27/05/2025
Czasem to nie świat jest zbyt głośny.
To lęk wraca szeptem.
Jak echo starych historii, które już dawno miały się skończyć.
Ale Ty już nie jesteś tą samą kobietą, która wtedy walczyła o przetrwanie.
Teraz jesteś tą, która może wybierać.
Która może czuć – bez wstydu.
Która może mówić „stop” – bez tłumaczenia się.
Która może być SOBĄ – bez zbroi.
Bo siła to nie brak lęku.
Siła to decyzja, że mimo wszystko – nie rezygnujesz z siebie.
Jeśli jesteś tu i to czytasz – jesteś dalej, niż myślisz.
Pracuję z kobietami, które przeszły więcej, niż powinny.
Które uczą się na nowo ufać sobie, światu i... własnej intuicji.
I powiem Ci jedno:
To, że boisz się – nie znaczy, że jesteś słaba.
To, że czujesz – znaczy, że jesteś żywa.
A to, że nadal tu jesteś... to ogromna siła.
Jeśli czujesz, że to o Tobie – jesteś w dobrym miejscu.
I nie musisz już niczego udowadniać. Ani sobie, ani nikomu.