29/10/2025
Ten post napisało życie.
Te momenty, w których tyle wiemy, a mimo to trudno z tej wiedzy korzystać. Trudno ruszyć.
Wiedza jest ważna.
To mapa, która pokazuje nam kierunek.
W rodzicielstwie (ale też w innych kontekstach: w pracy, w rozwoju osobistym) - pragniemy mieć tę mapę jak najdokładniejszą: znać potrzeby dzieci, strategie komunikacji, rozumieć emocje.
Ale...sama wiedza nie wystarczy.
Żeby ruszyć w drogę, żeby ujechać z tymi wyzwaniami, potrzebujemy paliwa.
Paliwo to my - nasze zasoby- siły, wsparcie od innych, przestrzeń na odpoczynek, nieprzerywany sen, poczucie bezpieczeństwa...
Możemy mieć najlepszą wiedzę o świadomym rodzicielstwie.
A mimo to, w trudnym momencie nie zareagować tak jak byśmy tego chcieli, "jak przeczytaliśmy".
Nie dlatego, że za mało umiemy, ale dlatego, że jesteśmy zmęczeni,
przytłoczeni,
SAMOTNI
z tym, co trudne.
Bo bez zasobów trudno korzystać z tego, co wymagające
(a takie jest świadome, empatyczne, uważne rodzicielstwo).
Jest jeszcze coś.
Patrzymy czasem na innych i myślimy:
"oni potrafią", "dają radę", "są dalej".
A przecież nie widzimy ich zasobów: wsparcia, odpoczynku, okoliczności.
Każdy jedzie inną trasą i z innym bakiem.
(lub: w różnych butach)
Dlatego zanim ocenimy kogoś lub siebie - zatrzymajmy się.
Zamiast pytać: "dlaczego nie robię tego lepiej?"
Zapytaj: "Czego potrzebuję, by z tego skorzystać?"
Wiedza to mapa.
Zasoby to paliwo.
Dbajmy o siebie (i o innych)
by ujechać z tym żyćkiem.
♡
-------
Jak zawsze czekam na Wasze refleksje po przeczytaniu wpisu.
Jeżeli ten post Was wspiera - zostawcie ślad ♡ - to wspiera.