Wiele lat pracowałam w Centrum Krwiodawstwa i Klinice Hematologii ,a także Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie . Przez wiele lat zajmowałam się pozyskiwaniem komórek macierzystych do przeszczepu szpiku kostnego. Odbyłam też w tym zakresie kilkumiesięczny staż naukowy w szpitalu klinicznym w Leeds gdzie poznałam najnowocześniejsze techniki stosowane w transplantologii i medycynie regeneracyjnej. Po odbyciu stażu zaczęłam się zajmować się szeroko pojętą medycyną regeneracyjną, czyli odzyskiwaniem zdrowia, urody, sprawności i dobrego samopoczucia poprzez uzyskanie dobrej sylwetki i dobrego wyglądu, bez skalpela chirurgicznego za pomocą naturalnych materiałów pozyskanych z ciała pacjenta. Wykorzystuję osocze bogato płytkowe(PRP) ,które pozyskuje się po odwirowaniu krwi pobranej od pacjenta z żyły. Aby preparat z osocza był skuteczny nie wystarczy odwirować krwi w jakiejś probówce. Od swoich pacjentów przed kuracją PRP wymagam wykonania badania morfologii krwi. To uniwersalne badanie, które pozwala w rękach fachowca na ocenę w zasadzie większości funkcji organizmu. PRP GAUER SYSTEM to moja autorska metoda dostosowywania kuracji osoczem bogatopłytkowym do wydolności układu krwiotwórczego pacjenta. Za każdym razem, niezależnie od liczy krwinek płytkowych pacjenta potrafię przy pomocy odpowiednich technik uzyskać preparat o zawartości 9 mln krwinek płytkowych w mikrolitrze (bardzo gęsty i skuteczny) podczas, gdy popularne zestawy do pobierania to 1-2 mln płytek w mikrolitrze i dodatkowo nigdy nie wiadomo, ile ich naprawdę jest, bo lekarze tego nie badają. Dysponuję laboratorium, gdzie mogę nie dość ,że mogę ocenić preparat, to także zagwarantować, że powstaje w warunkach gdzie nie ma możliwości zakażenia (lożą laminarna) . Aby płytki krwi podjęły funkcję regeneracyjną i zabieg był skuteczny muszą być spełnione odpowiednie warunki: odpowiednia liczba płytek , dostępny w tkankach aktywator płytek podany jednocześnie o nazwie trombina i dodany chlorek wapnia, który uzupełnia i aktywuje proces regeneracji. Trombinę do aktywacji również pozyskuję z krwi pacjenta ,nie dodaję sztucznego aktywatora
