Spauzowana

Spauzowana Prowadzę kampanię na rzecz wsparcia dla kobiet w okresie menopauzy. CEL - REWOLUCJA W MENOPAUZIE

Odpoczynek to aktywny wybór dla hormonów, nie strata czasuW dzisiejszych czasach żyjemy w ciągłym biegu – do pracy, za d...
08/07/2025

Odpoczynek to aktywny wybór dla hormonów, nie strata czasu

W dzisiejszych czasach żyjemy w ciągłym biegu – do pracy, za dziećmi, między rolami, ekranami i zadaniami.
Jednak nasze ciało nadal działa według biologii sprzed epoki cyfrowej.
Przewlekły stres powoduje, że oś podwzgórze–przysadka–nadnercza (HPA) funkcjonuje w trybie ciągłego alarmu, wydzielając nadmiar kortyzolu, który tłumi produkcję progesteronu, zaburza sen, cykl, metabolizm i nastrój.

🔬 Badania potwierdzają, że przewlekły stres może prowadzić do długotrwałego pobudzenia osi HPA, z podwyższonym poziomem kortyzolu i obniżoną reakcją na bodźce (PMID: 27065163). Chroniczny stres zaburza sprzężenie zwrotne osi HPA, co zaburza równowagę hormonów i układ odpornościowy  (PMC:4867107).

🔬 Kolejna analiza wykazała, że chroniczny stres zaburza także połączenie między osią HPA a hormonalną osią rozrodczą (HPG), co przekłada się na obniżenie estrogenów i progesteronu (PMID: 33008543).

🔬 A badania potwierdzają, że kobiety w okresie okołomenopauzalnym są szczególnie podatne na zaburzenia osi HPA, co zwiększa ryzyko stanów lękowych i depresji (PMCID: PMC10098367).

Dlaczego to ważne? Ponieważ wysoki poziom kortyzolu to nie tylko napięcie i bezsenność.
To także:
- stany zapalne
- spadek libido i płodności
- przyspieszone starzenie mózgu
- ryzyko chorób autoimmunologicznych i metabolicznych.
- tycie.
Wyniki pokazują, że zatrzymanie się – dosłownie zrobienie chwili nicnierobienia – to nie media trend. To fundament.

🌿 Kiedy siadacie bez presji, cisza pozwala układowi nerwowemu przełączyć się z trybu „walcz/uciekaj” (sympatyczny) na „odpoczywaj/traw” (przywspółczulny).
To klucz do obniżenia kortyzolu, wyrównania progesteronu, poprawy snu i nastroju. Nawet 15 minut dziennie to realny reset.

Nie mówimy tu o lenistwie.
Mówimy o medycznej konieczności.
Odbudowania równowagi, zanim organizm sam ją wymusi – przez wypalenie, wyczerpanie, przewlekłą chorobę.

W świecie, który chwali produktywność – dbanie o odpoczynek to akt odwagi.
Działanie poprzez nicnierobienie to sygnał, że warto.
Warto dla zdrowia, dla hormonów, dla wewnętrznej równowagi.
💚
Spauzowana

Rachunek nadchodzi. Tak czy inaczej.Weszłam w okres menopauzalny mając 35 lat. Nie wiedziałam tego. Nie miałam pojęcia, ...
07/07/2025

Rachunek nadchodzi. Tak czy inaczej.

Weszłam w okres menopauzalny mając 35 lat. Nie wiedziałam tego. Nie miałam pojęcia, że to, co zaczęło się od lęku, bezsenności i bólu stawów, to nie kryzys emocjonalny, tylko reorganizacja całego mojego ciała. Myślałam, że może jestem przemęczona, może za mało się ruszam, może przesadzam. A to był początek wielkiej zmiany.

W wieku 40 lat przeszłam menopauzę. Wtedy już wiedziałam. Ale dojście do tego zajęło mi ponad trzy lata i kosztowało więcej, niż się spodziewałam.

Byłam wykończona. Ciągle zmęczona, rozdrażniona, z obrzękami, sztywnymi stawami i nadwagą, która narastała, mimo że jadłam mniej niż kiedykolwiek. Miałam +30 kg. Mój metabolizm jakby się zatrzymał.
Ale ja nie. Walczyłam. Treningi — intensywne, lżejsze, siłowe, cardio, codzienne, chaotyczne. Złościłam się, że nic nie działa. Aż przestałam walczyć.

Zaczęłam chodzić. Po prostu. Codziennie 20 minut. Zamiast „robić formę” — szukałam kontaktu z własnym ciałem. Przeszłam z trybu działania w tryb słuchania. Skupiłam się na regeneracji. Na białku w diecie. Na suplementacji. Na tym, żeby się nie karać, tylko wspierać.

I wiecie co? Powoli wracałam. Najpierw psychicznie. Potem fizycznie. Wreszcie poszłam do lekarzy i powiedziałam jasno, co się dzieje. Poprosiłam o leczenie.

Dziś jestem wiele lat po menopauzie. I wiem jedno: jestem silniejsza niż byłam jako 25-latka.
Nie metaforycznie. Naprawdę. Mam więcej masy mięśniowej. Podnoszę większe ciężary. Znoszę większy stres. I jestem SOBIE WDZIĘCZNA.

Trenuję nie po to, żeby schudnąć. Trenuję, żeby żyć.
Jem nie po to, żeby mniej ważyć. Jem, żeby mieć energię, skakać, myśleć, tworzyć, podnosić.

To, co miało być końcem, okazało się nowym początkiem.
I ten początek bardzo mi się podoba.

Życie po 50-tce? WOW. Naprawdę je lubię. 🥳

Większość z Was po 40. roku życia boi się utraty urody……ale ignoruje to, co naprawdę Was postarza: utratę mięśni i osłab...
03/07/2025

Większość z Was po 40. roku życia boi się utraty urody…
…ale ignoruje to, co naprawdę Was postarza: utratę mięśni i osłabienie kości.

To nie są tylko zmarszczki i wiotka skóra.
To sarkopenia i osteopenia — cisi, powolni wrogowie siły, równowagi i długowieczności.
To one sprawiają, że schody stają się wyzwaniem, a poranek – walką z brakiem energii.
To one przyspieszają starzenie bardziej niż upływ czasu.

Kreatyna to nie jest suplement dla chłopaków z siłowni.
To jedno z najlepiej przebadanych, a jednocześnie najbardziej niedocenianych wsparć dla kobiet po 40.

🔬 Metaanaliza z 2022 roku opublikowana w Nutrients pokazała, że kreatyna + trening oporowy znacząco zwiększają masę mięśniową i gęstość mineralną kości u kobiet po menopauzie.
📉 Naturalnie macie nawet o 70–80% mniej kreatyny niż mężczyźni — a po 40. roku życia jej poziom dalej spada.
🧠 Badania ze Stanford Longevity Center potwierdzają, że kreatyna wspiera funkcje poznawcze i poprawia nastrój u kobiet w wieku 45–65 lat.
⚡️ Pomaga też tkankom hormonalnym, zwiększając produkcję energii (ATP) dokładnie tam, gdzie organizm najbardziej jej potrzebuje.

To nie jest „dodatkowa opcja”.
To powinien być fundament codziennego wsparcia.

Jeśli zależy Wam na sile, stabilności emocjonalnej i dobrej formie — nie ignorujcie kreatyny.

Na superpauza.pl znajdziecie dwie wersje, stworzone specjalnie z myślą o Was:
Super Siła
Super Nastrój
Wykorzystajcie kod promocyjny: MOC12

Proste. Skuteczne. Dla kobiet, które się nie zatrzymują.
💚
Spauzowana
kobiet

To jedno z tych badań, które zostają w głowie na długo.Nie dlatego, że było spektakularne, ale dlatego, że dotyczy czego...
30/06/2025

To jedno z tych badań, które zostają w głowie na długo.
Nie dlatego, że było spektakularne, ale dlatego, że dotyczy czegoś, co mamy tuż pod sobą – nóg.
A dokładnie: ich siły. I wpływu, jaki ta siła ma na nasz mózg.

Przez 10 lat naukowcy obserwowali 324 kobiety – bliźniaczki jednojajowe. Dzięki identycznemu DNA mogli wykluczyć wpływ genów, stylu życia, masy ciała, diety czy wykształcenia. Została tylko jedna zmienna: siła nóg.
I to właśnie ona miała znaczenie.

Kobiety z większą mocą kończyn dolnych starzały się poznawczo wolniej. Ich mózgi lepiej funkcjonowały, miały więcej istoty szarej, mniej zaniku, a aktywność neuronów była wyraźniejsza i bardziej dynamiczna. Co to oznacza w praktyce? Lepszą pamięć, szybsze kojarzenie faktów, większą odporność na zmiany związane z wiekiem.

Nie mówimy tu o biegaczkach czy bywalczyniach siłowni. Mówimy o kobietach, które potrafiły wstać z krzesła bez oparcia, wejść po schodach bez przystanku, wykonać kilka dynamicznych przysiadów z własnym ciężarem ciała. Tylko tyle – i aż tyle.

Bo właśnie ta tzw. moc eksplozywna – siła generowana szybko i skutecznie – jest pierwszą, która zanika. Często nie zdajemy sobie z tego sprawy, dopóki nie zauważymy, że trudniej nam się podnieść, wyjść z wanny czy utrzymać równowagę. A przecież można to zatrzymać.

Dlatego w naszym wyzwaniu o którym przypominam: codziennie robimy tyle przysiadów, ile mamy lat.
Nie po to, by spalać kalorie. Tylko po to, by zachować jasność myślenia, stabilność ciała i niezależność na długie lata.
Przysiady to inwestycja w długowieczność mózgu.
To sygnał dla Waszego układu nerwowo-mięśniowego: „działaj”, „łącz się”, „reaguj”.

Zacznijcie od tego, co realne.
Przysiad dziennie więcej.
Wstawanie z krzesła bez rąk.
Schody zamiast windy.
Wchodzenie na palce.
Te proste ruchy odbudowują siłę, która chroni mózg lepiej niż sudoku.

To nie jest modny trend. To strategia przetrwania i rozwoju.
Bo kto wzmacnia nogi – wzmacnia głowę. I życie.
Dołączacie?

Czujecie, że coś się w Was zmienia – ale nie potraficie tego uchwycić słowami?Ciało nie reaguje już tak, jak kiedyś. Sen...
27/06/2025

Czujecie, że coś się w Was zmienia – ale nie potraficie tego uchwycić słowami?
Ciało nie reaguje już tak, jak kiedyś. Sen nie daje ukojenia. Umysł błądzi. A serce bije nieco inaczej, bez wyraźnego powodu.

To nie menopauza – to perimenopauza. Okres przejściowy, który może trwać nawet 12 lat, a mimo to większość kobiet wciąż nie wie, że właśnie w nim się znajduje.

🔬 Zmiany hormonalne nie zaczynają się nagle – tylko stopniowo rozstrajają precyzyjną orkiestrę układu hormonalnego, odpornościowego i nerwowego.
📊 Według badań z 2022 roku, aż 73% kobiet w wieku 40–50 lat doświadcza objawów perimenopauzy, ale tylko 17% rozpoznaje, że to właśnie TO. Większość obwinia stres, pracę, złą dietę, charakter. Siebie.

To dlatego nie śpicie – bo estrogen reguluje rytm dobowy, a jego wahania wpływają na wydzielanie melatoniny. To dlatego szybciej przybieracie na wadze – bo spadek progesteronu zmienia wrażliwość tkanek na insulinę. To dlatego skóra wiotczeje, choć dbacie o nią tak samo – bo kolagen znika w tempie 2% rocznie.

Mało kto mówi o tym, że układ nerwowy kobiet w tym czasie staje się bardziej reaktywny, a reakcje lękowe – silniejsze. Nie dlatego, że coś jest z Wami nie tak. Tylko dlatego, że hormony przestały pełnić funkcję biologicznego bufora.

💡 Wiedza to nasza broń. A może raczej – tarcza.
Bo kiedy rozumiemy, co się dzieje, nie musimy już zgadywać. Ani obwiniać siebie.

To nie czas, by zaciskać zęby i czekać, aż minie. To czas, by zacząć żyć z pełną świadomością.
Dbać o siebie, może pierwszy raz z mocą i czułością. I nie przepraszać za to.

Bo od tego, jak teraz się sobą zaopiekujemy, zależy przyszłość naszych kości, serca, mózgu, mięśni, skóry i energii. Przyszłość naszego JA.

🌀 To nie koniec kobiecości. To jej transformacja.
Nie jesteście same. Nie jesteście przesadzone. I nie musicie cierpieć w milczeniu.

Macie prawo rozumieć siebie. Macie prawo czuć się dobrze.
Macie prawo być dla siebie najważniejsze – nie z egoizmu, tylko z mądrości.

Co Was najbardziej zaskoczyło w tym czasie?
Dla mnie to było jedno: że można na nowo uwierzyć w siebie. I zostać swoją sojuszniczką.

Nie każda z nas wie, że skóra jest największym organem naszego ciała – waży więcej niż wątroba, serce i mózg razem wzięt...
26/06/2025

Nie każda z nas wie, że skóra jest największym organem naszego ciała – waży więcej niż wątroba, serce i mózg razem wzięte. I ma swoją biologię, która z wiekiem nie milknie, tylko oczekuje precyzyjnego wsparcia.

W nowym kolagenie Super Pauza wykorzystałyśmy VERISOL® – kolagen peptydowy o określonej masie cząsteczkowej i sekwencji, która potrafi aktywować konkretne komórki skóry (fibroblasty) do produkcji kolagenu typu I. To nie jest przypadkowy „kolagen rybi”. To jest składnik o działaniu udowodnionym w badaniach klinicznych – publikowanych w czasopismach naukowych, nie w katalogach sprzedażowych.

Co ważne – wiele dostępnych na rynku kolagenów nie ma ani odpowiedniej struktury, ani dokumentacji. VERISOL® jest certyfikowany, przebadany i ma zdolność przekraczania granicy układu pokarmowego – dociera do krwiobiegu i tkanek docelowych, a nie kończy swojego działania w żołądku.

W formule znajdziecie także witaminę C, która jest niezbędna, by organizm mógł syntetyzować nowy kolagen – to nie dodatek, to warunek. I kwas hialuronowy, który wspiera nawilżenie i elastyczność tkanek głębokich.

🌱 Ciekawostka 1: kolagen typu I wytrzymuje większe naprężenia niż stal – w przeliczeniu na masę.
🌊 Ciekawostka 2: kwas hialuronowy potrafi wiązać wodę nawet tysiąckrotnie większą niż własna masa.

Ten produkt to nie hasło „anti-age”. To świadoma decyzja dla kobiet, które chcą wspierać swoje ciało mądrze i zgodnie z jego fizjologią.

Napiszcie w komentarzu KOLAGEN, a prześlę Wam link do strony i kod promocyjny

💛💙

Spauzowana



hialuronowy

23/06/2025

Nie wszystko w życiu musi być wielkie. Niektóre rzeczy są po prostu… dobre.
🫧Nie rzucają się w oczy. Nie krzyczą z półek. Nie robią rewolucji. Po prostu są – każdego dnia. Sprawdzone, łagodne, ciche. Jak ulubiony kubek. Jak szum wody o poranku. Jak dłonie, które cicho robią swoje.To właśnie takie rzeczy budują naszą codzienność. I kiedy je znajdziemy – nie chcemy już niczego zmieniać.
🫧🧴Mydło Barwa.Nie szumi w reklamach. Nie obiecuje cudów.Po prostu myje – jak trzeba.Z szacunkiem do skóry, która już zbyt wiele przeszła.
🫧🧴Skóra z łuszczycą, AZS, z uczuleniami. Podrażniona od zimna, środków czystości, od życia.Potrzebuje czegoś, co jej nie zawiedzie. Co działa – i tylko działa.Bez nadmiaru. Bez zapachu, który krzyczy. Bez składników, których trzeba się bać.
🫧🧴Mydło potasowe oczyszcza dokładnie, ale delikatnie.Olej konopny koi i chroni.Roślinno-zielony zapach jest jak świeżość poranka – ledwo wyczuwalna, ale dobra.
🤍Bo są takie rzeczy, które po prostu mają robić to, do czego zostały stworzone.I robią to najlepiej.🤍Znamy się przecież nie od dziś.My i nasze dłonie.W domu, w pracy, przy dzieciach, przy gotowaniu, przy codziennych sprawach.Mydło towarzyszy nam przy każdej czynności. Nie musi być wielkie – ma być pewne.To wystarczy, żeby stało się ważne.
🤍W gamie mydeł Barwa znajdziecie więcej takich cichych bohaterów.Każde inne, a wszystkie równie dobre.Naturalne, wegańskie, z prostym składem i skutecznym działaniem.Spróbujcie. Może to będzie nowa codzienność. Może nawet – przyjaźń na lata.
🤍Barwa ma w sobie więcej niż mydło. Ma produkty, które mogą stać się częścią Twojego rytmu dnia.Zajrzyjcie do sklepu, wybierz to, co dobre – i wejdź w świat, który pachnie spokojem.🤍Niech Wasza codzienność nabierze nowej Barwy.



Czy zastanawiałyście się kiedyś, dlaczego japońskie kobiety tak łagodnie przechodzą przez okres okołomenopauzalnym?🎋W Ja...
22/06/2025

Czy zastanawiałyście się kiedyś, dlaczego japońskie kobiety tak łagodnie przechodzą przez okres okołomenopauzalnym?
🎋W Japonii menopauza nie jest czasem, którego się obawiają. Jest postrzegana jako naturalna część życia, a kobiety otaczają ją akceptacją, mądrością i szacunkiem do swojego ciała. To podejście, w którym łączą filozofię zen, harmonię z naturą i praktyki, które wspierają ciało i duszę.
🎋 Japońskie kobiety często traktują menopauzę jak kolejny etap w życiu, pełen nowych możliwości. Nie unikają rozmów o zmianach, które zachodzą w ich ciałach, a zamiast tego czerpią z nich naukę. W codziennym życiu odnajdują harmonię, dbając o siebie zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. Medytacja, która jest częścią ich kultury, pozwala im znaleźć spokój i zaakceptować transformację, jaką przechodzą.
🎋R egularne spacery, kąpiele leśne (shinrin-yoku) czy chwile spędzane w ciszy pomagają im zredukować stres i zrozumieć własne potrzeby.
🎋 W ich diecie królują zdrowe produkty bogate w fitoestrogeny – tofu, miso czy soja. Te składniki nie tylko wspierają równowagę hormonalną, ale również wzmacniają kości i serce. Japońskie kobiety wierzą, że to, co jedzą, odzwierciedla ich zdrowie i samopoczucie. Dlatego wybierają lekkie, odżywcze posiłki, które wspierają ich ciało w czasie zmian.
🎋 Ale to nie tylko kwestia stylu życia. To podejście do życia jako całości. Japońskie kobiety patrzą w przyszłość z nadzieją i spokojem, widząc w niej czas, który można wypełnić nowymi pasjami, relacjami i troską o siebie. W ich oczach każda zmarszczka opowiada historię, a każdy nowy etap życia jest równie piękny i pełen możliwości.
🎋A może to podejście jest kluczem do harmonii, którą możemy przenieść również do naszego życia?
Może warto spojrzeć na ten czas z miłością i akceptacją, jak robią to japonki?

Ja to lubię
💚
Spauzowana

Super Pauza powstała z myślą o kobietach, które chcą czuć się dobrze w swoim ciele – mimo zmian, które niesie czas.Nie j...
21/06/2025

Super Pauza powstała z myślą o kobietach, które chcą czuć się dobrze w swoim ciele – mimo zmian, które niesie czas.
Nie jesteśmy „dla wszystkich”.
Jesteśmy dla kobiet po 40., które potrzebują jasnych rozwiązań, a nie kolejnych przypadkowych produktów.

Dlaczego nasze białko?
Bo kobiece ciało po 40. potrzebuje więcej białka, żeby zachować siłę, sprawność i zdrowe mięśnie.
Bez mięśni nie ma metabolizmu, stabilnej sylwetki, ani ochrony kości.
Nasze białka zawierają pełny profil aminokwasowy i dodatkowe składniki: adaptogeny, zioła i ekstrakty wspierające hormony, nastrój, regenerację i trawienie.
W wersjach roślinnych i serwatkowej, nie przesłodzone i pyszne – zawsze z myślą o kobietach.

Dlaczego kreatyna?
Bo to nie produkt dla kulturystów, tylko realne wsparcie dla kobiet.
Kreatyna pomaga budować siłę mięśni, ale też wspiera mózg: poprawia pamięć, koncentrację, chroni przed zmęczeniem i wspiera nastrój.
To jeden z najlepiej przebadanych suplementów – bezpieczny i skuteczny również u kobiet po menopauzie.
W naszej wersji to kreatyna o wysokiej przyswajalności, z żeń szeniem lub z ashwagandhą.

Dlaczego kolagen?
Bo po 40. jego produkcja spada gwałtownie, a to wpływa na skórę, stawy i kości.
Wybrałyśmy VERISOL® – najbardziej przebadany kolagen peptydowy, który działa nie tylko na skórę, ale też na gęstość kości i elastyczność tkanek.
Wzbogacony witaminą C i kwasem hialuronowym, daje kompleksowe wsparcie – od wewnątrz.

Co nas wyróżnia?
– Składy zaprojektowane przez specjalistów, z myślą o kobiecym ciele.
– Wsparcie dobrane do realnych objawów: spadku siły, zmęczenia, problemów z regeneracją, wagą, nastrojem, skórą czy uderzeniami gorąca.
– Produkty bezpieczne, proste, logiczne – które naprawdę działają razem.
– Marka, która nie udaje „dla każdego”. Jesteśmy z kobietami. Tworzymy dla kobiet.

Super Pauza to nie trend, to odpowiedź.
Na realne potrzeby ciała, które się zmienia – ale nie przestaje być ważne.

👉 Sprawdź, co będzie najlepsze dla Ciebie.
superpauza.pl


Przytulenie. Tylko tyle – i aż tyle.⁠W natłoku zadań, napięć i emocji łatwo zapomnieć, że mamy przy sobie coś potężnego....
21/06/2025

Przytulenie. Tylko tyle – i aż tyle.

W natłoku zadań, napięć i emocji łatwo zapomnieć, że mamy przy sobie coś potężnego. A właściwie kogoś.

Badanie opublikowane w PLOS ONE pokazuje, że 20-sekundowe przytulenie z bliską osobą – tuż przed stresującym wydarzeniem – może obniżyć poziom kortyzolu u kobiet aż o 40%. To nie metafora. To nauka.

„Przytulenie partnera przed stresującą sytuacją znacząco osłabiło reakcję kortyzolową u kobiet – ale nie zaobserwowano tego efektu u mężczyzn” – piszą autorzy badania.

Dlaczego?
Podczas dotyku nasze ciała wydzielają oksytocynę – hormon bliskości i ukojenia. U kobiet ten mechanizm działa silniej. Oksytocyna hamuje wydzielanie kortyzolu, czyli hormonu stresu. Nasze ciała są stworzone, by łagodzić napięcie przez czułość, obecność i dotyk.

To nie słabość. To mądrość wpisana w nasze biologie.

Dla kobiet, które codziennie balansują między odpowiedzialnością, tempem życia i emocjonalnym obciążeniem, ta wiedza to coś więcej niż ciekawostka. To realne, dostępne wsparcie.

Nie musimy robić więcej. Nie musimy być jeszcze silniejsze. Czasem wystarczy się przytulić. I dać sobie 20 sekund oddechu.

🤗 A Wy? Przytulacie się, zanim zrobi się trudno? Czy może dopiero uczymy się tej czułości na nowo?

💚
Spauzowana

Ponad 2 miliony kobiet w Polsce żyje z osteoporozą. Szacuje się, że co druga z nas po 50. roku życia dozna złamania oste...
19/06/2025

Ponad 2 miliony kobiet w Polsce żyje z osteoporozą. Szacuje się, że co druga z nas po 50. roku życia dozna złamania osteoporotycznego. A to nie tylko pęknięta kość — to ryzyko utraty sprawności, samodzielności, a nawet życia. Złamanie szyjki kości udowej po 60-tce kończy się poważnymi powikłaniami nawet u 20–30% kobiet.

Osteoporoza to choroba, w której kości stają się kruche, porowate i łamliwe — często bez żadnych wcześniejszych objawów. W okresie menopauzy przyspiesza spadek estrogenu, który normalnie hamuje rozpad tkanki kostnej. Ale to nie znaczy, że proces ten jest nieunikniony.

Najnowsze badanie naukowców z Penn State wykazało, że codzienne jedzenie 4–6 suszonych śliwek przez kobiety po menopauzie wspiera strukturę i wytrzymałość kości piszczelowej – jednej z kluczowych kości nośnych w ciele. U kobiet, które nie jadły śliwek, jakość kości się pogarszała.

Dlaczego śliwki?
Zawierają polifenole o działaniu przeciwzapalnym, które mogą hamować rozpad kości. Dostarczają też boru, potasu i witaminy K – składników wspierających metabolizm kostny.

Jak jeść śliwki, żeby kości to poczuły?
🥣 Dodajcie pokrojone do jogurtu z orzechami
🥬 Wrzućcie do sałatki z rukolą i kozim serem
🥤 Zmiksujcie z bananem i białkiem w smoothie
🌰 Albo po prostu zjedzcie z orzechami jako przekąskę

Ważne: wybierajcie śliwki bez dodatku cukru i konserwantów, najlepiej naturalnie suszone.

Dodajcie do tego trening siłowy i odpowiednią ilość białka – i macie przepis na mocniejsze kości.

Bo jedzenie to nie tylko przyjemność. To strategia zdrowia.

I pamiętajcie!

Warto się badać — densytometria DEXA to niedrogie i dostępne badanie, które może wykryć osteopenię na długo przed złamaniem. Wczesna diagnoza to szansa, by zatrzymać postęp choroby i uchronić się przed bólem, operacjami i utratą samodzielności w przyszłości.

💚
Spauzowana

Badanie: PMID: 35798020

Chudnięcie, o to najczęściej pytacie.To nie tylko kwestia jedzenia mniejszej ilości kalorii – chodzi o to, jak białko zm...
16/06/2025

Chudnięcie, o to najczęściej pytacie.
To nie tylko kwestia jedzenia mniejszej ilości kalorii – chodzi o to, jak białko zmienia Twoje ciało od środka.

✅ Stymuluje syntezę białek mięśniowych
Białko dostarcza niezbędnych aminokwasów, z których organizm buduje i regeneruje mięśnie. To kluczowe nie tylko dla sprawności fizycznej, ale także dla ochrony przed utratą mięśni wraz z wiekiem. Bez wystarczającej ilości białka organizm nie jest w stanie utrzymać masy mięśniowej, a to spalanie kalorii.

🔥 Zwiększa termogenezę
Organizm spala więcej kalorii trawiąc białko niż węglowodany czy tłuszcze. Ten tzw. efekt termiczny białka podnosi całkowite wydatki energetyczne, co sprzyja redukcji tkanki tłuszczowej bez konieczności drastycznych diet.

🍽 Zwiększa uczucie sytości
Białko reguluje hormony głodu i sprawia, że czujemy się syte na dłużej. To oznacza mniej podjadania, mniej zachcianek i lepszą kontrolę apetytu – co ma kluczowe znaczenie dla trwałej redukcji masy ciała i lepszej kontroli poziomu cukru we krwi.
Co ciekawe, efekt sytości wywołany białkiem jest silniejszy u kobiet niż u mężczyzn.

Głęboko wierzę, że gdyby więcej osób jadło wystarczającą ilość białka, mielibyśmy znacznie mniej lęku, nadreaktywności i wypalenia w naszej kulturze.

Bo białko robi znacznie więcej niż tylko buduje mięśnie – ono buduje ODPORNOŚĆ.

Bez niego układ nerwowy nie potrafi skutecznie przełączać się z trybu walki lub ucieczki (sympatycznego) w stan regeneracji. To utrzymuje nas w ciągłym napięciu i trybie przetrwania.

Jeśli organizm przez dłuższy czas nie otrzymuje odpowiedniej ilości białka, brakuje mu materiałów budulcowych potrzebnych do utrzymania równowagi w ośrodkowym układzie nerwowym. To może negatywnie wpływać na funkcje mózgu, regulację emocji i znacznie obniżać naszą zdolność radzenia sobie ze stresem.

Zarządzanie stresem zaczyna się od TEGO, CO JEMY – a białko gra tu pierwsze skrzypce.

PMID: 8878356, 18282589, 19318111

Jeśli chcecie link do dobrej odżywki białkowej dla kobiet, wpiszcie w komentarzu słowo: SUPER

Adres

Wrocław
Wrocław

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Spauzowana umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Spauzowana:

Udostępnij