28/10/2021
Co z tą odpornością? cz.3
Sen
Sen to podstawa dobrej odporności. Według medycyny chińskiej sen jest ważniejszy nawet niż odżywianie. Podczas snu następuje regeneracja krwi i płynów ciała, wzmacnia się świadomość (SHEN), Serce. Brak odpowiedniej ilości snu nie jesteśmy w stanie NICZYM zrekompensować. Nie da się wyspać na zapas. Jakość i jego długość zależy przede wszystkim od naszej indywidualnej zdolności do regeneracji, stylu życia oraz pory roku. Pozwalam dziecku spać ile chce, nie budzę Go rano (zdarza się to baardzo sporadycznie). Wiem, że to trudne, kiedy dzieci są w placówkach. Czasem wstaje przed 7, czasem o 9ej. Ma pełną dowolność. W miarę jak na dworze wcześniej robi się ciemno, sam też wcześniej ląduje w łóżku. Ja osobiście chadzam spać nie później niż o 22. Uzasadnienie wynika m.in. z dobowego zegara obiegu energii. O godzinie 23 swe maksimum energetyczne osiąga Pęcherzyk Żółciowy, a o 1 w nocy Wątroba. Te dwa narządy należące do Przemiany Drzewa, mają największą aktywność w nocy i w tych godzinach powinny mieć zapewniony jak największy spokój, m.in. w postaci głębokiego snu. Wejście w fazę głębokiego snu trwa przynajmniej 45 – 60 minut, stąd wynika potrzeba kładzenia się spać nie później niż o 22. Warto dodać, że właśnie Wątroba odpowiada za przechowywanie Krwi. Więc jak już powyżej wspomniałam sen jest nieodzownym elementem w regeneracji Krwi - o czym często zapominamy. Według TCM nie ma również podziału na Sowy i Skowronki ;) Ciekawostką jest również, że od 23 do 5 rano następuje następuje synteza kolagenu, jednego z najważniejszych białek w naszym organizmie (jego brak, który spada systematycznie po 25 roku życia odpowiedzialny jest m.in. za starzenie się skóry, zmarszczki, rozstępy, bóle stawów, gorszy wzrok).
Ważna jest również higiena snu - wywietrzona sypialnia, nie przegrzewanie w nocy, lekka kolacja i lekka kołdra - to zapewnia głęboki i zdrowy sen (oraz oczywiście brak sztucznego światła z monitorów i telefonów. Lepiej przytulić się do kogoś bliskiego ;)).
Pożywienie
Ciepłe, odżywcze, jak najmniej przetworzone (najgorsze co może być to odmrażać coś w mikrofalówce). Wieczorem jadać do godziny 18 (najpóźniej do 19) lekkostrawne, jarzynowe zupy, ponieważ od 19 Żołądek osiąga swoje minimum i już praktycznie nie trawi (dlatego zupy, bo rozgrzewają i są lekkostrawne, pod warunkiem, że nie są zatrzepywane mąką, śmietaną ;)). Jeśli jadamy kolacje późno i są to np. kanapki, pizze itp. tworzy się z tego Wilgoć i toksyczność, które obniżają odporność.
Czego unikać: słodyczy, nabiału (tylko dobrej jakości i sporadycznie), fast foodów, pożywienia surowego i przetworzonego.
Ciepła, przegotowana woda
Gotowana min. 1 min, najlepiej do 10 min, ponieważ im dłużej gotowana, tym więcej zawiera Qi (energii życiowej). Pić małymi łyczkami w ciągu dnia, zwłaszcza na czczo. Taka woda rozcieńcza Śluz i Zewnętrzną Wilgoć, która jest powszechna jesienią, dogrzewa narządy trawienne, a tym samym wzmacnia odporność.
Świeże powietrze, słońce i witamina D
Choć całe lato biegamy z odkrytą większością ciała, jesienią zaczynamy brać witaminę D. Młody 2000 jednostek na co dzień i 4000 jednostek, gdy podejrzewam, że coś Go bierze lub ma kontakt z chorymi jednostkami. Ja nawet 10.000 jednostek ze względu na chorobę autoimmunologiczną (my dorośli D3+K2MK7). Sprawdzam poziom witaminy w krwi, który pokazuje mi, że nam się wchłania.
Kontakt z naturą i ze zwierzętami
Przebywanie w naturze uziemia, oczyszcza, uspokaja. Również przebywanie ze zwierzętami. Ze zwierzętami dodatkowo wzmacnia instynkt. Najlepiej więc przebywać w naturze ze zwierzętami :D
I nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania ;)
Śmiech, bliskość i slow life
Wbrew pozorom to nie są mało ważne sprawy. To jedne z najistotniejszych czynników odpornościowych. Śmiech podnosi poziom endorfin, bliskość podnosi poziom oksytocyny, które razem niwelują efekty działania kortyzolu. Kortyzolu, który niszczy m.in. nasze jelita. Staramy się stwarzać sytuacje, gdzie jest dużo śmiechu, zabawy, beztroski i przytulania (Młody uwielbia się przytulać :)) i pozwalamy na spokojny rytm dnia. A kiedy dzień jest intensywny, to stwarzamy Mu przestrzeń, by można było po nim swobodnie odpocząć. A my możemy np. obejrzeć komedię z Partnerem (ale nie późno wieczorem :D ;)).