Esencje Życia :: Magdalena Wolfart - Samselska

Esencje Życia :: Magdalena Wolfart - Samselska Psychoterapia, pomoc psychologiczna, coaching, warsztaty rozwoju osobistego

Magdalena Wolfart-Samselska
792 140 140

13/08/2025

,,TERAPIA GESTALT, w przeciwieństwie do innych szkół psychoterapii,w swojej teorii osobowości, światopoglądzie i metodologii jest z natury ekologiczna. Osoba jest widziana jako byt w pełni zakorzeniony w świecie, który jest postrzegany bardziej jako żywy organizm niż nieożywiony mechanizm składający się z oddzielnych, wzajemnie na siebie oddziałujących elementów. Pomimo tego podstawowego związku ze środowiskiem naturalnym terapeuci Gestalt dopiero teraz zaczynają w swojej pracy zwracać szczególną uwagę na zaangażowanie klienta w świat przyrody poza sferą interpersonalną.''

🌱 „Ekologiczne ugruntowanie”. Stanowi rozszerzenie tradycyjnego nacisku Gestalt na życie i działa-
nie „w świecie”. Introspekcja i autorefleksja są w nim widziane jako część procesu regeneracji po kontakcie ze „środowiskiem”- jako przygotowanie do dalszego kontaktu lub zaangażowania.
Ugruntowanie jest dynamicznym stanem istoty ludzkiej, który obejmuje poczucie pewności siebie, przyjemności i zachwytu wynikające ze stopniowo pogłębiającego się kontaktu z dziką i udomowioną naturalną społecznością otoczenia danej osoby oraz większego regionu lądowego: z nieutwardzoną ziemią, glebą i krajobrazem; z pogodą, różnorodnością rodzimych roślin i zwierząt; a także z ludzką rodziną, sąsiadami i lokalną kulturą. 🌿Osoba ma rosnącą świadomość tego, w jaki sposób te aspektydomu lub miejsca są ściśle powiązane z nią samą i jej gospodarstwem domowym, jak również ze sobą nawzajem.

🍀Bardziej dosłownym przejawem ugruntowania w tym szerszym, bardziej inkluzywnym stanie jest rozwój cielesnej pewności siebie i wdzięku, które pojawiają się gdy regularnie doświadczamy rzeczywistej ziemi pod stopami czy krajobrazu, przemierzając je na własnych nogach.

🍃Uprawa żywności i kultywowanie gleby może być central-
nym elementem takiego doświadczenia. Ugruntowanie jest wzmacniane i odnawiane dzięki okresom przedłużonego, zmysłowego i opartego na empatii zaangażowania w świat, równoważonego chwilami wewnętrznej refleksji. Rytm ten obejmuje intuicyjną rotację pomiędzy, z jednej strony, bardziej skurczo-
nym i zamkniętym poczuciem własnej jaźni, a z drugiej – takim, które jest szersze, relacyjne czy też rozbudowane, w tym zdolność do zatracania się czasami w jedności ze światem. Kiedy do-
świadczamy tego stanu rozszerzonego „ja”, Ziemia jest zwykle odczuwana jako wszechogarniająca, trwała Jaźń, której pojedyncza istota jest unikalną, ale tymczasową ekspresją.

☘️Pielęgnując to intymne poczucie przynależności w powtarza-
jących się cyklach naszego istnienia w ramach większego Życia, możemy odkryć głęboką potrzebę wzrastania i rozwoju, dojrzewania i „pozostawienia ziarna” szerszej wspólnocie. Możemy
także oczekiwać śmierci jako ostatecznego poddania lub oddania
własnej jaźni żywiołom i istotom społeczności ziemskiej, które ją
zrodziły i podtrzymywały."
William Cahalan

,,Ekopsychologia.Przywracanie ziemi, uzdrawianie umysłu" pod red. T Roszak, M. E. Gomes, A, Kanner
tłumaczenie: Jan Skoczylas
książka ukaże się we wrześniu 2025

„Emocjonalna zależność nie jest niedojrzałością ani patologią; jest naszą największą siłą. Zależność to w zachodnim społ...
23/06/2025

„Emocjonalna zależność nie jest niedojrzałością ani patologią; jest naszą największą siłą.

Zależność to w zachodnim społeczeństwie brzydkie słowo. Nasz świat długo upierał się, że zdrowa dorosłość wymaga od nas emocjonalnej niezależności i samowystarczalności, i że powinniśmy budować wokół siebie fosy strzegące nas przed uczuciami.

Utrzymujemy, że potrafimy odseparować się, czy też odłączyć się od rodziców, od naszej pierwszej miłości, i uznajemy , że jest to oznaka niezależności. Z podejrzliwością patrzymy na zakochanych partnerów, którzy wykazują dużą skłonność do bycia razem. Mówimy że są przesadnie zaangażowani lub, zbyt sobie bliscy, albo zbyt uzależnieni od siebie.

W rezultacie współcześni mężczyźni i kobiety wstydzą się swojej naturalnej potrzeby miłości, wygody i pewności. Postrzegają to jako słabość.(…) Silne związki emocjonalne wcale nie są słabostką, są natomiast oznaką zdrowia psychicznego (…) Doskonała izolacja jest dobra dla planet nie dla ludzi”.

Sue Johnson

__________________
www.esencjezycia.eu

24/05/2025

Psychoterapia jest obszarem, który wykracza poza ścisłe ramy nauki ze względu na delikatną, wieloaspektową, trudną do uchwycenia i jednoznacznego sprecyzowania materię, jaką jest cierpienie. Pięknie uchwycił to Tomasz Stawiszyński w wywiadzie, którego udzielił Polityce 👇🏻

„Nie uważam przy tym, żeby dało się i należało psychoterapię ograniczać wyłącznie do praktyk, które można potwierdzić eksperymentalnie, w ścisłym empirycznym reżimie. Wtedy stałaby się ona tylko metoda redukowania objawów. Tymczasem wielu form cierpienia psychicznego – w których osoba zmaga się z bezradnością wobec siebie, innych i świata – nie sposób sprowadzić do zestawu ściśle zdiagnozowanych symptomów. To jakaś korporacyjno-kapitalistyczna iluzja. W psychoterapii „leczące” jest przecież także rozwijanie umiejętności autorefleksji, samorozumienia. (…)

Nie wydaje mi się również, aby psychoterapia miała koniecznie sprzęgać się z psychologią akademicką. Ta utożsamia się dziś w ogromnym stopniu z neuronauką i biologią. Tymczasem psychoterapia nie wzięła się – i nie rozwinęła – z akademii, a z zacisza gabinetów, w bezpośredniej interakcji z cierpiącym człowiekiem, którego cierpienia nie da się w prosty sposób skwantyfikować”.

Zachęcamy do lektury 📖 – to bardzo wartościowa rozmowa, w której T. Stawiszyński w pięknych słowach ujmuje sedno sprawy w wielu kwestiach dotyczących psychoterapii.

11/05/2025

Ludzie spędzają ze sobą coraz mniej czasu, jednocześnie dzięki social mediom i komunikatorom nie uznają się za samotnych. To bynajmniej nie oznacza, że relacje zawiązane w tzw. realu i w sieci są równoważne. Istnieje sporo dowodów, że bezpośrednia komunikacja jest jakościowo czymś innym niż komunikacja przez sieć. Interakcje twarzą w twarz wzbogacone o mimikę, sygnały płynące z postawy ciała, prawdziwe uśmiechy, gesty i spojrzenia komunikujące, co jest ironią, a co prawdziwą troską, rozbawieniem czy – nawet – lekceważeniem, można porównać do pełnowartościowej, zbilansowanej diety. Rozmowa przez komunikatory jest jak batony albo fast food – zapewnia poczucie sytości, jednak nie dostarcza wszystkich wymaganych substancji ożywczych.

Wspomniana Noreena Hertz w swojej książce pisze o zjawisku, które zauważyła podczas prowadzenia zajęć na studiach podyplomowych. Dostrzegła, że młodsi studenci wydają się nieco zagubieni podczas bezpośrednich inter­akcji. Nie wiedzą, w jaki sposób się zachować, często więc ukrywają się za ekranami smartfonów. Zmniejszenie częstotliwości relacji bezpośrednich potencjalnie ogranicza czas potrzebny na nabycie kompetencji społecznych do „obsługiwania” innych ludzi. Jeżeli nie mamy społecznego treningu, to rośnie ryzyko tego, że w otoczeniu innych ludzi będziemy się czuć nieswojo. To z kolei może prowadzić do dalszego unikania kontaktów.

Jednym z odległych ech tego procesu jest prawdopodobnie spadek odsetka osób pozostających w bliskich związkach. Taką tezę w połowie stycznia w „Financial Timesie” postawił dziennikarz John Burn-Murdoch. Uważa on, że wraz z upowszechnieniem się smartfonów i mediów społecznościowych nie tylko spadł odsetek osób, które wiążą się na życie. Spadł również współczynnik dzietności! Dziennikarz zauważa, że w latach 1960–1980 w Stanach Zjednoczonych liczba urodzonych dzieci obniżyła się o połowę. Był to jednak wynik decyzji par, których liczba utrzymywała się na stałym poziomie. Tymczasem spadająca w ostatnich latach dzietność jest nie tyle preferencją w ramach samych małżeństw, ile wynikiem spadku odsetka par w ogóle! I proces ten nie ogranicza się do Stanów Zjednoczonych – widać go w wielu krajach rozwiniętych: w Finlandii, Meksyku, Peru, Korei Południowej, Tajlandii, Tunezji czy Turcji.

Niedawno opublikowane w „Nature” badania wskazują z kolei, że komunikacja twarzą w twarz jest ważna dla naszego dobrostanu. Naukowcy pod kierownictwem Stefana Stiegera skorzystali z okazji COVID-owych lockdownów, by przekonać się, jak ucięcie bezpośrednich kontaktów wpłynęło na ludzi. Aby to zbadać, eksperci zrekrutowali ponad 400 ochotników, którzy w ciągu miesiąca raportowali swoje samopoczucie. Następnie było ono korelowane z czasem, jaki spędzili na kontaktach w tzw. realu. Okazało się, że im mniej było takiego kontaktu, tym gorzej czuli się psychicznie. Podobnych badań w pandemii było kilka. Wszystkie one przynosiły podobne rezultaty: im mniej kontaktów bezpośrednich, tym gorzej dla naszych głów (kwestia częstotliwości kontaktów przez media cyfrowe była niejednoznaczna).

📖 Kamil Fejfer w najnowszym numerze Miesięcznik ZNAK, maj 2025
📸 Verner Thomé

Być sobą. Widzieć i czuć sprawy po swojemu i dać sobie prawo do elastyczności. Zmieniać się lub nie w swoim tempie i na ...
13/04/2025

Być sobą. Widzieć i czuć sprawy po swojemu i dać sobie prawo do elastyczności. Zmieniać się lub nie w swoim tempie i na bazie własnych doświadczeń. 💛

___________________
www.esencjezycia.eu

Zaplanuj swój rozwój poprzez doświadczanie siebie.         __________________www.esencjezycia.eu
15/03/2025

Zaplanuj swój rozwój poprzez doświadczanie siebie.



__________________
www.esencjezycia.eu

„Jeśli chwilę poczekasz,Wszystko nabierze sensuZbyt często próbujemy przyspieszyć proces.Odpowiedzi nadejdą kiedy nadejd...
29/01/2025

„Jeśli chwilę poczekasz,
Wszystko nabierze sensu
Zbyt często próbujemy przyspieszyć
proces.
Odpowiedzi nadejdą
kiedy nadejdzie właściwy czas.
Przyjmij sztukę
cierpliwości.
Miej wiarę, że to,
czego szukasz
zostanie ujawnione
w odpowiednim momencie.
Do tego czasu,
porzuć wszelkie oczekiwania
i pozostań w teraźniejszości.
Zbyt często pędzimy do
następnej rzeczy,
zanim naprawdę wchłoniemy
i docenimy ten jeden moment.
Nie ma pośpiechu.
Możesz nie być jeszcze gotowy
na kolejny etap.
Poruszaj się powoli
i ufaj, że każdy dzień
rozwinie się tak, jak powinien
A to, co jest przeznaczone na
jutro …
nadejdzie
Wszystko we właściwym czasie...”

C.E. Coombes
Tłumaczenie własne

__________________
www.esencjezycia.eu

„Powrót do domu oznacza powrót do siebie, odkrycie swojej pełni i wrodzonej natury. Bycie i czucie się w ciele jak w dom...
25/01/2025

„Powrót do domu oznacza powrót do siebie, odkrycie swojej pełni i wrodzonej natury. Bycie i czucie się w ciele jak w domu jest niezbędne dla odnalezienia i zachowania zdrowia i dobrego samopoczucia. Zgłębianie z miłością i szacunkiem, czułymi i doświadczonymi dłońmi, mądrości odsłanianej przez ciało-umysł pozwala odnaleźć drogę z powrotem do domu i do prawdziwej filozofii życia. Gdy zaś pokochasz wyrażaną przez naturę mądrość życia, dostrzeżesz, że wszystkie objawy pokazują nam drogę - lub wręcz są drogą. Objawy naszych chorób i cierpienia nie są niczym innym niż „domem w drodze”, znakami, które pokazują nam przeszkody, a także wszystko, czego potrzebujemy, by je pokonać i na nowo odkryć własną pełnię i esencję, przyrodzoną integralność i zdrowie.”

Linda Hartley, „Mądrość poruszającego się ciała. Wprowadzenie do Body-Mind Centering”, Wydawnictwo Ścieżki Mocy

*****
Wczoraj odebrałam tę książkę z paczkomatu, wróciłam do domu, otworzyłam z ciekawości na stronie o układzie limfatycznym i przepadłam do dzisiaj🫣 To, co czuję od lat zostało ubrane w słowa przez autorkę w 1989 roku. Dzięki Wydawnictwu Ścieżki Mocy i tłumaczce Natalii Charitonow książka jest już dostępna w języku polskim🙏 Zostawiam tutaj fragment książki i wracam do czytania ☺️

__________________
www.esencjezycia.eu

„Podczas terapii odkrywamy, że uleczenie może nastąpić tylko poprzez relację. To logiczne – rany, które zadano nam w rel...
24/01/2025

„Podczas terapii odkrywamy, że uleczenie może nastąpić tylko poprzez relację. To logiczne – rany, które zadano nam w relacji, tylko relacja może zagoić. Musi to być relacja, w której terapeuta nie tyle mówi do nas, co z nami rozmawia. Taka dzięki której możemy odkryć, kim naprawdę jesteśmy pod pancerzem słów, przekonać i złudzeń. Taka, która postawi w centrum nasze uczucia, a nie deklaracje. Nic nam nie pomoże, jeśli usłyszymy, że mamy przestać marudzić i wziąć się w garść. Potrzebujemy przestrzeni akceptacji, okoliczności, w których wreszcie będziemy mogli przyznać się do własnych uczuć."

Jon Frederickson, „Kłamstwa którymi żyjemy”

__________________
www.esencjezycia.eu

„Wydaje się, że coraz więcej osób ma problem ze sta­bilnością, coraz więcej osób doświadcza płynności „ja”, także dlateg...
12/01/2025

„Wydaje się, że coraz więcej osób ma problem ze sta­bilnością, coraz więcej osób doświadcza płynności „ja”, także dlatego, że szukając wolności, odrzuciliśmy wiele rzeczy, które nas ograniczały, ale jednocześnie stabilizo­wały. Dawniej ludzi definiowało miejsce urodzenia. Ono decydowało o tym, kim się jest. Wyznaczało dokład­ nie, co i kiedy należy zrobić. Role były z góry rozpisane, dziewczyna z dobrego domu, jak Bertha Pappenheim*, koło dwudziestki powinna wyjść za mąż i wydać na świat potomstwo. Chłopskie dzieci zamiast do szkoły szły z krowami w pole. Tylko niektórzy byli w stanie prze­kroczyć swoją warstwę społeczną, co wiązało się często z bolesnymi doświadczeniami i wielkimi kosztami. Toż­samość była jak strój, który czeka na nas na wieszaku należało się tylko ubrać i odegrać związaną z nim rolę. Dotyczyło to oczywiście i mężczyzn, i kobiet, choć tak obowiązki, jak też zakres niezależności były różne.
Kolejne zmiany społeczne pozwoliły nie tylko zdjąć gorsety, ale i wyrzucić wieszak z przygotowanym w chwili urodzenia strojem. Baumanowska płynna nowoczesność jest znakiem naszych czasów i stawia nas przed wyzwa­niem (inni powiedzą: szansą), żeby zdefiniować siebie.
Ale w wielu osobach może to budzić przerażenie. Co właściwie mam zrobić ze swoim życiem, skoro jest tyle możliwości? Cyfryzacja i globalizacja jeszcze bardziej powiększyły wachlarz opcji, czyniąc go prawie nieskoń­czonym. Co w tym wszystkim jest dla nas? Projekt auto­nomii, który był odpowiedzią na sztywne zdefiniowanie ról i brak wolności, ma swoją drugą stronę, ma cień: zmusza nas do podejmowania wysiłku i przekraczania siebie, co dla wielu osób jest niezwykle trudne."

Prof. Barbara Józefik, Katarzyna Sroczyńska, Gender w gabinecie, wyd. Więź

*Bertha Pappenheim - pacjentka (Anna O.) Z. Freuda, która w 1909 roku występowała z prelekcjami na temat praw kobiet, podczas gdy Freud wygłaszał wykłady o psychoanalizie, opisując objawy histerii swojej pacjentki.

__________________
www.esencjezycia.eu

Adres

Warszawa

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 12:00 - 21:00
Wtorek 12:00 - 21:00
Środa 12:00 - 21:00
Czwartek 12:00 - 21:00
Piątek 10:00 - 15:00

Telefon

+48792140140

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Esencje Życia :: Magdalena Wolfart - Samselska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Esencje Życia :: Magdalena Wolfart - Samselska:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria

Kim jestem?

Nazywam się Magdalena Wolfart - Samselska. Przede wszystkim jestem kobietą ciekawą świata i ludzi. Pasjonują mnie relacje międzyludzkie i te z samym sobą. Od dziecka wiedziałam, że chcę pracować z ludźmi i towarzyszyć im w rozwoju osobistym i zawodowym. To pragnienie doprowadziło mnie do miejsca, w którym teraz pracuję jako terapeutka, coach, trener i doradca zawodowy. Przez ostatnie 15 lat współpracowałam z organizacjami pozarządowymi, urzędami, uczelniami i firmami szkoleniowymi prowadząc indywidualne i grupowe wsparcie dla wielu grup społecznych. Ponieważ ważny jest dla mnie mój osobisty rozwój nieustannie się dokształcam i uczestniczę w treningach, które skupiają się na temacie uważności, empatii, pracy z ciałem i emocjami.

Obecnie najbliższy jest mi temat kobiecości, poczucia własnej wartości, asertywności i twórczego życia. Od kilku lat wspieram ideę #selflove. Pracuję jako terapeutka w podejściu skoncentrowanym na emocjach, prowadząc:


  • sesje indywidualne w gabinecie i via Skype

  • warsztaty z arteterapii (Kreatywna Mandala - podróż do wnętrza siebie: https://www.facebook.com/pracowniamandala/