
14/08/2025
🥘To nie z restauracji, to w domu dla siebie tak gotuję bo lubię, a zajęło mi to niecałe 15 minut. Linguini bianko miałam z wczorajszego obiadu, ostatnie kawałki smakowitego steka i słoninki z niedzieli, dodałam wstążki marchewki i młodą cebulkę z cybuchami - to wszystko, to takie proste, a smakowo - mistrzostwo świata!
Już wczoraj leżąc na leżaku w ogrodzie zobaczyłam i poczułam mój dzisiejszy lunch. Aż mam ciary jak to piszę, bo tak tworzę moją rzeczywistość, od jakiegoś czasu, właśnie poprzez czucie, czucie ciałem oraz pogłębionymi zmysłami.
Mięso jem parę razy do roku, i to takie naprawdę smakowite, jak czuję, że potrzebuję, dobrej jakości, od lokalnego rzeźnika. Gdzie czuję i smakuję nie tylko to co widzę, ale też i ziemię, na której pasło się to zwierzę, wodę którą piło i słońce, w którym się wygrzewało.
Mam pokorę do całego procesu wzrostu i rozwoju tego co jem i świadomie wybieram. I zachwycam się naturalnym smakiem dojrzałych, prostych produktów.
Rozwinęłam w sobie umiejętność czucia nie tylko zmysłami fizycznymi, ale poprzez obecność korzystam przede wszystkim z tych, które dają ogromną radość i zadowolenie mojemu duchowi.
To poprzez czucie mogę tworzyć tak smakowicie - nie tylko jedzenie. Ta naturalna umiejętność czucia poprzez otwarte serce podnosi jakość naszego życia do poziomu, o którym mogłaś nawet nie wiedzieć, że jest możliwy. I dodam jeszcze, że zmiana ta dotyczy wszystkich obszarów naszego życia - relacji, pracy, biznesu, pieniędzy, poprzez prawdziwą relację ze sobą.
Takie to powerful!
🩷Jak czujesz, że ty też jesteś gotowa na otwarcie i zintegrowanie swojego głębokiego czucia to zapraszam Cię do przestrzeni warsztatowej dla kobiet, którą prowadzę.
Zapisy na info.monikastec@gmail.com w tytule maila wpisz ZINTEGROWANE CZUCIE, a ja wyślę Ci szczegóły uczestnictwa.