
03/01/2025
Domyślam się, że są tu ze mną osoby, które chciałyby widzieć więcej contentu jogowego. Na wstępie - dzięki, że dalej tu jesteście 🫶🏻 A prawdę mówiąc - nie mam ostatnio siły. Najchętniej zawinęłabym się w koc i nie wstawała do wiosny…
Życie mocno mnie dojechało od początku grudnia, więc jeżeli mam się dzielić z Wami tym co u mnie, to dzielę się, że nie jest łatwo i kolorowo. 🤡 Bywam wyczerpana fizycznie i psychicznie.
Na długo praktyka jogi poszła w las, więc gdy wczoraj stanęłam dla siebie na macie, to aż łzy się cisnęły do oczu. Bo to czas dla mnie - tak bardzo mi tego brakowało…
Oczywiście, że porównuję się z innymi joginkami na IG, ile one nagrywają, jakie czaderskie pozycje robią, przecież też bym tak mogła! Ale rzeczywistość jest taka, że jeśli już mam robić jogę, to pozycję dziecka. Na więcej mnie nie stać. Zima i brak słońca nie pomagają z motywacją. No więc wstawiam ten taneczny content, skoro już go mam. Myślę sobie “przecież to ładne, chyba warto wstawić.” Na więcej mnie nie stać.
Cały czas uczę się (w praniu) być sobie w tym wolniejszym i cięższym momencie. Poznawać tego wartości. Obserwuję reakcje mojego ciała i staram się go słuchać. Nie tłumić. No i tak mi leci czas ostatnio. Ale dni już dłuższe, dzięki Bogu. 🙌🏻