Polski psycholog & terapeuta traumy Bristol

  • Home
  • Polski psycholog & terapeuta traumy Bristol

Polski psycholog & terapeuta traumy Bristol Oferuję wsparcie psychologiczne i terapię traumy metodą: Somatic Experiencing. Sesje prowadzę w kontakcie bezpośrednim oraz online.

Jestem mgr Filozofii oraz mgr Psychologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, facylitatorem EmotionAid® oraz praktykiem Somatic Experiencing ® -
(skuteczna, psychofizjologiczna metoda leczenia objawów traumy i łagodzenia chronicznego stresu). Członkinia The British Psychological Society, Somatic Experiencing International oraz Polskiego Towarzysta Somatic Experiencing.

24/01/2024

👉 Jednym z ważniejszych ewolucyjnie zadań jest przetrwanie.
👉 Czy chcemy tego czy nie, w sytuacji zagrożenia nasz mózg działa samodzielnie, nie pytając o zgodę i zanim w pełni zorientujemy się w sytuacji, ciało już działa zgodnie z wcześniej podjętą decyzją. Działa chroniąc nas. Korzysta z wypracowanych w toku ewolucji sposobów reagowania na zagrożenie i stres.

👉 Kiedyś te mechanizmy były niezbędne. Potrzebowaliśmy szybkich, bezwarunkowych reakcji na potencjalne niebezpieczeństwo z zewnątrz - to mogło decydować o przetrwaniu gatunku, zachowaniu życia i zdrowia.

👉 Jeśli uruchomiona adekwatnie do stresora reakcja jest skuteczna i unikamy niebezpieczeństwa albo orientujemy się, że nic nam nie zagraża - alarm mobilizacji mija i przywracana jest w naszym organizmie - odzyskujemy wewnętrzną równowagę.
🕸️ Nasz mózg i ciało to niewiarygodne sieci skomplikowanych połączeń, reagujących zarówno na zdarzenia i zmiany w środowisku zewnętrznym jak i wewnętrznym. Ciągle skanujemy te rzeczywistości, nawet o tym nie wiedząc, sprawdzamy czy jesteśmy bezpieczni.

👉 W sytuacji rzeczywistego zagrożenia szybka reakcja i odpowiednie działanie chroni nas przed niebezpieczeństwem. Jednak te same systemy uruchamiać się mogą kiedy subiektywnie odczuwamy niepokój.

👉 Dwie podstawowe reakcje na zagrożenie to Walka i Ucieczka.

🔸 Walka (Fight) kiedy sytuacja, osoba, zdarzenie jest definiowane jako niebezpieczne - podjęcie walki jest formą obrony siebie, własnej autonomii, przestrzeni i granic. Może objawiać się frustracją, złością i agresywnymi zachowaniami. Irytacja, złośliwe komentarze, wybuchowość i łatwość wchodzenia w konflikty to inne przejawy reagowania z perspektywy walki.

🔸 Ucieczka (Flight) jest próbą uniknięcia zagrożenia tak szybko jak to możliwe i na różne sposoby. Nie zawsze możemy tak po prostu oddalić się, więc w tym sposobie reagowania odnajdziemy także zachowania unikające, lęk w różnej skali - aż do ataków paniki, zamartwianie się, przeczuwanie i projektowanie zagrożeń.

🔸 Zamarcie/ Zamrożenie (Freeze) pojawia się kiedy nasz mózg uznaje, że nie jesteśmy w stanie podjąć walki w danym momencie ani uciec i w pewnym sensie zyskujemy na czasie zastygając. W ten sposób też „unikamy szkód” skuteczniej niż gdybyśmy zachowali się inaczej. Niedziałanie albo wejście w paraliż emocjonalny pozwala na oddzielenie się, zbudowanie dystansu do sytuacji, która oceniona jest jako zbyt niebezpieczna by w niej uczestniczyć - zniknięcie daje szansę na przetrwanie.

🔸 Zadowalanie innych, bycie miłą/miłym (Fawn i people-pleasing) to strategia bycia grzeczną/grzecznym, w ciągłej gotowości do reagowania na zachcianki, polecenia czy czyjeś emocje, by nie prowokować reakcji przeciwko sobie. Ten mechanizm oparty jest na deprecjonowaniu własnych potrzeb i rozmyciu swoich granic. Innym sposobem realizowania go jest dopasowywanie siebie do sytuacji, relacji, czy grupy, ukrywanie własnych poglądów, pragnień i potrzeb. By to się udało, niezbędne jest pozostawanie w ciągłej czujności by odpowiednio modyfikować zachowania i poglądy. Ryzykiem tych strategii jest zagubienie własnej tożsamości.

🔸 Zapadnięcie (Collapse) - to wyjątkowa reakcja całkowitego wycofania, dezintegracji, która może pojawić się kiedy wyczerpane zostały inne strategie, a sytuacja stresu, przeciążenia, terroru jakiego doświadczamy nie kończy się albo jest tak duża, że nic poza nią nie istnieje…

👉 To naturalne i automatyczne sposoby reagowania na sytuacje stresowe, kryzysowe i traumatyczne - pozwalają naszemu ciału w nich nawigować. Potrzebujemy ich.

❔😏 Po co to wiedzieć? 🤔
👉 Wiedza daje nam możliwość rozpoznawania własnego sposobu reagowania na sytuacje dyskomfortu, stresu czy realnego zagrożenia.
👉 Kiedy wiemy jak działa nasz autopilot - możemy bardziej świadomie uczestniczyć w sytuacjach kryzysowych i mieć wpływ na nasze reakcje.
👉 Bywa, że „utykamy” w jakiejś reakcji na dłużej, kiedy nasz system nie kończy reakcji obronnej, nie wraca do homeostazy, bo nie czuje się bezpiecznie. 👉 Możemy nauczyć się rozpoznawać takie utknięcia i świadomie je przerywać.
👉 By doprowadzić do takiej współpracy z własnym układem nerwowym i mechanizmami obronnymi, która prowadzi do poczucia bezpieczeństwa, wygody i budowania satysfakcjonujących relacji wewnętrznej i zewnętrznych.

🙂 I tego sobie życzmy 🤗

Autorka Beata Muszyńska-Dębska psychoterapia, interwencja kryzysowa, terapia traumy , zdjęcie własne 🪶.

11/01/2024

Przestań chrzanić głupoty, czyli o równi pochyłej duchowej narracji, która przyzwala na przemoc 🙁

Dziś nie będzie łagodnie. Dziś będzie dosadnie. Bo stawka jest wysoka. Zdrowie, a może i życie ludzi, którzy szukają odpowiedzi nie tam, gdzie warto jej szukać.

Po raz kolejny widzę posty, słucham ezo-pierdolamento, jestem świadkiem nadużyć ubranych w rozwojowe teorie dotyczące narcyzmu i przemocy jako takiej. W SM, na festiwalach, na warsztatch i calym rozwojowym światku.

"Kiedy uzdrowisz w sobie swoje rany, Twój oprawca również się zmieni. On jest tylko Twoim lustrem."

"Wiem, że to boli, ale jak już uzdrowisz swoje rany, to żaden ból Cię nie dotknie"

"Bliźniacze płomienie tak mają - wyzwalają w sobie największy cień i relacja przypomina rollercoaster. To jest prawdziwy dar trafić na takiego nauczyciela"

"Nie ma dobra i zła. Non-dulity to jedyna prawda. Nikt nie jest tu winny, oddychaj do serca i wejdź w przestrzeń nieoceniającej obecności, wtedy zadzieje się magiczna kreacja i ona przestanie Cię krywdzić"

"Miłość bezwarunkowa wszystko uleczy. Nie miej oczekiwań, nie miej żadnych standardów w relacji, po prostu zaufaj sercu i daj się prowadzić miłości".

Często te słowa są wypuszczane w świat przez ludzi, którzy mianują się uzdrowicielami i biorą na siebie wielką odpowiedzialność prowadzenia w procesach innych ludzi. Nie mają wykształcenia psychologicznego, ani psychiatrycznego; nie znają diagnozy klinicznej ani bardzo specyfinczej dynamiki narcystycznych i psychopatycznych postaci.

Niestety, ich odbiorcy są często zagubieni (ręka w górę, kto z nas zainteresował się rozwojem będąc w największej, czarnej d^*&&ie?- obstawiam większość ), rozsypani, z rozmytymi granicami, mający syndrom sztokholmski, C-PTSD, nieogarnięte traumy wczesnodziecięce i masę innych dynamik psychicznych, które czynią ich wyjątkowo bezbronnymi wobec nadużyć.

Używają słowa "narcyzm" jak ścierki do naczyń, nie rozgraniczając jego znaczenia.

Tymczasem dwa najpoważniejsze zaburzenia z wiązki B, które spełniają kryteria kliniczne w diagnozie w DSM-IV jak:

-NPD (Narcistc Personality Disorder)/ Osobowość Narcystyczna

-APD (Antisocial Personality Disorder/Osobowość dyssocjalna, antyspołeczne zaburzenie osobowości (w ICD-10 psychopatia)

są REALNYM (jeśli spełniają kryteria na poziomie zaburzenia osobowości, a nie rysu czy charakteru, ale nawet wtedy nie będzie różowo) mechanizmem czynienia krzywd, przez istotę ludzką. Żadna miłość bezwarunkowa i tęczowe jednorożce tego nie zmienią.

Dwa pozostałe zaburzenia z Wiązki B są modyfikowalne w terapii (choć wciąż związek z osobą BPD czy HPD będzie rollercoasterem):

-BPD (Borderline Personlity Disorder/ tzw. Osobowość z Pogranicza) ! uwaga: BPD jest zdecydowanie łatwiej modyfikowalne niż NPD I APD (odróżnia się od nich min.obecnoscią empatii). Ten post odnosi się stricte do NPD I APD, BPD ma inną dynamikę i dużo lepiej rokuje w terapii.

-HPD (Histrionic Personality Disorder) Osobowość histrioniczna (łagodna i stosunkowo mało szkodliwa odmiana narcyzmu).

Teoretycznie istnieje możliwość zarządzania swoim narcyzmem czy psychopatią poznawczo - jak np.poznawcze wykształcenie empatii, jednak nie jest to droga łatwa i niezwykle rzadka w przypadku silnego spektrum. Jedyna pewna zmiana jaka czeka partnera/kę to stopniowa degradacja swojej tożsamości do całkowitej dysregulacji psychiki i fizjologii włącznie.

Wiele osób pisało w komentarzach, że istnieje możliwość terapii osób mających NPD, psychopatów czy socjopatów. Istnieje możliwość, ale przy wysokim spektrum jest to niemal niemożliwe. Jeszcze raz to zaznaczę - w tym tekście nie piszę o narcystycznych obronach, a nawet o rysie lub charakterze. Mówię o bezwzględnie manipulujących przywódczcach, guru i oczywiście i oczywiście - partnerach. Jestem tu radykalna, bo osoby zawłaszczone mogą latami tkwić w iluzji, że terapia ich partnera "coś w nim zmieni", tymczasem głęboko złamany narcystycznie człowiek bardzo rzadko trafi na terapię z własnej woli i w niej wytrwa. I niestety, przy okazji rozegra jeszcze terapeutę- w końcu teatr to jego scena. Ofiara zostanie wówczas zdegradowana podwójnie- nie tylko samą dynamiką relacji, ale też jej sankcjonowaniem przez otoczenie...

Związki tego typu przypominają relacje z Dementorami. Grozi Ci odessanie duszy, niczym w Harrym Poterze. I to jest jedyny duchowy wątek, który akurat ma rację bytu w tym wypadku.

Opuszczenie takiej relacji czy środowiska (np. sekty czy społeczności kierowanej przez duchowego narcyza) jest niezmiernie trudne. Pracują tu patologiczne i głębokie dynamiki uwikłań jak np. dzielona fantazja, czy konflikt separacja/indywiduacja, będące kopią typowych kryzysów rozwojowych z etapów wczesnodziecięcego kształtowania tożsamości. Zapętlenie w toksyczne relacje jest tak głębokie i tak pierwotne, że jesteś jak miotająca się zwierzyna, która zasysa bagno- wydaje się nierealnym, aby znaleźć w sobie siłę i zrozumienie umożliwiające odejście.

Ale żeby to dostrzec, żeby zrozumieć, żeby móc w tym prowadzić innych...należałoby znać teorię rozwoju człowieka Erica Ericsonna, Freudowskie fazy rozwoju psychoseksualnego, teorie psychoanalizy i najlepiej jeszcze psychopatologię...

Żadna miłość bezwarunkowa, żadne prawa kreacji i żadna modlitwa nie zmieni takiej osoby, bo NIE MA KOGO w środku zmieniać. Nie ma zdrowego rdzenia ego, bo ten rdzeń nie powstał lub został złamany na wczesnym etapie życia w precyzyjnie dobranych okolicznościach. Jakich?Tego znowu się nie dowiesz od samozwańczych coachów duchowości- musisz niestetety szukać u źródeł, w psychologii klinicznej. Powtórzę raz jeszcze - modyfikacja tego schematu jest możliwa w bardzo rzadkich okolicznościach, ale nigdy nie jest to rolą partnera, ani otoczenia...

Nikt, kto nie doświadczył narcystycznej przemocy i z niej nie wyszedł NIE MA POJĘCIA jak długi i destrukcyjny jest to proces, a odbudowa siebie potrafi trwać latami. Nigdy nie jesteś już tą samą ufną, naiwną osobą. Stajesz się uważnym obserwatorem ludzkich gier i krok po kroku odzyskujesz stracone cząsteczki duszy. Dosłownie rodzisz się na nowo, jeśli tak wybierzesz. Ale najpierw wewnętrznie umrzesz. Umrą stare programy i rany, na których grał narcystyczny człowiek.

Skąd to wiem? Zgadnij. A obok tego niezmiernie ważne jest wykształcenie i wieloletnia edukacja w roli terapeutki traumy (uczę się nieprzerwanie od 19 lat). I dalej widzę, jak przepastna jest to dziedzina i ile nie wiem.

Niestety o wiązce B nawet psycholodzy na studiach nic się nie dowiedzą. Dlatego musisz eksplorować na własną rękę. W Polsce dr. Izabela Kopaniszyn i Katarzyna Lorecka są autorytetami w tej kwestii. Obie napisały świetne ksiązki o narcyźmie. Dalej, na świecie prof. Sam Vaknin i dr. Ramani Durvasula. I oczywiście ICD-10 i DSM-V : klasyfikacje zaburzeń psychicznych w wersji amerykańskiej i europejskiej. I moi klienci, najwięksi nauczyciele. Dzieci toksycznych rodziców. Partnerzy tkwiący dekadami w narcystycznej grze. Miliony ludzi na tej planecie z C-PTSD, typowym dla ofiar przemocy narcystycznej zespołem stresu pourazowego.

I czy to oznacza, że nie ma duchowości? Że miłość bezwarunkowa nie istnieje? Istnieje! I nikt z w.w. autorytetów jej nie neguje! O duchowości, sile wyższej i sercu mówią bardzo, bardzo dużo. Ten element, wyższej świadomości, zawierzenia Bogu (jakkolwiek go definiujesz), odzyskanie połączenia z sercem są kluczowym etapem zdrowienia.

Przeczytaj uwąznie raz jeszcze : ETAPU ZDROWIENIA.

Jak już odejdziesz, rozpadniesz się, zwątpisz i zechcesz odrodzić się na nowo. Ale dopiero na etapie zdrowienia. Wcześniej potrzebujesz twardej wiedzy, wielkiej determinacji, nauki i zrozumienia.

Wtedy i tylko wtedy zaczynasz widzieć dlaczego tam się znalazleś. Wtedy lustro jest potrzebne, aby zobaczyć, że byłeś katem dla samego siebie. Wtedy widzisz, jak wielką dziurę mialeś w sercu, że tak się pomyliłeś w miłości. Wtedy zaczynasz dawać miłość bezwarunkową sobie, a kiedy jestes pełen- światu. I wtedy kreujesz siebie na nowo. To jest ta mądra, zdrowa duchowość.

Ten wpis dedykuję wszystkim ofiarom zawłaszczeń toksycznych, które błądzą w świecie pseudo-rozwoju wiedzeni iluzją.

A Ci, którzy używacie modnego tematu do pompowania swojej popularności i krzywdzicie innych- zastanówcie się nad sobą. Moja łagodność i zgoda na milczenie właśnie się wyczerpała. Sorry, ale chamskie komentarze i wiadomości kasuję, zanim przeczytam. Odsyłam je do Hadesu.

Przebudzenie boli, ale uzdrawia. Warto.

Kamila Karpinska

Psycholog, Certyfikowany Praktyk Somatic Experiencing; Praktyk Internal Family Systems; facylitator EmotionAid; w treningu Integral Somatic Psychology; terapeutka traumy w nurcie psychosmatycznym

18/09/2023

"Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech,
Nie poganiaj mnie, bo gubię rytm".

Od kilku dni te słowa zespołu Maanam są ze mną. Myślę, o tym w kontekście jak budujemy relacje, szczególnie z dziećmi.

"Nie poganiaj mnie" - Twoje tempo, to nie moje tempo, Twoja szybkość podejmowania decyzji - nie jest moją, Twoja decyzyjność - nie jest moją, Twój wybór - nie jest moim.

Co się stanie gdy posłucham Twojego, a nie mojego głosu? Stracę oddech, zgubię rytm - swój rytm dnia, życia, rytm, który wyznacza mi moje ciało i jego ( czyli moje) możliwości i ograniczenia.

"Nie poganiaj mnie" - pozwól mi to zrobić w swoim tempie. "Nie poganiaj mnie" - a zrobię to tak jak mogę, chcę, potrafię. Gdy chcę żyć w zgodzie ze swoim rytmem potrzebuję czasu, przestrzeni i wspierających ludzi wokół...

Zwolnienie jest bardzo ważne podczas sesji Somatic Experiencing®. Terapeuta pracuje małymi krokami, tak, żeby układ nerwowy klienta był w stanie poradzić sobie z tym, co się pojawia.

Peter Levine nazwał to "miareczkowaniem". Pozwala ono na uwalnianie małych porcji energii, która pojawia się w naszym ciele, gdy jesteśmy zestresowani.

Jeśli u klienta pojawi się jakiś ruch - zapraszamy, by powtórzył go w jak najwolniejszym tempie. Dzięki zwolnieniu, pracy w tempie, które nam służy możemy wrócić do tu i teraz.

autor: W relacji - Magdalena Nawrocka
zdjęcie: Marta Targońska

14/09/2023

Dziś przyglądniemy się, co może stać się z układem nerwowym, na skutek udaremnionej reakcji walki, czyli sytuacji kiedy to walka nie była skuteczna, kiedy to w tym właśnie miejscu naszej naturalnej reakcji na zagrożenie nastąpiło wydarzenie traumatyczne i nie pozwoliło, żeby cykl reakcji na zagrożenie się dopełnił. To jest też miejsce, kiedy walczyliśmy, ale walka się nie powiodła, była bezskuteczna. Nie zdołaliśmy obronić siebie, lub kogoś innego.
🌿
Zanim jednak przeczytasz, zachęcam do zaglądnięcia do pierwszego i drugiego odcinka tutaj: https://www.facebook.com/polskiestowarzyszeniesomaticexperiencing/posts/pfbid05zwxFYNq7iU1pqK6vocz2fH4WqUg7k2KGjYMNbJms5TVL1u6D8d17SAYMyVyJC5wl
I tutaj:
https://www.facebook.com/polskiestowarzyszeniesomaticexperiencing/posts/pfbid0YjxN4eoHu2dTtUfw7DwmRWsHEKGuXBd2ME5i2TV939oMfz3XTDcVpLbnPcmhawRyl
☀️
Dla lepszego zrozumienia całości dobrze od nich rozpocząć.
☀️
Dla tych osób, które jednak zdecydują się rozpocząć tutaj, szybkie przypomnienie faz reakcji na zagrożenie. Z drugiej strony, nasza pamięć lubi wielokrotne powtórki, to może i osoby, które wnikliwie prześledziły wcześniejsze teksty, skorzystają z tego przypomnienia.
--------------------------------------------------------------------------
POWTÓRKA

Nasz system nerwowy lubi powtarzalność, spokój, równowagę. Kiedy cokolwiek zmienia się w naszym otoczeniu i zostaje uznane za nowość to rozpoczyna się cykl 5 faz, nazwiemy je 5 Faz Reakcji na Zagrożenie, choć nie dotyczą one jedynie zagrożenia, a wszystkich pojawiających się w otoczeniu nowości, które potencjalnie mogą być zagrażające. I tak np. idziemy sobie spokojnie przez las nagle coś w…”trawie piszczy” (bodziec) rozpoczyna się….:
1. Reakcja zatrzymania/orientacja przygotowawcza (mini zamrożenie, stajemy,: Kto to? Co to? Gdzie to?).
2. Orientacja obronna: Zauważamy liść łopianu telepiący się we wszystkie strony, a na końcu długi ogon węża (wzrok wytężony, pełna gotowość).
3. Reakcja obronna i ochronna: Ucieczka…. I w nogi….uciekamy, uciekamy, uciekamy .
4. Dopełnienie: stajemy w oddali, lekko się trzęsiemy, pocimy, serce kołacze. Za chwilę wszystko zwalnia.
5. Reakcja orientacyjna eksploracyjna: zadowoleni ze swojego sukcesu z wypięta piersią dumnie kroczymy w kierunku słońca

--------------------------------------------------------------------------
Dziś przyglądniemy się, co może zachować się w naszym układzie nerwowy, kiedy to nie uda się dokończyć cyklu, ponieważ wydarzenie traumatyczne zastanło nas w fazie walki, która okaże się nieskuteczna, cykl się nie dokończy, nie przejdziemy do fazy rozładowania nagromadzonej energii i nasz system nerwowy nie poczuje się znowu bezpiecznie.
--------------------------------------------------------------------------
Faza walki 💪🏼 Nagromadzona wcześniej energia zmobilizowana w kierunku walki, porusza rękami w geście ataku, obrony; nogi waleczne: kopanie, gonienie 🦵🏻. Zaciśnięta szczęka, agresja, złość, szarpanie, gryzienie. Czyli wielka energia, aktywna, do przodu, napędzana agresją, gniewem, wściekłością. Czujesz ile tam tego jest? Czujesz tą siłę, która z tego idzie?
🪫
Walczymy, ale…… walka okazuje się nieskuteczna. Wydarzenie nas przygniata, lub niespodziewanie jesteśmy pokonani. W tej fazie możemy przejść do zamrożenia, bo system nerwowy poczuł, że nie ma szans lub możemy utknąć w wysokim pobudzeniu energii walki.
🪫
Kiedy wydarzenie traumatyczne wydarzyło się w tej fazie zachowujemy w układzie nerwowym poczucie, że nie jesteśmy w stanie skutecznie poradzić sobie z zagrożeniem. Ta świadomość wiąże się ze złością, wściekłością, frustracją. Możemy zarówno kipieć tymi emocjami jak i wycofywać się, w skutek poczucia bezsilności.
🪫
--------------------------------------------------------------------------
PONIŻSZE MOGĄ SUGEROWAĆ NIEDOKOŃCZONĄ REAKCJĘ OBRONNĄ WALKI:
⚡Osoba podświadomie lub świadomie wiąże agresje z bezsilnością, więc nie ma dostępu do energii walki, do swojej siły.
⚡Obserwujemy agresję skierowaną do innych lub siebie, która jest połączona z dużym wewnętrznym niepokojem, związanym z potencjalną niemożnością skutecznego jej zastosowania.
⚡W obszarze fizycznym postawa jakby „utknęła” w fazie walki: poza konfrontacyjna, pochylona do przodu, utrzymany stan gotowości w mięśniach; oczy przepełnione złością, agresją, zmrużone, nastwione na konfrontację, skupione w jednym kierunku; zaciśnięta szczęka, zgrzytanie zębami, szczęka wysunięta do przodu; ręce napięte, przygotowane do oddania ciosu, dłonie napięte przygotowane do drapania, szczypania, pchania; nogi przygotowane do ataku, kopania; przyśpieszony oddech.
⚡Emocjonalna wybuchowość lub napięta wstrzemięźliwość, uporczywe trzymanie się nieprzyjemnych emocji, zaciętość, napady złości lub wpadanie w furię, nienawiść w stosunku do ludzi lub siebie, obwinianie innych, krytykowanie, krytyczne ocenianie. Wszystkie te elementy mogą być zarówno skierowane na innych jak i do wewnątrz, na siebie. Mogą przejawiać się w postaci jawnej, lub ukryte pod postacią zachowań pasywno-agresywnych.
⚡Impulsywność emocjonalna, szybkie reakcje emocjonalne, szczególnie złości.

🧊
Jeśli reakcja walki zostanie udaremniona, może prowadzić do tego, że w przyszłości nie będziemy w stanie sięgnąć po to narzędzie, nawet jeśli sytuacja będzie tego wymagała, lub jeśli rzeczywiście mielibyśmy szansę na obronę, nie użyjemy jej-nasz układ nerwowy niejako wyłącza ją, dezaktywuje, nie mamy do niej już dostępu.
--------------------------------------------------------------------------
CO MOŻEMY ZROBIĆ KIEDY POJAWIA SIĘ, KTÓRYŚ Z SYNDROMÓW?
🍃Tutaj bardzo często złość jest połączona z bezradnością-tak nauczyło doświadczenie. W związku z tym dobrym kierunkiem jest rozdzielenie tych dwóch, tak żeby poczuć siłę płynącą z naszej naturalnej agresji i żeby nie aktywowała ona automatycznie poczucia bezradności.
🍃Niezbędne może być tutaj miareczkowanie, czyli odczuwanie powoli i niewielkich partii agresji, żeby nagły jej przypływ nie doprowadził do przytłoczenia, dysocjacji lub dezintegracji.
🍃Warto podążać za ruchamy w sposób bardzo powolny, tak żeby układ nerwowy mógł je w pełni poczuć i zintegrować.
🍃Przydatne jest zwolnienie i poczucie, nawet mikroruchów, przygotowujących do działania, bez konieczności faktycznego działania (uderzenia, kopania, drapania).
🍃Czasami warto, wracając do sytuacji traumatycznej, poszerzyć pole widzenia i pozwolić, żeby osoba zauważyła, kto mógł jej pomóc, lub jeśli nikogo nie było znaleźć wyobrażeniowego sprzymierzeńca, który mógł wtedy wesprzeć. Razem z nim można prowadzić do dopełniania procesu poprzez wyobrażoną skuteczną obronę i przejście do fazy dopełniania.
--------------------------------------------------------------------------
Ważne: jeśli w skutek nieskutecznej reakcji walki, uruchomione zostało zamrożenie, to w pierwszej kolejności trzeba będzie popracować z zamrożeniem, ale to już w kolejnych odcinkach……Niebawem zapraszam do przyglądnięcia się udaremnionej reakcji ucieczki i zamrożeniu.
🌿
A teraz Spokojnego Układu Nerwowego Ci dziś życzę!
Red. Katarzyna J Malysz
Trenerka, Terapeutka, Coachka

15/05/2023

CZEGO BOI SIĘ MÓJ UKŁAD NERWOWY W KONTAKCIE Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM?
🌿
To jak nasze ciało, nasz układ nerwowy czuje się w relacji z drugim człowiekiem w dużej mierze zależy od tego, czego doświadczyliśmy w naszym życiu i co zapisało się jako wzorzec, który aktywuje się w kontakcie z innymi osobami.
🌿
Jeśli nasz układ nerwowy „pamięta” kontakt jako trudny, zbyt intensywny, za duży, za szybki, lub wręcz przeciwnie jako niewystarczający, to idziemy w świat z przekonaniem, że drugi człowiek jest zagrażający, nie jest bezpieczny, budzi w nas lęk. Budzi lęk w układzie nerwowym.
🌿
We współczesnej teorii przywiązania mówimy o dwóch zasadniczych kierunkach przywiązania: bezpiecznym i pozabezpiecznym.

Bezpieczny wzorzec przywiązania występuje wtedy kiedy nasi pierwsi opiekunowie dawali nam troskliwą opiekę w dzieciństwie, adekwatnie odpowiadali na nasze potrzeby, szanowali naszą indywidualność i nasze zdanie. W związku z tym wytworzył się w nas wzorzec mówiący, że drugi człowiek jest bezpieczny, dobry, możemy na niego liczyć, a my sami jesteśmy godni miłości. W kontakcie z drugim człowiekiem będziemy czuli się bezpiecznie, będziemy mieli wysoki poziom zaufania. W sytuacjach trudnych będziemy sięgali po wsparcie i pomoc partnera, bo życie nauczyło nas, że możemy ufać, bez lęku….Nasze ciało i układ nerwowy będą się skutecznie koregulować w kontakcie z bliskim człowiekiem.

Dla odmiany, pozabezpieczne wzorce przywiązania utrudniają zbudowanie ufności do świata i do innych ludzi. Jeśli jako dzieci nie zaznaliśmy stabilnego poczucia bezpieczeństwa od opiekunów, nasze potrzeby nie był zaspakajane, a nasza indywidualność nie była szanowana, to drugi człowiek może jawić nam się jako zagrażający, a my nie czujemy, że zasługujemy na miłość. W zależności od otrzymanej opieki/lub jej braku mogły rozwinąć się u nas następujące pozabezpieczne wzorce:
🧠AMBIWALENTNO-LĘKOWY - wzorzec, w którym dziecko nie otrzymywało regularnej, adekwatnej opieki i/lub otrzymywało ją w sposób kapryśny, przypadkowy, nieprzewidywalny. Jako konsekwencje, dziecko zaczęło odczuwać lęk przed utratą bliskości, LĘK PRZED ODRZUCENIEM. Na podstawie swojego doświadczenia wykształciło pewne strategie eskalujące, które miały chronić je przed odczuwaniem lęku. Te strategie sprawiają, że dziecko jest wysoko pobudzone, domaga się uwagi, nauczyło się, że okazując emocje lub (później) manipulując może zyskać uwagę i ukoić swój lęk przed odrzuceniem. Układ nerwowy jest wysokopobudzony. Może często i szybko się aktywować, bo pod powierzchnią cały czas jest lęk, że zostanę odrzucony. Cały czas w gotowości. Tutaj warto zwolnić, zauważyć, poczuć gdzie pojawia się impuls, dać sobie prawo do odczucia lęku przed odrzuceniem zanim automatycznie zareagujemy.
🧠LĘKOWO-UNIKAJĄCY - wzorzec, w którym dziecko nie otrzymywało adekwatnej opieki. Rodzic był wycofany, nie zwracał uwagi na dziecko, nie zaspakajał podstawowych potrzeb dziecka. Mógł też w sposób nachalny opiekować się dzieckiem, w ogóle nie biorąc pod uwagę prawdziwych potrzeb. W konsekwencji takiego kontaktu, w dziecku pojawił się podstawowy LĘK PRZED BLISKOŚCIĄ, która jawiła mu się jako nieprzyjemna, lub której w ogóle nie było. Na podstawie tego wzorca dziecko wykształciło strategie unikające, czyli takie, w których wycofuje się z kontaktu, odcina się od emocji i uczuć. Tutaj nasz układ nerwowy nauczył się wstrzymywania emocji, zamrażania ich, odcinania się od nich, bo kontakt z nimi jest trudny, wręcz niebezpieczny. W przypadku tego wzorca cennym będzie powolne odmrażanie emocji, odczuć, uczuć poprzez uważne przyglądanie się im.
🧠ZDEZORGANIZOWANY - wzorzec, w którym dziecko nie dość, że nie dostało adekwatnej opieki, to figura przywiązania kojarzy się z zagrożeniem, w wyniku nadużyć ze strony opiekuna np. doświadczenie przemocy fizycznej, czy seksualnej. W konsekwencji takiego kontaktu w dziecku pojawił się wewnętrzny chaos, nie wytworzyło sobie spójnej strategii, ponieważ opiekun z jednej strony był źródłem zaspakajania potrzeb, z drugiej lęku. W kontaktach z ludźmi i światem, albo nie mają żadnej spójnej strategii, albo kierują się chaotycznie wieloma i różnymi, często stojącymi ze sobą w sprzeczności strategiami. Tutaj przyda się uspokojenie, świadome zauważanie swoich granic i granic innych osób, zadbanie o zatrzymanie.
🌿
Wszystkie te wzorce zachowały się w naszym układzie nerwowym i automatycznie się aktywują w wyniku poczucia zagrożenia, lęku, stresu, czy subiektywnie odczuwanych trudności. Często to sam kontakt z drugim człowiekiem lub zaangażowanie emocjonalnie będzie aktywować konkretne strategie. Zauważenie tego jest najważniejszym krokiem, początkiem drogi.
🌿
Spotkanie z drugim człowiekiem zawsze jest dla nas okazją do zobaczenia jakie lęki rządzą naszym układem nerwowym, albo jakie lęki się w nim chowają. Niezależnie od tego jaki wzorzec niesiemy z dzieciństwa zawsze możemy go zmienić. A z tej zmiany wyrastają piękne, trwałe związki, oparte na wspólnym doświadczeniu uwalniania się od ograniczeń i otwieraniu się na miłość, bliskość i intymność.
🌿

Spokojnego układu nerwowego Ci dziś życzę ❤️

Red. Katarzyna J Malysz
Trenerka, Terapeutka, Coachka
®️ ®️

20/04/2023

Glimmery (przebłyski) są przeciwieństwem triggerów. Nazwała je tak Deb Dana, psychoterapeutka specjalizująca się w terapii traumy i autorka książek dotyczących regulacji układu nerwowego za pomocą teorii poliwagalnej.

Są to mikro-momenty, które zauważone i poczute w ciele, uczą układ nerwowy, że jest bezpiecznie i że może się rozluźnić. To przebłyski zachwytu, podziwu, radości i zadowolenia, powodujące delikatną, wewnętrzną zmianę przynoszącą poczucie spokoju i połączenia z ludźmi i światem.

Przykłady glimmerów:
✨promień tańczącego światła
✨uśmiech nieznajomego
✨ciepło słońca na twarzy
✨kojący dźwięk czyjegoś głosu
✨nieoczekiwany akt dobroci
✨świeżo upieczony chleb
✨chwila dla siebie w spokoju

Możemy świadomie stwarzać sytuację, w których będziemy doświadczać glimmerów, intencjonalne ich poszukiwać, wyczekiwać i przedłużać ich odczuwanie, jak już uda nam się je “złapać”.

Więcej o glimmerach dowiesz się w wywiadzie, którego udzieliłyśmy jakiś czas temu dla Hellozdrowie.pl (link w komentarzu) oraz w glimmerowej rolce na naszym profilu ✨

Podziel się z nami w komentarzu swoimi momentami przebłysków!

Post zainspirowany .e.l.e.n.m.a.r.i.e - postanowiłam przetłumaczyć go dla Was na język polski.

E.

27/03/2023
25/10/2022

Stabilizacja w kryzyzie i wsparcie w budowaniu poczucia bezpieczeństwa - udostępniamy ponownie

SCOPE pozwala stabilizować fizjologiczną reakcję na stres, pomaga
budować rezyliencję w celu wyjścia z kryzysu. Jest efektywnym narzędziem dla osób pracujących w pierwszej linii pomocy, ratowników i osób znajdujących się pod ogromną presją.

23/08/2022
15/08/2022

Repost from .therapist.who.moves.you

The quote that started it all!




-

13/08/2022

Learn more about Somatic Experiencing® by visiting our website: https://traumahealing.org

Post credit Somatic Experiencing® can help a child gain mastery over feelings and situations that are overwhelming by assisting them in identifying and expressing the sensations they are experiencing.

If you think a child is affected by trauma, there are some common reactions they will display. After a stressful event, parents or teachers may notice withdrawal, fearfulness, irritability, excessive shyness, clinging, emotional outbursts, aggression toward other children, hurting animals, or other forms of acting out.

Learn more about Somatic Experiencing® by visiting our website: https://traumahealing.org


Address


Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Polski psycholog & terapeuta traumy Bristol posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Practice

Send a message to Polski psycholog & terapeuta traumy Bristol:

Shortcuts

  • Address
  • Telephone
  • Alerts
  • Contact The Practice
  • Want your practice to be the top-listed Clinic?

Share