) delikatną tkankę mózgową. Samo mechanicznie uszkodzenie to dopiero początek - potem zaczyna się cała kaskada procesów, które dalej uszkadzają mózgowie.
3. Żaden, ale to żaden z moich pacjentów, nie miał na głowie kasku, który w sposób spektakularny redukuje ryzyko ciężkiego urazu głowy / mózgu / twarzy.
4. Warto przemyśleć czy akurat ta hulajnoga elektryczna, która pozwala na osiąganie absurdalnych prędkości, to jest właśnie to czego potrzebujemy w domu.
5. Na koniec: zawsze mnie bawiło, że „najpopularniejszym” wzorem fizycznym jest niewiarygodnie wprost abstrakcyjne E = mc2.
Najwybitniejsi fizycy nie rozumieją (na poziomie fundamentalnym) ani czym jest energia, ani czym jest masa. Wciąż powstają nowe teorie tłumaczące eksperyment z 2 szczelinami (światło).
Rozumiejąc jednak, że "popularność" owego wzoru jest spowodowana swoistym memem (pop)kulturowym – rozczochranym naukowcem, uchodzącym za geniusza - polecam zwrócić uwagę (a być może odrobić zaległą pracę domową), patrząc przez chwilę na dużo bardziej „przyziemny” wzór:
energia kinetyczna = mV2 / 2
Tak, tam jest kwadrat prędkości.
----
Tomasz Janus
ratownik medyczny