Imagonacja

Imagonacja Jesteśmy zespołem profesjonalistów oferującym pomoc w obszarze zdrowia psychicznego.

Na początku wszystko było „jak trzeba”.Związek pełen czułości, troski, bliskości.Było intensywnie. Mocno. Głęboko.Z czas...
14/07/2025

Na początku wszystko było „jak trzeba”.
Związek pełen czułości, troski, bliskości.
Było intensywnie. Mocno. Głęboko.

Z czasem coś zaczęło się zmieniać.
Jedna strona ciągle dawała, druga — coraz więcej potrzebowała.
Nie wiadomo, kiedy to się stało, ale nagle wszystko zaczęło boleć.
Zmęczenie, napięcie, emocjonalne wyczerpanie.

I nie chodzi o to, że nie ma miłości, ale o to, że coś w tej relacji stało się nierówne.

W psychoterapii nazywamy to koluzją oralną — nieświadomym wzorcem, który łączy dwoje ludzi w układzie emocjonalnego głodu.

Jedna osoba ratuje, opiekuje się i troszczy cały czas.
Druga chłonie. Potrzebuje. Nieustannie woła o więcej.

To nie wynik złej woli, ale echo starych ran — dziecięcych braków, tęsknot, lęków.

W dorosłości próbujemy nadrobić to, czego nie dostaliśmy wtedy, kiedy było najbardziej potrzebne: miłości, bezpieczeństwa, obecności.

Takie relacje z czasem wypalają, bo w końcu jedna osoba przestaje mieć z czego dawać.
Zaczyna żyć tylko dla tej drugiej, zapominając o sobie. Nie zauważa, że wchodzi w rolę emocjonalnej matki lub ojca, a nie partnerki/partnera.

Miłość nie powinna polegać na tym, że ktoś Cię ratuje, ani na tym, że bez drugiej osoby nie umiesz oddychać.

Jeśli masz wrażenie, że Wasza bliskość opiera się na ciągłym dawaniu lub ciągłym braniu — warto się temu przyjrzeć. Nie znaczy to od razu, że związek jest zły. Raczej że coś w nim prosi o uzdrowienie.

I warto pamiętać o jeszcze jednej rzeczy.
Ten schemat nie znika sam. Nowa relacja może wyglądać inaczej tylko na początku — ale jeśli nie przepracujesz tego, co nieświadome, po czasie znów możesz znaleźć się w znajomym układzie: ratujący i potrzebujący.

Dopiero kiedy zobaczysz, skąd to się wzięło i co tak naprawdę próbujesz „nadrobić”, możesz wejść w związek, który opiera się na partnerstwie — a nie na emocjonalnym głodzie.

📍Jeśli czujesz, że coś w tym poście Cię dotyka i chciałbyś o tym porozmawiać —
Bartek, jeden z naszych terapeutów, pracuje dokładnie z takimi historiami.
Z czułością, zrozumieniem i uważnością.
Jeśli będziesz gotów — on chętnie Ci w tym towarzyszy.

Rezerwacja wizyty u psychologa i psychoterapeuty Warszawa || Sprawdź dostępne terminy naszych specjalistów

Chwilę temu pisaliśmy Wam, że mieliśmy przyjemność poprowadzić poprowadzić zajęcia pracy z ciałem dla studentów PJATK . ...
30/06/2025

Chwilę temu pisaliśmy Wam, że mieliśmy przyjemność poprowadzić poprowadzić zajęcia pracy z ciałem dla studentów PJATK . To był świetny chillout przed sesją. A oto kilka wspomnień z tego dnia :)

Raz jeszcze dziękujemy za zaproszenie i polecamy się na przyszłość!

Jesteś w relacji, ale czujesz się jak w samotności.Rozmawiasz, słuchasz, reagujesz – ale coś w Tobie jakby cały czas sta...
20/06/2025

Jesteś w relacji, ale czujesz się jak w samotności.

Rozmawiasz, słuchasz, reagujesz – ale coś w Tobie jakby cały czas stało obok.
Zamiast czuć, analizujesz. Zamiast być – kontrolujesz.

W głowie nieustannie pojawiają się pytania:
„Czy dobrze wypadam?”,
„Czy to, co powiedziałam, nie zabrzmiało głupio?”,
„Czy nie jestem zbyt emocjonalny?”,
„Czy ona zaraz mnie nie zostawi?”.

To nie oznacza, że jesteś egoistyczn_.
To oznacza, że umiesz dbać o swoje bezpieczeństwo, zanim zaczniesz troszczyć się o bliskość.

W psychoterapii Gestalt nazywamy to egotyzmem – stanem, w którym jesteś tak bardzo skupiony na sobie, że nie masz już przestrzeni, by naprawdę być z kimś.

To tak jakby być nie w relacji z drugim człowiekiem, ale z własną głową - i to właśnie ona trzyma Cię na dystans.

Ten mechanizm pojawia się szczególnie wtedy, gdy masz za sobą zranienia relacyjne, doświadczenia odrzucenia, wstydu czy surowej krytyki. Wtedy egotyzm staje się ochroną – próbą kontroli sytuacji, zanim ona zacznie boleć.

Ale nawet jeśli chroni przed bólem, to jednocześnie odcina Cię od bliskości.
Bo nie można naprawdę spotkać się z kimś, gdy nie ma się dostępu do samego siebie.

W Gestalcie nie usłyszysz: „To źle, przestań”.
Usłyszysz: „Zauważ to. Zobacz, co robisz, gdy robi się emocjonalnie gęsto.”
Zobacz, jak wchodzisz w analizę, zamiast być. Jak starasz się „wypaść dobrze”, zamiast być po prostu obecny.

Carl Hodges pisał, że kontakt dzieje się na granicy między mną a tobą.
Ale egotyzm sprawia, że ta granica przestaje być przejściem – a staje się ścianą.

Prawdziwe spotkanie wymaga odwagi.
Odwagi, by nie mieć wszystkiego pod kontrolą.
Odwagi, by nie wiedzieć, co się wydarzy.
Odwagi, by nie być doskonałym – ale być prawdziwym.

📍 W Imagonacji pracujemy z tym właśnie doświadczeniem.
Z lękiem przed byciem sobą przy kimś.
Z mechanizmami ochronnymi, które kiedyś pomagały przetrwać, a dziś utrudniają bliskość.

Jeśli czujesz zmęczenie samotnością w relacji, to może być ten moment, żeby się temu przyjrzeć.
👉 www.imagonacja.pl/umow-wizyte

Są takie noce, kiedy wszystko wydaje się w porządku.W pokoju cicho, światło przygaszone, poduszka wygodna.A jednak coś n...
16/06/2025

Są takie noce, kiedy wszystko wydaje się w porządku.
W pokoju cicho, światło przygaszone, poduszka wygodna.
A jednak coś nie pozwala zasnąć.

Znasz to uczucie?

Choć ciało leży spokojnie, w środku wszystko nadal pracuje. Bezsenność często traktujemy jak techniczny problem do rozwiązania: nowy materac, mniej kawy, więcej aktywności.
Ale bardzo często to, co nie pozwala zasnąć, nie ma nic wspólnego z tym, co na zewnątrz.

To, co nie zostało zaopiekowane w ciągu dnia – emocje, napięcie, przeciążenie – zaczyna mówić nocą.
Ciało, które nie dostało sygnału, że może odpocząć, pozostaje w gotowości.
I wtedy nie pomaga ani cisza, ani ciemność, ani zmęczenie.

Dzisiaj pokazujemy trzy najczęstsze mechanizmy, które stoją za trudnością z zasypianiem.
Zrozumienie ich może być pierwszym krokiem do prawdziwego odpoczynku.

Jeśli czujesz, że Twoje ciało domaga się uwagi nocą – nie musisz radzić sobie z tym samodzielnie.
W Imagonacji jesteśmy po to, żeby pomóc Ci wrócić do kontaktu ze sobą.

👉 imagonacja.pl/umow-wizyte

Już nawet nie wiesz, gdzie kończysz się Ty, a zaczyna druga osoba. Z każdym „my” jakby ubywało „ja”.Na początku to było ...
15/06/2025

Już nawet nie wiesz, gdzie kończysz się Ty, a zaczyna druga osoba. Z każdym „my” jakby ubywało „ja”.

Na początku to było piękne: pisaliście do siebie bez przerwy, myśleliście to samo, czuliście się jednością.

Teraz czujesz, że nie możesz oddychać.
Nie wiesz, co czujesz, bo jego nastrój pochłania wszystko.
Nie wiesz, czego chcesz, bo jej potrzeby są zawsze pierwsze.
Zanim zdążysz się zatrzymać, już reagujesz. Zanim się zastanowisz, już się dostosowujesz i rezygnujesz z siebie.

To nie bliskość. I to nie jest dobre ani dla Ciebie, ani dla Twojej drugiej połówki. Fachowo nazywamy to fuzją emocjonalną. To stan, w którym granice się zacierają, a W jedno żyje emocjami drugiego.

Fuzja nie zawsze krzyczy: czasem po prostu nie daje zasnąć, objawia się złością bez powodu, a czasem milczeniem, które boli bardziej niż krzyk.

Miłość bez przestrzeni zaczyna dusić i uwierać.

💬 Kiedy jedno staje się odpowiedzialne za wszystko: emocje, nastroje, decyzje – zaczyna się gubić siebie.
💬 Kiedy „my” wypiera „ja” – z czasem traci się i to „my”.

Pamiętaj:
🔸 tożsamość i granice są niezbędne, by zbudować trwałą, bezpieczną więź
🔸 potrzeba autonomii nie wyklucza bliskości — wręcz ją umożliwia

Związek nie powinien być miejscem, gdzie znikasz, ale przestrzenią, w której możesz być sobą – przy kimś, kto też jest.

Związek nie powinien być miejscem, w którym się gubisz.
To ma być przestrzeń, w której jesteś widzian_ i słyszan_, także przez siebie.

Jeśli czujesz, że chcesz to odzyskać – zrób pierwszy krok.
Umów się na spotkanie. W Imagonacji pomagamy odbudować granice, które chronią, a nie oddzielają:
👉 https://www.imagonacja.pl/umow-wizyte

Czasem największym uzależnieniem nie jest adrenalina, alkohol czy hazard ale.. chaos.Coraz częściej w gabinecie słyszymy...
03/06/2025

Czasem największym uzależnieniem nie jest adrenalina, alkohol czy hazard ale.. chaos.

Coraz częściej w gabinecie słyszymy od Was:
„Chcę w końcu spokoju. Zdrowych relacji. Stabilności.”

I naprawdę to zdanie płynie z serca, ze szczerego pragnienia. A potem... dzieje się coś dziwnego.

Pojawiają się dramaty, impulsywne decyzje, trudne emocje. Znajomości, które od początku były niepewne. Powroty do relacji, które miały już się skończyć. Konflikty wywołane z niczego. Brzmi znajomo?

To nie jest lenistwo czy głupota, tylko mechanizm, który budujesz całymi latami.
Przyzwyczajasz swoje ciało do tego, co trudne. Przebodźcowujesz się, ciągle dostarczasz adrenaliny.

Psychologia tłumaczy to bardzo prosto.
Jeśli przez lata układ nerwowy uczył się funkcjonować w warunkach napięcia, nadmiaru emocji, niepewności – Twój organizm właśnie to uznaje za „normę”.

A spokój? Może przypominać pustkę. Może wydawać się nudny, niezrozumiały, zagrażający.

Osoby, które przez całe życie doświadczały emocjonalnego hałasu, mogą nieświadomie tęsknić za tym, co znajome – nawet jeśli jest bolesne.

To dlatego zdarza Ci się zakochiwać w osobach chłodnych i zdystansowanych, choć marzysz o czułości.
To dlatego po kilku tygodniach spokoju pojawia się impuls, żeby coś zepsuć.
To dlatego cisza bywa nie do zniesienia i zagłuszasz ją byle czym. Muzyką, telewizorem, serialami, filmami na tik-toku.

Nie jest łatwo to przyjąć, ale to, co znane, nie zawsze jest zdrowe.

I odwrotnie – to, co zdrowe, może wymagać nauki od zera.

Może to już czas, aby na nowo nauczyć się spokoju i ciszy?

To nie jest wyrok. To jest zaproszenie.

Czasem największym aktem odwagi nie jest pójście za emocją.

Czasem największą odwagą jest zostać. Zatrzymać się. Nie eskalować. Pozwolić, żeby nic się nie działo.

Lato to dobry czas na ćwiczenie nowej obecności. Więcej światła, więcej ciała, więcej przestrzeni – również w sobie.

Jeśli wewnętrzny system reaguje niepokojem na spokój, może warto się temu przyjrzeć.
Z uważnością. Z czułością. Z kimś, kto pomoże rozplątać stare mechanizmy.

Imagonacja - psychoterapia, diagnoza i pomoc psychologiczna To miejsce w którym zapewniamy specjalistyczną pomoc w zakresie zdrowia psychicznego w Warszawie (Saska Kępa) i online.

Gniew nie znika, kiedy go zagłuszysz.Nie znika, kiedy mówisz „wszystko okej”.Nie znika, kiedy się uśmiechasz, choć w śro...
21/05/2025

Gniew nie znika, kiedy go zagłuszysz.
Nie znika, kiedy mówisz „wszystko okej”.
Nie znika, kiedy się uśmiechasz, choć w środku krzyczysz.

Zamknięty gniew nie przestaje istnieć.
On się przekształca.
W napięcie w klatce piersiowej.
W ucisk w gardle.
W nerwowe scrollowanie.
W bezsenność.
W lęk.

🔁 I nagle boisz się mówić „nie”.
🔁 Przepraszasz, zanim zdążysz pomyśleć.
🔁 Czujesz pustkę albo panikę – i nie wiesz, skąd to się bierze.

A może to nie lęk jest Twoim głównym problemem?
Może to właśnie gniew?
Zamrożony. Skurczony. Nienazwany.

Dla wielu z nas wyrażanie złości było zakazane.
W domach, gdzie dzieci były „grzeczne”. Gdzie nie było miejsca na „fochy”, „histerie”, „robienie scen”złość była czymś złym. A przecież… złość to siła.

🔸 Złość daje energię.
🔸 Złość mówi: „to przekroczyło moje granice”.
🔸 Złość, kiedy ją rozpoznasz i nazwiesz, staje się Twoim sprzymierzeńcem.

Ale najpierw trzeba się nauczyć… jak ją w ogóle poczuć.

🌀 Jak rozpoznać emocje, które latami były tłumione?
Zacznij od ciała.
Bo ciało wie, zanim zrozumiesz.
Zamknij oczy. Oddychaj. Skanuj. Zauważ. Nazwij. Nie oceniaj.

Brzmi prosto? Nie zawsze takie jest. Ale w tym procesie nie musisz być sam.

Jeśli Twój lęk wydaje się „znikąd” – może to złość domagająca się głosu.
Jeśli czujesz wykończenie, choć „wszystko ogarniasz” – może czas przestać tłumić i zacząć czuć.

☀️ Zbliża się lato – czas, gdy ciało i psychika wołają o przestrzeń.
Dni są dłuższe, więcej światła, więcej wglądów. To doskonały moment, by zrobić coś dla siebie. Żeby nie dusić – tylko oddychać pełnią.

📍Sprawdź, który z naszych specjalistów może Ci w tym towarzyszyć:
👉 www.imagonacja.pl/o-nas

Nie odkładaj siebie na później.
Złość nie poczeka.

Czy można wypalić się z życia, mając wszystko ogarnięte?Dzwoni budzik,, a Ty już odczuwasz zmęczenie. Napięcie w karku p...
14/05/2025

Czy można wypalić się z życia, mając wszystko ogarnięte?

Dzwoni budzik,, a Ty już odczuwasz zmęczenie. Napięcie w karku pulsuje od rana, jak po kilkugodzinnym maratonie lub całym dniu klęczenia na grochu.

W ciągu dnia – gonisz własne myśli. Wieczorem – nie potrafisz odpocząć. Ratujesz się małym piwem lub lampką wina - bo przecież trzeba się wyluzować. W nocy – Twoje ciało śpi, ale mózg nie przestaje analizować.

I nawet kiedy masz chwilę wolnego, w weekend i w czasie urlopu – to napięcie zostaje. Jakby coś trzymało Cię za gardło.

📍 Wygląda to na „zmęczenie materiału”, ale prawda jest inna. Twój organizm przeszedł w tryb przetrwania.

Taki stan nie zaczyna się nagle. Przychodzi powoli, po cichu, jak cień. Najpierw myślisz: „jeszcze chwilę, jeszcze ogarnę to jedno, a potem odpocznę”. Tylko że „potem” nie nadchodzi. Ciało zaczyna się buntować: ból brzucha, spięte plecy, duszność, bezsenność. Psychika idzie zaraz za nim: rozdrażnienie, lęk, pustka, złość.

Nie dowalaj sobie. No nie lenistwo czy brak organizacji. Twój organizm po prostu zbyt długo był na wojnie, a teraz nie umie wrócić do domu, do równowagi.

Zdziwisz się, jak wiele osób funkcjonuje latami w stanie przewlekłego stresu – nie wiedząc, że ich codzienność to nie „normalność”, tylko cicha walka o przetrwanie. Tryb awaryjny.

W takim przypadku spotkanie z terapeutą nie jest zwyczajnym "gadaniem o problemach".

Takie spotkanie pozwoli Ci krok po kroku uwolnić się od trybu przetrwania.

– rozluźnić ciało bez poczucia winy,
– nazwać chaos, który nosisz w sobie,
– posłuchać swojego zmęczenia jak informacji, a nie słabości.

To jak nauczyć się na nowo – gdzie kończysz się Ty, a gdzie zaczyna napięcie, które przez lata w Tobie zamieszkało.

Jeśli czujesz, że Twoje ciało coś mówi, ale nie wiesz, jak tego słuchać – jesteśmy. Wystarczy, że pojawisz się w gabinecie – z pytaniem, napięciem, niepokojem. Resztę znajdziemy razem.

Sprawdź, czy któryś z naszych specjalistów to osoba, z którą chcesz porozmawiać.
Zapisz się na spotkanie.
Bez zobowiązań. Bez presji. Z troską.

👉 www.imagonacja.pl/o-nas

Zapewniamy specjalistyczną pomoc w zakresie zdrowia psychicznego.

🕯️ To nie musiała być Twoja tragedia, żeby została w Twoim ciele.Nie trzeba widzieć krwi, żeby coś w środku zadrżało.Cza...
10/05/2025

🕯️ To nie musiała być Twoja tragedia, żeby została w Twoim ciele.
Nie trzeba widzieć krwi, żeby coś w środku zadrżało.

Czasem wystarczy jedno zdanie w nagłówku. Jedno zdjęcie. Jeden komentarz.
I coś zastyga. Oddech się skraca. Ciało napina, choć nie wiadomo dlaczego.

Cisza po zdarzeniu na Uniwersytecie Warszawskim wybrzmiała głośniej niż sam krzyk.
Zabiła rytm codzienności.

Bo kiedy ktoś odbiera życie w miejscu, które miało być bezpieczne – coś pęka.
Nie tylko tam. W wielu z nas.

To, co się wydarzyło, nie dotyczy tylko tych, którzy byli fizycznie blisko.
Trauma nie zawsze działa wprost.
Czasem sączy się bocznymi ścieżkami – przez empatię, przez ciało.

💬 To nie jest „przesada”.
💬 To nie jest „wrażliwość”.
💬 To reakcja organizmu.

Zespół stresu pourazowego (PTSD) może pojawić się:
💠 gdy nie możesz przestać myśleć o tym, co się stało,
💠 gdy unikasz wiadomości, rozmów, miejsc,
💠 gdy czujesz napięcie, drażliwość, czujność,
💠 gdy sen przestaje być bezpieczny,
💠 gdy ciało się wyłącza – jakby to nie był Twój dzień, Twoje życie.

Objawy nie zawsze przychodzą od razu.
Czasem dopiero wtedy, gdy już „nie trzeba działać”.

To nie tylko jednostkowa trauma.
To także trauma zbiorowa.
To społeczna żałoba.

Żałoba bez jednego nazwiska, ale z jedną wspólnotą.
I dlatego rytuały mają znaczenie: znicz, milczenie, obecność.
To nie symbole, ale początek leczenia.

Z badań i praktyki wiemy, że:
📍 szybkie wsparcie ma znaczenie,
📍 trzeba mieć gdzie mówić – i gdzie milczeć,
📍 ciało też pamięta – warto dać mu przestrzeń,
📍 trauma rzadko znika sama.

I nie chodzi o to, żeby wszystko zrozumieć, ale żeby nie zostać z tym samemu.

Jeśli coś w Tobie zareagowało – nie musisz tego tłumić.
Twoje emocje są prawdziwe. Twoje reakcje mają sens.

W takich chwilach nie trzeba wiedzieć, co powiedzieć.
Wystarczy, że znajdzie się ktoś, kto usiądzie obok i nie ucieknie.

W Imagonacji są drzwi, które możesz uchylić powoli.
Bez konieczności mówienia wszystkiego od razu.
Bez przymusu „radzenia sobie”.
Bez oczekiwań.

Jesteśmy. Gotowi wysłuchać, jeśli zechcesz mówić.
Gotowi pobyć w ciszy, jeśli wolisz milczeć.

Imagonacja - psychoterapia, diagnoza i pomoc psychologiczna To miejsce w którym zapewniamy specjalistyczną pomoc w zakresie zdrowia psychicznego w Warszawie (Saska Kępa) i online.

Psychoterapia to nie tylko rozmowa. To proces, w którym terapeuta i klient wspólnie tworzą nową rzeczywistość.To, co był...
08/04/2025

Psychoterapia to nie tylko rozmowa. To proces, w którym terapeuta i klient wspólnie tworzą nową rzeczywistość.

To, co było chaosem, nagle zaczyna nabierać kształtu. Niewypowiedziane myśli zamieniają się w słowa, które dają ulgę. Lęki, złość, frustracja – każdy emocjonalny ruch staje się częścią obrazu, który wspólnie kreujemy.

Jak powiedział Freud, terapia to w pewnym sensie tworzenie obrazu terapeuty przez pacjenta. Ale to nie tylko obraz terapeuty – to tworzenie obrazu samego siebie.

Dzięki uważności terapeuty i Twojej gotowości do zmiany, relacja między Wami staje się czymś więcej niż tylko wymianą słów. To przepływ energii, wzajemnych wpływów i transformacji.

Terapeuta dostarcza struktury. Stwarza poletko, przestrzeń do eksploracji, w której możesz badać siebie, bezpiecznie i świadomie. To laboratorium Twoich emocji, myśli, pragnień. Miejsce, gdzie możesz odnaleźć to, co prawdziwe, autentyczne, nienaruszone przez oczekiwania świata.

Każda sesja to twórczy akt. Proces przekształcania tego, co trudne, w coś nowego. Snów w dramatyczne przedstawienia. Symboli w intuicję. Słów w ulgę.

I to właśnie tutaj tkwi magia terapii. W kontakcie, który zmienia. W doświadczeniu, które wzbogaca. W poszukiwaniu odpowiedzi, które prowadzi do prawdziwej transformacji.

Jeśli czujesz, że utknąłeś w pół drogi, że Twój własny obraz jest jeszcze niekompletny – to nic złego. Tworzenie zawsze wymaga czasu. A jeśli potrzebujesz przestrzeni, w której możesz odkrywać i przekształcać siebie... wiesz, gdzie nas znaleźć.

💫 https://www.imagonacja.pl/o-nas

Imagonacja - psychoterapia, diagnoza i pomoc psychologiczna To miejsce w którym zapewniamy specjalistyczną pomoc w zakresie zdrowia psychicznego w Warszawie (Saska Kępa) i online.

Ile razy słyszysz: „Nie krzycz!”, „Złość piękności szkodzi!”, „Zachowuj się!”?Jak często ukrywasz gniew za wymuszonym uś...
31/03/2025

Ile razy słyszysz: „Nie krzycz!”, „Złość piękności szkodzi!”, „Zachowuj się!”?

Jak często ukrywasz gniew za wymuszonym uśmiechem?

Gdy dorastasz w domu, gdzie emocje – zwłaszcza te trudne – są ignorowane, krytykowane lub karane, uczysz się, że bezpieczniej ich nie pokazywać. Uciszasz złość, tłumisz smutek, dusisz frustrację. Tak właśnie zaczynasz tracić kontakt ze sobą.

Dlaczego to się dzieje?

Kiedy jako dziecko słyszysz, że Twoje emocje są złe, zaczynasz w to wierzyć.

Uczysz się je ignorować, a później nie potrafisz już rozpoznać, co naprawdę czujesz. To tak, jakbyś wyłączył ważny alarm w swoim ciele.

Tłumiona złość z czasem zamienia się w przewlekły lęk, stres, a nawet ataki paniki. Twój organizm krzyczy, że dzieje się coś złego – a Ty już nie wiesz dlaczego.

Dlaczego to takie ważne, by odzyskać kontakt z emocjami?

Emocje to sygnały. Pokazują Ci, czego potrzebujesz, gdzie są Twoje granice, co jest dla Ciebie dobre, a co toksyczne. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać – zaczynasz żyć w oderwaniu od siebie.

Czujesz pustkę, odrętwienie lub ciągły niepokój. Złość, świadomie przeżywana i wyrażana, daje Ci energię, siłę, pewność siebie. Dzięki niej możesz wyznaczać granice, chronić siebie, realizować cele.

Jak odzyskać kontakt z emocjami?

👉 Zerknij na zdjęcia. Przygotowaliśmy ćwiczenie, które pomoże Ci znów usłyszeć siebie.

Adres

Warsaw

Telefon

+48512352109

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Imagonacja umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Imagonacja:

Udostępnij

Fundacja Wspierania Rozwoju Edukacji i Kultury IMAGONACJA

Fundacja powstała na podstawie naszej wizji, której celem jest tworzenie oferty dla dzieci, młodzieży i dorosłych w postaci zajęć, warsztatów oraz projektów odwołujących się do koncepcji rozwoju integralnego, który oprócz psychiki bierze pod uwagę ciało i duchowość człowieka.

Skupiamy się na psychologicznych, społecznych i fizycznych czynnikach zdrowotnych, które przyczyniają się do ogólnego dobrego samopoczucia, zdrowia oraz mają zasadnicze znacznie dla właściwego rozwoju i harmonijnego życia.