Psychoterapia Świadomości Ireneusz Wacławski Sromek

  • Home
  • Psychoterapia Świadomości Ireneusz Wacławski Sromek

Psychoterapia Świadomości Ireneusz Wacławski Sromek Terapie on-line i stacjonarne. Systemy rodowe. Wewnętrzna rodzina. Schematy dziecięce i rodzicielskie. Wewnętrzne dziecko. Aspekty energii żeńskiej i męskiej

19/03/2025
Siebie szukaj w sobieNie na zewnątrzOczywiście że z zewnątrz moze pojawić się ktoś kto Ci wskaże możliwe rozwiązania, we...
19/03/2025

Siebie szukaj w sobie

Nie na zewnątrz

Oczywiście że z zewnątrz moze pojawić się ktoś kto Ci wskaże możliwe rozwiązania, wesprze

Ale szukaj w sobie

I droga do lekkości nie idzie wcale tylko przez szukanie w sobie miłości

Ale także przez odnalezienie cienia, dna, tego co wyparte, wytłumione i niechciane

I zobaczenie, obserwacja, akceptacja i ukochanie tego co tam znajdziesz

mimo że czasem to coś jest oślizgłe, odrażające, straszne czy zawstydzające

to największy krok do odnalezienia sobie także miłości

Więc zobacz w sobie już dziś to na co do tej pory nie miałeś odwagi sobie pozwolić

i pozwól sobie na to

po prostu

z miłością
....

Ireneusz Wacławski Sromek

Psychologia kryzysu i interwencji kryzysowej
Ustawienia systemowe i rodowe
Terapie wewnętrznej rodziny uczuć IFS
Praca z wewnętrznym dzieckiem
Praca z energią żeńską i męską
Wsparcie psychologiczne

Tworzenie indywidualnych planów autoterapii
Zapraszam na indywidualne sesje on-line lub stacjonarne

Czy to nie proste ? Raz, dobrze, a potem do przoduTo niby żart, ale to też fajowe heheszkowe ujęcie procesu odpuszczenia...
19/03/2025

Czy to nie proste ? Raz, dobrze, a potem do przodu
To niby żart, ale to też fajowe heheszkowe ujęcie procesu odpuszczenia
i pójścia do życia
Więc idź 🙂
........

Ireneusz Wacławski Sromek

Psychologia kryzysu i interwencji kryzysowej
Ustawienia systemowe i rodowe
Terapie wewnętrznej rodziny uczuć IFS
Praca z wewnętrznym dzieckiem
Praca z energią żeńską i męską
Wsparcie psychologiczne

Tworzenie indywidualnych planów autoterapii
Zapraszam na indywidualne sesje on-line lub stacjonarne

I nawet nie tyle o przebaczenie chodzi co o odpuszczenie sobie czy komuśOdpuszczenie przyczyny, nie winy Słaby duchem cz...
19/03/2025

I nawet nie tyle o przebaczenie chodzi co o odpuszczenie sobie czy komuś
Odpuszczenie przyczyny, nie winy
Słaby duchem człowiek tego nie potrafi
bo do tego potrzeba siły
za to nienawidzieć nie jest wcale trudno
A jaka/i jesteś Ty?........
Ireneusz Wacławski Sromek
Psychologia kryzysu i interwencji kryzysowej
Ustawienia systemowe i rodowe
Terapie wewnętrznej rodziny uczuć IFS
Praca z wewnętrznym dzieckiem
Praca z energią żeńską i męską
Wsparcie psychologiczne
Tworzenie indywidualnych planów autoterapii
Zapraszam na indywidualne sesje on-line lub stacjonarne

Smutek to naturalne dla człowieka uczucie. Gdy wpadnie w stan zapalny zmienia się w depresjęZacznijmy od podstaw. Smutek...
22/02/2025

Smutek to naturalne dla człowieka uczucie. Gdy wpadnie w stan zapalny zmienia się w depresję

Zacznijmy od podstaw.

Smutek jest.

Po prostu jest.

Doświadcza go każda osoba na tej planecie.

Ale doświadcza go w jakiś konkretny sposób. Właściwy tylko dla niej jako jednostki. W sposób którego przyczyny są w dwóch źródłach. A właściwie w jednym.

W dzieciństwie.

Czyli wtedy kiedy to mieliśmy się nauczyć jak go przeżywać. Jak przeżywać ten smutek. Nasz wentyl bezpieczeństwa. Kiedy doświadczyliśmy jakiejś straty, dyskomfortu, rozterki czy jakiejś formy odstawienia. Czasem z powodów bardzo istotnych jak brak akceptacji ze strony naszych pierwszych "Bogów" czyli rodziców, ciężkie odczucia płynące z ich kierunku, nie czucie się byciem tym jedynym hedonistycznym oczkiem w głowie, jakie każde dziecko chce być. A czasem z powodów pozornie mniej ważnych, ale dla małego dziecka ważnych bardzo. Bo była koleżanka i poszła. Bo nie dostałem czekoladki. Bo nie mam fajnej zabawki. Bo przegrałem w grę. Dla dziecka są to powody bardzo ważne i istotne. I dziecko w każdym z tych przypadków przeżywa smutek.

I ten smutek ma prawo przeżyć. Nie za mocno. Nie za lekko lub wcale. Po to żeby zobaczyło, że to uczucie jest normalne. I nie zabije. Nie skrzywdzi. Nie sprawi przykrości rodzicom. Nie sprawi że młodziutkie życie będzie nie do zniesienia.

Ale często dziecko jako reakcję rodziców na swój smutek usłyszy "wydaje ci się", "przesadzasz", "chłopaki / dziewczynki nie płaczą", "jesteś beksą, natychmiast przestań". Albo nawet od razu pocieszanie typu "zobacz jest super, mamy wszystko, po co ci smutek" albo sam rodzic się zasmuci jeszcze bardziej, bo sam już jest ze swoich powodów smutny (bo rodzina DDD, DDA, jest samotnym rodzicem lub mu samemu po prostu ciężko), a dziecko to widzi i nie chce mu jeszcze dokładać ciężarów. I wtedy swój własny smutek wytłumi. Wyprze. Wygna. Odgradzając się jedną z masek radzenia sobie, jak uległość, perfekcyjność, udawana na zewnątrz wesołość czy "muszenie być jakimś - nie sobą ale takim jakim chcą je widzieć rodzice". A smutek pójdzie w sferę nieświadomości. Zostanie niechciany i wyparty. Stanie się wygnańcem. I powróci po latach. Już w swoim stanie zapalnym. Bo pod przykrywka garczka wyparcia do którego został wsadzony będzie buzował, aż zacznie się gotować. I wróci jako jakaś forma depresji. I wtedy już nie będzie zwykłym dziecięcym smutkiem. Tylko wielkim groźnym i niszczącym smutkiem pod postacią destrukcyjnej depresji.

Dzieje się tak zarówno gdy w dzieciństwie smutku jest "za mało" - bo "nie wolno się smucić", jak i wtedy gdy jest tego smutku za dużo z zewnątrz. Bo dziecko jest permanentnie zasmucane istniejącą sytuacją, zachowaniem rodziców wobec niego, zachowaniem rodziców wobec siebie nawzajem i innymi bodźcami, których natężenie jest takie że smutek jest nie do zniesienia. Wtedy również smutek prędzej czy później wpadnie w stan zapalny. I objawi się z niszczącą siłą depresji. Czasem dość szybko, jeszcze w dzieciństwie. Czasem po dekadach dorosłości, gdy nieadaptacyjny sposób radzenia sobie ze smutkiem jaki przyjęliśmy w dzieciństwie (choćby wesołość, uległość, mur emocjonalny czy perfekcyjność) już nie daje rady. Bo sam jest zmęczony i się po prostu wraz z upływem lat "zamortyzował". Jak maska samochodu, którym jeździmy 30 lat w końcu zardzewieje i pod nią ukażą się równie zardzewiałe trzewia silnika, których wcześniej nie widzieliśmy. Bo nie chcieliśmy. Bo ich widok był zbyt ciężki.

No i wtedy, gdy smutek zacznie powracać, to zaczniemy z nim walczyć. I im bardziej będzie napierał tym większy będziemy stawiać mu opór. Im bardziej będziemy napierać na niego tym większy stawi nam opór on sam. Im mocniej będziemy z nim walczyć tym mocniejsza i bardziej zażarta będzie sama walka. A my będziemy powolutku tracić siły. W naszej wewnętrznej walce z czymś co u podstaw swojego jestestwa miało nam służyć. Ale stało się wrogiem. Z którym my dziś walczymy. Z częścią siebie. Ze swoją własną emocją. Jakby żółty środek stokrotki walczył z jednym ze swoich białych płatków. Jakbyśmy walczyli ze swoją własną ręką, na która spadł 50-kilowy odważnik i teraz boli. Ze swoim zębem, którego dosięgła próchnica i boli. No a my tego bólu nienawidzimy. No to co - zęba sobie możemy usunąć - pewnie nie będziemy już mogli nim gryźć. Noe ale go nie będzie. W zasadzie możemy usunąć je wszystkie. Podobnie rękę. Tez możemy uciąć. No i nadal będziemy istnieć. Choć okaleczeni.

No ale chyba najlepiej dla nas będzie gdy i tego zęba i tę rękę po prostu wyleczymy. Poddamy jakiejś formie terapii. Po to by przywrócić ich właściwą funkcję. One są częścią naszego ciała. A smutek to jedna z części naszej dualnej osobowości. Która gdy przybierze formę depresji będzie dla nas nie do zniesienia. Będzie znienawidzona. I będziemy walczyć z tą depresją. Walka z depresją. Jak każda walka przynosi przede wszystkim nasilenie walki.

Kochaj wszystko to co się pojawia. Ta interpretacja tych słów wielkich mistrzów jak Budda, Jezus czy Laozi dotyczy tego co się pojawia W TOBIE. Gdy to uznasz, nazwiesz, przyznasz sobie do tego święte niezbywalne prawo, to ten obiekt kochania (a wcześniej znienawidzenia) zacznie tracić swoją toksyczną moc. Swój stan zapalny. I depresja zacznie się leczyć. Niezależnie od stosowanej - często koniecznej - farmakologii. Ukochaj każdą swoją skrzywdzoną część. Ucałuj swoje najgorsze rany aż po czubek. Jesli chcesz się poużalać nad sobą to się poużalaj. Jeśli chcesz przyznać sobie prawo do wszystkiego co uważałeś kiedyś - czasem przez całe życie - za huyowe to zrób to dziś. I tak to co uważałeś za takie właśnie huyowe to zazwyczaj to co Twoi rodzice uznawali za takowe. I Ty dla nich podzieliłeś tę opinię. I poniosłeś ją w życie. I tak często to co dostałeś od nich w dzieciństwie to uczucia, emocje i sposoby reakcji które oni sami wypracowali sobie w dzieciństwie swoim, dekady wcześniej. Lub sami wzięli od swoich rodziców, jak pałeczkę w rodowej sztafecie.

Technik jest mnóstwo.

Ze mną rezonuje choćby praca ze swoim wewnętrznym dzieckiem. Troska, opieka nad nim, przyznanie mu prawa do tego wszystkiego do czego nie miał. choćby do smutku, które dziecko - paradoksalnie, prawda? - ma święte prawo przeżywać i właściwie poznać.

Inna technika to praca z własnymi emocjami, w podejściu IFS czy voice dialogue, jako forma poznania siebie na nowo, zobaczenia czym jest dana emocja, co za nią stoi, jak się czuje, skąd pochodzi, ile ma lat, czy pracuje z nami dorosłymi czy wciąż z malutkim skrzywdzonym dzieckiem w głębi naszego serca. Zobaczenia że im bardziej nienawidzimy jej, tym bardziej ona nienawidzi nas. I że zawarcie przymierza z nią, zazwyczaj spowoduje że ona zawrze przymierze z nami. I opadnie z niej toksyczna otoczka. W przypadku smutku otoczka depresji.

Praca z własnym rodem i ciężarami, które wciąż taszczymy jak tą rodową pałeczkę (pałkę? pałę?) w rodzinnej sztafecie. Po to by ją oddać tam gdzie jej miejsce, tam skąd i od kogo sobie ją wzięliśmy.

I wszystko to co się pojawi nawet wtedy gdy wpiszemy w google "techniki mindfulness". Czyli wszystko to co pozwala nam zakotwiczyć się w tym "mitycznym" "tu i teraz", w którym czy tego chcemy czy nie zawsze jesteśmy. Nawet jeśli nasze myśli są przed chwilą i za chwilę, wczoraj i jutro czy miesiąc temu i za miesiąc.

I warto. I każdy to może. Nawet jeśli dziś czujesz się jak spruty wór. Wiem że się tak czujesz. I masz do tego święte niezbywalne prawo. Tak własnie się czuć. Ale Ty także zasługujesz na cudne i lekkie życie. Bo zasługuje każdy. No i Ty też. Więc żyj. Tak jak chcesz. Żyj :D

------

Ireneusz Wacławski Sromek

Psychologia kryzysu i interwencji kryzysowej
Ustawienia systemowe i rodowe
Terapie wewnętrznej rodziny uczuć IFS
Terapie schematów dziecięcych i rodzicielskich
Praca z wewnętrznym dzieckiem
Aspekty energii żeńskiej i męskiej
Tworzenie indywidualnych planów autoterapii

Zapraszam na indywidualne sesje on-line lub stacjonarne

Nie zmienisz kogoś jeśli on sam tego nie chce. Bo nie potrafi. Po prostu.Jednym z kluczy do lekkości jest uświadomienie ...
11/02/2025

Nie zmienisz kogoś jeśli on sam tego nie chce. Bo nie potrafi. Po prostu.

Jednym z kluczy do lekkości jest uświadomienie sobie że rodzic dał tyle ile potrafił. Nie dał więcej niż sam dostał. Nie dał więcej niż sam się nauczył w swoim wcześniejszym życiu. Czy są "ludzie którzy nie powinni mieć dzieci?". Są ludzie których nie nauczono, którzy nie nauczyli się jak być rodzicem, jakim być dla dziecka, dla partnerki/partnera, żony/męża. Którzy nie dostali odpowiednich wzorców, a potem nie potrafili sobie przyswoić wzorców takich, które zapewniłyby tak im jak i ich bliskim / rodzinom odpowiednie funkcjonowanie. I dlatego nie potrafią. I to nie tyle rozgrzeszanie tylko poszukiwanie przyczyn. Bo gdy znajdziemy przyczynę to słowo "wina" przestaje funkcjonować. Nie szukamy winnych. Nie musimy im wybaczać nadal pozostając w roli ofiary wybaczającej katu. Wtedy możemy odpuścić. Po prostu...

Rodzic nie potrafił. A dziecko nie mogło nic z tym zrobić. Choć tak bardzo się starało o miłość rodzica. Jak to dziecko. I w swoim magicznym dziecięcym myśleniu ze wszystkich dziecięcych sił starało się to zmienić. Nie wiedząc że tego nie osiągnie. Bo rodzic musiałby sam się zmienić. Mimo tego że dziecko ze wszystkich sił starał się dostać bezwarunkową miłość.

I dziś dorosły człowiek podobnie stara się zmienić partnerke/partnera. I nic. Bo partner musiałby zmienić się sam. Mimo że tak bardzo ów człowiek się stara. A ów partner/partnerka nie zmienia sie bo nie potrafi. Bo dostał takie a nie inne wzorce. Jak wcześniej rodzic. A człowiek ze wszystkich sił stara się. I nic...

Zrozumienie że partner się nie zmieni jeśli tego nie zechce, bo zazwyczaj nie potrafi sam do tego dojść uwalnia nas od bezowocnych starań. I pozwala przekierować uwagę na najważniejsze co możemy realnie zrobić.

Na zajęcie się SOBĄ. Bo to że wisimy na takim a nie innym partnerze wynika tylko i wyłącznie z nas.

I to nie modne ostatnio victim blaming, a wzięcie odpowiedzialności za samych siebie.

Więc już dziś. Nie zrzucaj na partnerkę/partnera przyczyn swoich niepowodzeń, winy za swoje porażki. Wyjdź z magicznego myślenia dziecka chcącego naprawić rodzica, a dziś zmienić partnera. I zrób to co jest możliwe i jest w Twoim zasięgu.

Zajmij się k***a sobą.

Bo nie zmienisz kogoś jeśli on sam tego nie chce. Bo zazwyczaj tego nie potrafi. Po prostu

N i e p o t r a f i

I c**j :D

-------------------

Ireneusz Wacławski Sromek

Psychologia kryzysu i interwencji kryzysowej
Ustawienia systemowe i rodowe
Terapie wewnętrznej rodziny uczuć IFS
Terapie schematów dziecięcych i rodzicielskich
Praca z wewnętrznym dzieckiem
Aspekty energii żeńskiej i męskiej
Tworzenie indywidualnych planów autoterapii

Zapraszam na indywidualne sesje on-line lub stacjonarne

Wybieramy się nieprzypadkowo - spotykamy tych którzy już istnieją w naszej podświadomościKażdy z tych których sami wybie...
07/02/2025

Wybieramy się nieprzypadkowo - spotykamy tych którzy już istnieją w naszej podświadomości

Każdy z tych których sami wybieramy reprezentuje nam kogoś, coś, rodzica, człowieka, emocję, uwarunkowanie, zapotrzebowanie na konkretne przeżycie.

Zazwyczaj na to co już i tak od dawna znamy, choć czasem to wyparliśmy, choć czasem to nie wygodne i boli jak diabli, choć często tego nie chcemy.

Ale i tak ludzie którzy stają nam na naszej drodze - często, a nawet zazwyczaj za sprawą naszych świadomych (a tak naprawdę dopasowanych do naszych podświadomych wzorców) wyborów - ci właśnie ludzi są odpowiedzią na nasze zapotrzebowanie przepracowania nieprzepracowanych wzorców z dzieciństwa. Nawet tego najwcześniejszego którego po prostu nie pamiętamy. Są awatarami naszych najwcześniejszych uwarunkowań. Reprezentantami.

I moment gdy ujrzymy to że tak naprawdę sami takich a nie innych ludzi poszukujemy przynosi uwolnienie. Od roli ofiary kata. Od żalu smutku i lęku w ich toksycznych formach. I stanięcia do samych siebie, wzięcia odpowiedzialności za siebie i koniec końców odnalezienia na nowo sił i ruchu do życia. By żyć. Cudnie. Bo każdy może. Choć i to wymaga - choć odrobinę - odwagi. Więc żyjmy. Swiadomie. Z miłością :D

-------------------

Ireneusz Wacławski Sromek

Psychologia kryzysu i interwencji kryzysowej
Ustawienia systemowe i rodowe
Terapie wewnętrznej rodziny uczuć IFS
Terapie schematów dziecięcych i rodzicielskich
Praca z wewnętrznym dzieckiem
Aspekty energii żeńskiej i męskiej
Tworzenie indywidualnych planów autoterapii

Zapraszam na indywidualne sesje on-line lub stacjonarne

Z jednej strony takZ drugiej pojawia się pytanie - na ile to rzeczywiście dojrzałość i rozwója na ile spowodowane trudny...
23/01/2025

Z jednej strony tak

Z drugiej pojawia się pytanie

- na ile to rzeczywiście dojrzałość i rozwój

a na ile spowodowane trudnymi doświadczeniami życiowymi zwykłe ludzkie zgorzknienie, zamknięcie się na socjalizowanie i wejście w tryb unikacza obecności innego człowieka

Prawda w naszej dualnej ludzkiej cudowności-ułomności leży zazwyczaj tam gdzie zawsze leży prawda

Pośrodku :)

-------------------

Ireneusz Wacławski Sromek

Psychologia kryzysu i interwencji kryzysowej
Ustawienia systemowe i rodowe
Terapie wewnętrznej rodziny uczuć IFS
Terapie schematów dziecięcych i rodzicielskich
Praca z wewnętrznym dzieckiem
Aspekty energii żeńskiej i męskiej
Tworzenie indywidualnych planów autoterapii

Zapraszam na indywidualne sesje on-line lub stacjonarne

Jeśli wspiera Cię moja twórczość, Ty również możesz ją wesprzeć poprzez:
https://buycoffee.to/ireneusz-waclawski-sromek
Dziękuję :)

Ktoś kto kocha za bardzo trafi na kogoś komu trudno kochaćDorosły człowiek wychowany w rodzinie dysfunkcyjnej dziś w try...
18/01/2025

Ktoś kto kocha za bardzo trafi na kogoś komu trudno kochać

Dorosły człowiek wychowany w rodzinie dysfunkcyjnej dziś w trybie unikacza bliskości do swojego partnera:

- Będąc z tobą, nie mogę być sobą
- Wiążąc się z tobą tracę siebie
- Nie możesz być ze mną, bo mnie nie znasz i nie poznasz
- A nie poznasz bo boję się odkryć, kiedyś to zrobiłem i oberwałem, więc już nigdy tego nie zrobię
- Boję się że zobaczysz kim naprawdę jestem, więc nie zobaczysz, nigdy ci nie pokażę
- Nie mogę sobie pozwolić na okazanie Ci uczuć
- O emocjach sie nie rozmawia
- A jak się o nich rozmawia to się cierpi, więc nie będę o nich rozmawiać
- I nie ujawnię ci ich
- No i na bank nie uda się nam, więc nie próbujmy - postawię ci mury zamiast zdrowych granic

Dorosły człowiek wychowany w rodzinie dysfunkcyjnej dziś w trybie nałogowca miłości do swojego partnera:

- Marzę by się z tobą stopić emocjonalnie
- Teraz, zawsze i na wieki razem
- Będę spełniał twoje wszystkie potrzeby a ty wszystkie moje
- Moje myśli i pragnienia będą twoimi i vice versa
- Aby dostać miłość trzeba się bardzo starać
- Dlatego zrobię wszystko aby ją dostać, wszystko
- Nie idzie nam? To moja wina (i tak ciebie też jakoś obwinię jak mnie już porzucisz na amen)
- ogarnę to wszystko i wtedy mnie pokochasz

I tacy ludzie często na siebie trafiają. Po to by przerobić swój osobisty tryb/program.

Świadomość tego mechanizmu potrafi poruszyć góry. Na zdrowie :D

PS. Jest jeszcze styl zdezorganizowany czyli z różnym natężeniem czasowym skakanie po wszystkich stylach

Bezpieczny jest wtedy gdy mamy oba skrajne style zintegrowane i mamy do nich spokojny bezproblemowy dostęp, nie mając z tym problemu

Pozdro600 ;)

-------------------

Ireneusz Wacławski Sromek

Psychologia kryzysu i interwencji kryzysowej
Ustawienia systemowe i rodowe
Terapie wewnętrznej rodziny uczuć IFS
Terapie schematów dziecięcych i rodzicielskich
Praca z wewnętrznym dzieckiem
Aspekty energii żeńskiej i męskiej
Tworzenie indywidualnych planów autoterapii

Zapraszam na indywidualne sesje on-line lub stacjonarne

Jeśli wspiera Cię moja twórczość, Ty również możesz ją wesprzeć poprzez:
https://buycoffee.to/ireneusz-waclawski-sromek
Dziękuję :)

Address


35-119

Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Psychoterapia Świadomości Ireneusz Wacławski Sromek posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

  • Want your practice to be the top-listed Clinic?

Share