Pracownia Holistyczna - uwolnij swój potencjał

15/10/2025

Przeczytaj całość mojego najnowszego artykuł na blogu Pracowni Holistycznej - link w komentarzu 🩵

10/10/2025

Współczesne życie często wymaga od nas niemal niemożliwego: podejmowania decyzji pod presją czasu, łączenia wielu obowiązków naraz i ciągłego bycia „dostępnym”. Nieustanny pośpiech, presja odpowiedzialności i oczekiwań powodują, że wiele osób doświadcza przeciążenia, chronicznego stresu i poczucia wypalenia. Bo nie chodzi tylko o sporadyczne zmęczenie, ale o stały brak energii, poczucie przytłoczenia i coraz trudniejsze podejmowanie decyzji.

Życie pod presją czasu, odpowiedzialności zawodowej i oczekiwań innych powoduje, że wielu z nas funkcjonuje w trybie ciągłego pośpiechu, nawet gdy formalnie kończy pracę o określonej godzinie. Myśl o kolejnych zadaniach, mailach czy projektach wciąż krąży w głowie, a odpoczynek wydaje się luksusem, na który nie można sobie pozwolić.

Dla osób funkcjonujących w takim stanie każde zadanie wymaga nadludzkiego wysiłku, a nawet proste decyzje stają się wyzwaniem. W efekcie rośnie ryzyko problemów zdrowotnych, napięć psychosomatycznych i trudności w relacjach. Warto jednak wiedzieć, że przyczyna takiego stanu nie zawsze leży w samym obciążeniu zadaniami, lecz w ukrytych wzorcach w podświadomości, które utrzymują przeciążenie i blokują naturalną zdolność organizmu do regeneracji i zachowania równowagi....

Zapraszam Was do lektury jednego z pierwszych artykułów, które października będą ukazywać się na mojej stronie dwa razy w tygodniu. Startujemy dziś - w Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego

06/08/2025

"Powstań z popiołów. Odzyskaj siebie!" - to hasło przewodnie projektu FENIX , który powstał z myślą o kobietach, które potrzebują wsparcia, inspiracji i impulsu, by znów poczuć, że są ważne. Jego pomysłodawczynią jest Sylwia Krzemińska, która od lat mieszka w Wielkiej Brytanii, a pochodzi z moich rodzimych Kielc :) Ba, mamy dokładnie tyle samo lat, nawet paru wspólnych znajomych, a poznałyśmy się raptem kilka miesięcy temu w... Łodzi :D - przykład na to, że kiedy dwie dusze mają się spotkać, to spotkają się prędzej czy później...

Mam ogromną przyjemność uczestniczyć w tym wspaniałym projekcie i BARDZO dziękuję Uczestniczkom za zaufanie i entuzjazm :)

🔥 Poznajcie naszego sponsora – Pracownię Holistyczną 🔥
🌿 To przestrzeń, w której zaczyna się prawdziwa transformacja!

Za Pracownią stoi Kinga Pawluszek – terapeuta pracy z podświadomością i coach transformacyjny, która od lat pomaga innym radzić sobie z trudnymi emocjami 💔, lękiem 😟, stresem 😫 i ograniczającymi przekonaniami. Dzięki połączeniu metody dr Yagera, techniki Hawkinsa oraz narzędzi coachingowych, proces przemiany jest nie tylko skuteczny, ale i zaskakująco szybki 🚀

💫 W ramach projektu Fenix Kinga oferuje wyjątkowy program:
„Wewnętrzna pewność” – czyli 3 sesje terapeutyczno-coachingowe, które pomagają zbudować poczucie własnej wartości, pewność siebie i pozbyć się tendencji do autosabotażu 💪❤️

To więcej niż wsparcie – to impuls do ruszenia z miejsca, przełamania mentalnych blokad i odnalezienia swojej wewnętrznej siły 🔥🦋

01/08/2025

Piątek wieczór. A właściwie już noc...

Trudny był dla mnie ten tydzień. Dużo emocji i dużo przemyśleń. I między innymi taka refleksja: bardzo często żyjemy tak, jakbyśmy siedzieli w poczekalni u lekarza.

Czekamy. Na sygnał. Na swoją kolej.

Pielęgniarka wychodzi z gabinetu i wyczytuje czyjeś nazwisko. Ale nie nasze.

Więc zostajemy. Jeszcze chwilę. Jeszcze jeden dzień. Jeszcze jeden etap, który trzeba "przetrwać".

Ale życie to nie szpital.

Tu nie ma kolejki i nie ma listy. Nie ma nikogo, kto wywoła Cię po imieniu i powie: "To twoja kolej na życie w pełni".

O nie, TO nie przyjdzie z zewnątrz...

Często mówimy: "Jeszcze nie teraz. Jeszcze nie jestem gotowy/a. Jeszcze nie pora".

Ale za tymi słowami tak naprawdę rzadko stoi logika, a znacznie częściej... podświadomy lęk.

Bo ruszenie z miejsca uruchamia czucie. A czucie może boleć.

Zwłaszcza wtedy, kiedy przez lata nauczyliśmy się emocje tłumić, odkładać i ignorować.

I właśnie dlatego tak wielu ludzi zatrzymuje się tuż przed zmianą.

Nie dlatego, że nie wiedzą, czego chcą, ale dlatego, że głęboko w nich zapisane są emocje, które nigdy nie zostały uznane ani uwolnione.

To lęk przed odrzuceniem, smutek po niespełnionych oczekiwaniach, wstyd mający źródło w przeszłości czy złość, której nie było gdzie wyrazić...

Podświadomość to nie wróg. Ona po prostu chroni. Ale chroni w sposób, który często odbiera nam możliwość życia NAPRAWDĘ.

Dlatego wyjście z tej życiowej poczekalni nie zaczyna się od motywacji, afirmacji ani planu działania. To wyjście zaczyna się od gotowości, by spotkać się ze sobą samym. Począwszy od odwagi do tego, by POCZUĆ. I pozwolić temu, co zaległe, wreszcie się poruszyć...

Uwalnianie emocji to nie "rozgrzebywanie" przeszłości. To po prostu (tylko i AŻ!) odzyskiwanie energii, która przez lata była zablokowana.

To jest krok, który przywraca realny wpływ nie na "cały świat", ale na Twoje "tu i teraz".

Bo życie nie zacznie się "później". Nie "po wakacjach". Nie "po terapii". Nie po kolejnym kursie. Zaczyna się wtedy, kiedy przestajesz... czekać.
......

Zajrzyj na www.pracowniaholistyczna.pl i zerknij, czym jest metodą Yagera.

21/07/2025

Anna, 38 lat, świetna specjalistka w swojej dziedzinie. Od lat marzyła o założeniu własnej firmy i jednocześnie od lat z tym zwlekała. Zawsze znajdowała "dobry powód": nie ten moment, za mało wiedzy, za duże ryzyko, itp.

Przyszła do mnie na sesję Yagera, bo uznała, że najwyższy czas to zmienić.

Podczas wspólnej pracy okazało się, że w wieku 10 lat była świadkiem, jak jej ojciec, który prowadził swój niewielki biznes, zbankrutował i popadł w depresję. W dziecięcym umyśle zapisał się wtedy prosty, ale niezwykle silny wniosek: "Własna firma = zagrożenie. Lepiej nie ryzykować".

I chociaż Anna, jako dorosła kobieta, świadomie chciała działać, to podświadomość ją chroniła - zgodnie z dawnym wzorcem, tzw. programem mentalnym.

Metoda Yagera pozwoliła nam dotrzeć do tego wspomnienia bez "grzebania" w trudnych emocjach. Wyższy poziom umysłu Anny (Nadświadomość) zrozumiał, że ten stary program już jej nie służy i można go zaktualizować. Niezwykle szybko, bo już podczas dwóch sesji usunęłyśmy stary wzorzec zostawiając przy tym intencję ochrony, ale w już nowej, wspierającej formie - tak, by wzmacniać poczucie pewności i wiary w siebie.

✅ Co się zmieniło?

Anna poczuła, jakby nagle zniknął ciężar z pleców. W ciągu następnych dwóch tygodni założyła działalność i - uwaga - zdobyła pierwszych klientów! Bo oni tak naprawdę już od dawna na nią czekali. Sama była zaskoczona, że to przyszło to z taką lekkością 🙂

Nasza podświadomość działa jak wewnętrzny strażnik. Jej główne zadanie? Chronić nas. Nawet jeśli oznacza to... sabotowanie naszych planów. Ale podświadomość nie jest wrogiem! Ona po prostu korzysta z danych, jakie się w niej zapisały przez lata...

Dzięki metodzie Yagera można te dane zaktualizować - bez bólu, bez walki ze sobą.

➡️ Chcesz dowiedzieć się, co może Cię blokować?

💌 Odezwij się do mnie, a z przyjemnością Ci opowiem, jak wygląda sesja metodą Yagera w praktyce 🙂