
06/10/2025
Są takie dni, kiedy pogoda zniechęca do wyjscia nawet zwierzęta. Moje patrzą na mnie od rana w taki sposób, jakby domagały się wyjaśnienia o co chodzi z tym deszczem. I czy ja maczałam w tym palce.
Nie maczałam, ale cieszę się, że są obok w dniu, kiedy też pracuję zdalnie nad pewnym projektem🙂
Jadzia leżakuje, Miłka zagląda zza monitora, a świeżo urodzonym maluszkom rosną brzuszki🙂
Jesienna słota jest piękna🙂