Psychoterapeuta rodzinny & Psycholog dziecięcy w UK online i stacjonarnie

Psychoterapeuta rodzinny & Psycholog dziecięcy w UK online i stacjonarnie Konsultacje, sesje terapeutyczne online lub stacjonarnie.

26/10/2025

Jak często kochasz się ze swoją żoną?
- Robię to codziennie.
- O której godzinie?
- Cały dzień.
- Jak to jest?
- Każdego dnia wstaję i witam na dzień dobry pocałunkiem w czoło, robię kawę taką, jaką lubi. Przed pójściem do pracy nie zapomnę powiedzieć jej, jak bardzo ją kocham.

Ilekroć mam wolny czas w pracy, nie zapomnę wysłać jej wiadomości z pytaniem o jej nastrój. Czasem staram się wyrwać jak najszybciej, aby móc wrócić do domu i spędzić z nią chwilę.

Po przyjeździe myślę, że jest taka piękna, czeka na mnie z obiadem, z makaronem, który lubię. Kiedy odnoszę brudne naczynia ze stołu, mówię jej, że jedzenie było pyszne i że jest moją ulubioną kucharką.

Kiedy nadszedł czas, aby położyć się, patrzę na nią i całuję ją, kładę do łóżka i zdejmuję jej ubranie, całuję ją, pieszczę wszystkie jej zaokrąglenia, podczas gdy ona zdejmuje ze mnie koszule i kochamy się.

Pod koniec dnia, zanim zaśnie na mojej piersi, mówię jej, że jest najlepszą osobą, jaką kiedykolwiek poznałem w życiu, że kocham ją bardzo.

Kocham się więc z żoną każdego dnia. Myślałeś, że uprawiamy seks przez cały dzień?

Nie, miłość pielęgnuje się codziennie poprzez drobne gesty.

~ Ona & On

Jestem I tulę każdego z osobna 💚
02/10/2025

Jestem I tulę każdego z osobna 💚

27/09/2025

Część osób próbuje radzić sobie z emocjami w inny sposób - podrzucają je komuś. Niby chcą uprościć sobie życie, a w rzeczywistości komplikują je jeszcze bardziej. Ludzie są bardzo przemyślni w żonglowaniu tym kukułczym jajem. Czuję lek? No to zrobię tak, żeby czuł go ktoś inny. To dzieje się poza świadomym oglądem. Skoro udało mi się wzbudzić w kimś lęk, sprawić, że czuje się zraniony, może porzucony, wtedy mnie to już nie dotyczy. To częsta reakcja osób zdradzonych. Wybierają wtedy metodę „klin klinem" Uwodzą i zostawiają, a inni czują to, czego oni czuć nie. chcą, czego się boją. Nie zamierzam oceniać takich poczynań, ale warto pamiętać, że człowiek staje się wtedy coraz bardziej odcięty od emocji, coraz mniej wie, kim jest i z czego jest utkany.
Rozwój emocjonalny polega właśnie na tym, że dopuszczamy do siebie jak najszerszą gamę emocji, bez oceniania i selekcji przy drzwiach, ale też bez utraty równowagi. To początkowo bywa trudne, ale praktyka czyni mistrza. Gdy emocje trochę poleżakują, można odzyskać równowagę i znaleźć sensowne rozwiązanie.
Taki pokój do myślenia nie jest nam dany na starcie. Początkowo przypomina małą
klatkę. Nie mieścimy się w nim ani my, ani nasze uczucia. To dlatego, że emocji uczymy się z doświadczenia. Musimy je przeżyć, a nie przeczytać o nich w książkach. Powiększenie naszego pomieszczenia wymaga więc wysiłku. Jeśli czujemy, że jego rozbudowa idzie opornie, możemy poprosić o pomoc kogoś, kto nie ocenia, tylko słucha. Nieocenianie jest bardzo ważne, bo niełatwo myśli się na sali sądowej. Niech ten wspomniany pokój nie będzie salą sądową, tylko wykładową. Albo laboratorium. Bo w takich przestrzeniach można naprawdę myśleć, przeżywać, uczyć się.
Pamiętajmy też, że drzwi do tego pokoju otwieramy tylko my. Jeśli ktoś chciałby złożyć nam wizytę, to wyłącznie na zaproszenie. W przeciwnym razie zrobi tam bałagan. Zniszczy przestrzeń, która jest osobista, stwierdzając na przykład: „A co to za problemy? Każdy by sobie z nimi poradził"; albo „Nie powinieneś tego czuć, bo to nie ma sensu";.
Dopiero gdy bezpiecznie i bez oceniania przyjrzymy się wszystkim tym emocjom,
przestaną być tak intensywne i męczące. Jeśli pobędziemy z nimi, przekonamy się,
że tu mamy na coś wpływ, a tam możemy postawić komuś granicę. To ważny moment, bo myślenie, racjonalność stają się wtedy prawdziwymi sprzymierzeńcami,
można z tych narzędzi mądrze skorzystać. Potrzebujemy obu tych światów, obu
trybów - logiki racjonalności i logiki emocjonalności. Jeżeli wchodzą w spór i jedna
próbuje drugą usunąć, mamy wojnę w głowie. Trzeba też jednak pamiętać, że rozum
zawsze będzie niewolnikiem emocji, od nich więc porządek trzeba zacząć.

26/09/2025

Syndrom gotującej się żaby – nie zauważysz, aż będzie za późno.
Wyobraź sobie żabę wrzuconą do garnka z wrzątkiem – natychmiast wyskoczy, ratując życie. Ale jeśli włożysz ją do zimnej wody i powoli ją podgrzewasz, żaba… zostaje. Aż w końcu się ugotuje.
To nie eksperyment, ale mocna metafora. Symbolizuje sytuacje, w których powolne, stopniowe pogarszanie się warunków sprawia, że nie reagujemy, bo nie widzimy zagrożenia. I wtedy, zanim się obejrzymy, jesteśmy w pułapce.

3 przykłady z życia:

💚Toksyczna praca
Na początku było tylko jedno nieprzyjemne spotkanie, potem kilka maili po godzinach. Z czasem pojawiły się wieczne nadgodziny, szef wyładowujący frustrację i nieustanne wypalenie. Ale przecież „tak już jest” – więc zostajesz. I gotujesz się powoli.

💚 Związek bez szacunku
Na początku były małe przytyki. Potem zaczęło się podważanie decyzji, ironia, krytyka przy znajomych. Ale nie było przemocy, „on po prostu tak ma”. Aż w końcu orientujesz się, że straciłeś poczucie własnej wartości. I znów: ugotowana żaba.

💚 Problemy zdrowotne
Zaczyna się od lekkiego zmęczenia, potem pojawiają się bóle pleców, brak snu, ciągłe zmęczenie. Ale przecież „każdy teraz jest zmęczony”... Dopiero badania pokazują poważny problem, którego można było uniknąć, gdyby wcześniej się zatrzymać.

💚 Wniosek?
Nie bój się reagować na małe zmiany. Sygnały ostrzegawcze są ciche – ignorując je, możemy się „ugotować”, zanim zorientujemy się, że coś jest nie tak.
Zatrzymaj się. Rozejrzyj. Sprawdź temperaturę.Czasem trzeba wyskoczyć z garnka, zanim będzie za późno

20/09/2025

Style przywiązania u dorosłych określają ich stosunek do bliskości i sposoby, w jakie na nią reagują w romantycznej relacji. Podobnie jak u dzieci, wyróżniamy tutaj trzy główne style przywiązania: bezpieczny, lękowy i unikający. Najkrócej mówiąc: ludzie przejawiający styl bezpieczny czują się dobrze w bliskich relacjach i są zwykle ciepli i kochający; ci o stylu lękowym bardzo pragną bliskości, często są przesadnie zaangażowani w swoje relacje i martwią się o to, na ile partner odwzajemnia ich uczucia; dla osób o stylu unikającym, bliskość jest równoznaczna z utratą niezależności i dlatego starają się ją minimalizować. (...)
Wszystkich ludzi, nieważne, czy dopiero zaczęli się z kimś spotykać, czy też od czterdziestu lat pozostają w związku, można przypisać do jednej z tych trzech kategorii albo (rzadziej) do kategorii stanowiącej połączenie dwóch ostatnich (chodzi o osoby wykazujące jednocześnie cechy lękowe i unikające). Do kategorii „bezpieczni” zalicza się nieco ponad 50% populacji: „lękowi” stanowią około 20%, podczas gdy unikający 25%; pozostałe 3-5% to osoby należące do rzadszej kategorii stanowiącej połączenie stylów lękowego i unikającego.

15/09/2025

"Na ADHD składa się szerokie spektrum trudności dotykających różnych obszarów funkcjonowania człowieka. Deficyty nie ograniczają się wyłącznie do uważności czy stopnia aktywności, ale utrudniają autoregulację, kontrolę afektów, wykonywanie czynności nakierowanych na cel, a także nawiązywanie relacji z innymi ludźmi. (...) Może współistnieć z wieloma dolegliwościami psychicznymi (oraz fizycznymi), jak również stanowić ukryte podłoże osobowości typu borderline. Zaburzenie czynności płata czołowego wydaje się w jego przypadku czynnikiem zasadniczym, chociaż bynajmniej nie jedynym.
U osoby z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi w zadziwiający sposób „bez-ład” komponuje się z wyjątkowym uzdolnieniem. Trudności w nauce, problemy z koncentracją oraz przetwarzaniem informacji (niczym w przeciążonym komputerze) splatają się z kreatywnością, intuicyjnością, a w niektórych przypadkach także wysoką inteligencją, która może kojarzyć się z ekscentryzmem. Nie wspominając o tym, że emocjonalne reakcje czy nastroje osób z ADHD i przeciętnego człowieka diametralnie się różnią. Oto trzy powszechna aspekty doświadczenia ADHD: ogólne wrażenie chaosu oraz bezładu; podatność na stany lękowe oraz napady szału pod wpływem stresu; brak czerpania satysfakcji z życia. Do tego dochodzi niemalże automatyczna instynktowna niechęć, a także bunt wobec autorytetu czy obowiązujących w społeczeństwie reguł."

Phil Mollon, Rozpadające się self. Psychoterapia osób dorosłych z ADHD

13/09/2025

„Dlaczego tak łatwo wybucham?”
Dlaczego drobne rzeczy wydają się takie wielkie?
Dlaczego zamykam się w sobie albo wybucham w sytuacjach, z którymi „powinienem/am” sobie poradzić?
Oto prawda, której większość z nas nigdy nie usłyszała:
Złość rzadko jest tylko złością.
To żal.
Strach.
Wstyd.
Bezsilność.
To smutek w zbroi — chroniący ból, którego nie pozwolono nam kiedyś poczuć.
Nie wybraliśmy tego ciężaru.
Odziedziczyliśmy go — z domów, w których emocje były niebezpieczne, wrażliwość była słabością, a milczenie sposobem na przetrwanie.
Z czasem to staje się częścią nas:
🚫 Krzyczymy, zanim zrozumiemy.
🚫 Tłumimy, zamiast wyrażać.
🚫 Bronimy się przed ludźmi, którzy wcale nie są zagrożeniem.
A efekt?
💔 Relacje, które są chłodne albo wybuchowe.
😞 Ciągłe napięcie — we własnym ciele.
🧱 Oddalenie od innych i od samego siebie.
A najgorsze?
Myślisz, że coś jest z tobą nie tak.
Ale prawda jest taka:
Nic z tobą nie jest nie tak.
Po prostu nikt cię nie nauczył, jak bezpiecznie czuć.
Dobra wiadomość?
Możesz się tego nauczyć na nowo.
Oto jak zacząć zdejmować swoją zbroję:
1️⃣ Zatrzymaj się, gdy coś cię uruchamia. Zapytaj: „Co naprawdę teraz czuję?” Pierwsza odpowiedź rzadko jest tą prawdziwą.
2️⃣ Poszukaj źródła. Kto nauczył cię krzyczeć? Kto nauczył cię milczeć? Świadomość to siła.
3️⃣ Nazwij emocję na głos. „Czuję się zraniony, to nie tylko złość.” Nazwanie emocji pomaga ją oswoić.
4️⃣ Ćwicz naprawianie. Weź odpowiedzialność za swoją reakcję i pokaż, jak może wyglądać emocjonalne bezpieczeństwo: „To nie było fair. Byłem zraniony i wyładowałem się na tobie.”
Uzdrawianie nie polega na byciu idealnym!
Chodzi o przełamanie milczenia, które cię ukształtowało.
I za każdym razem, gdy wybierasz łagodność zamiast reakcji — piszesz nową historię.
Dla siebie.
I dla tych, którzy są przy Tobie. ❤️

12/09/2025

Tak wiele mam nosi w sercu ten bolesny lęk: może jestem złą matką.
Widzę to u kobiet, które wspieram - sama jestem mamą, czuję ten ból w waszych słowach i oczach – i bardzo was rozumiem❤️. Bo każda z nas, niezależnie od roli, zna ten głos wstydu, który mówi: nie jesteś dość dobra.

Może i Ty znasz to uczucie.
Pojawia się, kiedy krzykniesz.
Kiedy brakuje Ci cierpliwości.
Kiedy wybierasz telefon zamiast zabawy z dzieckiem.
Kiedy nie masz już siły i myślisz: powinnam dawać więcej.

I wtedy przychodzi poczucie winy.
I bolesna myśl: zawiodłam.

Ale wiesz, to nie czyni Cię złą mamą.
To czyni Cię człowiekiem.

Twoje dziecko nie potrzebuje mamy idealnej.
Potrzebuje mamy prawdziwej.
Takiej, która czasem popełnia błędy.
Takiej, która potrafi przeprosić i wrócić do bliskości.
Takiej, która pokazuje, że emocje są częścią życia – i że miłość nie znika, nawet jeśli bywa trudno.

Twoja niedoskonałość uczy Twoje dziecko człowieczeństwa.
Dzięki Tobie może zobaczyć, że każdy czasem się potyka, że można naprawiać więź, wracać do siebie nawzajem i kochać mimo trudnych chwil.

Psychologia mówi o „wystarczająco dobrej mamie”.
To nie ta, która nigdy się nie myli – ale ta, która daje dziecku wystarczająco dużo miłości, obecności i troski, by czuło się bezpieczne.

Nie jesteś złą matką, kiedy Ci nie wychodzi.
Nie jesteś złą matką, kiedy potrzebujesz chwili dla siebie.
Nie jesteś złą matką, kiedy czasem dajesz mniej, niż byś chciała - bo sama nie masz.

Jesteś wystarczającą mamą, kiedy kochasz.
Kiedy się starasz.
Kiedy jesteś blisko – na tyle, na ile potrafisz.

To, że się martwisz, czy jesteś dobrą mamą – już samo w sobie jest dowodem, że Ci zależy.
A to pokazuje, że Twoje serce już jest we właściwym miejscu.

Przypomnij sobie o tym, Kochana, gdy następnym razem odezwie się ten lęk.

Z miłością i wsparciem,
M.N.

❤️
11/09/2025

❤️

10/09/2025
Poczucie Własnej Wartości jest ważne, a...Najzdrowsze poczucie własnej wartości rośnie razem z nami. Wspieraj, ale nie w...
09/09/2025

Poczucie Własnej Wartości jest ważne, a...
Najzdrowsze poczucie własnej wartości rośnie razem z nami. Wspieraj, ale nie wyręczaj...pozwól na nieidealne momenty, ale.. BĄDŹ przy nich obecny.Na tyle blisko, aby móc pomoc i na tyle daleko, aby dziecko czuło swój wysiłek, doceniło siebie...
I nie zawsze bywa idealnie.
Nie musi.


Ps. Idealni ludzie- nie są prawdziwi. A prawdziwi ludzie- nie są idealni.

Address

Fleet
GU528LF

Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Psychoterapeuta rodzinny & Psycholog dziecięcy w UK online i stacjonarnie posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Share

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram