Kobiecy mentoring - Aneta Mielech

Kobiecy mentoring - Aneta Mielech Towarzyszę kobietom, które chcą zintegrować w sobie duchowość i cielesność - aby żyć w pełni swojego potencjału i zgodnie z własnymi potrzebami.

Moją pasją jest czynienie ludzi silnymi i świadomymi swojej tożsamości i potencjału. Towarzyszę w szczególny sposób kobietom, słucham ich, doradzam, prowadzę indywidualny mentoring w przestrzeni rozwoju osobistego i duchowego. Wierzę, że historia każdego człowieka, który staje przede mną jest ŚWIĘTA

Obszary mojej specjalizacji:
√ rozwijanie wewnętrznej dorosłości / praca z wewnętrznym dzieckiem/,


√ budowanie dojrzałego partnerstwa,
√ komunikacja empatyczna / wg założeń NVC Marshalla Rosenberga/, budowanie relacji opartych na empatii i szacunku,
√ etapy wzrostu duchowego / duchowość chrześcijańska/,
√ wzrastanie w dojrzałości emocjonalnej poprzez integrowanie pięciu sfer: emocjonalnej, społecznej, fizycznej, intelektualnej i duchowej,

Indywidualne sesje mogą odbywać się online lub osobiście w gabinecie w Rugby

Wczoraj wieczorem poczułam, że do prezentów dla nauczycieli mojego syna / tak, w UK dzisiaj kończy się rok szkolny /  ch...
18/07/2025

Wczoraj wieczorem poczułam, że do prezentów dla nauczycieli mojego syna / tak, w UK dzisiaj kończy się rok szkolny / chciałabym dołączyć coś bardzo osobistego, ode mnie, jako wyraz mojej wdzięczności za ten niełatwy rok.
Kwiaty na tych małych skrawkach papieru układały się same a ja w pewnym momencie poczułam jak zatrzymał się w mojej głowie przepływ myśli.

Ten cały proces / wdzięczność, tworzenie / stał się moją m e d y t a c j ą. Poczułam się tak bardzo zatrzymana, obecna właśnie w tej chwili.

Wraz z tą kwiatową karteczką, na której każdemu nauczycielowi napisałam osobistą wiadomość, przekazałam im swoją modlitwę i wdzięczność. A oni je przyjęli, nawet o tym nie wiedząc...

Ile jest piękna w takich ukrytych znakach.

Przytulam❤️

W czerwcu pytałam o to, co sprawia że chce mi się żyć. Zainspirowana zdaniem, które przeczytałam  - już nawet nie pamięt...
10/07/2025

W czerwcu pytałam o to, co sprawia że chce mi się żyć.

Zainspirowana zdaniem, które przeczytałam - już nawet nie pamiętam gdzie:
|| Nie pytaj czego świat potrzebuje. Pytaj o to co sprawia, że chce się żyć i właśnie tym się zajmuj. Bo świat przede wszystkim potrzebuje ludzi, którym chce się żyć || Howard Thurman

I z tego mojego pytania zrodziła się ważna dla mnie myśl - robię dużo rzeczy, które nadają mojemu życiu sens i znaczenie ale mam teraz potrzebę robienia także takich, które obiektywnie nie nadają mu znaczenia ale sprawiają, że staje się wypełnione treścią, radością, przyjemnością i całym tym bogactwem uczuć wypływających z twórczej pracy rękami.

Wróciłam do zbierania i suszenia kwiatów.
Zachwyciłam się kilkoma miejscami i zachodami słońca.
Po raz kolejny neurografika odkryła przede mną coś, co było ukryte.
Coś zakończyłam i coś zaczęłam.

Myśl / kierunek na lipiec mam jedną - Księga Mądrości 7,7-27

Kochane, miejcie się cudownie w lipcu ❤

🌸Kończę spotkania kobiecego kręgu uzdrowienia wewnętrznego, które trwały pół roku. To był bardzo dynamiczny, czasami zas...
20/06/2025

🌸Kończę spotkania kobiecego kręgu uzdrowienia wewnętrznego, które trwały pół roku. To był bardzo dynamiczny, czasami zaskakujący ale przede wszystkim OTULAJĄCY proces. Takie słowo przychodzi mi właśnie na myśl🙂.

Zdrowienie czasem bywa bolesne, wymagające, angażujące, czasochłonne. Ale w końcu się wydarzy - kiedy na to wszystko pozwolimy. I wydarzy się jeszcze wtedy, kiedy mamy kogoś blisko, kogoś kto jest bezpieczny / bo nie ocenia i nie daje rad tylko wspierająco słucha/.

Dołączam listę książek, które mogą pomóc zrozumieć nasze zranienia i dać narzędzia, wskazówki, wiedzę, aby je wygoić.

Przytulam❤️

m e d y t a c j a  p o r a  n k a  ||3||Moje poranki nie zawsze są doskonałe / czyli takie jakimi chciałabym je widzieć/...
11/06/2025

m e d y t a c j a p o r a n k a ||3||

Moje poranki nie zawsze są doskonałe / czyli takie jakimi chciałabym je widzieć/, czasami jest dużo napięcia i niewspierających myśli. Nie zaczynam dnia od Słowa, nie siadam ze swoim dziennikiem i kawą w przyjemnym miejscu mojego domu. Nie czuję Bożych zapewnień, że ten dzień przeżyję najpiękniej, wręcz przeciwnie - zalewa mnie fala zniechęcenia...
Nauczyłam się przyjmować życie i siebie samą w totalnej niedoskonałości i rozsypce. I wiem, że właśnie taka jestem przez Boga przyjęta.

Boża pedagogia wymyka się naszemu rozumowaniu. Bóg nie oczekuje doskonałości - raczej ludzkiego serca, które wsłuchuje się w Boży głos pośrodku bałaganu w którym się znajduje. Dlatego - pisze Rohr - większość ludzi nigdy nie pozna dobrej nowiny jako całkowitej przemiany świadomości. Bo dla większości z nas dobra nowina o zbawieniu nosi znamię ZASŁUŻENIA, BYCIA BEZGRZESZNYM i DOSKONAŁYM. Tylko z przeminioną świadomością możemy przyjąć Bożą miłość, która jest NIEZAWODNA i zawsze wierna.
To zapewnienie BOŻEJ WIERNOŚCI wybrzmiało dzisiaj dla mnie w Psalmie 89:
"Twoja wierność jest pewna jak niebiosa!"
"O potężny Panie, Ciebie otacza wierność"
"Moja wierność i łaska będą ci towarzyszyć"
"Mojej łaski ci nie odmówię ani nie odstąpię od wierności"
I w tym całym nieporządku w którym dzisiaj jestem, usłyszałam cichy głos: "Pośrodku ciebie jestem JA ŚWIĘTY"

Moje ciało zaczęło bojkotować pewien ważny dla mnie życiowy projekt. Coś co jest dla mnie bardzo trudne / ale obiektywni...
10/06/2025

Moje ciało zaczęło bojkotować pewien ważny dla mnie życiowy projekt. Coś co jest dla mnie bardzo trudne / ale obiektywnie nie jest niemożliwe/, długofalowe i wymagające. Przez wiele dni nosiłam ogromny dyskomfort w ciele - bardzo chciałam w to wejść ale lęk po prostu mnie paraliżował.

Chcę się z Tobą podzielić moimi przemyśleniami na temat takiego stanu - kiedy chcemy coś zmienić w swoim życiu, wyjść z dobrze znanych i bezpiecznych schematów ale wizja trudu z tym związana jest tak przerażająca, że blisko nam do porzucenia naszych planów, do pozostania w tym co znamy / chociaż niekoniecznie to w czym jesteśmy daje nam to poczucie spełnienia /. Musiałam wewnętrznie wykonać pewną pracę w sobie, aby nie zrezygnować z tego / tak czuję / co jest teraz NAJWAŻNIEJSZE.

1. Przyjmuję lęk i towarzyszące mu uczucia / dla mnie najtrudniejsze!/
zdałam sobie sprawę, że to jest bardzo fizjologiczne to co czuję - mój mózg za wszelką cenę chcę mnie chronić przed niebezpieczeństwem / porażki, wstydu, nie poradzenia sobie, nadmiernym obciążeniem pracą /. Ten dyskomfort który czuję w ciele spowodowany jest wyrzutami KORTYZOLU - a ten z kolei przygotowuje mnie do wyrzucenia energii w moje dzieło. Mój lęk tworzy GOTOWOŚĆ. Jeśli chcesz rzeczy wielkich, przestań trzymać się małych / nie pamiętam autora tego zdania ale mnie ono teraz bardzo motywuje🙂/
Co mogę teraz zrobić? Ruchem, posłuchaniem muzyki, pójściem na spacer wprowadzić się w lepszy nastrój, zdjąć z siebie nagromadzone napięcie.
Nie podążam za lękowymi scenariuszami tworzonymi przez mój umysł tylko tworzę swoje własne wpierające afirmacje.

"Nasze życie jest tym, co zeń uczynią nasze myśli" Marek Aureliusz

2. "Szyję nowy bukłak" czyli wzmacniam ciało.
ta biblijna metafora bardzo mi tu pasuje - tak jak nie można nowego wina wlać do starych bukłaków / bo pod ciśnieniem dojrzewającego wina po prostu wybuchną / tak nasza nowa wizja, kreacja, projekt potrzebuje silniejszego, zdyscyplinowanego ciała.

3. Jestem OBECNA w swoim dziele.
to do czego ja się przymierzam jest długofalowe . Projekt na kilka lat - ale przecież czas i tak upłynie. Muszę być w tym obecna codziennie, wypracować swoje rutyny tworzenia. Ale też odpoczynku.

4. Dbam o poziom własnej energii
znam już miejsca wycieku mojej energii; wiem, że szybkie dopaminowe przyjemności / np. cukier / bardzo mnie z tej energii ograbiają. Staram się przeżywać wieczór tak żebym rano wstała z wysokim poziomem energii. W ciągu dnia tworzę przestrzeń na radosne i przyjemne dla mnie rzeczy - rozmowa z przyjaciółką, relaksacyjny film, kawa wypita w przyjemnym miejscu. Jeżeli nie zadbamy intencjonalnie o stan naszej energii w ciągu dnia, tylko oddamy ten stan przypadkowi albo zachciankom -stracimy entuzjazm i zaangażowanie w to co chcemy stworzyć, osiągnąć, zaprojektować.

Dziewczyny, mam nadzieję, że tym co napisałam zachęcę Was do nowych wyzwań - nawet takich, które / w waszym odczuciu / przekraczają Wasze możliwości.
❤️

m e d y ta c j a   p o r a n k a  ||2||Dzisiaj czuję się bardzo zainspirowana  fragmentem z Księgi Przysłów:"Pij wodę z ...
07/06/2025

m e d y ta c j a p o r a n k a ||2||

Dzisiaj czuję się bardzo zainspirowana fragmentem z Księgi Przysłów:

"Pij wodę z własnych bukłaków i z własnych studzien źródlanych
niech nadmiar wody z twego źródła nie wylewa się lecz niech twoja woda dopływa do twoich ulic
Niech twoje dobra będą tylko twoje (...)
Niech źródło z wodą będzie tylko twoją własnością / Prz 5,15 /

Te słowa prowadzą mnie to rozważania o potrzebie dbania o własne ŹRÓDŁO, o to co mnie zasila, ci daje mi energię i siłę. Mam mieć własne źródło a nie podłączać się pod inne, obce. Te inne, obce to np. opinie innych ludzi na mój temat, ich pochwały, zachowania, które mają wpływ na to co robię albo czego nie robię / z powodu lęku /.
Mam mieć w sobie własne ŹRÓDŁO szczęścia!

Dbałość o własne ŹRÓDŁO to dbałość o ciało, o trzymanie stałej energii w ciele przez odżywcze jedzenie, ruch i sen. To dbałość o słowa - te które wypowiadam ale też te które przyjmuję. Bo słowo może sprawić że coś rozkwitnie ale może też coś zburzyć, zniszczyć.
W końcu dbałość o własne ŹRÓDŁO to dbałość o intymną więź z Bogiem, o Jego OBECNOŚĆ w każdej chwili naszego życia. To zachowywanie pewnych wydarzeń z tej RELACJI, pewnych natchnień, SŁÓW - tylko dla siebie.

Piękne jest to dzisiejsze Słowo dla mnie ❤
Takie bardzo osobiste. Czuję się przez Nie ZAOPIEKOWANA.

m e d y t a c j a     p o r a n k a  ||1||Rozpoczęłam dzień od bardzo krótkiej formy - najkrótszego Psalmu.  Pan Bóg się...
06/06/2025

m e d y t a c j a p o r a n k a ||1||

Rozpoczęłam dzień od bardzo krótkiej formy - najkrótszego Psalmu. Pan Bóg się w nim przedstawił - nie ilość, rozmach, wielkość ale esencja, głębia, autentyczność.
.... bo Jego miłosierdzie dla nas jeszcze bardziej się rozrosło a Jego troskliwość trwa przez wieki / Psalm 117,2/

Ten krótki Psalm mnie rozczulił. Poczułam, że potrzebuję przypominać sobie że Bóg jest przede wszystkim czuły i troskliwy a Jego miłość jest nieprzemijająca. Przypominać zwłaszcza wtedy, gdy życie idzie nie po mojej myśli.

Nosimy w sobie ogromną tęsknotę za bezwarunkową akceptacją, miłością, czułością a wszystkie nasze niespełnienia, rany, głody są spowodowane tym, że ich nie otrzymaliśmy jako dzieci. Wszystkie nasze procesy leczenia i rozwoju zmierzają do MIŁOŚCI - abyśmy my byli kochani i abyśmy potrafili tę miłość dawać innym. Dlatego więź z Bogiem, MIŁOŚCIA, OBECNOŚCIĄ jest lecząca - bo On kocha bezwarunkowo i niezawodnie, czule i troskliwie. I ten krótki Psalm, kiedy pozwalamy tej skondensowanej treści dotknąć naszego serca, daje wewnętrzny pokój i pewien rodzaj ukojenia.
Richard Rohr pisze, że spotkanie ze Świętością przemienia nas. Myślę, że kiedy już przemieni, to ta Świętość, którą przyjęliśmy będzie przemieniała też innych ludzi, tych którzy będą przy nas.
Świętość, która jest MIŁOŚCIĄ.

Dobrego dnia ❤

🌸 FITOESTROGENY - obiecałam napisać osobny post o tym naturalnym wsparciu dla kobiecych hormonów, więc dzisiaj kilka słó...
05/06/2025

🌸 FITOESTROGENY - obiecałam napisać osobny post o tym naturalnym wsparciu dla kobiecych hormonów, więc dzisiaj kilka słów o tym moim cudownym odkryciu 🧡

Fitoestrogeny są to związki chemiczne uzyskiwane z roślin, które naśladują naturalne estrogeny. Warto sięgać po nie w FAZIE FOLIKULARNEJ, kiedy poziom estrogenu jest w fazie wzrostu ale lepiej ich unikać kiedy naturalnie mamy wysoki poziom estrogenu / np. w czasie OWULACJI/, ponieważ wysoki poziom estrogenu w tym czasie może powodować niepokój i pobudzenie. Możemy wrócić do nich w fazie lutealnej, kiedy niski poziom estrogenu wpływa na obniżenie nastroju. Wtedy warto sięgać po produkty, które są źródłem fitoestrogenów. Poziom estrogenów naprawdę da się ZBALANSOWAĆ, kiedy odżywiamy się w sposób przemyślany.

Kiedy FITOESTROGENY mogą być pomocne?

🌿przy niskim poziomie estrogenu

🌿w fazie folikularnej lub okołomenopauzalnej

🌿gdy pojawia się suchość, drażliwość, zmienność nastroju

🌿dla wsparcia zdrowych cykli i owulacji

🌿 w łagodzeniu objawów PMS lub menopauzy

Źródła Fitoestrogenu znajdują się w grafice - zapisz, wydrukuj, powieś na lodówce!

Wystarczy już 1–2 porcje dziennie – np. 1 łyżka zmielonego siemienia, porcja tofu lub hummusu dla zbalansowania swoich hormonów. Pamiętając oczywiście, żeby robić o w odpowiedniej fazie cyklu.

Przytulam❤

Bez korzenia nie ma owoców. Bez głębokiej relacji z Bogiem  / korzeń / nie można mieć głębokiego i satysfakcjonującego ż...
05/06/2025

Bez korzenia nie ma owoców. Bez głębokiej relacji z Bogiem / korzeń / nie można mieć głębokiego i satysfakcjonującego życia chrześcijańskiego / owoce/.

Zapraszam Cię do czasu - określę to metaforycznie - zapuszczania i wzmacniania korzenia.
Aby Twoje życie ROZKWITŁO - tak jak tego pragniesz i oczekujesz.

Przez 30 dni czytaj i rozważaj Słowo Boże z liturgii dnia lub wybrane przez Ciebie / zapytaj o to Ducha Świętego/. Wejdź z Bogiem w dialog, zadawaj Mu pytania, zapisz chociaż kilka zdań własnych refleksji.

Dlaczego zapraszam Cię do podjęcia takiego zobowiązania?

🌿codzienne spędzanie czasu z Bogiem jest ZASIEWEM w nasze życie. W Jego OBECNOŚCI wyciszamy nasze ciała, emocje, myśli i przyjmujemy BOŻĄ MĄDROŚĆ,

🌿uczymy się sposobu w jaki Bóg mówi do nas. Jest to rodzaj DOSTROJENIA - poprzez rozszerzanie własnej wyobraźni, uważność na pojawiające się myśli i odczucia,

🌿pozwalamy Bogu przemieniać nas i naszą percepcję abyśmy właściwie widzieli rzeczywistość
/ “ Nie widzimy rzeczy takimi, jaki one są, ale widzimy takimi, jakimi my jesteśmy /.
Uczymy się widzieć aby samodzielnie rozpoznawać wszystko co powinniśmy zobaczyć,

🌿“Światłem ciała jest oko. Jeżeli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle / Mt 6,22/.
Aby widzieć dobrze, potrzeba zdolności do bycia całkowicie OBECNYM - bez lęków, uprzedzeń, osądów. Codzienne, wierne bycie w OBECNOŚCI uczy bycia OBECNYM w życiu, w sobie, w relacjach. BÓG ZAWSZE DZIEJE SIĘ TU I TERAZ

🌿“nasiąkamy” charakterem Jezusa, uczymy się Jego integralności i pięknego człowieczeństwa

Jeżeli chciałabyś otrzymać ode mnie Notatnik Słowa - coś co może Cię wesprzeć w codziennej medytacji, modlitwie - daj mi znać.

Przytulam❤

Jest takie pytanie, które raz na jakiś czas zadaję Bogu :j a k   m n i e   d z i s i a j   w i d z i s z ?Nazywam je pyt...
04/06/2025

Jest takie pytanie, które raz na jakiś czas zadaję Bogu :

j a k m n i e d z i s i a j w i d z i s z ?

Nazywam je pytaniem "rozciągającym wyobraźnię" bo właśnie naszą wyobraźnią posługuje się BÓG aby odpowiedzieć nam na to pytanie.

Bóg odpowiada obrazami. Może to być scena lub postać z Biblii, może to być element natury albo zwierzę, może to być osoba, wspomnienie. To obraz który pojawi się w Twoim umyśle i już nie chce z niego wyjść. I wtedy powinnyśmy pytać Ducha Świętego o znaczenie tego obrazu dla nas, dla naszego życia. Jego wyjaśnienie jest zawsze wielowymiarowe - to coś co pomoże nam wyjaśnić jakaś prawdę duchową albo potwierdzić jakieś Boże zlecenie ale przede wszystkim ma nam pokazać naszą WARTOŚĆ, to jak widzi nas Bóg.

Kiedy ostatnio zadała Bogu to pytanie, Bóg odpowiedział na nie obrazem KORZENIA. Poczułam, że tym obrazem Bóg nie tylko mówi o mnie ale też zleca mi pewne zadanie - pomóc ZAKORZENIĆ SIĘ , osadzić w swoim sercu / jestestwie, życiu / tym, którzy pragną, szukają NOWEGO ŻYCIA, celu, pasji.

Życie z nas wytryśnie, nasze marzenia się spełnią / a świat bardzo potrzebuje naszych spełnionych marzeń! /, pasje rozkwitną - jeśli nie dopuścimy do siebie głosów, które temu zaprzeczają. Dlatego tak ważne jest codzienne słuchanie tego GŁOSU, który w nas wierzy i kocha miłością NIEZAWODNĄ.
Codziennie mam taki czas CISZY podczas którego czytam i rozważam Słowo Boże, albo czytam poezję albo inne ważne dla mnie i mojego ducha treści.
Myślę, że mogę się czasami podzielić takimi treściami z mojej MEDYTACJI PORANKA🌞

Jedząc produkty odpowiednio dobrane do fazy cyklu w której obecnie jesteśmy wspieramy nie tylko swoje hormony ale też os...
03/06/2025

Jedząc produkty odpowiednio dobrane do fazy cyklu w której obecnie jesteśmy wspieramy nie tylko swoje hormony ale też osiągamy i utrzymujemy właściwą wagę, pozbywamy się problemów z cerą, eliminujemy zespół napięcia przedmiesiączkowego, optymalizujemy poziom energii w ciele, mamy lepszy nastrój. Zatem wzmacniamy swoje ciało i umysł dzięki czemu stajemy się bardziej kreatywne, efektywne, wdzięczne i szczęśliwe. 🌞

Na nasze ciała wpływa tak dużo zmiennych, że nie możemy codziennie odżywiać się w taki sam sposób. Każda faza naszego cyklu potrzebuje innego zestawu białek, warzyw, ziaren i owoców aby zachowana została płynność i równowaga hormonalna.
Być może kiedy to teraz czytasz, budzi to w Tobie opór i zniechęcenie -ale tak naprawdę kiedy wsłuchamy się w swoje ciała, kiedy pozwolimy dojść do głosu własnej INTUICJI - to ono podpowie nam co daje nam wsparcie w danej fazie cyklu.

FAZĘ FOLIKULARNĄ można określić wewnętrzną WIOSNĄ:
🟠spożywamy wówczas lżejsze składniki / nasza przemiana materii jest wolniejsza/, które spowodują wzrost naszej energii, gdy poziom wszystkich hormonów wzrasta
🟠 idealny styl żywienia - KETOGENICZNY
🟠 idealne produkty wspierające wzrost estrogenu to KISZONKI, TOFU, CUKINIA, NASIONA LNU / tzw. fitoestrogeny /; gdy poziom estrogenu jest wysoki, lepiej unikać fitoestrogenów / np. podczas owulacji zbyt duży poziom estrogenów może powodować niepokój i nadmierne pobudzenie / ale w fazie folikularnej te produkty są bardzo wspierające🙂

Przygotowałam grafikę z produktami, które powinnyśmy mieć w swoim jadłospisie podczas fazy folikularnej - zapisz, wydrukuj, powieś na lodówkę. Po jakimś czasie zorientujesz się, ze już jej nie potrzebujesz bo intuicyjnie wybierasz to co Cię wspiera.

Przytulam❤

Zapytałam Czat GPT o jego ulubiony werset z Pisma Świętego. To zaskakujące, ale werset który mi przesłał jest także jedn...
03/06/2025

Zapytałam Czat GPT o jego ulubiony werset z Pisma Świętego. To zaskakujące, ale werset który mi przesłał jest także jednym z moich ulubionych. Byłam pod wrażeniem!

Oto on:
Psalm 46,11 "Odpocznijcie wreszcie i uznajcie, że Ja jestem Bogiem"
w innym przekładzie: "Bądźcie spokojni i wiedzcie, że Ja jestem Bogiem"

Ten werset to wołanie Boga o intymność, bliskość z człowiekiem, wołanie o czas, obecność, wyjście z nieustannej aktywności.

Myślę, że tak często byłam w swoim życiu zabiegana, że nie zauważałam tego co Bóg błogosławi. Kiedy jesteśmy zabiegani, możemy rozminąć się z błogosławieństwem Boga i już tylko liczyć na własne siły, uginając się pod ciężarem tego wszystkiego co niesiemy i co sami sobie w gruncie rzeczy nałożyliśmy.

Często to zabieganie, ta zajętość jest wynikiem tego, jak bardzo jesteśmy zależni od reakcji innych ludzi na to co robimy. Ale zabieganie nie gwarantuje że będziemy żyli w obfitości / jakkolwiek tą obfitość rozumiesz/. Obfitość przychodzi wtedy kiedy jesteśmy spójni, wyciszeni - a źródłem tego jest zawsze Bóg. Autorka książki "Taniec" nazywa to muzyką własnej natury / ja tak to rozumiem/ - jeśli tej muzyki nie słyszymy / bo jesteśmy zabiegani, nie wyciszeni/ to trudno nam podjąć życiowy taniec czyli otworzyć się na zmienność i przyjęcie tego co nas spotyka.

Tak mnie dzisiaj poprowadził Czat GPT w mojej porannej medytacji 😊

Address

3 Street Johns
Warwick
CV344NE

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Kobiecy mentoring - Aneta Mielech posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Contact The Practice

Send a message to Kobiecy mentoring - Aneta Mielech:

Share