31/07/2025
🔥REFLUKS — GORZKI POWRÓT NIEWYRAŻONEGO
Nie wszystko, co połknięte, daje się strawić.
Nie wszystko, co z pozoru „przeszło dalej”, naprawdę zostało przyjęte.
REFLUKS.
W języku medycznym: zarzucanie kwaśnej treści żołądkowej do przełyku.
W języku ciała: coś, co miało być połknięte - wraca.
Piecze.
Drapie.
Niesmak w ustach.
Czasem ból w klatce piersiowej, chrypka, kaszel, duszność.
Niekiedy objawy są tak mylące, że trafiamy do kardiologa albo pulmonologa… a to przełyk nie daje spokoju.
W Totalnej Biologii pytamy wtedy:
💥co próbowałaś „przełknąć”, a Twoje ciało mówi „nie”?
💥jakie słowa, sytuacje, emocje chciałaś zachować dla siebie, zgrzytając zębami, dusząc się w środku, a mimo to one 'ulewają się ' na zewnątrz?
💥na co się nie godzisz?
Bo przecież:
– czasem coś nie przechodzi nam przez gardło (dosłownie i w przenośni),
– czasem coś wypluwamy… ale za późno,
– a czasem przełykamy rzeczy, na które nie wyraziliśmy zgody.
REFLUKS pojawia się często u tych, którzy:
🔹 z trudem „trawią” autorytety, decyzje innych, niesprawiedliwość,
🔹 żyją w poczuciu, że ktoś im coś wciska, narzuca,
🔹 połykają złość, frustrację, słowa, które powinny były wybrzmieć.
Ciekawe jest to, że REFLUKSOWI często towarzyszy niedomykalność dolnego zwieracza przełyku. To, co powinno być zamknięte - pozostaje otwarte, jak gdyby jakieś drzwi w nas pozostały uchylone...
A ponieważ pokarm symbolicznie związany jest z Matką, warto rozważyć jeszcze następujące pytania:
👉na jakie słowa / gesty swojej Mamy wciąż czekam?
👉czyjego przyjścia / powrotu oczekuję?
👉za kim tęsknię tak bardzo, że łudzę się, że wróci?
Zwróć uwagę: REFLUKS nasila się często wieczorem, w łóżku, w pozycji leżącej – kiedy już nic nie odwraca naszej uwagi. Kiedy zostajemy sami ze sobą. Z tym, co naprawdę nam leży na sercu, ale utknęło po drodze.
W Totalnej Biologii problemy całego układu pokarmowego są związane z akceptacją, bo funkcją jego organów jest pochłanianie tego, co na zewnątrz, by stało się częścią tego, co wewnątrz.
Częstym objawem REFLIKSU jest zgaga. Rzeczownik ten pochodzi od prasłowiańskiego słowa, które znaczy: 'palić, płonąć, wrzeć, gotować się'. Dlatego podanym wyżej konfliktom towarzyszyć może gniew i złość.
Zanim sięgniesz po kolejną tabletkę… może najpierw zrób miejsce na te emocje.
Bez wyrzutów sumienia. Bez cenzury. Bez Ranigastu...
A potem, jeśli trzeba – umów się na sesję.
Razem sprawdzimy, co cię naprawdę pali i kto Cię naprawdę zagotował...