
19/05/2025
W zaopiekowaniiu..
Przeglądam wszystkie wersje siebie
od momentu zejścia na Ziemię
Gdy pierwszy raz stanęłam bosą stopą
by czuć puls ziemi..
Zmienilam siebie.
Przybrałam szatę dziwna, czlowieczą
i dostroiłam się do wibracji ciężkiej, nieznanej
by doświadczać
i wznosić się wyżej w siiebie.
Dotarłam do końca..
i w tym momencie.. nie wiem..
czy zostanę czy odejdę..
Być może oświecenie czeka tuż za rogiem..
Więc niech się mną przywita i we mnie wejdzie Dzwi otwarte zostawiam
Zapraszam serdecznie
Otwieram siebie
Jak portal
lśnie czystym blaskiem
Jestem przestrzenią co wszystkim
Przestrzenią co wnika we mnie
Jednocześnie..
Tworzę..
Wibruje coraz mocniej..
Częstotliwość uczy się we mnie otwierać wszechświaty
z tego miejsca w którym JESTEM.
Joanna Jocz
-09.05.2025-