
09/09/2020
💥 Przypowieść o strachu przed zmianą!
Nad brzegiem dużej rzeki mieszkał rybak z rodziną.
Kiedyś jego biznes był dobry, ale te czasy należą już do przeszłości.
Teraz rzeka przyniosła mniej ryb, sprzęt był zniszczony, a ponieważ nie było za co kupić nowej łodzi, rybak musiał zaczynać prawie codziennie od jej naprawy.
Kiedyś obok tych miejsc przechodził starszy człowiek i poprosił o nocleg u rybaka.
Przyjęli go serdecznie, nakarmili kolacją, chociaż jedzenia było ledwo dla wszystkich i zajął najwygodniejsze miejsce w domu.
Następnego ranka, szykując się do wyjścia, starszy człowiek zapytał, jak może podziękować właścicielom za schronienie i jedzenie.
Widząc, że starzec wcale nie był bogaty, rybak tylko uśmiechnął się i powiedział:
- Widzę, że jesteś mądrym człowiekiem i dużo widziałeś.
Daj mi radę z wdzięcznością, jak wyjść z ubóstwa, a to wystarczy.
- Dobrze - zgodził się starszy.
- Aby wyjść z biedy, zatop swoją łódź!
Powiedział i po lewej stronie tylko on był widziany.
Rybak nie zrozumiał tej rady, tylko wzruszył ramionami:
„Może stary człowiek zwariował?
Jak mogę utopić łódź - nawet teraz ledwo możemy dostać jedzenie, a bez niego w ogóle umrzemy z głodu ... "
Rybak nie postąpił zgodnie z radą, żył jak wcześniej, coraz bardziej biedował - teraz, nawet bez kolacji, cała jego rodzina często kładzie się spać.
A pewnego razu, podczas silnej burzy, jego stara, zniszczona łódź rozbiła się, sam rybak ledwo przeżył.
Siedzieliśmy i smuciliśmy się, ale nie było co robić - zebrali swój skromny dobytek i opuścili domy, poszli w dół rzeki w poszukiwaniu akcji.
Krótko mówiąc, przez długi czas rzeka doprowadzała ich do dużej wioski rybackiej.
Ile tam było łodzi! Zarówno duże szkunery, jak i bardzo małe łodzie.
Serce rybaka mimowolnie ucieszyło się, kiedy na nie spojrzał!
Ale nie miał własnego i nie było co kupić.
Na brzegu siedział rybak, patrząc na łodzie innych ludzi i obracając się.
Siedział tak długo i między smutnymi myślami zaczął dostrzegać: ta łódź wymaga naprawy, że fajnie by było ją wyremontować, a ta zaraz się rozpadnie, jeśli nie będzie pilnie naprawiana ...
A rybak zaczął naprawiać łodzie, wiedział jak doskonale!
Ileż kiedyś musiał zawracać sobie głowę własnymi, studiować tę sprawę we wszystkich szczegółach, że sam tego nie zauważając, stał się doskonałym mistrzem!
Jego praca została szybko doceniona i wkrótce w wiosce rozeszły się wokół niego sława: pracuje, mówią, człowiek cuda, naprawia łodzie - stają się lepsze niż nowe!
Ludzie przypływali do niego z daleka.
Minęło trochę czasu, udało mu się kupić nowy dom, ale nie wrak, tylko solidny, z pięknym ogrodem.
I zaczęto znajdować pieniądze, a nikt nawet nie pamiętał o głodzie w rodzinie.
Wtedy tylko rybak przypomniał sobie tego starca z jego radą, aby utopić łódź, i zdał sobie sprawę, jak mądre były jego słowa!
- To się często zdarza, - człowiek do końca trzyma się starego, obawiając się zmian bardziej niż zwykłe trudy i smutki.
A zmiana, gdziekolwiek się zaczyna, zawsze przynosi dobro.
Zwłaszcza, gdy dana osoba jest gotowa to zobaczyć i zaakceptować!
Z miłością S.O 🌹