🌸Znaczenie ma: szczerość w samopoznaniu, oczyszczone intencje i branie odpowiedzialności za siebie Muzykoterapia Dogłębna Komórkowa to dźwiękoterapia.
W praktyce jest to masaż delikatnym dźwiękiem kamertonów terapeutycznych, których fala przenika nasze komórki dostrajając je do częstotliwości zdrowia. Spektrum działania tej metody jest bardzo szeroki. Sesje odprężają, rozluźniają, działają przeciwbólowo. Pozwalają rozproszyć natłok myśli i napięcia. Podnoszą wibracje , uzdrawiają, wspierają rozwój duchowy. Są wskazane przy stresie, przemęczeniu, bezsenności,depresji, obniżonym nastroju, w autyzmie, nowotworach, złamaniach, zwichnięciach, kontuzjach, bólach kręgosłupa, dysfunkcjach poszczególnych organów ciała. Oczyszczają i regulują ciało i czakry. Sesja trwa około godziny czasu. W roku 2016 otrzymałam Dyplom i zaświadczenia MEN o ukończeniu kursu, które umożliwia mi wykonywanie usług z zakresu metody Muzykoterapii Dogłębnej-Komórkowej jako Certyfikowany Muzykoterapeuta Komórkowy. SESJE ENERGETYCZNE są masażem manualnym polegającym na subtelnym dotyku punktów na głowie i twarzy oraz ciele. Wśród nich wyróżniamy:
ACCES FACELIFT- przywraca komórkom energię młodości, łagodzi napięcia na twarzy , wygładza skórkę i zmarszczki, rozświetla
BARS- uwalnia nas od ograniczających nas przekonań, blokad, napięć we wszystkich sferach życia, np. pieniędzy, zdrowia, ciała , seksu, kreatywności , kontroli, wdzięczności, spokoju, porozumiewania się. MTVSS- proces regenerujący i uzdrawiający na ciało w zależności od wyboru sesja działa na układ immunologiczny, nerwowy, kostny, powięziowy, metaboliczny, hormonalny rozrodczy. Uaktywnia, stymuluje,wspiera. Sesje energetyczne trwają półtora godziny. Organizuję także koncerty kamertonowe grupowe.
19/10/2025
W rytmie oddechu wybrzmi to, co jest w pośpiechu dnia ukryte.
Robiłam ostatnio indywidualną sesję oddechu w psychosomatyce. Mądra, refleksyjna kobieta spotkała się ze swoją potrzebą by żyć jak podpowiada jej serce.
Bardzo często łapiemy tęsknotę do czegoś, co tli się w nas i prosi o
dostrzeżenie i czujemy gdzie jest nasza niewygoda.
Mówi się, że czujemy to w sercu.
Zdarza się, że udajemy, że czegoś nie czujemy, czasami bagatelizujemy.
Znacie ten stan, gdy zaczyna boleć jakaś część ciała z niewiadomych albo i wiadomych powodów ?
Przejdzie… jutro będzie lepiej... albo poboli, poboli i przestanie.
A tu z każdym dniem jakby doskwiera bardziej a czasami to nawet uczymy się żyć z takim fizycznym bólem. Tak samo się dzieje z naszymi uczuciami.
Po tej sesji mam potrzebę napisać, że najsubtelniejsze uczucia, nasze jakości, nigdy nie krzyczą. Ale pokażą się jasno i wyraźnie, gdy dasz im uważność i spokojny czas.
W trakcie sesji świadomej, obecności, oddech pomoże Ci przejść przez każdy stan, by stanąć przy sobie.
Nie uciekniesz przed rytmem, które wybija Twoje serce.
Możesz próbować ale prawda chce być na wierzchu.
W przeciwnym razie pokaże Ci na milion sposobów, że oddalasz się od siebie.
Ja tak sobie czuję, że najpiękniejsze miejsca do zwiedzania i rozpoznawania, to nasz świat wewnętrzny. Oddech jest tym narzędziem, które nas tam przeniesie, skontaktuje. W praktyce wnosi też jasność oraz klarowność a dzięki temu w naturalny sposób wprowadza nas do świata zewnętrznego i relacji. Bo to co wydarza się na zewnątrz jest mocno związane z tym, co zadziewa się wewnątrz.
Przyjdź oddychać. Tylko tyle. Zapraszam.
13/10/2025
GRAFIK JOGI W STUDIU
08/10/2025
Dziś bardzo osobiście
W ostatnim czasie byłam na dwóch ważnych dla mojego rozwoju wydarzeniach. Jedno było o praktyce oddechu a drugie wydarzenie z języka ruchu, gdzie byłam bardzo blisko moich kości.
Wszystko wzrusz ale też rozkruszanie licznych przywiązań do wielu „ prawd”, które na różnych etapach życia mają różną wartość.
Na szczęście była zachowana przerwa czasowa między jednym
I drugim wydarzeniem bo ostatecznie zadziewa się we mnie wielka zmiana.
W trakcie ostatnich 13 lat intensywnie inwestowałam w swój rozwój, poznając wspaniałych ludzi, którzy mi towarzyszyli, wspierali, przekazywali swoje doświadczenia, wiedzę i wartości, którymi mogłam się inspirować no i
ucząc się terapii… ale jedną z najważniejszych rzeczy jest to, że szłam do siebie, rozpoznawałam swój RDZEŃ.
Rdzeniem nazywam to, co jest wynikiem, wyrazem, brzmieniem mojego serca i duszy.
Wszystko co robiłam, czym się zachwycałam, czego się wstydziłam, co spotykałam, absolutnie
zawsze było i jest zbliżaniem się do doskonałej nieskazitelnej części mnie. Kontaktowanie się z zaufaniem by wyrażać się przez ten rdzeń i nie oddalać od siebie.
Miałam przyjemność słuchać i uczyć się ogromu mądrości z różnych kultur, różnych stron świata, przefiltrowanych przez przeróżnych nauczycieli. Korzystać z informacji i zbiorów starych systemów filozoficzno medycznych. I jednocześnie nie przywiązywać się do nich nadmiernie.
Dziękuję za całe to dobro.
Ale kiedy tak tańczyłam pozwalając by moje ciało moglo swobodnie się wyrazić, będąc tak blisko moich kości, to zaczęłam czuć, że to tam , wewnątrz mnie odpamiętuje się świadomość mojej boskości. Boskość otaczającego mnie świata jest zapisana we mnie. I ja mogę ją wyrażać . Zawsze!
Po tych wspomnianych wydarzeniach powiedziałam mojemu mężowi, który ma cierpliwość i ciekawość by mnie słuchać, że ostatni mie siąc był jak rozsypanie mandali moich 44 lat.
( nie wiedziałam o co dokładnie chodzi z tą praktyką ale jako nastolatka zapamiętałam, że tybetańczycy godzinami usypywali z piasku mandalę, po czym ją rozsypywali… ale nie muszę o tym czytać bo bardzo czuję na poziomach wewnętrznych o czym to jest)
No i tak się czuję.
Nie ma niczego, z tego co było.
W ogóle to wczoraj już było, jutra jeszcze nie ma ale jest dziś. Najważniejszy moment życia. Teraz.
Tu, za hawajską filozofią można przytoczyć zasadę: moment mocy jest teraz.💚
Ja jestem z moim dziś, porządkuję, zmieniam, nie mam mocy do robienia niektórych rzeczy, które do tej pory stanowiły moje narzędzia do pracy z klientami a do niektórych nabrałam wyjątkowej otwartości.
Zmienia się moja praktyka fizyczna, lawiruje pomiędzy wszystkim tym, co zapisało się we mnie jako wyraz prawdy.
I teraz staje przed Wami w terapiach i jestem z tym co jest. Co czuję, że w danym momencie mam do zaoferowania.
Mam klocki i piasek i zaczynam kreować z nich nowe.
I uczyniłam z tego posta mały dziennik bo w końcu i nie bez powodu moją firmę nazwałam Q sobie.
A może dla kogoś będzie ważne usłyszeć, że zmiany są dobre, że tak naprawdę codziennie zaczynamy od początku.
I kiedy nam się trochę od tego kręci w głowie i jest takie uczucie, że nie wiem co teraz, bo właśnie kruszy się wszystko co było całkiem dużą i solidną konstrukcją, to możemy dostrzec, że za nią jest wielka, bezbrzeżna przestrzeń możliwości.
Zawsze tam była. My nią jesteśmy. Nie to co na niej się maluje i tworzy jest istotne, tylko świadomość naszej wielkości i bezgraniczności.
🩷
07/10/2025
04/10/2025
Gdzie zapisują się emocje?
W ciele.
Ale tak dokładnie to w głębszych, subtelniejszych warstwach, nazywanych kanałami energetycznymi…
Ale spróbujmy stworzyć jakąś strukturę..
I zacznijmy od przykładu:
Jesteś rozgniewany, poirytowany w związku z jakąś sytuacją lub zajściem. Przypomnij sobie teraz tą sytuacje i Twoją reakcję gdy się zadziewała ale w taki sposób, by się nie nakręcać, tylko na chłodno przywołać obraz siebie w tej sytuacji. Może nawet odprzypomnisz sobie reakcje ciała, oddech, rozjuszenie umysłu w tamtym czasie.
To, co sobie przypominasz jest możliwe bo masz już tzw. wzorzec energetyczny po przeżytej sytuacji. Wygenerowałeś/aś emocje a one mają swój rys w strukturach energetycznych.
I ten wzorzec energetyczny zajmuje jakąś część Ciebie w ciele ale jego korzenie sięgają do kanałów, które są w Nas tak samo jak naczynia krwionośne, limfatyczne, nerwowe.
To, co pomaga do nich dotrzeć i je rozpuścić to między oddech. To jest jedno z ważniejszych narzędzi. Dociera i dotyka najgłębszych warstw. Ciało zawsze jakoś koresponduje z tym co się
zadziewa w czasie zero ale też, z już osadzonymi wzorcami.
Tłumaczenie, mentalizowanie, przekonywanie, logiczne argumenty nie dokonają zmiany.
Zrozumienie całego procesu jest ważnym, wzmacniającym pokarmem dla głowy, która wiedząc, nie wchodzi w opór..
Ale jeśli chcesz realnej zmiany, ulgi, odkrycia innych możliwości, to zachęcam i zapraszam do uświadomienia i poruszenia tych struktur energetycznych, które nieuzdrawiane mogą wywoływać nieprzyjemne i niechciane skutki chorobowe, przeciążenia, poczucie bezradności i kryzysy.
Dlatego pracuję z oddechem.
Dlatego go tak uwielbiam, praktykuje i uczę.
Oddech razem ze świadomym
ruchem tworzą nowe korzystniejsze przestrzenie i wiedzenie. Umożliwiają doświadczać innych, wyższych poziomów świadomości.
Chcesz wsparcia?
Chcesz rozwijać siebie?
Zapraszam na sesję pracy z oddechem.
Z podświadomymi programami i wzorcami.
Do pracy ze sobą w spokojnej, przyjemnej atmosferze, w ciszy.
Gdzie jesteś najważniejszy/ sza.
W których szczerze możesz dotykać, obserwować, poznawać i na nowo odkrywać siebie.
Na nowo, bo gdy pozbywamy się obciążeń, to wzrasta w Nas życzliwość, zrozumienie, serdeczność. I zaczynamy dostrzegać zawsze obecne inne możliwości, perspektywy, ruchy, przejścia.
Mam kilka lat doświadczenia w pracy z oddechem, ruchem i podświadomością.
💚
Q sobie. Joanna Celińska
́wiadomość
29/09/2025
Prowadziłam dzisiaj sesję psychosomatyczną.
W tychże sesjach terapeutycznych jest czas, oddech, obserwacje i rozluźnianie ciała.
Tworzy się możliwość zauważania jak myśli wpływają na nasze ciało ale najczęściej przez odwrotny kierunek, tzn. ciało przemawia a klient oddychając zauważa różne swoje przekonania, wyuczone sposoby reagowania.
I ta dzisiejsza sesja była kolejnym, setnym przekazem dla mnie, że im podchodzimy do siebie łagodniej, delikatniej,tym głębsze rozpoznanie, otwieranie się na korzystne rozwiązania i perspektywy, bezpieczne zmienianie kierunków bez chaosu.
Balans wewnętrzny.
Nagle, tylko poprzez bycie ze sobą blisko i serdecznie ożywa doświadczenie ulgi, luzu w ciele i przyjemność bycia.
Częste kontaktowanie się z tymi wspierającymi jakościami to ważna część naszego życia.
Istotne: nie unieważniam niczego, po prostu praktykuje przenoszenie uwagi na coś podnoszącego na duchu.
Tak w sesjach pielęgnujemy zasoby.
Dokarmianie zasobów pomoże w momentach zwątpienia. Nie muszę wtedy uciekać, znieczulać się ( co jest oporem i wysiłkiem) bo jestem opoką dla siebie.
💚
A to odczuwalne wsparcie odnajdujemy gdy potrafimy być połączeni z ciałem.
21/09/2025
Bardzo chce się podzielić przeżyciem ostatnich trzech dni, chociaż z pewnością będę rozpakowywać stopniowo wszystko z czym wracam. Było duuużo o fundamencie ciała: kościach i tkankach- uważnie, spokojnie, powtarzalnie. I ta eksploracja „fizycznego ciała” dała poczucie bezpieczeństwa, kotwiczyła i otwierała dostęp do ciała duchowego, emocjonalnego - do poziomów i wymiarów nie fizycznych.
Jednak pomimo podjętej próby wiem, że tego się nie da opowiedzieć słowami. Bo każdy z nas przeżywa coś innego, po swojemu dzięki wyposażeniu jakim dysponujemy: różnorodnie funkcjonującemu umysłowi, zmysłom, historiom, potrzebom i niepowtarzalnym relacjom jakie tworzymy ze sobą, światem i ludźmi.
No ale też dlatego, że żadne słowo nie da Ci tego co sam możesz poczuć!!!
Natomiast może Was zaciekawić i robudzić jakąś ochotę na spróbowanie.
Nasza percepcja to unikatowy system🙂
Ucieleśnianie anatomii doświadczalnej absolutnie fascynujące🫀🫀🫀
Niebawem otworzę grupę, byśmy mogli odkrywać i wyRUSZać siebie.
19/09/2025
Sunę na warsztaty z Kathariną Conradi, przemierzać moje wewnętrzne szlaki w ruchu i tańcu!
Oddech -umysł - ruch
Z integracji tych trzech to zawsze taka boska mądrość się wyłania💚
Wchodzę do pociągu i pierwsze, co widzą moje oczy to ulubione kwiaty .
Z takich drobnych piękności mogę utkać cały dzień.
Macie tak, że czasami nawet w obliczu przyziemnych trosk, niepokoju, bardzo proste, pozornie bez znaczenia rzeczy, obiekty, sytuacje( jak te kwiaty albo idealnie zachmurzone niebo), są jak bateria, która daje balans i poczucie, że na końcu i tak wszystko będzie właściwe, chociaż przebieg zdarzeń jest tajemnicą🙂?
Ja tak mam. Koją mnie i dodają otuchy najprostsze zjawiska i gesty.
17/09/2025
NOWOŚĆ W STUDIU Q SOBIE
🌿YIN YOGA🌿
💚OD DZIŚ O 18:00 W KAŻDĄ ŚRODĘ 💚
Ta praktyka wycisza umysł, redukuje stres i uczy cierpliwości oraz akceptacji.
W Yin jodze poprzez długie, bierne utrzymywanie pozycji (asany), nawet do kilku minut,umożliwiamy głębokie rozciąganie i nacisk na tkanki głębokie, co stymuluje do regeneracji.
W tej bierności oddajemy się grawitacji…
Koncentracja, bezruch, oddech
czy to jest proste?
Bywa różnie. Czasami może nie być…
Czasami nadzwyczaj proste i przyjemne.
Sprawdzaj.
Skąd to zdjęcie?
Bo gdy ja jestem w tej praktyce to mam wrażenie, że przestrzenie, na które patrzę wewnątrz siebie są wielkie i malownicze
Spróbuj.
Zapraszam
14/09/2025
Dzisiaj, 14 września w studiu Q sobie odbędą się dwa wydarzenia:
O godz. 18:00-18:50 pranajama
O godz. 19:00-20:00 koncert na misach i kamertonach.
Zapraszam.
Koszt całości 100 zł
Koszt uczestnictwa w pranajamie 50 zł
Koszt uczestnictwa w koncercie 50 zł
Łuków. Wejście przy ul. Wyszyńkiego 4
Be the first to know and let us send you an email when Q Sobie. Joanna Celińska. Joga, masaże, energoterapia, taniec posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.
Contact The Practice
Send a message to Q Sobie. Joanna Celińska. Joga, masaże, energoterapia, taniec:
Jestem istnieniem poszukującym, w nieustannym procesie kreacji. W mej życiowej przygodzie doszłam do trudnych granic, co w konsekwencji rozpoczęło proces transformacji. Ta eksplodowała w pełni w 20o9 roku, kiedy wyszłam za mojego męża na piątym spotkaniu i podjęłam decyzje o przeprowadzce na drugi brzeg Polski. Ta decyzja była szokiem, gdy zaistniała i wniosła w moje życie gigantyczną potrzebę poszukiwań i rozwoju a potem lawinę zmian, dostępu i otwartości na wspaniałych nauczycieli. Na tej pięknej, bogato tkanej drodze otworzyłam serce na miłość, radość, lekkość wyborów. Zaczęłam żyć w uznaniu dla siebie, w poczuciu, że zasługuję na to co najlepsze, otwierając się na boskie przewodnictwo. Zaczęłam rozwijać swoje talenty i wszechświat robił wszystko by działać na mą korzyść. Kompetencje zdobywałam podążając za tym co mi samej przynosiło ukojenie, ulgę, spokój i wnosiło faktyczne zmiany do mego życia. Z sumy mych wyborów, przeżywanych procesów, doświadczeń, setek a może tysięcy wykonanych terapii i sesji wyłuskałam konkluzję, że stworzeni jesteśmy nierozerwalnie i w tym samym stopniu z ducha, emocji i ciała. Holistyczne podejście stało się więc moim filarem w pracy z ludźmi.
Podążając za tym, w co głęboko wierzę, pracuje z wszystkimi wymienionymi obszarami wiedząc, że harmonia między nimi tworzy piękną, mocną konstrukcje. Ta droga jest w tej chwili stylem życia i jeśli tylko masz ochotę zapraszam do doświadczania jej ze mną i skorzystania z oferty, stworzonej po to by żyć w pełni, w miłości, z lekkością, przyjemnością i obfitością.
Jestem terapeutą Muzykoterapii Dogłębnej Komórkowej ( terapia kamertonami terapeutycznymi), Refleksologiem, terapeutą Spa. Wykonuje sesje energetyczne na ciałach subtelnych, wybrane zabiegi na fantomach energetycznych .
Muzykoterapia Dogłębna Komórkowa to dźwiękoterapia. W praktyce jest to masaż delikatnym dźwiękiem kamertonów terapeutycznych, których fala przenika nasze komórki dostrajając je do częstotliwości zdrowia. Spektrum działania tej metody jest bardzo szerokie. Sesje odprężają, rozluźniają, działają przeciwbólowo. Pozwalają rozproszyć natłok myśli i napięcia. Podnoszą wibracje , uzdrawiają, wspierają rozwój duchowy. Są wskazane przy stresie, przemęczeniu, bezsenności,depresji, obniżonym nastroju, w autyzmie, nowotworach, złamaniach, zwichnięciach, kontuzjach, bólach kręgosłupa, dysfunkcjach poszczególnych organów ciała. Oczyszczają i regulują ciało i czakry. Jako, że kamertony terapeutyczne strojone są do częstotliwości 432 hz, ich moc terapeutyczna jest nieoceniona. Są więc idealne by grać kamertonowe koncerty, które popełniam z przyjemnością.
Zabiegi refleksologiczne oraz chiropraktykę wykonuje na stopach. Są to zabiegi manualne, lecznicze.
SESJE ENERGETYCZNE są masażem manualnym polegającym na subtelnym dotyku punktów na głowie i twarzy oraz ciele. Wśród nich wyróżniamy:
ACCES FACELIFT- przywraca komórkom energię młodości, łagodzi napięcia na twarzy , wygładza skórkę i zmarszczki, rozświetla
BARS- uwalnia nas od ograniczających nas przekonań, blokad, napięć we wszystkich sferach życia, np. pieniędzy, zdrowia, ciała , seksu, kreatywności , kontroli, wdzięczności, spokoju, porozumiewania się.
MTVSS- proces regenerujący i uzdrawiający na ciało w zależności od wyboru sesja działa na układ immunologiczny, nerwowy, kostny, powięziowy, metaboliczny, hormonalny rozrodczy. Uaktywnia, stymuluje,wspiera.
Efekty opisanych wyżej zabiegów energetycznych leżą daleko poza słowami i wiem, że mogą totalnie zmieniać naszą rzeczywistość i otwierać przestrzenie, ukryte poza mentalnymi granicami.
Nie pozostałam także obojętna na jeden z istotniejszych zmysłów w naszym życiu, dotyku. Zapraszam do wyjątkowych, czarujących zabiegów całego ciała gorącymi kamieniami, stemplami ziołowymi, bambusami czy masażem relaksacyjnym wykonywanym rękami oraz japońskim masażem liftingującym Kobido.