10/07/2025
Terapia szyta pod Ciebie, czyli o Terapii Indywidualnej w Skazie :)
Najczęściej przychodzisz z czymś konkretnym.
Ból między łopatkami, sztywność karku, napięcie w miednicy.
Ale szybko okazuje się, że chodzi nie tylko o miejsce, które boli – ale o całość.
O Ciebie. O to, jak Ci w Twoim ciele.
🔸 Zaczynamy od rozmowy.
Spokojnej, rzeczowej. Co się dzieje? Co odczuwasz? Czego potrzebujesz?
Nie musisz znać fachowych terminów. Nie musisz wiedzieć, „czy to mięsień czy staw”.
Twoje odczucia są wystarczające. Resztę ogarniemy razem.
🔸 Pracujemy z całym ciałem – nie zawsze dosłownie, ale zawsze w ujęciu całościowym.
Nie rozdzielam głowy od pleców, barku od miednicy.
Bo napięcie nie zna granic anatomicznych – przenika tkanki, ruchy, emocje.
Dlatego nawet jeśli zaczynamy od jednego obszaru, patrzymy szerzej.
🔸 Masaż to praca z ciałem – nie z wyglądem.
Nie oceniam. Nie porównuję. Nie analizuję „jak kto wygląda”.
Ciało jest Twoim domem. I zasługuje na szacunek – nie na wstyd.
🔸 Najlepiej pracuje się bez ubrań – ale zawsze w granicach Twojego komfortu.
Jeśli decydujesz się zostać w bieliźnie – to w porządku.
Jeśli potrzebujesz więcej okrycia – też.
Każdy fragment ciała odsłaniany jest tylko wtedy, gdy tego wymaga praca – i tylko na czas pracy.
🔸 Dotyk w Terapii Indywidualnej.
Dotyk, którego używam, jest techniczny, uważny i terapeutyczny.
Bez napięcia, czasem silniej, czasem słabiej. Szybciej lub wolniej. To bezpieczna przestrzeń, w której możesz być sobą – bez maski, bez nerwów, bez roli.
🔸 Po masażu możesz poczuć ulgę. Ale też zmęczenie, ciszę, emocje.
To naturalne. Bo kiedy ciało zaczyna odpuszczać, często pojawia się coś więcej niż tylko rozluźnienie.
To nie tylko masaż. To cudowna możliwość zatrzymania się w świecie, który bez ustanku pcha Cię dalej.
Zaczynamy od miejsca, które boli.
A kończymy… tam, gdzie trzeba.
;)