07/09/2025
📍
BADANIE: WIĘŹ CZŁOWIEKA Z NATURĄ ZMALAŁA O 60%. WIĘŹ OBECNYCH DZIECI NAJBARDZIEJ ZALEŻY OD RODZICÓW
Przyczyn kryzysu środowiskowego, jaki sprowadziła na siebie ludzkość, jest wiele. Za jedną z nich z pewnością można uznać utratę kontaktu z naturą. Bo skoro czujemy się odłączeni od świata przyrody, to co po mielibyśmy go chronić?
I właśnie dlatego najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu w Derby są tak niepokojące.
👉👉 ODCIĘCI OD PRZYRODY
Jak wynika z badania w czasopiśmie „Earth”, od 1800 r. więź między ludźmi a naturą zmniejszyła się o ponad 60%.
Naukowcy doszli do tego wniosku, analizując kilka wskaźników. Były to m.in.:
➡️ częstotliwość występowania w książkach słów związanych z naturą (np. rzeka, mech, kwiat),
➡️ tempo urbanizacji,
➡️ zmniejszenie codziennego kontaktu z dziką przyrodą
➡️ i „zarażenie” dzieci chęcią do kontaktu z naturą przez rodziców.
Czego potrzeba, by odwrócić ten trend?
Badacze wymieniają dwa najważniejsze działania.
👉 RODZINA KLUCZEM
Dominującym czynnikiem spadku więzi człowieka z naturą jest zanik „przekazywania międzypokoleniowego”. Ratunkiem jest więc odwrotność - a kluczowe staje się to, czy rodzice pomogą dzieciom w tworzeniu więzi z naturą.
Bo czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Dlatego warte promowania są również nastawione na relację z naturą formy edukacji, takiej jak leśne przedszkola i szkoły oraz prowadzenie zajęć w naturze.
👉👉 PODTRZYMYWAĆ, NIE ODCINAĆ
Choć w ostatnich latach potrzeba łączenia dzieci z naturą rośnie, to zdaniem autorów badania najlepiej, żeby więzi tej w ogóle nie przerywano.
„Dzisiejszy noworodek jest bardzo podobny do dziecka urodzonego w 1800 r. Dzieci fascynują się światem przyrody. To właśnie podtrzymywanie tej fascynacji przez całe dzieciństwo i edukację jest kluczowe” – tłumaczy Miles Richardson, profesor relacji z naturą na Uniwersytecie w Derby.
👉 MIASTA NAPRAWDĘ ZIELONE
Drugim kluczowym działaniem jest zwiększenie ilości zieleni w miastach. I to nie delikatnie, gdzieś o 30%, lecz nawet dziesięciokrotnie.
Zieleń nie powinna być tylko elementem estetycznym: to infrastruktura krytyczna tak dla zdrowia naszego, jak i naszej planety.
👉👉 ZANIK DOŚWIADCZENIA
Bez istotnych zmian wciąż będziemy zmierzać w stronę oderwania od relacji z przyrodą. A wręcz w stronę czegoś, co można nazwać „zanikiem doświadczenia”.
Że zmierzamy właśnie w tę stronę, dobitnie uczy przykład mieszkańców Sheffield. Naukowcy zbadali, że średnio spędzają oni na świeżym powietrzu zaledwie 4 min. i 36 sek. dziennie.
A im więcej nowoczesnej technologii w naszym życiu, tym łatwiej będzie nam o przyrodzie zapominać - i ją lekceważyć.
👉 KSIĄŻKOWY PROMYK NADZIEI
Jeden z promyków nadziei, które dają naukowcy w swym badaniu, dotyczy literatury.
Między 1800 do 1990 r. liczba słów związanych z naturą w książkach spadła o 60,6%. Niezbyt pozytywne, prawda?
Ale promykiem nadziei jest nie to, lecz fakt, że do 2020 r. odsetek ten zmalał do 52,4%. W skrócie: w ostatnich latach przyrody w książkach zaczyna przybywać.
Czy wkrótce zacznie jej przybywać także wokół nas?
👉👉 POROZMAWIAJMY
Przy okazji pisania tego posta uświadomiłem sobie, że mnie więzi z naturą nikt nigdy w domu nie nauczył. Nie mam o to żalu – na głowie były ważniejsze, bardziej przyziemne problemy. Dlatego w ostatnich latach relacji tej uczę się samemu.
A jak to było u Ciebie? Czego nauczono Cię w domu? Czego Ty uczysz lub będziesz uczyć swoje dziecko/dzieci?
---
Tytuł badania: Modelling Nature Connectedness Within Environmental Systems: Human-Nature Relationships from 1800 to 2020 and Beyond.