Dom
Bo miejsce, w którym będziemy Was przyjmować to mieszkanie w centrum Łodzi, a konkretnie poddasze w unikatowej kamienicy Edwarda Kindermanna, Mamy nadzieję, że poczujecie się swobodnie i komfortowo bo naszym założeniem jest stworzenie miejsca w którym poczujesz się jak w domu. Sztuka
Obie jesteśmy absolwentkami szkół artystycznych i realizujemy się na wielu płaszczyznach związanych ze sztuką r
obiąc to zawodowo i dla własnej przyjemności. Chcemy żeby w naszym DOMU odbywały się warsztaty, spotkania, domówki (ten punkt opiszemy szerzej w opisach wydarzeń). Długo szukaliśmy "tego czegoś" co w dość krótkim czasie pozwala się nam zrelaksować, poprawi wygląd i samopoczucie, zlikwiduje, albo chociaż zmniejszy wory i cienie pod oczami... no dobra chciałyśmy chociaż trochę zatrzymać czas!!! I tu wkracza Kobido, które jak rycerz na białym koniu przybywa
aby stymulować metabolizm komórkowy czym wpływa na szybsza regenracje skóry, niweluje nadmierne napięcia, zmniejsza efekt starzenia skóry, stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, ale to nie wszystko bo jeszcze oczyszcza skórę z toksyn, zanieczyszczeń i martwego naskórka. Obie zrobiłyśmy kurs Kobido i możemy dzielić się z Wami tym czystym dobrem. Kto tworzy nasz Dom? Kasia
projektantka odzieży, kostiumografka, mama dwójki dzieci. Lubi spędzać czas na wsi, hoduje swoje warzywa, pływa, przepysznie gotuje, interesuje się robieniem kosmetyków naturalnych, lepi z gliny ceramikę artystyczną i użytkową. Masując stajesz się kolejnym dziełem sztuki, Twoja twarz znajdzie się pod wyćwiczonymi palcami, które wiedzą co zrobić, aby walcząc z grawitacją wszystko znalazło się na swoim miejscu. Mój pierwszy masaż? Napięcie i stres kumuluje się u mnie w odcinku szyjnym, od wielu lat szukam sposobu na zniwelowanie tych dolegliwości. Po wielu próbach różnych typów masażu odkryłam Kobido. Chciałam poprawić urodę, a znalazłam ulgę w bólu. To było prawdziwe olśnienie:)
Emilia
aktorka lalkarka, mama dwójki dzieci. Lubi ciszę, taniec i książki, które wpływają na jej wiedzę o sobie. Lubi ludzi z wysoką empatią współbycia. Tańczy, śpiewa, recytuje :P, plecie makramy, gniecie glinę i czasem wychodzi coś sensownego. Masując czuje się jakby tańczyła. Widząc Twoją twarz doskonale pozna, które elementy potrzebują uwagi, ponieważ emocje z którymi się zmagasz pokazują Twoją historię w postaci zmarszczek, cieni, koloru skóry. Dotknie Twoich emocji. Co poczuła podczas swojego pierwszego masażu?
Że każdy powinien mieć dostęp do Kobido i to przynajmniej dwa razy w miesiącu, żylibyśmy wtedy wśród promiennych ludzi, którzy nie boją się wyzwań.