
11/09/2025
Przez natłok spraw prywatnych i zawodowych nie było czasu na podsumowania… ale dziś chcę się z Wami czymś podzielić.
W czerwcu spełniłem jedno z moich marzeń – zostałem certyfikowanym terapeutą manipulacji powięziowych L. Stecco.
Czy zmieni to moją pracę z pacjentami? ➡️ Nie.
Czy możecie czuć się jeszcze bezpieczniej, wiedząc, że moje kwalifikacje zostały potwierdzone już w trzech krajach? ➡️ TAK 💪 🇮🇹🇵🇱🇩🇪
Ten egzamin miał dla mnie przede wszystkim wymiar mentalny i duchowy. Pokazał, że ciągle mogę przesuwać granice swoich możliwości – tym bardziej, że egzamin odbywał się w języku angielskim.
Poznałem też niesamowitych ludzi z tą samą pasją. I wiecie co? Nie przypuszczałem, że „kolejne szkolenie” rozpoczęte w 2019 roku przerodzi się w prawdziwą pasję i obsesję, która zawiodła mnie aż do źródła – do Padwy🇮🇹, by uczyć się od twórców metody.
We wrześniu powtórzyłem również level 3/4, bo terapia powięziowa rozwija się w niesamowitym tempie, a ja nie chcę zostać w tyle.
👉 Na koniec mam jedną refleksję: warto nie tylko mieć marzenia, ale też je spełniać – żeby na starość mieć wspomnienia, a nie niespełnione plany.
Dzień przerwy i… w weekend Hamburg – OSD Schule Osteopatia. Naładowany energią (i włoską kawą ☕🇮🇹) wracam od poniedziałku na pełne obroty!
ℹ️ Małe info dla pacjentów: brak wolnych terminów na 2025. Zapisy na 2026 ruszają w grudniu – pierwszeństwo mają osoby, które już były u mnie na terapii.