26/01/2023
ZROZUMIENIE!
Czym jest to zrozumienie?
Czym jest to zrozumienie? Zaczyncie rozumeeć , czemu się tak dzieje, czego mieliście sie nauczyć i w jakiej nieprawdzie żyliście do tej pory Jakie bariery mieliście do pokonania, jaki opór sobie stawialiście lub stawiaćie, jaką walke prowadzicie z własnym wnętrzem, Tylko po co? W jakim kłamstwie, niepewnosci, braku ,winie,poczuciu obowiązku do kogoś żyjecie, W jakim błędzie.(życie w błedzie czasem doprowadza do tzw, obłedu czyli życia w błedzie czyjegoś błedu bałaganu,czasem długotrwały niby obłed zakłoca nam nasz własny odbiór rzyczywistości, spada poczucie wartości , dochodzi do załamania , poczucia winy, depresji, często z tym sobie nie radzimy i siegamy po używki, albo poprostu nie chce nam sie żyć , lub dostajemy leki-to tyle jeśli chodzi o choroby i ataki paniki bzezradności braku zrozumienie i to nie swoich błędow często tylko bezradności na czyjeś).
Kiedy podczas sesji zaczynasz rozumieć o co chodziło, że to nidy Twoje nie było,kiedy zaczynasz rozumieć powody,oraz powody dla ktorych twoje zycie tak wygłada,Przychodzi taki moment poprzez to zrozumienie , ze umiesz sobie wybaczyć wszystko, także tym którzy ce tak skrzywdzili ,Katą, oprawcą tym którzy tak cie oceniali.Ale dokąd tego nie zrozumiesz ta lekcja życia sie powtarza i powtarza,Zmieniasz zwiażki, partnerow, pracę i znów. Było fajnie i znów to samo,I nie możesz tego przeskoczyć . Bo nadal nie rozumiesz o co w tym chodziło i o co chodzi teraz u ciebie i czyje to było?I Czy napewno twoje?Czy aby napeno taki jesteś?Czy tylko udajesz kogoś kim nie jesteś? Kim naprawdę jesteś?I wiele innych pytań,
Kiedy zrozumiesz , to wszystko znika
Ta część znika,.Ciebie i od Ciebie.
Zrozumienie jest kluczem
Jest odpowiedzialnością za siebie. Kiedy to ty kontrolujesz - Własne życie bo zroumiłeś w końcu i możesz je kontrolowąć z odpowiedziałnością.
Odobiscie uważam ,ze zrozumienie daje wolność, przestajemy czuć sie winni, Możemy sobie wybaczyć i zająć się własnym życiem,
Jeśli jestś gotów zrozumieć z czym sie borykasz Czemu Twoje obecne życie jest takie,
Czemu jeszce nie jesteś wolny od przeszłości, Zapraszam na sesje.To piękny proces powrotu do siebie ,do własnej , jakości mądrośći, wolności własnej wartości ..
Przeszłam przez to, wiem co mówię.
Tak potrafiłąm to zmienić,
Tak przesłam obwiniać wszystkich i siebie,
Tak można ,ja mogłam i Ty też możesz!!!!
Tak zmieniłam swoje zycie całowicie 3 razy,
Tak potrzebowałam czasu.
Dlatego teraz z łatwością rozumie innych.
Tak szkoliłam się,
Tak podałm sobie ręka,Tak ciesze się i jestem z siebie dumna.
Tak pokonałam droge.
Tak od 2005 postanowiłam sie w tym szkolić.
Tak poznałam rożne metody.
Tak robie to, bo wiem że warto.
Tak jest mi z tym dobrze bo życie moje było moim doświadczeniem,
Tak pomagam innym bo, to kocham to moja pasja bo to moj cel, moja droga,
tak zrozumiałam i zawsze wiedziałm ,ze to będe robić
Tak zrozumiałm ,że tragedia za tragedią zycia,traumy,że to było po to też byl mogła to przewalczyć i być ,i robić to co kocham,to gdzie jestem i co robie,To mnie wzmociniło.Taka dusza taki cel tego był.
Tak żyłam w błędzie,
tak znam wyedukowanych terapeutów którzy nigdy mi nie pomogli, bo niczego nie przeżyli drastycznego w swoim życiu.Ale mają super wiedze książkową,
Tak ciągle mówią, tak ciagle piszą , tak ciągle powołuja sie na znane nazwiska,tak też na znane tytuły książek,Tak ciągle ich słuchamy.Tak cieągle mamy w nich autorytet, a oni ciągle w innych bo po coś wymieniają nazwiska i tytuły książek,Bo ciągle autotytet jest w kimś a nie w nich,
Bo chyba nie przepracowali ,kto był dla nich autorytetem w domu i kogo kopiują (bo kopiują skoro nimi sie podpierają)
Bo nie mi ich osadzać,-ale miło widzieć czego jeszce nie zmienili.Czemu nie mają nic własnego do powiedzenia np, o depresji,o rozwodzie, o związku, o utracie wszystkiego(a nie przeżyli zapomniałm) No to mi sie przytrafiło przeżyć,Z
rozumiałm i nauczy łam sie rozumieć innych i siebie , nauczyłąm sie rozumieć, ludzi świat i życie.Nauczyłam sie widzieć i patrzeć, nauczyłam sie zmieniać, zostawiać . porzucać. nie wracać.Nauczyłąm sie żyć na Nowo.I wiecie co? Opłacało się.
Bajeczka taka tam.
To jaką metoda Pani pracuje?....
Na Życie nie ma metody.
Życie poprostu jest skarbie.
Ale dam Ci taką malutką radę,
No jaką?
Naucz sie nim żyć!!!!!
Naucz sie nim cieszyć.
Wyjdz do niego!!!
Otwórz sie na nie!
Aha!
to ja już ,pójdę do domu.
Bo to stare znam